Quake IV | PC
Właśnie ją przeszedłem.Ostatni dialog (w języku polskim) wskazuje ja to że będzie Quake 5.Jestem bardzo ciekaw czy Software wyda piątą część.;]
Ten pająk był w tym samym pomieszczeniu gdzie Nexus.Najpierw musiałeś go zabić a potem wyszedł Nexus z podłogi...O to Ci chodzi?
Chodzi mi o to gdzie się podział ten taki wielki boss co kilka razy wcześniej się pojawiał. Jak się jechało windą w wieży to on był. Myślałem że on będzie tym głównym bossem a walczyło się z wielkim mózgiem!
Już czaje! Sorry pomyliło mi się!
http://www.youtube.com/watch?v=T_pY94ZMFN0&feature=related
Jak walczyłem z tym kolesiem na filmiku to po tym jak go pokonałem miałem chyba jakiś błąd bo on wyskoczył wysoko w powietrze i myślałem że jeszcze żyje i później jeszcze będę z nim walczył!
Czyli tym Makronem jest ten pająk? A ten mózg to co? Czym on jest? Wytłumaczcie mi bo mam wersje angielską i trochę nie czaje!
To jest jakby "procesor/servver" strogów... bez niego nie mogą funkcjonować:D
Ten który był w windzie to przecież walczyłeś z nim na dachu!Przy ostatniej wieży transmisji danych...
Orientuje się ktoś czy tak jak film Doom, powstanie film Quake?
mam tu coś takiego : http://www.youtube.com/watch?v=I4kiiSjZHsw
bardzo fajna gierka, podoba mi sie :) Chyba pierwszy Quake ktory mnie naprawde wciagnal
No ciekawe he he Quake 4... Gra sie fajnie ale. No i tu sie zaczyna jest to sequel quake 2 tak?
Po pierwsze w 2 przeciwnicy wzbudzali u mnie jakies nie okreslone emocje a tu LIPA nie wiem moze za czesto walimy sie z tym masmym a moze to projekty z których trzy moze cztery przypominaja mi to z quake 2. Multi, ta niech jest jakie jest. Mapy porazka. No ale ogonie dobra gra choc troche za mało KŁEJKOWA he he
świetna gra !!!!!!
Ja Bardziej lubię UT ale właśnie zaczynam grać w tą grę i zobaczymy czy może ona równać się z UT!
andrzej1 - z UT to mozna porownac ale Q3... Quake 4 to konkurent dla Unreal 2!
WitoNs - brakuje mieska w tej czesci ;)
Mnie tam się bardziej podobają takie klimaty niż np. medal oh Honor.Ocena 8/10
Medal of Honor to gra wojenna, a to jest gra kosmiczna więc.......
Ale czegoś nie rozumiem:
Tu w Quake 4 to ludzie atakują Stroggów, na ich planecie.
A w Enemy Territory Quake Wars to Stroggowie atakują Ziemię. To które jest bardziej prawdziwe?
Ja tam wole jak jest w Quake 4, że to ludzie robią najazd na Stroogów...
stara gierka ale fajna
WOW dopiero teraz zauważyłem (przedtem jakoś nie interesowałem się tą grą) 18 października 2005 ( światowa data premiery )
14 czerwca 2006 ( data wydania w Polsce )
Jak widać polscy wydawcy lecą w kulki
AIDIDPl - W Enemy Territory: Quake Wars dopiero rozpoczyna się wojna pomiędzy ludzkością, a Stroggami. Obcy po raz pierwszy najeżdzają ziemie, a ludzie stawiają opór, zresztą ludzkość nie posiadała jeszcze technologii takiej jaką ma przykładowo w Quake IV, nadal pojazdy mają kola i cały czas opierają się o naszą technologię. W wojnie ze Stroggami wiele statków zostało zniszczonych, a ludzkość odzyskała część technologii w walce z obcymi i stworzyły własne pojazdy umożliwiające podróże planetarne. Quake II rozpoczyna się nieco później po odparciu wrogich sił. Na początku jednak nie jest inwazja, lecz misja rozpoznawcza, właśnie my stajemy się z jednym z marine, który rozpoznaje terytorium Stroggów, oczywiście udało nam się pokonać Makrona czyli lidera Stroggów na początku Quake IV jest nawet o tym mowa.
