Guild Wars podbija świat
Wiadomo, że Guild Wars nie wygra z WoW, a chodzby patrzac na tytul. Nie znane "Guild Wars" do tak oslawionego slowa jak "Warcraft".
No i dochodzi jeszcze wytwornia, wiem ze to goscie z ArenaNet twozyli Diablo, ale pod szyldem Blizzard'a i dlatego wystarczy rzucic haslo: "Kolejny RPG wlodazy Diablo" i juz pudelka z programem rozchodza sie ja swieze buleczki.
Haha. WoW śmierdzi ;P
GW rulezz
Crash8462
Twoje argumenty to smiech na sali i nijak maja sie do rzeczywistosci. Ja tam czekam na swoja kopie GW i nie moge sie doczekac zabawy w swiecie Ascalon ..
Olalem WoW'a. Zbyt wiele wad wyszlo z czasem .. Znacznie lepiej bede bawil sie przy GW.
Crash8462 - możesz się baardzo zdziwić, GW ma naprawde spore szanse na rozniesienie warcrafta.
Zbieram się i zbieram do tego GW.
Mam WoW, mam EQ2 i się zastanawiam, co może mi zaoferować GW ponadto.
GW nie jest mmorpgiem więc bez sensu jest porównywanie tego tytułu z WoW-em
eee...jak nie jest jak jest? :| i do tego za free :| tyle z ekupujesz gre i juz, bez abonamentu :|
Nie gralem w GW (niestety) tylko WoW i jak dla mnie jest fenomenalny (WoW). Przez pierwszy "darmowy" miesiac, codzienni po okolo 6 - 8 godz. przed monitorem i lejaca sie strumieniami satysfakcja. Jak tez mi wiadomo WoW dostal lepsze oceny recenzentow od GW, dlatego smiem watpic czy GW jest lepsze, chodz nie twierdze ze napewno, bo jak podkreslam nie gralem.
I jeszcze jedna bardzo wazna rzecz, jesli do GW wprowadzili by miesieczny abonament w wysokosci 50zl to nie ma bata zeby wygralo ten boj.
Silver Fox---------> a grales chociaz w jedna z tych gier, ze jestes taki pewny ?
Piotr44-------------> pewny to i ja nie jestem
Maevius------------> czy taki smiech na sali to ja nie jestem przekonany. Warcraft ma tylu fanow, ze wystarczy by oni ja nabyli, a gra odnosi juz sukces, a dodajac do tego fenomen WoW'a jak widac trzyma palme pierszenstwa.
Zapruder------------> szanse ma, a jestem przekonany ze jesli by wygralo, to tylko ze wzgledu na cene grania (brak abonamentu)
I podkreslam nie gralem w GW i nie twierdze, ze jest gorsze.
Peace & Love
hohner111 --> Gra MMORPG posiada jeden swiat, ewentualnie podzielony na na rozne strefy a GW na bierzaco generuje "nowe" lokacje zaleznie od ilosci graczy. Te generowane lokacje sa swojego rodzaju "pokojami" w ktorych siedza gracze i maja mozliwosc stworzyc druzyne aby wspolnie przejsc rozne misje, ktorych teren jest odseparowany od reszty swiata.
Nie zmienia to faktu, ze GW to swietna gra. :)
Ozzie ----------> WoW "instance" (jak nie pomililem pisowni) tez ma.
np. Uldaman, Gnomeregan itd.
Crash8462 ---> jasne, że ma. Ale w WOW instance to może 5 procent całego świata gry i jest w nich do zrobienia podobny odsetek questów. Jak wielki jest świat GW poza instance'ami? Ile questów masz poza instance'ami?
gry mmorpg cechuje między innymi interakcja z innymi żywymi ludźmi na każdym poziomie rozgrywki. Natomiast GW jeżeli już od biedy nazwać mmorpgiem to bardzo ograniczonym mmorpgiem:
W GW pełna interakcja z innymi graczami jest tylko w miastach - cały świat to instance gdzie jak wejdziemy sami to nikogo żywego na swojej drodze nie spotkamy. To największa bolączka i praktycznie taka gra nie jest grą MMO w tym momencie.
Moim zdaniem GW to następca battlenetu. Taka forma przejściowa pomiędzy grą solo a pełnym MMORPGIEM.
Crash8462 --> Tak ale w WoW jest to tylko dodatek do stale istniejącego świata, natomiast cały świat GW jest "instance".
Co do fanów jednej i drugiej gry, oba tytuły od strony technicznej są wykonane perfekcyjnie, mnie WoW nudzi bo jest dla mnie klonem paru innych gier ale to tylko kwestia gustu, obie gry mają swoich wielbicieli. :)
m1234--> Ale to ma jedną zaletę. Pozwala rewelacyjnie wczuć się w klimat i fabułę :)
Nie ma sytuacji, że w jakimś przedwiecznym grobowcu, gdzie dostać mogą się tylko herosi, zwala się gromada 50 bohaterów :D
Indoctrine ----------> i to jest wlasnie najwiekszy problem WoW. Pamietam jak stalo sie pod Uldaman, te tlumy, albo w Scralet (chyab tak to sie pisalo) .... nie bylo mozna normalnie nic zrobic a w szczegolnosci jak sie nie wyzyta horda zwaliła.
Tak tu rozprawiacie o GW, a ja chce tylko dodac, ze napewno bede w ta gre gral, predzej czy puzniej (pewnie wakacje, bo teraz nie mam ani czasu, ani ram - 512 :()