Nad czym w istocie pracują polscy autorzy Painkillera?
gdybym mogl tylko napisac nad czym :-P jedyne co moge rzec to ze painkiller nie jest straszny przy tym, co tworza obecnie PCF. poczekac cierpliwie:). fani pewnego gatunku gier beda zachwyceni :>
Teoretyczne . . . ;]
no coz wg mnie pcf to chyba najlepsza polska ekipa dorownac im mam nadziej beda mogly cd projekt red studio oraz thantauser game czy jak to sie pisze;) ci od the toots
...chyba roots;)
squallu -> zdaje sie, ze i tak wymieniles wszystkich :)
To 555 jubileuszowy post, który poświęcam mojej ukochanej polskiej gierce PAINKILLER! Żeby tylko wyszedł sequel, bo jak nie to się powieszę ;)
cioruss - zapominasz o Diabolique od Metropolis :) No i Techlandowy Xpand też nie był zły :)
Logadin -> Metropolis to dla mnie Adrian Chmielarz, a czy On przypadkiem nie siedzi w PCF?
za to techland faktycznie wylecial mi z glowy. dzieki za przypomnienie.
no jak tak szczególowo to należy pamiętać o actionrpg autorów ze strony przy moim nicku ^^^
cioruss - Adrian to obecnie PCF. Metropolis działa bez niego. niestye za wiele o Diabolique'u napisać nei mogę poza tym że gameplay jest na gbardzo wysokim poziomie, graficznie zaś może spokojnie stawać w szranki z najnowszymi produkcjami i już niewiele dzieli ja od pblikacji.
A co do CDP Red - trzymam kciuki by nie zawalili. Gra powstajeu już trochę - jeszcze też chwilkę poczeka na wydanie no i te niepokojące "rotacje" w składzie. Ale mam nadzieję że nie zawalą i wydadzą pożądnego cRPG.
Kurcze i dopiero doczytałem post Tańczącego :)
No gdyby tak podchodzić do sprawy należałoby wspomnieć o Sigonyth, Burżuazja, Trinity czy też Polish Wastelands.
Logadin -> nie wiem, czy te "rotacje" w CDP nie pogrzebia projektu. pozyjemy, zobaczymy. juz jeden widzmin polegl na polu komputerowej chwaly. o ile pamietam, mial wygladac podobnie jak estatica (tyle, ze bez jaj :P ).
jestem tez pelen obaw co do roots. chyba, ze cos sie zmienilo od czasow jak ostatnim razem zagladalem do THG.
cioruss - Eee Escatica? A na screenach widziałęm normalne wieloboki :) W pisemkach z 96' nie wyglądał elipsoidalnie jak nasza droba kobitka :D
No ale jak to mówią "do dwóch :P razy sztuka" :) Szkoda, że na E3 nie zaprezentowano grywalnej wersji.
Co do The Roots - o wiele większą wiarę w wydaniu grypokładam w wersji na telefony komórkowe aniżeli tą na PC :) TG też szukał wielu pracowników i chyba dalej szuka co nie wróży nic dobrego.
Logadin -> mowiac szczerze gameplay to dla mnie podstawowa sprawa. od dluzszego czasu siegam po starocie, ktore - odroznieniu od nowosci - jakos potrafia przyciagnac do monitora na dluugie godziny. juz proste "n!" jest miodniejsze jak wiekszosc ukazujacych sie tytulow.
a tak swoja droga od dluzeszgo czasu mam opracowany pelen projekt gry, ktora moglaby zrewolucjonizowac rynek, a przynajmniej tchnac w niego odrobine swiezosci. chcialbym swoj pomysl sprzedac, nie wiecie moze w jaki sposob zabezpieczyc sie przed jego kradzieza?
cioruss - spisz wszystko wyślij pocztą do znajomego i niech nei otwiera przeysłki :D
Teraz dobry pomysł w cenie - wiele firm chętnie takie rzeczy skupuje - chociaż większość raczej beirze całe zespoły pod swoje skrzydła, które już mają coś konkretniejszego do pokazania.