Więc żeby nie było ponumeruje tobie wydarzenia z każdej gry.
Enemy Territory: Quake Wars - I Etap
Quake II - II Etap
Quake IV - III Etap
Fajna jest ta fabuła, niech zrobią Quake 5 zrobionego tak jak Quake 4 z porządną fabułą i grafiką, niech zrobią misje na Ziemi, i na planecie Stroggów, jakieś wielkie kosmiczne bitwy i podróże w nadprzestrzeni. I przydałby się jakiś bardziej zmodernizowany tryb multiplayer, ciekawszy.
Quake V na pewno jest już w produkcji, aczkolwiek nie jest on zapowiedziany, pytanie tylko brzmi z jaką fabuła, czy dalej będzie to Wojna ludzi ze Stroggami, czy będzie to kontynuacja przygód Mathew Kane'a który częściowo został przerobiony na Strogga, a może jedno i drugie? A może jednak będzie to zupełnie inna historia. Nikt tego nie wie, aczkolwiek z nowym silnikiem jaki jest ID Tech 5, otwarte przestrzenie i bitwy kosmiczne mogą stać się faktem. Bo co by nie mówić ten silnik może dużo zrobić i szczerze wyobrażam sobie bitwę kosmiczną koło planety Stroggów, ludzkiej i obcej flotylli walczących ze sobą, wybuchających statków i multum efektów. A co do misji zgodzę się, że mogły by być podzielone, bo co by nie mówić czasem poziomy Stroggów nudziły mnie swoją monotonnością. a tak programiści mogą się wykazać większą kreatywnością i każdy poziom byłby inny. Misje podzielone na kosmos, ziemie i planetę Stroggów są dla mnie fajnym rozwiązaniem.
Aczkolwiek można przypuszczać, iż będzie to kontynuacja, ponieważ na samej końcówce Quake IV można usłyszeć złowrogi śmiech Makrona, znowu chłopak powstał? A może teraz wielki bohater w wojnie ze Stroggami Mathew Kane przyczyni się do odrodzenia tej rasy? Czip w mózgu nie został uaktywniony, a może Stroggowi przewidzieli taką sytuację, że coś może pójść nie tak i w razie zniszczenia Makrona oraz Nexusa po pewnym czasie czip się uaktywnia? Kto wie, teraz można tylko gdybać.
Ponieważ samo ID potwierdziło, że nie porzuci projektów takich jak Doom 4 czy Quake 5, tyle, że Doom 4 oficjalnie już zostało zapowiedziane, a Quake 5 będzie w niedalekiej przyszłości, o to raczej nie mam wątpliwości.
I bardzo dobrze, bo Quake, zwłaszcza 4 ma niemałą rzeszę fanów i mają dla kogo robić kolejne tytuły. Wydaje mi się że będzie tak jak w 2004-2005 roku: Wydadzą Doom 4, a potem Quake 5, niewiele różniącego się grafiką od Dooma... Fabuła w Q5 mogła by być taka: Szpiedzy Stroggów, przez portal (taki jak jest w jednym z filmików Enemy Territory: Quake Wars), lądują na Ziemi, rozpoczynają się mniejsze bitwy na powierzchni planety, ludzie zwyciężają i w odwecie (mając już bardziej zaawansowaną technologie) wyruszają przez ów portal w nieznane, po drodze napotykają mniejsze siły wroga, leją się w kosmosie a potem lecą dalej na planetę Stroggów, przy planecie forsują obronę i lądują na powierzchni, tam już się zacznie cały cykl z misjami podobnymi do Q4, albo jakiś lepsze, coś w rodzaju wielkiej bitwy na powierzchni z udziałem malutkich ludzi i dużych maszyn bojowych. Do fabuły można by dołożyć misję Stroggami, osobną kampanie dla tego gatunku...
oby nie było Quake IV czwórka była słaba więc 5 pewnie też
Lukas ''The Assassin's''
IV-5???
