Still Life [PC]
No coz...Zagadka z wytrychem jak dla mnie psuje nieco obraz calosci:) No i leciutko sztampowe zakonczenie zapowiadajace sequel:)
Ogolnie: Still Life jest naprawde BARDZO dobre...
i... niedostępne w Polsce w normalny sposób :/
Dostepne jest w sklepie, w pudelku.
A moja ocena jest niska. Still Life jest bardzo srednie. Zagadki sztucznie wydluzaja rozgrywke i sa... beznadziejne. Pozatym fabula jest oklepana - w kazdym filmie o mordercy jest dokladnie tak samo. Pozatym dzialanie gry pozostawia wiele do zyczenia: biegajaca postac to posmiewisko, przez to trzeba chodzic, zeby nie psuc sobie zabawy; co jedna kwestie dialogu trzeba klikac myszka (nic innego nie mozna zrobic) - ma to na celu "ingerencje" w dialog, a raczej wywolanie takiego wrazenia, bo dialogi sa (poza bardzo nielicznym wyjatkami, gdzie sa dwie odpowiedzi) liniowe. W praktyce powoduje to, ze co chwile gdy zaczyna sie dluzszy dialog, a ja odpuszczam rece od komputera, zeby posluchac co mowia, to musze podnosic reke i klikac - kompletny bezsens.
Do tego za duzo pustych lokacji - panowie z Microids maja to po Syberii. Zeby przebiec kawalek czesto trzeba biec i biec przez np. 4 puste ekrany - ale to mozna wybaczyc, chlopaki i tak sie postarali po Syberii, gdzie trzeba bylo biegac 5... 10.. 15 (!!!!) calkowicie pustych ekranow.
Do tego gra jest krotka. Gdy sie skonczyla to ja myslalem, ze to jakies 25% gry, a tu koniec.
Mi sie nie podobala.
Tweety32 ---> z tymi zagadkami to masz rację - w momencie jak trzeba było wziąć kubek i nalać szefowi kawy z automatu to pomyślałem, że chyba komuś z Microids na mózg padło - takie "zagadki" w grze umieszczać.
Co do zakonczenia:
(!!!!!!!! SPOILER!!!!!!!!)
Moim zdaniem autorzy nie mieli ciekawe pomyslu, kto moze byc morderca. Gdyby dali, ze morderca jest ktos, kto wczesniej w grze sie nie pojawil to by byla kicha, a znowu za malo znalismy postacie z gry, zeby informacja, ze ktorys z nich jest morderca nami wstrzasnela. Gdyby morderca byl ojciec Victorii to byl byla kicha, bo co to ma wspolnego z fabula?
Gdyby morderca byl jej chlopak byloby to bardziej zrozumiale, bo pracuje w galerii i powiedzmy, ze mial dostep to historii jej dziadka. Ale takie rozwiazanie tez by bylo banalne, bo nie bylo w w trakcie gry zadnych poszlak.
Tweety---->A moze poprostu Microids zostawilo otwarta furtke na sequel?? Co prawda zakonczenie wola o pomste do nieba, ale juz podobno SL 2 jest w produkcji:)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-07-16 21:20:39]
Ta gra ma trochę wspólnego z inną gierką Microids :);). Chodzi o osobę Gusa Macphersona głównego bohatera "Post Mortem" który jest dziadkiem głownej bohaterki. Gus to malarz i były nowojorski detektyw który w Post Mortem prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczych zgonów w Paryżu...:
jestem zalamana bo utknelam na dobre -pomocy!!!!!!!!!! nie moge sobie poradzic z tymi wytrychami pomomo p[oradnika . robie wedlug podanych numerkow na przemian dwoma wytrychami i i pod koniec utykam nie da sie dalej .Jednym slowem nie otworze tych drzwi do pracowni marka . pomorzcie!!!!!!!! moj e-meil [email protected] czekam na wskazowki