Pro Evolution Soccer 5 [PC]
Fenomenalny realistyczny klimat.„Gra idealna” skierowana jest nie tylko do osób grających samotnie.
Zapowiada się niedługo kilkanaście godzin dobrej gry i basta!
ja w pesa 5 gram od 2 tygodni!!! i mam zamiar jeszcze grać!
Cudo!! narzekanie na brak licencji to bzdura, przecież każdy kto ma internet wie, że wychodzą mega patche które robią z tej gry idealny symulator piłki. Spadam grać!!
Patch zmieniajacy nazwy druzyn i nazwiska pilkarzy na prawdziwe zajmuje kilkaset kilobajtow, wiec kazy sobie moze to sciagnac i nie potrzeba licencji. :)
Niestety Patch zmieniajacy koszulki, stadiony, flagi, pilki itp zajmuje prawie 1Gb. :(
Zyon --> jakos korzystam z takiego, co zajmuje ok. 1 MB i zmienia nazwiska, koszulki (lacznie z reklamami na nich)
Nie recenzowałem dodatków, tylko grę. :-]
Roland --> wiadome, tyle, ze o patchach zawsze mowi sie przy okazji kazdej premiery PES'a, tym sie nie ma co przejmowac
co do recenzji mam tylko jedno zastrzezenie, nie napisales o online, ale nie wnikam dlaczego tak sie stalo
eJay --> done!
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-22 17:02:50]
PIRAT !!
eJay..
2 strony z najnowszymi dodatkami
Sorry powinno być ..
Kurwa czemu nie dodało linka .. :| FOrum sie co jebie...
misztel --> jaki pirat? skoro gra sama w sobie pozwala na takie modyfikacje, to w czym tu problem?
japierdole.. czemu pisze: IMHO..
ma byc imho..
www.pes.imho.pl
naprawde cos z tym forum sie jebir..
sry za 4 posta...
misztel---->ROTFL:D Jesli ten pirat to bylo do mnie to choc, wpadnij do mnie pograsz online:) Gre mialem tydzien przed polską premierą, mam angielską intrukcję (bez polskich byków hehehe) i gra sie swietnie. Mam za soba 50 meczy i jakies 35% wygranych...nniestety:) Ale ta gra jest tak swietna, ze jak przegrywam to tez sie ciesze:>
W ogole nie trudz sie. Adres ten, ktory chcesz podac jest tutaj na cenzurowanym.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-22 17:15:14]
Ja bym do minusów dodał mimo wszystko zbyt częste faule i BEZNADZIEJNĄ grę bramkarzy ;)
volvo --> też mi sie wydaje, że ten realizm jest troche przesadzony. Faule u mnie padają czasami praktycznie prawie po każdym dotknięciu "przeciwnika".
Nie podoba mi się też inteligencja moich piłakrzy, których nie prowadzę ja. Chodzi o jakies szybkie akcje. Jak patrze sobie czasem na powtórkach to mnie krew zalewa jak widze jak mój piłakrz patrzy się na piłkę, stoi... i COFA się od niej a przeciwnik ja przejmuje. :|
no z faulami troche przegieli
ja mam takiego patcha co dodaje wisle i zmienia menu na wislanskie :)
Faule to akurat swietne odwzorowanie tego co dzieje sie dzisiaj w futbolu. Pilkarze graja jak za przeproszeniem cioty. Przewracaja sie od byle pykniecia...
eJay --> to się już nazywa symul :)).. ale tak jak napisał Roland w recenzji: najbardziej wkurzyć się można, gdy gwiżdżą rzuty karne za lekkie odepchnięcie rywala. Często zdarza mi sie to również w polu.
moim rozwiązaniem problemu z badziewnym komentarzem było zmiana języka panów komentatorów na hiszpański:) polecam wszystkim:)
oo tak, hiszpanski rulezuje.
a co do bramkarzy to nie zauwazylem zeby grali zle.
z wad na pewno faule oraz moi gracze ktorzy faktycznie zamiast podbiec do pilki czesto sie od niej wrecz odsuwaja.
Zgadzam sie z ExistoR'em. Dodam tylko, ze na *** nie ma szans z inteligencja naszych zawodnikow. Minusem jest to, ze CPU gra naraz wszystkimi zawodnikami a Human tylko jednym. Dlatego m.in. nie moge teraz wygrac z Serbia i Czarnogora (!?) :/
Rzadko się wpisuję w takich wątkach ale....
