Sprawozdanie z Pikniku GOL 2005
Tia... było, minęło. Mile wspomina się jedno, niemile drugie, ale to są właśnie uroki masowych imprez :) Tylko tak dalej...
hehe, bylo fajnie, mimo zlej pogody :P Dzieki wszystkim mam nadzieje,ze zobaczymy się za rok.
ps. speszyl fenks for UV - dzieki za wspolną rywalizację i za gierki, inaczej wróciłbym do domu z pustymi rękoma ;]
HEHE :) Dwa identyczne wątki :)
Do zobaczenia ludzie za rok :)
Gooz ==> W przyszłym roku mnie już nie zaskoczysz wzrostem :)
eJay ==> Za rok w PESa nauczę was latać :)
A tak ogólnie, to czekam na kolejne piwko z brygadą GOLasów :)
legrooch--->Trenuj juz piateczke, bo wtedy 4 przejdzie do lamusa:) I przynies pada, chcialbym zobaczyc jak sie gra na tym inwalidzie:)
No to ja się powtórzę:
KUBKI! Czemu nie widziałem tych kubków?! Ja chcę takiego! :D
Miło było, nawet bardzo miło. I tak właśnie powinno być ;].
PS. Legrooch ---> chyba za okno - po miażdżącej porażce ;). Tyle że za rok przyniosę własną klawiaturę =].
legrooch --> Nie mów Hop! Zaczynam trenować, a i w planach mam karnecik na basen... wyciągnę się jakieś max 3cm i znów dasz się zaskoczyć :P
Czy te spotkania zawsze musza odbywac sie w mroźnym pazdzierniku? Kiedys byla koncepcja, zeby zrobic wiosenne - w kwietniu czy maju...
volvo ==> Słyszałem, że ludzi z cyferkami w nickach mają nie dopuszczać do konkursów :P
eJay ==> Żebyś wiedział, że zobaczysz jak się gra :>
HopkinZ ==> Jak dla mnie, to możesz i normalną piłkę wziąść :> Będziesz bez szans! :]
Gooz ==> Dawaj dawaj! ;) Poproś lubą (pozdrowienia zarazem), żeby Cię pod pręgierzem porozciągała :)
No i może rzeczywiście piknik zrobić przed październikiem? Chociaż tydzień? Ludziska zaczynają studia i są problemy... :/
O Załapałem się na jednej fotce :)
(mam nauczeke z pikniku: brać cyngle, cięzko w coś trafić gdy widzi sie 2 tarcze :P)
Pozdrowienie dla Golasów z pikniku!
legrooch --> Mówisz, że ludzi z cyferkami nie dopuszczają, tak ? :P
Figo fago się znalazł :)
Słyszałem, że przez potop szwedzki ludzi powiązanych w jakimkolwiek stopniu z tym krajem będą dyskwalifikować.
Niestety zapewne kilka osób będzie chciało sie zrewanżować za te porażki, więc będe musiał wpaść :)
Kurde, za rok jak nic trzeba się już wybrać.
Swoją drogą ciekawe jak dalece niektóre osoby w realu odbiegają od wizerunku jaki im przypisujemy rozmawiając z nimi na forum. Do tej pory nie potafię przyjąć do siebie, że Soulcatcher nie dzierży na codzień pioruna w garści i nie skamienia ludzi wzrokiem, a tajemniczy Stranger nie wygląda jak Szpieg z Krainy Deszczowców.
Deepdelver
Stranger nie wygląda jak Szpieg z Krainy Deszczowców.
Czy ja wiem czy bardzo się milisz... nagle sie pojawił i nagle zniknął.
(tak to wyglądało z mojej perspektywy :P)
Osobiście Stranger śmignął mi przed oczami dosłownie raz... Nie dopuszczałem do siebie myśli, że to mógł być faktycznie On :) A jednak...
legrooch --> Zobaczysz... jeszcze na mnie spojrzysz w górę :P Pozdrowienia przekaże, a i zasyłam także dla Twojej :)
Mally -->
no masz... i po coś wydawał na siebie wyrok? Do zobaczenia na warszawskim spotkaniu ;).
Ja wiedziałem, że tak będzie... zaraz się okaże, że wszyscy maja kubki poza mną - kolekcjonerem naczyń do picia :>.
Misza ma u mnie przewalone :|
Nie mam kubka w robocie, GOLowy by się przydał, a oni Mallym, L@WYEROM i innym dali :>
No i jeszcze HopkinZ i eJay się pcha..... :|
ee tam kubki, dobrze ze sie piwo nie skonczylo przed opuszczeniem lokalu
jezioro? tam za lasem?
UVI ma racje, po co robic jakies wycieczki, najciekawiej jest blisko "wodopoju"
Tak sie zastanawiam czy ten Piknik byl dla czytelnikow i uzytkownikow GOL-a czy dla hostess...
Yisrael >> Hostessy były dla czytelników i użytkowników hos... GOL-a. :-)
-->Yisrael
Co masz do hostess?
Fajne były, zwłaszcza te dwie co uczyły sie dodawać przy tarczy od Darts'ów.
Spoko impry robicie.
A kiedy sprawozdanie z GOL Adventure?:P Milo by bylo zdjecia zobaczyc :]
Yisrael---->Genialny tekst :)
Szkooda, że w tym roku nie zrobiono żadnego zdjęcia grupowego...