Naszego kraju to się nie tyczy ;) (nie wliczam w to PLAY'a który fakt też oferuje coś takiego ale za cenę poniżej pasa, ba KOSTEK)
Logadin -> wieloboki - dlatego napisalem, ze bez "jaj" :) podobna miala byc praca kamery, sterowanie, sposob prowadzenia fabuly itp.
a THG.. nie mam za dobrych wspomnien. co prawda pochodza sprzed 3 lat, gdy spedzilem tam kilka miesiecy przy MO, ale plotki glosza, ze wciaz nie jest rozowo. nic to, bylo - minelo. mam nadzieje, ze teraz sie troszke Chlopakom poszczesci i dopieszcza chciaz jeden produkt, nawet jesli mialby stawac w szranki ze "snake" ;)
Logadin -> swietna rada :)
oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze o naszym rynku moge zapomniec. chodzi raczej o cos w rodzaju miedzynarodowego "patentu". wysle demo do kilku firm, a za rok na e3 zobacze cztery bety opatre na moim pomysle (ktory zreszta przyszedl na wielkiej bani, ale tak podobno pracuja wszyscy wielcy artysci :D ).
cioruss - jak masz coś POZA samym zarysem - daj znać się pomyśli ;)
Nom ostatnio wypowiadano się nt przyjęć do TG i dalej jest mało ciekawie :)
Logadin - do postu z 29.05.2005 | 01:47 - tia, należałoby ale przecież nie będę reklamował po niekąd konkurencji :)))
Tańczący - a tam od razu konkurencji :) Z jednej średniowiecze z drugiej postapokalipsa.
ja sobie żartuje ;) tudziesz większość tych ludzi to nasi dobrzy znajomi :P
errata- tudzież
Jak juz cala smietanka sie zebrala to i Polish Wasteland zabraknac nie moze ;)
cioruss : Czytalem w takiej jednej madrej ksiazce, ze autor nie zetknal sie nigdy w swojej dlugiej karierze, mowil ze w takich przypadkach tworcy wola pana zatrudnic u siebie, aby dalej nadzorowal projekt. W sumie nie dziwie sie, bo to sie bardziej oplaca.
looz - a witaj;) przeczuwałem, że zaraz wpadniesz :)
LooZ^ -> tak, to mogloby byc ciekawe. hmm, juz mi sie podoba :) ale zanim mnie zatrudnia musze zagwarantowac bezpieczenstwo mysli tworczej. tak na szelki wypadek..
zobaczcie, ze tak prosty pomysl tworcy populusa .... i b&w (wybaczcie, nigdy nie pamietam nazwiska) jak wydawanie komend gestem myszki zostal zastosowany chociazby w operze - a nikt Petera tam nie zatrudnil ;)
btw, jak tak dalej pojdzie, to z gola zrobimy drugi fat babys (obecnie juz chyba swietej pamieci), forum ludzi z "branzy", gdzie bedziemy mogli sobie troszke pomarudzic na szefow ;)
cioruss - no i masz rację, z tym, że ja jednak bym się koncentrował na zachodzie. polskie bagienko branżowe to raczej nie to... ;>
LooZ - no przecież i Wastelands wymieniłem :) Sympathetic by mi dał jakbym zapomniał ;)
Tańczący na Zgliszczach -> o wlasnie. bagienko. dziwi mnie taka sytuacja. zastanawiam sie dlaczego duze koncerny nie otworza swoich filii w naszym kochanym kraju. koszta nizsze, duzo nizsze (prawie jak indie ;)), a zaplecze olbrzymie (chwilowo, bo gro specjalistow wyjezdza za chlebem na zachod, o czym przekonalo sie juz nie jedno studio).
cioruss - ja myślę, że z czasem się to zmieni. tzn mam taką nadzieję.
a specjalistów to mamy jednych z najlepszych moim zdaniem (zaraz za rosjanami) :P
Panowie puki sie prawo nie zmieni możemy o tym zapomnieć.
Wystarczy spojżeć nawet an nasze firmy.
ILE! Z nich zatrudnia osobę za 2,500zł+ na etat? W większości szukają freelancerów coby płacić wogóle za nich 1/2 tego co drugiemu na etacie.
A nawet i tutaj płaca taka, że ręce opadają.
Pierwszy pelszy przykład - pojazd low-poly dla polskiej firmy 300zł. Skolei zagranica da ci za to 200$ minimum.
Prędzej filie powstaną właśnie w Azji - zresztą wystarczy spojżeć wogóle jaki tam mają wysyp ludzi robiących za bezcen, a i koszta założenia firmy o wiele mniejsze niż u nas.
no cóż zrobić. jesteśmy 50 lat za murzynami i to nie tylko w tej dziedzinie. i tak jest już dużo lepiej niż 10 czy nawet 5 lat temu.
