Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Recenzja Dead to Rights II Hell to Pay [PC]

02.02.2006 21:03
1
DziwnY
44
Chorąży

Co do polonizacji, to głosy postaci nie są zastąpione (z angielskich na polskie), ale nałożone (tak jak głos lektora w filmach). Mnie to osobiście przeszkadzało.
Jeśli jednak ktoś po długim dniu pracy pragnie się rozerwać i zająć czymś czas pomiędzy kolacją, a sesyjką w Age of Empires, to gra się może spodobać. W razie jakby kto chaciał, to mogę tanio sprzedać (30 zł + koszty wysyłki). Prawie nie używana - dostałem, odpaliłem, chwilę pograłem i odłożyłem. Jednak wolę AoE.

02.02.2006 21:06
Stranger.
2
odpowiedz
Stranger.
208
Spookhouse

GRYOnline.plTeam

DziwnY --> Masz racje, tyle ze IMO oryginalne wypowiedzi zostaly zbyt mocno wyciszone. Sama ich obecnosc mi jednak nie przeszkadzala.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-02-02 21:09:40]

03.02.2006 00:24
3
odpowiedz
DziwnY
44
Chorąży

Przepraszam za ofertę sprzedaży w tym wątku - od tego jest bazar. Więcej się to nie powtórzy :)

03.02.2006 01:03
jiker
4
odpowiedz
jiker
151
Gladiator

GRYOnline.plNewsroom

Gralem w obie wersje i wedlug mnie posiadacze PS2 moga spokojnie dodac do oceny koncowej co najmniej 15%. Po pierwsze sterowanie oraz dzialanie kamery w przypadku edycji przeznaczonej na PC jest ZALOSNE. Byc moze pad w jakims stopniu pomoze, lecz zestaw klawiatura + myszka kompletnie nie nadaje sie do DtRII. W przypadku PS2 jest o wiele lepiej. Oprocz tego na konsoli gra dziala o wiele stabilniej (komputer byl mocny, a mimo to grze zdarzalo sie ostro zachrupac). Grafika jest strasznie przecietna na kazdej z platform, na ktorych mialem okazje przetestowac DtRII. Generalnie rzec biorac - przecietniak. Mimo wszystko posiadacze PS2 moga sprobowac.

03.02.2006 16:13
Lukaszeq
👎
5
odpowiedz
Lukaszeq
58
Konsul

- Ty psie je*any! - krzyknął do wroga Jack w polskiej wersji językowej.
- Odszczekaj to, skur**synu! - odparł Cień Jackowi.

04.09.2015 08:07
Irek22
6
odpowiedz
Irek22
161
Legend
2.0

zero myślenia (dla tych, którzy lubią bezstresową rozgrywkę)

Zero myślenia (no, może nie licząc nieobowiązkowych sekretów) i bezstresową rozgrywkę na 743920843782641408948324 wyższym poziomie można znaleźć np. w Painkillerze.

możliwość brania udziału w wyjątkowo dynamicznych i zarazem dość widowiskowych akcjach z udziałem sporych grup przeciwników

Recenzent był bardzo pobłażliwy dla tego tytułu i wyszukał zaletę na siłę. Tym bardziej, że te "dynamicznie i widowiskowe akcje" są fatalnie zrealizowane.
Pomijam już to, że już 2 lutego 2006 r. były inne tytuły, które to oferowały. I robiły to lepiej.

bogaty arsenał broni, także białej

...na który i tak się nie zwraca uwagi, bo ta gra jest tak skonstruowana, że napier*ala się tym, co akurat ma się w łapie. Poza tym może i bogaty (choć ja tego nie zauważyłem), ale czucie w przypadku każdej pukawki jest dokładnie takie samo, tylko odgłosy mają inne. Zaleta jeszcze bardziej na siłę niż ta powyżej.

przyzwoita jakość polskiej wersji językowej

Chciałbym zatem usłyszeć, jak - według Strangera - brzmi gra z nieprzyzwoitą jakością polskiej wersji językowej...

wyjątkowo krótki czas zabawy

W tym przypadku to akurat ogromna zaleta.

Nawet na początku 2006 r. to gówno nie powinno dostać więcej niż:

Recenzja Dead to Rights II Hell to Pay [PC]