Lol nie wiem czemu tego nei zauwazylem;P Prosba do osoby z redakcji ktora jest w posiadaniu z wiekszej ilosci zdjec z paintballa zeby mi je na maila wyslala;P Z gory dziekuje:]
Magda --->
miało być, ale Verminius i urocza Małgosia nie chcieli przerywać turnieju f.e.a.r - z tego co udało mi się zasłyszeć ;].
Yisrael --->
dla hostess raczej nie - nie piły piwa ;].
"Trackmania Sunrise – prosta acz miodna ścigałka" - no tu bym sie nie zgodzil ;)
zgadzam sie z FoXXXMagda - szkoda, ze nie bylo zdjecia grupowego ;)
Verminus --->
nie staraj się wymigać. Nawet nie wspomniałeś o tym, że sa jakieś kubki :>.
FoxxMagda > Zrobili. Hostess.
Rozchodzie sie o to, ze wiekszosc zdjec przedstawia hostessy, co imo nie ma sensu. Mozna je zabrac do studia porobic zdjecia i juz bedzie po Pikniku, nie trzeba wydawac na Kasyno i piwo. Troche sie zgubiliscie, wg mnie, bo to chyba o spotkanie uzyszkodnikow chodzi a nie o zebranie Pan Hostess. Tamte mozna codziennie w Tesco znalezc.
Mi tam zdięcia hostess nie przeszkadają ;P
Myśle, że tam gdzie są turnieje PC, tam powinny być miłe oku panie :)
Fajny piknik, szkoda, że nie moglem tam pojechac :( . Szkoda też, że na zdięciach pozacierały się napisy na większości plakietek.
Yisrael >> osobiscie hostessy mi nie przeszkadzaly ;), przyjechalem na piknik, zeby porozmawiac z ludzmi forum, a nie dla dziewczyn, ale i tak najmilej wspominam "after party"
Looz ---> niestety, w tym roku nie dane mi bylo kogokowlwiek ratowac :))
a ja w drodze na piknik mialem wypadek i niestety nie dotarlem, kurde jak pech to pech, moze w przyszlym roku sie uda....
maciek_ssi ---> Jeśli chodzi o after party, to możesz żałować, że nie byłeś przy tym, gdy pierwszy raz wracaliśmy z dworca i naszego mrocznego kompana zbulwersowało zachowanie pewnego przechodnia. Tam mogła polać się krew!
eLKaeR -----> zaluje, ale musialem was opuscic, bo nie bylem pewien czy ktos mi otworzy mieszkanie ;)
mialem tez inne wyjscie: moglem pojechac z naszym mrocznym kompanem pociagiem, za rok tak zrobie
maciek ---> Za rok trzeba przede wszystkim zmontować konkurencyjną ekipę na karaoke. Poza tym muszę się pojawić na pikniku zdecydowanie wcześniej, bo inaczej znowu załapię się tylko na mizerny kawałek mięsa i bigosik.
eLKaeR -----> tez zbyt wczesnie nie dotarlem, zachcialo mi sie isc na nogach, taki ze mnie Tony Halik, ledwie trafilem do Kasyna, ostatni raz tak sie wybralem
jezeli zas chodzi o swiatowej slawy spiewajaca ekipe, to owszem, trzeba bedzie casting przeprowadzic juz na pikniku
|eLKaeR| ---> Przepraszam bardzo, ale jak jakiś debil opiera się nogą o płot o drugiej nad ranem, to krew się we mnie gotuje...
I proszę mnie nie nazywać mrocznym kompanem. Jeszcze jedno piwo i uprawiałbym z Wami soczyste disko.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-10-08 00:03:09]
UV Impaler ---> a jaka jest twoim zaniem najwlasciwsza pora na wykonywanie powyzszej czynnosci? :))
Moze jakies krotkie summary bo nie znam historii...
U.V. ---> Ten osobnik opierał się o ów płot (właściwie bramę) dość agresywnie, więc jestem pełen zrozumienia dla zagotowania. Natomiast w kwestii soczystego disko, to będziemy pewnikiem zachwyceni, gdy następnym razem dotrzymasz nam towarzystwa na parkiecie czy innych kafelkach pośród niewiast w białych kozaczkach i karbowanych spódniczkach.
Aleee o jaki płot chooźźziii? Bo coś pamiętam, ale jak przez mgłę. :]
Ten, co jest dookoła placu budowy. Wcześniej kopnął jeszcze w drzwiczki do krat, które są obok budynku dworca.
Zupełnie nie pojmuję, jak on z tego wyszedł żywy. Jacyś nadto pobłażliwyś. Pobłażliwiśmy. :-)
Zdaje się akurat w przejściu podziemnym się z nim zrównaliśmy. Może za jasno było? Albo dzierżył jakieś niebezpieczne narzędzie bojowe w rodzaju rogalika z nadzieniem? Zresztą ja największego agresora w towarzystwie nie miałem, więc umywam ręce.
Aaaa, teraaaz pamiętam. Szliśmy nawet chwilę za nim niepewni naszej misji edukacyjno-wychowawczej. :D
czemu takie impresski mnie zawsze omijają? pamiętajcie! nie mieszkajcie w Suwalkach!
O cholera ale tam musiało być bajerancko (szczególnie dla zwycięzców :D ) hmmm... ;)