Nie znasz rzymskich cyfr?
idż dzieciaku co cie to obchodzi jak napisałem chodzi przecież tylko o to żeby zrozumieć o co chodzi
ta gra ssie jest tak samo nudna jak D3
AIDIDPl - a kto tu mówi ,że to moje 2 konto ? rozumiem ,że nie można już mieć dwóch podobnych nicków bo od razu powiesz ,że to drugie konto ? żenada
PS.Mam 1 konto
Motyw gry poprostu zywcem sciagniety z Doom 3...Ale mimo to swietna gierka :) polecam
Grałem w grę... Gra nie przypadła mi do gustu... Niestety....
Jes wspaniała, trzeba tylko poczuć ten klimat i najlepiej zagrać też w poprzednie części.
Niech robią Queake 5
jak wyglada multiplayer w QUAKE 4 jest grywalny?:D bo niemialem okazji zagrac i zastanwiam sie bo mzoe kupilbym gre dla multiplayera:P co do singla to kiedys grałem i sie zaciełem w kampani a szkoda bo gr ami sie bardoz podobala ta grafika i wogule
Pozdrawiam
Wielki krok w tył. Sojusznicy w tej grze to mord na klimacie, są zbędni, zachowują się sztucznie no i jeszcze te częste komunikaty głosowe, które desperacko próbują stworzyć jakiś klimat.
Muzyka: mogli dać podobną muzykę jak w Quake 2, czyli czysty Industrial Metal.
Szkoda, że po Stroggofikacji (czy jakoś tak) nadal jesteśmy po stronie ludzi, gdyż proces był niedokończony. A szkoda, bo strzelanie do ludzi jako Gunner i na*alanie ich wręcz byłoby czymś nowym. Niestety, jako fan Quake'a 2 mogę dać co najwyżej 3/10, next-genowy shit.
Ten Quake jest niczym w porównaniu do ARENY. Quake ]I[ Arena jest najlepszy ;)
wojtul - przeciez q4 ma multi z q3 z lepsza grafa + kampania fabularna, wiec wychodzi na to, ze q4 jest lepszy.
Foxy666 - nisko oceniles, ale widocznie jestes urazony ta gra
Gra jest świetna, uwielbiam ją!!! Ten klimat i rozgrywka jest perfekcyjnie zaplanowana. Grałem dość dawno (pare lat temu) to chwilami było strasznie, jak brakowało amunicji i życia, a liczba przeciwników rosła, albo jak coś mi przebieglo po ciemku. Ogólnie POLECAM
Dopiero dzisiaj dane mi było ukończyć 4 część Quake'a. Pamiętam za młodu jak się zagrywałem w "dwójeczkę", niezapomniane emocje. Zasiadłem przed najnowszą odsłoną tejże gry z wielkimi oczekiwaniami... i mimo wszystko, nie zawiodłem się. Silnik DooMa III bardzo mi się odpowiada, z powodu dobrej optymalizacji i świetnego klimatu plansz na nim generowanych.
Gra jak się domyślałem przypomina dość DooMa, lokacje budzą podobieństwo, ale można to przeboleć, bo sama gra jest miodna. Świetne bronie, ładna grafika tworząca ten świetny mroczny klimat i... tony żelastwa to rozwalenia, miód! :) Wystawiam grze myślę, że zasłużoną ocenę 9/10
Dla mnie jedna z lepszych gier, właśnie sobie odświeżyłem pamięć o niej, ale bym musiał quake II przejść :D
Jak już zauważyło sporo forumowiczów podobieństwo do Dooma 3 duże.Doom jednak zrobił na mnie wieksze wrażenie,głównie fabularnie.Stroggi chociaż paskudne jednak tak nie straszą jak diabelskie pomioty z Dooma.Ale w Quaek'a też grało mi się przyjemnie.Dobrze wyważony poziom trudności,nie za łatwo ale też nie irytująco trudno.Jedynie misje w mechach i innych pojazdach dziecinnie łatwe.Ale moment w ktorym zostajemy wzięci do niewoli przegięty.Dopiero z poradnika dowiedziałem się że trzeba stanąc w określonym miejscu.A tak mógłbym naparzac w tego Strogga do usranej śmiercimojej.Ciekawe czy komuś udało się to zaliczyc bez poradnika.
