Enemy Territory: Quake Wars bez trybu dla jednego gracza
no warto przeczytać ten artykuł w zinio readerze screeny wypasne, unreal engine 3 ma dobrą konkurecje, po drugie jakby nie było carmack nadal udowodnił że robi mega elastyczne silniki bo podobnie było z silnikiem areny który miał tyle modyfikacji że nawet w pacyfic assault dostał pixel shadery i inne cuda.
Cudowne silniki, wręcz wyjątkowe.....taaaa a były w tej bajce smoki? A poza tym to ma być gra sieciowa, więc singiel nie potrzebny. Tym bardziej ze nie sądze by była zbyt skomplikowana patrząc na inteligencje wszystkich Q razem wziętych. Mnie osobiście nie rajcują te gry :( no chyba ze bedzie to zblizone rozgrywka do ET, wtedy moim zdaniem mozna mowic o sukcesie ktory moze ta gra odniesc.
--> truskolodz
Przeciez cala ideaa tego taka zeby to byl nastepca Enemy Territory (nie bez powodu gra ma taki tytul, nie?)
Jestem załamany. Enemy Territory to klimat IIWŚ a nie pierdzących pukawek, laserków i tym podobnych badziewi. Jak ktoś chce mieć kolorowo i świszcząco to niech gra w Quake'a. Dla mnie to może działać i na Unrealu 5 tysięcy i generować grafikę 10 wymiarową:) Bez Aliantów i Niemców ten tytuł nie istnieje. Oby tryb sieciowy w RTCW2 był zbliżony do pierwowzoru.