Tańczący na Zgliszczach -> tak, tak :) ale teraz pojawila sie "konkurencja". kiedys dostawalem 800 za kilka stron www w html, teraz zaproponowano za flash + 3d do 40 produktow - 1500 :D PLN of coz ;) progres jak cholera.
ale zeby nie bylo, jest kilka form, ktore potrafia. nie wiem, jak to wyglada od srodka, ale od dluzszego czasu platige image robi na mnie spore wrazenie, nie tylko przez obecnosc Tomka Baginskiego. zwlaszcza jak zaopatrzyli sie w sprzet do motion control.
cioruss - taki urok kapitalizmu;) żeby więcej płacić w sumie trzeba dobrze zarabiać. a jak narazie polskie firmy kokosów na grach nie zbijają... chociaż widać światełko w tunelu bo coraz lepsze polskie gry powstają.
cioruss - zapomniałeś dopisac że inflacja przekracza tą podwyżke ;P
Niom Platige, Virtual Magic - ale "tyle" firm to pasuje dla kraju wielkości Lichtensteinu :)
Kiedyś jeszcze dało się potłumaczyć tym "łeee panowie spójżcie na wschód tam to dopiero mają bagno", a teraz? NA CO MAMY POKAZYWAĆ? :D "Spójżcie jaki piękny Bałtyk jest w oddali" :))
Virtual Magic - czy Oni przypadkiem nie maja siedziby we wroclawiu?
Tańczący na Zgliszczach -> swiatelko w tunelu to sie pojawi, gdy nadejdzie obcy kapital. niestety, obecnie zaden bank nie bedzie kredytowal projektu zwiazanego z "zabawa dla dzieciakow" o tak wielkim ryzyku porazki. o sponsorach mozna zapomniec.
ale nie ma co marudzic ;) trzeba brac sie do pracy i zwalczac nieuczciwa konkurencje ;)
Logadin -> tak, teraz sobie przypomnialem ta nazwe. kolega zaczal tam pracowac jakis czas temu i ilekroc Go spotkam to pieje z zachwytu. czasami troszke Jemu zazdroszcze ;)
"gdzie bedziemy mogli sobie troszke pomarudzic na szefow ;)"
Gorzej jak czlowiek sam sobie szefem, marketingowcem i okretem ;)
Logadin : Dokladnie, teraz na etat nie zatrudnia sie nawet sprzedawcy, a co dopiero czlowieka za ktorego trzeba placic pare tysiakow podatkow miesiecznie... Ba, ze o zalozeniu wlasnej firmy nie wspomne, to jest dopiero hardcore... Zreszta, to temat na dluzsza dyskuje ;))
Co do firm developerskich to ostatnio najbardziej interesuje mnie techalnd, produkuje duzo gier (obecnie 3), na wysokim poziomie (po dopracowaniu silnika itd moga byc nawet na bardzo wysokim poziomie) no i sa blisko mnie bo studio maja we Wrocku ;) Zreszta, to chyba w chwili obecnej najwieksze w Polsce studio. Gdziestam o uszy obilo mi sie, ze zatrudniaja ponad 80osob.
LooZ - tylko, że Techland może pozwolić sobei na TRZY pożden tytuły dlatego, że mają już pożądną podstawę (engine) :) Ale fakt jak na chwilę obecna chyba finansowo i zespołową są obecnie najsilniejsi.