Fajna Gra troche długa naprawde polecam
Przydał by się nowy Quake, RS mogło by coś myśleć na ten temat, jak by sie postarali z fabułą i grafiką to mógł by wyjść z tego nie zły produkt.
Nowym Wolfenstainem i Singularity potwierdzili że są w formie i otrafią robić ciekawe i wciągające gry.
Jak ktoś chce grać w multiplayer ze Stroggami to polecam ET:Quake Wars, najlepszą póki co moją ulubioną grę multiplayer.
Bardzo nie lubię tego silnika .. strasznie plastikowe to wszystko się wydaje .. prey, doom, quake .. nie dla mnie.
Na multi możecie się przy mnie schowaćććć ;D
Wie ktoś jak włączyć napisy? Jest w ogóle taka opcja?
Edit: Sorka za double post.
deTorquemada - mnie sie ten silnik raczej podoba :P
Choc dooma mi sie nie chcialo do konca przechodzic. Zobaczymy jak z tym bedzie.
Dość fajna gierka ,lecz to wszystko takie plastikowe wygląda ;/
AIDIDPl tu masz link https://rs327tl5.rapidshare.com/#!download|327l34|36320719|Quake_4_-_SPOLSZCZENIE_PELNE_-_GLOSY_I_NAPISY.rar|99003|R~969CFCC4FABADAF6AFED5A086BCFD686|0|0
Jeszcze go nie sprawdzałem.
Ta gra jest żalowa. PS magicy się znaleźli.
Witam,
mam pytanie, czy spotkał się już ktoś z takim problemem-zainstalowałem pomyślnie Q4 wchodzę w grę, wszystko OK, menu opcje itd....wybieram poziom trudności, wciskam start, ładuje się, ładuje i bach, powraca do menu, gdzie wszystko działa tyle, że nie ma muzyki, chcę włączyć jeszcze raz i znów to samo-wywala do menu...myślę, że chodzi o system Vista, instalowałem różne Patche, cracki i nic...instalowałem Demo na drugim komputerze z XP i działało :/ Ma ktoś radę?
Pozdrawiam
jaki piracie ? placi za internet i moze sobie sciagac co chce, przy pensji 1000zl jest to jak najbardziej zrozumiale, nie jestesmy panstwem na poziomie erupejskim blizej nam do afryki
Niech ode mnie ktoś kur..........a zabierze to COŚ
Po ...........uj jest F5 do szybkiego zapisu a potem f9 do szybkiego wczytywania.
Jak i tak za każdym razem od poczatku gra się zaczyna - miał ktoś tak?
DOŚĆ GÓW,,,,,,,,,,,,,,,A
Mati15722 jeżeli uważasz tę grę za miodną, to zagraj w Prey-a, a całkowicie zmienisz zdanie. Prey pokazuje jak powinien wyglądać Quke 4. Gry robione w podobnym przedziale czasowym.
[266] Prey to zupełnie inna opowieść itd. Quake to Quake, a Prey to Prey :)
Wg mnie Q4 jest typowym FPS'em w standardach XXI wieku. Od razu niemal jesteśmy rzuceni w wir akcji, znacznie szybciej niż np. w Doom 3. Świetne bronie, pokaźnie wykonani stroggowie. Gra spodobała mi się jeszcze bardziej po tym jak w nią właśnie zagrałem. Zdecydowanie godny następca Quake 2. Jedyną rzecz którą spieprzyli twórcy, i to na dodatek sprawę techniczną to sprawa z drabinami, z których w niektórych miejscach w ogóle nie da się wyjść, w rezultacie trzeba użyć kodu "noclip", niedopatrzenie którego nie mogło być. Może jest to najsłabszy Quake, gdyż nie stał się hitem, ale to nie znaczy że jest grą słabą, gdyż jest bardzo dobrą odsłoną :) Zdecydowanie polecam, i miejmy nadzieję na Quake 5.
