James Bond za kilka dni pozdrowi graczy z Rosji
Dobre! Mamy scenariusz do 1 misji:
James Bond [Agent 0007] wyrusza do Rosji w celu poszukiwania "Rosyjskiego Łącznika" - najlepszej wódki w całej Moskwie. Niestety wódka zniknęła.
Wkrótce okazuje się, że wypili ją niemieccy i włoscy antyfaszyści...
..., dowiaduje się o tym KGB.
...ktore wysyla tam swojego najlepszego agenta krisa po ktorym sluch ginie,a caly gol oddycha z ulga
słuch ginie, ale nie duch (w sumie chuch ;) ) - agenta na klatce pod Czelabińskiem znajduje (po mocnym chuchu właśnie) stróż nocny, po czym obaj znikają na kilka dni z pola widzenia , ostatnie słowa ciecia - "nie wiem co ty piłeś, ale to co ja mam w piwnicy postawi cię ZARAZ na nogi" :)
Aristos ------> Dobre zakonczenie, podoba mi się!
pr0fane ------> sie wie :P
piokos -> bo nawet James Bąd uważa, że w Polsce dzicz i motłoch a w Rosji cywilizacja :->
To duzo tej dziczy i motłochu musi być na świecie, skoro tylko Rosjan pozdrawia. :>