...gdzie ta swoboda ? gdzie ta zabawa ? Wszystko w tej części jest tak cholernie toporne że płakać się chce - tępotę komputera zamaskowano odebraniem graczowi wszystkich atutów w ofensywie... podania, nawet te na kilkanaście metrów wychodzą prawie tylko wtedy gdy w okolicy nie ma absolutnie żadnych rywali, ich obecność to prawie pewny przechwyt. O podaniach na dobieg nie wspomnę. Drybling to jakaś paranoja. Taki Ronaldinho na kilkunastu metrach zgubi w realu (nie mylić z Madrytem :)) każdego obrońcę. W PESie zgubi piłkę, zaplącze się o własne nogi, odbije się od obrońcy jak od ściany i wygrzmoci na glebę - to samo inne Zidane'y i Rooneye ,mocnych nie ma. W ogóle futbolowym gwiazdom przy najzwyklejszym przyjęciu piłka potrafi odskoczyć jak nie przymierzając polskim kopaczom z poziomu trzeciej ligi, a i to góra...Gra przy linii bocznej to po prostu komedia...Strzały wychodzą względnie tak jeszcze z odległości 11-16 metrów, im bliżej tym więcej kiksów i podań do bramkarzy, im dalej tym trudniej choćby zmieścić się między słupkami a poprzeczką. Lobów, tych niezamierzonych,jak psów:( W obronie z kolei nudy bo wszystko co komp potrafi to posłać prostopadłą między stoperów albo rzucić coś ze skrzydła. Gdyby nie wszechobecne faule oznaczające stałe fragmenty CPU nie stanowiłoby kompletnie żadnego zagrożenia. Sędziowanie to też niezły przykład na "rozwój serii" - przywilej korzyści nadal sprawia sędziom problemy - wyszarpiesz piłkę faulującemu i gwiiizd... No i wciąż gwiżdże się tu spalonego w sytuacji "na równi z ostatnim obrońcą" - ot, nowocześnie i do przodu...futbol według Konami. A i tak "najfajniejszy" patent to poruszanie się niby przez gracza sterownych grajków po z góry wyznaczonych przez CPU torach. Tak, ja wiem, istnieje jakiś super cancel, marudny jestem :D
W trybach gry bez zmian, master liga siłą rzeczy rulez bo w zwykłej lidze nawet nowego piłkarza nie sprowadzisz, już nie mówiąc o takich "wodotryskach" jak awans/spadek czy puchary (no, z sześcioma ligami czego się spodziewać...). Gdzie nie spojrzeć regres, a w najlepszym razie stagnacja.
Grałem nieco ponad tydzień i osobiście mam dość. Pierwszy sezon Ajaxem w lidze (3*) - ok. 20 remisów w lidze, trochę ponad 25 goli zdobytych i kilkanaście straconych. Teraz rzuciłem się na ML Barcą (4*) i mam dość po 3 meczach - Sociedad 1:1, Sparta 0:0, Kopenhaga 0:0. (ten ostatni w przypływie desperacji nawet 2 razy powtarzałem, efekt zawsze ten sam). Dojrzewam do decyzji o deinstalacji.
PS Jakby ktoś miał ochotę nazwać mnie fanboyem FIFY to informuję że 2005 podobała mi się znacznie mniej niż PES 4 (w którym ogrywałem na wspomnianych 4* wszystko jak leci) a w 06 nie grałem i raczej już nie zagram.
Anoneem-> Ty jesteś pierdolnięty.
Nie umiesz grać i winę zwalasz na grę.
Myślisz, że takiemu na przykład Ronaldinho Dribling przychodzi z dziecinną łatwością?
Gra jest trudna, bo jest realistyczna i tyle.
ed1994--> Powaliła mnie twoja argumentacja, ze szczególnym uwzględnieniem pierwszego zdania :) Napisałem tu parę słów na temat rzekomego realizmu tego produktu i od tamtego czasu zdania nie zmieniłem na jotę.
I tak, myślę że Ronaldinho oklepanie jakiegoś nieznanego kolesia z zespoliku w rodzaju dna holenderskiej ekstraklasy przychodzi z zajebistą łatwością, masta. Ale nie wiem, być może znasz go i obgadałeś temat, wtedy oświeć mnie i pismaków z France Football zarazem, niech świat wie jak geniusz się męczy :)
A gra nie jest przesadnie trudna, raczej nudna, smętna i momentami komiczna, tyle. Gdyby była trudna grałbym w nią z przyjemnością, tym bardziej gdyby trudność wynikała z realizmu. Tutaj trudność podstawowa to nie roz... pada w przypływie uwielbienia dla geniuszu Konami.
Jak odkryjesz w sobie moc kulturalnego argumentowania swoich tez to możemy pogadać. Na razie żegnam Cię staropolskim: "idź i nie zawracaj d..."
te wasze bełki to stek bzdur! pecetowcy!!! nie wiecie chyba co to jest pes na PS2! moi kumple nocami grają w PESa5!
