Sam i Max we wczesnej fazie produkcji?
To ja się trochę poczepiam, jeśli można :-)
Po pierwsze, trudno tu mówić o "przekazaniu praw" przez LucasArts, chociaż takie niefortunne sformułowanie znalazło się też w anglojęzycznym "niusie". Firma ta ma raczej zwyczaj wysiadywać swoje licencje w nieskończoność, ale w zeszłym roku po prostu wygasła jej umowa z Purcellem, co umożliwiło mu podjęcie rozmów z Telltale.
Po drugie, druga wspomniana gra nazywa się Bone: Out from Boneville, i, gwoli ścisłości, jest to tytuł (już zresztą wydanego) pierwszego epizodu, a nie całej serii.
No i jeśli "informacje o produkcji (...) zostały oficjalnie potwierdzone", to po co ten znak zapytania w tytule? :-P
Całkiem przyjemna przygodówka to była, mam nadzieję, że jej kontynuacji nie skaszanią.
Do tego co napisał Merkucjo dodałbym jeszcze takie pytanie. Co to są "miejscówki"? Nie chodziło przypadkiem o "lokacje"? :/
a tego błędu ortograficznego nie widzieli? :P wstyd Elum :P
nic nie wnoszących
sorki Piotrek, nie poluję na Twoje błędy, ale tu o przygodówkach było :P
Eee tam, zasadę o pisaniu "nie" z imiesłowami zawsze łącznie - ja osobiście bojkotuję. Poważnie. Moim zdaniem ortograficzne utożsamianie "nie palącego" z "niepalącym" to głupota.
Merkucjo --> nie głupota, tylko lenistwo językowe. Usankcjonowane zresztą uchwałą Rady Języka Polskiego. Niestety. :(
Ja też powyższą zasadę świadomie bojkotuję, bo jestem człowiekiem innych czasów i nowe trendy mnie nie dotyczą. :)