Hehe no ja jakoś nei widze siebie w biurze - nie dość że zawsze robię po nocy, zwykle na ostatnia chwilę (teraz gonie jak szalony) to jeszcze nonstop się odrywam :D
No i wiadomo freelancerka - płacą za modele. A w biurze? Jak dla mnie chora polityka (która zresztą jest wszędzie) - napierdalasz jak głupi - nie ważne że to co miałeś zrobić zrobiłś 2dni temu! Zawsze coś ci dadzą i nie pozwolą się poobijać - zerowa mobilizacja by szybciej pracować bo czy zrobisz to w dzień/dwa/trzy nie ma żadnej różnicy - zrobisz wcześniej "fajnie, masz tu coś nowego" :)
Logadin : Wiadomo, gamedev to praca-marzenie tylko w teorii, swoje w biurze trzeba odsiedziec, swoje odpracowac i nie ma zmiluj. Z drugiej strony, wiadomo, ze robi sie to co sie lubi: gry, zawsze tez mozna sie troche oderwac i cala ekipa porozwalac sie troche w jakis nowy, multiplayerowy tytul ;) Freelancerja to fajna sprawa, ale, zdecydowanie, nie zawsze. Niektorych rysunkow, przedmiotow, modeli nie da sie zrobic na odeglosc i bez porzadnego obgadania tego bedzie ciezko. Tutaj wlasnie widac najwieksze plusy i minusy projektow "amatorskich". Z jednej strony, pracuje sie tylko tyle ile sie chce, a z drugiej, czasami wychodza rozne takie smieszne kwiatki. Jakos sobie w kazdym razie trzeba ;) No, ze nie wspomne o zarzadzaniu zespolem i mobilizowaniu do pracy... Zreszta, niech ci symp powie ;))
Co do Techlandu, zdecydowanie widac w ich dzialaniach najwiekszy rozmach, a czy to im wyjdzie na dobre? Zobaczymy ;) Zreszta, czy ktos z taka PR'ka jak Ania, moze byc kiepski? :))
LooZ - Symp już pisał :D
No ostatnio wlaśnie takie zlecenia łapię , że muszę do firmy przyjeżdzać i sie konsultować bo na odległość nawet rpzy 3h wiszenia na słuchawce ciężko dojść do porozumienia.
Nom teraz PCF deptać będą Techowi po piętach zobaczymy jak się to dalej rozwinie - oby w stronę zachodu i płace podnieśli :)
Logadin : Bardzo marudzil? ;) Zreszta, kojarze cie chyba z forum max3d, dobrze kojarze? ;)
Co do PCF to nie lubie ich za ich podejscie do fanow jak i prasy, olewanie wszystkiego ponizej Gazety Wyborczej chyba nie znaczy zbyt dobrze o nich ;) A Techland, o Techlandzie moge mowic w samych superlatywach :) Tyle wsparcia ile okazali nam (SS-NG) naprawde jest niespotykane nigdzie indziej :) Pochwale sie nawet, ze jeden z naszych redaktorow dostal od nich plakat Xpand Rally wielkosci... sciany ;) Nawet nie chce zgadywac ile kosztuje taki wydruk ;) Jak ktos byl na PGA to pewnie kojarzy o ktorym mowie :)
LooZ : dobrze kojarzysz , a marudził niewiele ;)
Z Techlandem niestety osobiście nigdy się nie zetknąłem, więc ciężko mi się wypowiedzieć n. temat. Co do zachowania PCF - akurat nie jestem zeznajomiony z tematem.
Ja też chcę taki plakat ;)
To jak sie tu juz zebrala taka smietanka GameDeveloperow ;) to czy slyszeliscie o nowym magazynie temu wlasnie poswieconemu o nazwie WARP? To polski magazyn, od soboty mozna go dostac w empikach i tym podobnych kioskach.
Jeszcze nie, ale recenzje sa pozytywne. Niestety, dla mnie, z perspektywy zarzadzania projektem nic ciekawego nie ma, ale programisci i graficy podobno ciekawe rzeczy moga znalezc. Napewno kupie w ramach wspierania takich inicjatyw.
kurde, 20zł. do tego cda i już mamy 40 miesięcznie. jak dolicze software 2.0 to pójde z torbami ;)
ps. o widzę, że tworzą to ludziska z warsztatu ;)
calkiem ciekawy projekt. z pewnoscia kupie jutro po pracy. na kibelku bedzie sie dobrze czytalo o open gl`u ;)
a tak na powaznie, kto za tym stoi?
----
przegaldalem dzisiaj newsweeka i co widze? tworca Sim-City powraca! potraficie powiedziec cos wiecej na temat Jego nowego projektu (Spore)?
cioruss - na E3 Spore narobiło szumu. Sama rozgrywka brzmi ciekawie, a i preview obiecujący więć może wyjść coś dobrego.
cioruss : Wiem, ze jest tam pare osob z warsztatu (warsztat.pac.pl), ale raczej nie siedze w srodowisku koderow, bo to nie moja broszka ;) Wierze goraco, ze niedlugo spojrza na gamedev z szerszej perspektywy ;)