Psychonauts w sklepach
No, to teraz pole do popisu mają Polscy Dystrybutorzy.
Jeżeli uda im się wydać grę przed końcem bieżącego roku i jeżeli nie spier*** doskonałej oryginalnej anglojęzycznej wersji kiepskim tłumaczeniem i dubbingiem, będę bardzo pozytywnie zaskoczony.
Ja bym nie liczył na polskich dystrybutorów.
Swoją drogą przeczytałem przed chwilą recenzje gry na GS i zastanawiam się co autorzy Psychonauts zażywali ;)))
A kto to w Polsce kupi? Zręcznościówka z dorzuconą fabułą? Przecież to się nie sprzeda. Dla sprawnych manualnie będzie zbyt wydumane, sprawnym intelektualnie przeszkodą okażą się elementy wymagające szybkości i precyzji. Dla dzieci za trudne/nudne, dorośli w coś takiego nie zagrają...
.kNOT
Nie gralems to nie mow. Nie rozumiesz takich gier, a to jest po prostu perelka.
A nasi rodzimi dystrybutorzy znowu dali dupy. Kolejna gra, ktorej im nie wybacze.
Tuz po Outcast ..
Maevius -> Wybacz, nie zauważyłem, o ja ślepy, tych setek wątków założonych na GOLu przez tysiące wielbicieli Psychonauts. Zapomniałem, o ja lecytyny pozbawiony, że od dnia ukazania się dema tego wiekopomnego dzieła o niczym innym się na GOLu nie rozmawia. Jedno jest tylko pocieszające - prawda mnie w oczy nie kole...
.kNOT----->Prawda jest taka, ze nie gada sie tez wiele o takich grach jak Silent Hunter III czy nawet Silent Storm. PPowodem tego jest fakt, ze sa to niezwykle wysublimowane gatunki gier, dla waskiego grona graczy, a w przypadku SH3 wrecz dla maniakow drugiej wojny swiatowej. A przeciez obie pozycje to gry wybitne.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-20 19:34:23]
Zajebista ironia stary, szkoda ze bez sensu. Jestes jednym z wielu malkonentow ktorzy wszystko krytykuja a o niczym nie maja pojecia. Posluchaj uwaznie, Psychonauts to kolejna gra tworcy m. inn. Grim Fandango, ktora to nie byla dla dzieci. Psychonauts tez nie jest do nich bezposrednio adresowane. Gra jest bombowa, z niepowtarzalnym klimatem, doskonala grafika i ja osobiscie swietnie sie bawie przy wersji demonstracyjnej. Wielu moich znajomych takze. I jeszcze jedno - sorry ale GOL jest jaki jest i dopoki piracka wersja nie pojdzie w tan - nikt Ci tutaj o wrazeniach nie powie. Twoje zdanie jest zupelnie nie adekwatne do tematu.
Takze prosze idz sobie wieczorem pomarudzic u mamy.
Moja powyzsza wypowiedz dotyczyla oczywiscie gornej czesci swiecy, a nie eJay'a ;)
Ufff, a juz chcialem smarować tekstami Maeviusa:)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-20 19:36:01]
eJay -> Wysublimowana platformówka to dla mnie nowość. Oby się dobrze sprzedała, kupię dziecku, jak mu się Kangurek Kao znudzi ;-)
Maevius -> Dzięki, stary. Bałem się, że masz coś ciekawego do napisania. Na szczęście od razu sięgnąłeś po deprecjonowanie dzieciaka. Jesteś wielki!
.kNOT----->Czemu gdy widze twoje komentarze to na usta cisnie mi sie slowo "pesymista" i "krytyk"?? Gierka ma na tyle oryginalny klimat, ze nie kazdy go polubi, a szczegolnie jakis 10-letni bachor.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-04-20 19:43:25]
eJay
Spoko pan .kNOT wyraznie czuje sie niedowartosciowany krytykujac rzeczy o ktorych nic nie wie :)
Maevius -> To nie ja pożyczałem, nie oddam więc. Swoją drogą sporo musisz o mnie wiedzieć, inaczej byś przecież nie krytykował ;-)
eJay -> Akurat jestem niepoprawnym optymistą. Po prostu gra Psychonauts póki co mi się nie podoba. Wolę Braci Pilotów, ewentualnie Pełną Rurę ;-)
,kNOT------->To, ze nie podoba sie Tobie nie oznacza, ze nie podoba sie reszcie:) Tak wiec najlepiej olej Psychonauts, a my bedziemy mieli spokoj.
Nooo, paru amatorów Psychonautów pewnie się znajdzie (count me in). Szanse na wydanie w Polsce ma raczej marne, podobnie jak szanse na komercyjny sukces - dokładnie z tych samych powodów, z których sukcesów nie odnoszą gry pokroju Beyond Good and Evil, Anachronox, czy Thief - są zbyt oryginalne żeby zainteresować główny nurt.
Nie ważne, że budują niezwykłe światy, wyróżniają się oryginalnym dizajnem, czy skrzą chumorem w dialogach - mogą najwyżej liczyć na status kultowych w środowisku "jaded gamers" (czyli wyrobionych graczy, którzy niejedno już widzieli i nie byle co ich kręci, o zachwytach nie mówiąc ;).
A w naszym drętwym kraju, gdzie znakomitej większości trudno o odrobinę dystansu do rzeczywistości i siebie, takie dziwadło już zupełnie nie ma szans. 20-30 latki z PCtową przeszłością w platformery (afuj) z definicji nie grają, a bachor, którego pierwszym "komputerem" jest kupiona na komunię świętą pierwszą konsola, za cholere nie złapie o co temu Schaferowi chodziło. "Jamochłon nie pokuma nic" jak mówi BoLo - i niech go licho, ma rację.
Oh well... fuksem ze Stanów wraca właśnie kolega i moja kopia już czeka u niego w plecaku :D
w środowisku "jaded gamers" (czyli wyrobionych graczy, którzy niejedno już widzieli i nie byle co ich kręci, o zachwytach nie mówiąc ;)
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale mi się ta gra nie podoba, więc o czym Ty tu? ;-)
grałeś isięniespodobała? czy z zasady się dopieprzasz ;)?
Kacperczak -> Taką właśnie mam zasadę, że dopieprzam się do gier, które mi się nie podobają. Gdy gra mi się podoba, dla odmiany chwalę. A co u Ciebie?
.kNOT------>Ale z Ciebie ciezki czlowiek:) Ciezki do zrozumienia i ciezko Cie przekonać:) Szacunek:P
eJay -> To tylko nieznaczna zimowa nadwaga. Na szczęście rower już do sezonu przygotowałem i za tydzień, dwa wrócę do formy ;-)
No w sumie u mnie podobnie. Tyle, że zachwyty (albo fakania) staram się poprzeć jakimiś (w miarę sensownymi) argumentami.
Kacperczak -> To dlaczego zachwycałeś się wadą (oryginalnym dizajnem), a Twoim koronnym argumentem było zdanie "Jamochłon nie pokuma nic"? Grafika w Psychonauts pokręcona jest na modłę Cartoon Network, a (sensownych) argumentów u Ciebie nie zauważyłem...
kNOT ---> Fajnie że wpadłeś :)
Elum -> Motyla noga! A ja o niczym jeszcze nie wiem! Która Ci to powiedziała!?