Też polecam Quake Wars tylko że to nie klimat Quake'a domyślam się i jest problem z PB i śmigłowiec jest niesterowalny w jednej i w drugiej drużyninie zupełnie bez powodu tak jakby brakowało sterowania w poziomie bo namierzamy śmigłowcem i on spada. Normalnie zgon. Po co to komu przecież kilku ludzi mogło by grać.
ashanazai [270]
Mimo to warto pograć w tą dobrą strzelankę dziejącą się na Marsie.
Wiem, że dla niektórych nawet fabuła Quake 4 może być aż nazbyt rozbudowana, ale bez przesady...
A tak całkiem poważnie, to zakładam, że pomyliło ci się z Doom 3.
Natomiast co do gry, niestety zestarzała się okrutnie. Delikatnie mówiąc niezbyt miło było sobie przypomnieć tę produkcję po 10 latach. Jestem pewien, że już do niej nie wrócę, ani za następne 10 lat ani nigdy.
Nic się nie zestarzała ziomek, gra się tak samo dobrze jak w dniu premiery. I jest lepsza od nowego Dooma choć ten wciąż jest niezły.
Dokładnie ziomuś. Quake 4 jest dużo lepszy od nowych Doom, przynajmniej niema tego zasranego Dup-Stepu, jakby ktoś nawalał młotem pneumatycznym na budowie, drugi bekał, a trzeci rozbijał szybe. I nie zestarzał się dalej super wygląda na full detalach i ma bardzo mocny gameplay i mase broni.
Pomocy! Mam kłopot z tą grą który polega na tym, że dosyć często mysz zacina się i mimo moich rozpaczliwych ruchów stoi w miejscu przez dłuższą chwilę. Na pewno nie jest to wina myszy ponieważ we wszystkich innych grach działa bez zarzutu!
nie wiem jak wy ale według mnie lepszy niż Q3 i live szkoda że multiplayer q4 nie wylazł jak w formie live
Najsłabszy Quake w serii, ale wciąż bardzo dobra gra. Klon Dooma 3 z którym przegrywa bo brak mu cechy wyróżniającej go. Doom 3 miał wówczas nowy engine i ten klimat horroru sprawia, że to jeden jeden z najbardziej rozpoznawalnych horrorów FPS, a Quake 4 to po prostu kolejna strzelanka. Ale klimatyczna - singiel przerasta bezpłciowego Dooma 2016 bez problemu, jako kontynuacja Quake 2 wypada jako godny sequel i nie miałbym nic przeciwko jakby kolejny znowu wrócił do Stroggów. Na pewno wolę to jak jakiś Quake Championship nastawiony tylko na sieć. Takiego Quake'a nie chcę. Ma być porządna kampania singlowa.
W 2005 roku nigdy nie oceniłbym Q4 na więcej niż 6, ot kolejny shooter jakich wiele, lecz fakt że nawet 12 lat później lubię sobie "pyknąć" co jakiś czas w kampanię potwierdza że Quake pod względem gemplejowym przetrwał próbę czasu. Kolejnym atutem przemawiającym na korzyść tej produkcji jest niewątpliwie jej długość - ok. 10 godz. na kampanię to dziś naprawdę świetny wynik.
Bardzo dobra gra na singla, na poziomie porucznik(3) skonczylem w 11h
Moim zdaniem tak, bardzo dużo broni długa na około 15 godzin, i masa upgrade broni, jest moc w strzelaniu i bardzo wsoka grywalność, gra nie nudzi super gameplay przez tyle broni i ich moc. Skończyłem 5 razy, najlepsza dla mnie obok Dooma 3. I Bossowie są mega zajebiści.
Największą zaletami gry są: spora liczba NPC i dobrze zaprojektowane lokacje, które się nie nudzą. Graczowi często towarzyszą żołnierze, medycy i technicy, którzy ulepszą mu broń. NPC chowają się za osłonami, opłakują poległych, osłaniają stanowiska. Każdy z nich ma swój stopień i nazwisko. Gracz ma wrażenie, że jest w żywym świecie.
