Psychonauts [PC]
Powstaje ona do kilku lat w studiu developerskim Double Fine Productions, które zrzesza m.in. autorów takich hitów jak Grim Fandango, Jedi Knight czy Diablo II.
Przede wszystkim Grim Fandango. Bo tak się przypadkowo złożyło, że (o czym autor zapowiedzi nie napisał) większość Double Fine Productions to wcześniejszy "Grim Team", który około 1999 roku opuścił LucasArts.
Psychonauts, prócz elementów przygodówkowych, ma także wiele z cRPG-ów, gier zręcznościowych i platformówek 3D.
Z tymi cRPG'ami to chyba lekka przesada :/
Głównym bohaterem, a jednocześnie postacią, w którą się wcielamy, jest chłopiec o imieniu Rasputin (w skrócie Raz).
Raz - a więc nie Rasputin, tylko Razputin. Ale kto by się tam przejmował detalami.
Projekty postaci są pokręcone...
Taaak? To jest naprawdę baaardzo nowatorskie. Od lat (z marnym na szczęście skutkiem) stosowane w rysunkowej kinematografi dla inteligentnych inaczej nastoletnich afroAmerykanów...
Z czasem porywaczem okazuje się wielka ryba, która używa telewizorów jako przynęty, a wyobraźnią i psychiczną mocą porwanych osób zasila swoją artylerię śmiercionośnych maszyn. Dzielny chłopak postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i, przy pomocy niecodziennych zdolności, rozwikłać zagadkę.
Dzięki! Teraz nie będę się już bał w to grać. Wiem, kto zabił. Tylko gdzie tu zagadka?
„co w tym nowatorskiego?”. Zanim i Wy zapytacie, radzę czytać dalej.
No i gdzie jest czwarta strona? Ta z wyjaśnieniami...
Artworki są psychodeliczne
Żeby świat gry był jeszcze bardziej udziwniony
Kiedyś robiono dobre gry, teraz się robi paskudne...
dla inteligentnych inaczej nastoletnich afroAmerykanów...
...powstają gry takie jak GTA: San Andreas, NFS: Undergrund, The Sims: cośtam, 50 Cent: cośtam cośtam. Jeżeli chcesz do tej grupy dodać też Psychonauts, kNOT, musisz to samo zrobić z "Rurą", "Braćmi pilotami", "Krzesłami" i całą serią Space Quest :)
BTW, ja dalej nie rozumiem po co autor tej zapowiedzi tak makabrycznie rozpisał się na temat wyglądu lokacji, których i tak nie widział na oczy, zamiast wstukać choć kilka słów więcej o historii projektu (nawiasem mówiąc historii bardzo burzliwej), czy soundtracku Petera McConnela :/
Elum -> Problem w tym, że tej gry "nikt" jeszcze nie widział, a mimo to niektórzy pieją z zachwytu, jakby akurat ją nasty raz skończyli. BTW, grałeś już?
Jak to powiedziałeś "niektórzy" pieją z zachwytu, bo pod grą swoim nazwiskiem podpisuje się człowiek, który ma już w branży pewne dokonania. Na wszelkiego rodzaju targach (growych) i innych Game Developers Conference jego nazwisko wymieniane jest jednym tchem, obok takich postaci jak Peter Molyneux, Sid Meyer, czy Lorne Lanning. To chyba coś znaczy.
To niezaprzeczalny fakt. Udało mu się stworzyć jedyną, jak do tej pory, przygodówkę, przy której po prostu zasnąłem! Zdolny jest ponadprzeciętnie ;-)
To niedobrze. Byłeś z tym u lekarza, kNOT? Takie nagłe zasypianie przed komputerem to może być objaw problemów z sercem, albo krążeniem...
Bez obaw. To tylko efekt kiczowatości wzmiankowanej przygodówki. Przy dobrych nie zasypiam ;-)
dzisiaj podobno wyszlo demko... ktos gral?
"ktos gral?"
No właśnie. też jestem ciekawy. Minął już tydzień...
BTW, ja niestety nie grałem, bo mój komp nie za bardzo chce z demkiem współpracować :/