FIFA 2006 vs PES 5 (nie dla managerów :))
Zacznijmy od tego że moja ocena będzie obiektywna dla niektórych którzy podchodzą do gier o tematyce piłki nożnej podobnie jak ja. Do tej pory dane mi było grać tylko w Fifę 98,99,2000,itd aż do 2006 :) te z ostatnich lat za bardzo się od siebie nie różniły pod względem grywalności a podobieństwo jeszcze przybijał ten sam od lat komentarz dwóch panów anglików który się już nico przejadł. Nigdy nie byłem w stanie pograć w Fifę trochę dłużej bo mi się zwyczajnie nudziła. Za każdym razem ten sam schemat: włączam jakiś turniej (sterowanie to samo co roku z drobnymi zmianami), przechodze kilka meczy, jeśli jest to liga to z wielkim trudem dohodzę do końca albo i nie, odkładam Fifke na pułeczke i zaczucam ponownie na kompie dopiero gdy mi sie zachce kiedyć meczyk jakiś rozegrać. Mówiąc krócej w tej Fifie NIC SIĘ NIE DZIEJE. Ostatnio odpaliłem Fifę 2006 pełen entuzajzmu no i schemat się powtórzył z drobną zmianą bowiem autorzy gry dodali w 2006 bonusy do odblokowania które zachciało mi sie odblokowywać, tyle że straaasznie dopingujące jest gdy masz możliwość odblokowania piłek o innych kolorach hehe no chyba że fajne drużyny ale mała to pociecha jeśli rozegramy nimi kolejne 4 mecze i rzucimy grę w kąt. No i tak właśnie podjarany jakąś kopanką usłyszałem o Pro Evolution Soccer. Dużo osób o tej grze mówiło, lepiej lub gorzej, no to włączyłem no i tak: menu zalatuje konsolą i automatami arcade, gorsze niż w fifie (b nie ma fajerwerków, werbli, fanfar i innych pierdół) ale jest ok. Grafa w meczach jest lepsza niż w fifie, publiczność jest taka sama czyli do bani. Jak rozpocząłem mecz okazało się żę gra jest trudna i tyle, ale...zrobiłem tak, odbyłem sobie mały trening po kolei od najprostszego sterowania po zagrywki wymagające naciskania kilku lawiszy na raz i tak co jakiś czas rozgrywałem mecz, stosowałem je i wracałem do treningu, zajęło mi to parę godzin zanim wykułem się wszystkiego na pamięć ale się opłacało bo później gra robi się niesamowicie grywalna i wszystko czego się nauczyłem można porównać po trochu do wykonywania kombosów na boisku (hehe) gdzie na prawdę ma się wpływ na każdy ruch zawodnika, i tak grałem i grałem i zleciały ze dwa dni a giera się nie nudziła. A jeśli chodzi o tryb managera, polską ligę i prawdziwe zespoły to jest lipa, ale ja nigdy nie interesowałem się czy Amica Wronki wygra z Górnikiem Zabrze a managerem nie jestem :).
anoneen teraz do ciebie. W pelni zgadzam sie z ed1994 zwlaszcza z pierwszym zdaniem, ale i z reszta wypowiedzi rowniez. Gralem juz w fife 2006 i za zadne skarby nie zagram juz w nia. w porownaniu chodziazby z pro evolution soccer 4 fifa jest strasznie sztuczna w pes4 i pes5 jest pelna kontrola nad graczem nie tylko tym z pilka.
Im dluzej gram w PES5 tym bardziej mi sie podoba jest conajmniej o jedna generacje przed fifa. Fifa 2006 zaczela sie podobac niektorym gdyz jej autorzy probowali upodobnic ja do gier serii PES, niestety nieudolnie. wslizgi sa smieszne, odbior pilki jest zupelnie nieudany, latwiej w fifie odebrac pilke nie naciskajac zadnego guzika. Gdy na konsoli PS2 cisniemy w obronie "x" (odbior pilki) obronca zaczyna wykonywac takie ruchy ze rece opadaja. fifa jak dla mnie kompletne dno
Nigdy nie grałem w lepszą gre o treści piłki kopanej niż PES 5 a w FIFE gram od 2000 roku
może ktoś mi podać linka do patcha zmieniajacego nazwy drużyn i zawodników na prawdziwe?
mam tylko demo; ale wole w nie geac ni w pelną wersje fify 06
Jak juz jestescie w temacie PES5 to niech kazdy napisze po jednym genialnym triku ktory potrafi zrobic w tej grze!!!:PP
a czy ktos wie kiedy wyjdzie Pro Evolution Soccer Management na PC ? podobna wyszly juz wersje beta wiec chyba gra w ogole bedzie na blaszaki. Byloby super ( dac taka baze danych jak w FM'ie i gra jest kosmiczna :O )