W trakcie gry można spotkać różne obrzydlistwa: pozbawione kończyn żywe ciała żołnierzy, stacje lecznicze z nich wykonane, transformacja Cane'a.
W grze pojawiają się proste zagadki, windy i wybuchające beczki.
Plusy:
– dużo postaci.
– dobry balans broni.
– wciągający świat gry i jej poziomy.
– ciekawy repertuar przeciwników.
– niezłe animacje.
Minusy:
– drobne błędy np. niewyświetlanie tekstur po wyłączeniu opcji „szczegółowe niebo”.
– trochę za niska czułość myszy.
Quake 4 to na pewno dobra gra, ale nic ponadto. Ostatnio sobie ją odświeżyłem. Po pierwsze są problemy z grafiką - syfne tekstury - które można naprawić dopiero bawiąc się w konsoli. Po drugie, hmm... jakby to określić... lubię kino klasy B, ale sceny fabularne rozwalają na łopatki. Taki przykład:
spoiler start
Zostałem "zestrogowany" - i wszyscy napotkani w misji marines, bez zdziwienia na mnie reagują - wszyscy mnie znają, wszyscy mi ufają - nie robię na nich żadnego negatywnego wrażenia. Natomiast w następnej misji na statku, nagle wszyscy mi docinają. I te skryptowe śmierci innych marines, są wręcz do bólu przewidywalne.
spoiler stop
Mimo wszystko przyjemnie się w nią gra, choć do swojego dziadka (Quake 2 - najlepsza część serii, wg. mnie) mu daleko.
Quake 4 to gra, do której często wracam... Nie jest tak dobra jak Q2 (a może to z sentymentu tak mi się wydaje) ale na pewno lepiej się w niego gra niż w DooMa 3. Jedyne czego brakuje Q4 to sprintu czy odskoku na bok. Postać ślamazarnie się porusza i w momencie, gdy zostaniemy obstawieni z każdej strony, nie da się zrobić szybkiego uniku. Nie ma tutaj czegoś takiego jak w (średnim moim zdaniem) DooMie 3, że wrogowie wyskakują na nas z za każdych drzwi i nie jesteśmy w stanie zareagować (strasznie niesprawiedliwe zagrania). Tutaj są oskryptowane sceny i wrogowie respią się gęsto ale zawsze jesteśmy uprzedzeni albo animacją (powolnie wpełzający pająk na arenę) albo dźwiękami (okrzyki lub komunikator stroggów) wiec możemy się przygotować do walki.
Quake 4 jest kontynuacją Quake 2.Gra już niepośiada takiej samej grywalnośći jak poprzednia część,ale niejest najgorzej,jest to taka ulepszona graficznie wersja Quake 2.W grze mamy możliwość po raz pierwszy współpracę z oddziałem żołnierzy z którymi minimalnie współpracujemy a oni z nami,czyli w końcu niejesteśy sami i z reguły jeden żołnierz leczy nam zdrowie a drugi pancerz.Współpraca z żołnierzami polega na zleceniu nam zadań przeważnie jest to sabotowanie budynków Stroggów.Na wielki plus zasługuje przemiana w Strogga,jest to bardzo dobre posunięćie,i w sumie od tego momentu można by powiedzieć że gra śię rozkręca.Dzieki tej przemianie pokazano mroczną stronę Stroggów,co napewno ćiekawiło zawsze osoby grające w Quake 2 jak to wygląda.W grze mamy możliwość prowadzenia czołgu,mecha,oraz strzelania z kolejki,dzięki temu gra nam śię nie nudzi.Moim zdaniem gra niejest ani za krótka ani za długa,w sam raz,przechodziłem ją kiedyś na poziomie trudnośći Porucznik w około 10 godzin,i w dwóch ostatnich etapach się namęczyłem.W grze napotykamy poprzednich wrogów z Quake 2,oraz warto dodać ćiekawe walki z bossami.
