Final Fantasy VII: Advent Children wielkim hitem, ale na razie tylko w Japonii
Film jest świetny i soundtrack również, mimo że nie grałem nigdy w FF to film mi się spodobał. Myśle że zaległości nadrobie na jakimś next-genie.
Rafko_gtar -> dzis dostalem soundtrack'a wiec niedlugo ocenie bo w filmie podobala mi sie 1 moze 2 piosenki ;) i wogole... straciles bardzo wiele nie znajac fabuly i postaci z FF7 - rada, ZAGRAJ W FF7! i pozniej obejrzyj film :)
FF:AC imo jest filmem roku jesli chodzi o grafike komputerowa, najlepsza adaptacje gry i muzyke!:)
film średni, dla zwyklego człowieka, po zagraniu w FF7, rzeczywiscie cukiereczek, ale nic nadzyczajnego
tworcy pomijaja prawa fizyki, animacja jest na poziomie sped roku-dwóch, nic nadzwyczajnego
Kurde nie zaczynajcie z pomijaniem spraw fizyki, film jest przecież na podstawie gry. Tak byś narzekał że w "ukryty tygrys i przyczajony smok" bez sensu latają;/ .Film jest według mnie dobry, tylko musze znaleźć na allegro atrakycjna oferte ff VII.
james 007 -> "tworcy pomijaja prawa fizyki" ...no nie wytrzymam...rotfl...zaraz pękne...
A smok to już dla ciebie normalka ?? :)...o boże..ale mi sie humorek poprawił.
Rafko -> zaległosci nie nadrobisz na żadnym next-genie, bo fabyła jak sama nazwa wskazuje nawiązyje tylko do siódmej części. No chyba że zrobią jakiego remake'a albo wydadzą FF7-2.
A wracając...dla kogoś kto nie grał w ff7 to będzie przeciętny film. Dla mnie był super, a uważam sie za wielkiego fana ff zwłaszcza części 7.
Z pomijaniem praw fizyki to byłbym ostrożny bo świat FF7 nie jest tym światem jaki znamy. IMHO bohaterowie po prostu mają zdolności pozwalające im kontrolować na krótką metę grawitację - i jest to pokazane w miarę logicznie - taki Sephiroth ma te zdolności znacznie lepiej rozwinięte niż Cloud, a ten lepiej niż pozostali (oni sa amatorami, a Cloud w końcu jest byłym zawodowcem z Soldier). Z kolei Turks nie mają żadnych zdolności - są zwykłymi ludźmi.
Film jest genialny podobnie jak i gra. Polecam rowniez film dolaczony do niego Final Fantasy VII:Last Order jest to juz czystej krwi anime, ale niestety trwa jedynie 30 min :/.
A do tych co czepiaja sie o fizyce - nie wiem jak mozna sie czepiac o to, w koncu film sie nazywa Final Fantasy :), gdybym mial sie tak o wszystko czepiac, to bym chyba ciagle tylko w pasjansa gral ;D.
film superasny oglądałem go niedawno :DDD
Jak tylko pojawi sie w wersji PAL w Europie to napewno kupie.
PS. Wie ktoś czy film zostanie wydany w Polsce ??
dobry film
Nie lubie anime, nie lubie "japońszczyzny" ale na filmie FFVII siedziałem jak zahipnotyzowany i nie mogłem sie oderwać. Fabuły połowy nie zajarzyłem, ale to co widziałem to była prawdziwa uczta dla oczu :]
Zarąbisty film ^.^ tylko mam jakieś złe napisy ale rozumiem na szczęście o co chodzi ^.^ najlepszy moment oczywiście walka Clouda z Sephirotem i ta muza xD jakbo co to jest jego nazwa: sairin katatsubasa no tenshi (advent one winged angel). A no i załatwcie sobie jeszcze FF VII last Order ( chyba że macie ) też zajebiste :) fajna historia z Zakiem.