Milion graczy World of Warcraft zarejestrowanych w Europie
Gram w WOW i powiem tyle ..zajefajnie
Podziwiam Blizzarda!
Ostatnio ma problemy z serverami, lagi, kolejkowanie do gry, masa ludzi(w tym duże grupy Polaków) nie może grać, patche zawieszają grę, a jednak klientów przybywa :)
Nie ma innej chyba gry, która miałaby tak oddanych fanów....
Tak warto dodać, że centra blizzarda nie bardzo są w stanie obsłużyć te miliony klientów.
Od grudnia np. użytkownicy Neostrady ledwo mogą grać a wiele popołudni nie mogli wcale.
Blizzard co prawda trochę się szamocze np. przesuwając parę serwerów do innego centrum w zeszłym tygodniu, ale jakaś faktyczna poprawa ma nastąpić dopiero za miesiąc.
Warto też dodać, że np ,moje trzy petycje związane z tym, że przez 5 dni z rzędu nie mogłem grać pozostały bez odpowiedzi do dnia dzisiejszego.
Generalnie Blizzard nie bardzo sobie radzi z obsługą klientów a klienci z Polski mają w ogóle niski priorytet na ich liście.
Warto o tym pamiętać przed zakupem. Choć gra jest fajne nie można jej tego odmówić.
"Ostatnio ma problemy z serverami, lagi, kolejkowanie do gry, masa ludzi(w tym duże grupy Polaków) nie może grać, patche zawieszają grę"
"Od grudnia np. użytkownicy Neostrady ledwo mogą grać a wiele popołudni nie mogli wcale." BULLSHIT!
Jakies 2-3 tygodnie temu faktycznie byl problem i przez jakies 1,5 tygodnia gracze z Neostrada nie mogli grac w godzinach 18-22 ale juz jest ok! Gram od marca '05 i nie pamietam innych przestojow (no, moze poza przedluzonym maintaince). Jakie patche zawieszajace gre?
Patche zawieszające grę? No tak, widziałem sporą ilość skarg na forach Blizza, że nie chce im się gra włączyć po spatchowaniu :)
A co do kolejkowania, to przecież dalej jest, prawda?
Są jeszcze patche psujące komputery... :D
Co do połączeń i narzekań na lagi wystarczy znajomość zwykłego polecenia "tracert". Wtedy zobaczymy, że lagi funduje nam nie Blizzard i nawet (o dziwo) nie TP SA ale ostatnio np. Telia. Zresztą infrastruktura internetowa w Europie jest tak zdupcona, że nie dziwię się, że większość producentów MMORPG uważa Europę za 3 świat...
bo w WoW-a gra MILION ludzi w samej EU, a w inne MMO po 300 tys. na całym świecie (wyłączając L2, ale ile osób z EU gra w L2? 100 000?). Milion ludzi, tzn. że duża część pakietów wędruje dokładnie tymi samymi dróżkami i łącza nie wyrabiają.
Do tego WoW jest grą dosyć dynamiczną. Pół roku przegrałem w FFXI i nie narzekałem na żadne lagi, po zakupie WoW (wersja US, bardzo mocne serwery i nikt nie narzekał) musiałem zmienić sobie łącze bo przy pingu 1000-2000ms grać się ni dało. Rozgrywka w FFXI jest tak statyczna, że sekunda w tą czy we wtą jest prawie nieodczuwalna, sekunda straty w WoWie to śmierć.