Do minusów zaliczyłbym brak latarki na każdej brońi ponieważ naprawdę przdałaby śię,oraz toporne poruszańie śię postaći,chodzi mniej więcej o unikanie ostrzeliwania przez wrogów,niema tej płynności ruchów postać porusza śię za wolno.
Mimo tylu lat jako fan serii,który swoją przygodę zaczął z pierwszą grą Quake 2,polecam zagrać uzupełnić wiedzę na temat Stroggów.Dla mnie osobiśćie grafika niezestarzała śie tak bardzo przez tyle lat,a widać że jest podobna graficznie do Dooma 3.Polecam samemu zagrać i ocenić.
Plusy:
-grafika
-w końcu nie gramy sami,współpracujemy z innymi,
-możliwość strzelania z czołga,mecha,oraz innych...
-bardzo dobrze przedstawiona przemiana w Strogga,pokazanie mrocznej strony z którą walczymy
-ciekawe walki z bossami.
Minusy:
-brak latarki na każdej brońi
-zbyt powolne poruszańie śię postaći,gdy jesteśmy ostrzeliwani,brak możliwośći płynnych ruchów.
quake 4 to dla mnie czyli fana doom 3 gra naprawdę wybitna jest to pierwsza z dwóch gier zasilanych silnikiem doom3.exe (drugą jest prey z 2006r). wiele lat gram w tę gre i za każdym razem czuje się jak bym w to grał po raz pierwszy może dla tego że darzę dużą sympatią doom3 a może dla tego że ta gra jest naprawdę fajna i niebywale niedoceniana. warto też wspomnieć że jest to bezpośrednia kontynuacja quake II, oraz cały multiplayer to kopia quake III arena, nie mogę zrozumieć dla czego nikt w niego nie gra. pewnie dla tego że realizm jest trochę inny., dużo lokacji walka cały czas z krótkimi przerwami. gra naprawdę świetna, w mojej kolekcji najlepszy quake, i wiem że nie którzy fani quake by mnie za to oskalpowali ale żeby było jasne jedynka i trójka też są świetne ale to jeszcze dla mnie nie to/
Po kultowej jedynce i dwojce , quake 4 to przy tych grach crap ktorego ID do konca zycia powinno sie wstydzic.
W dniach 13.8.2020, 14.8.2020, 17.8.2020, 20.8.2020, 21.8.2020, 22.8.2020 przeszedłem od początku do końca grę Quake 4.
Co mogę powiedzieć ?
Gra ma świetną grywalność, bardzo dobrą grafikę jak na 2005 rok, ciekawe bronie, poza tym wykonywanie kolejnych misji wymaga od gracza myślenia co może rozwijać umysł grającego.
Gdyby jednak ktoś miał problem z jej przejściem, to jako "koło ratunkowe" może posłużyć poniższy video poradnik:
https://www.youtube.com/watch?v=F5cn4Ejiros
Jakby ktoś dodatkowo chciał sobie ułatwić grę za pomocą kodów, to polecam to:
https://www.gry-online.pl/S028.asp?ID=3065
Jeśli to kogoś interesuje, to przejście tej gry zajęło mi ok. 10 godzin i 24 minuty.
Mogli by zrobyc jakis remake a najlepiej szustą czesc
owa gra jak na tamte czasy po 3 ,4 tym etapie nudzila lecz grafika gry nadrabiala
To jest najlepsza Quake 4 jakiego w życiu grałem niż Quake 2. Co za filozoficzna strogg. ;-p
Grałem jakoś po premierze, moment gry który najbardziej zapadł mi w pamięć, to wtedy jak nas schwytają, wrzucają na taśme i ucina nam łapy i nogi, aż do tej pory mam ciary jak to oglądam :O
Dynamiczna strzelanka, różnorodne bronie, technologicznie zaawansowana,- nowe studia mogą brać z niej przykład.
Trochę brzydko się postarzała jeśli chodzi o styl graficzny, do tego monotonne lokacje.
Nawet dziś wygląda bardzo dobrze i gra się tak samo dobrze co kiedyś i modów sporo