Gothic | PC
Esoteric_Orange-> Żartujesz, prawda?...
Nie żartuje. Planescape: Torment ma jedną z lepszych scenariuszy. Aż wstyd twierdzić, że to żart (bez urazy).
Heh, no to muszę Cię rozczarować bo Gothic jest (z niewiadomych przyczyn) wychwalany głównie w Polsce i Niemczech. Reszta świata dość realnie go oceniła jako drugoligowego średniaka.
Dla tych, którzy nie grali, a by chcieli - na początku możecie poczuć duże rozczarowanie z tego powodu, że:
- gra nie jest ładna
- nie ma tu samouczka, czyli ucz się sam
- gdziekolwiek nie pójdziesz, zginiesz..
Ale przełamcie się, fabuła zacznie wciągać po pierwszych 2-3 godzinach.
Ja kiedyś byłem wielkim fanem Morrowinda.. dopóki nie zagrałem w Gothica..
Świetny materiał analizujący projekt rozgrywki oraz świata w Gothicach: https://www.youtube.com/watch?v=hVYrALStucs
Jakby co są polskie napisy.
Wiadomo. Najlepsza gra RPG w historii. Każdy kto twierdzi inaczej jest po prostu za młody by pamiętać jak rewolucyjna była to gra.
Kurde, chętnie bym kiedyś w to to zagrał i zobaczył skąd ten fenomen :D
To na co czekasz?
Fenomen? Raczej dziwne parcie na szkło odbiorców na elitaryzm. Im bardziej gra tandetna tym lepiej - ci co grają doceniają kunszt, są lepsi niż ci którym się nie podoba to dzieci/wzrokowcy/lemingi czy jakikolwiek inny epitet.
Szyszkłak
Weź Ty się człowieku nie kompromituj i najlepiej idź stąd. Przyszedłeś tylko napisać jaki ten Gothic jest zjebany? Jak tak to mam dla ciebie radę. Weź wypier***j bo takich trolli i tak jest już za dużo.
Kompromitacją jest jedynie twój post pokazujący dobitnie jakim intelektualnym planktonem i kmiotem jesteś. A wypierdalać to możesz sam skoro nie możesz przyjąć że komentarze i ocenianie pod jakąkolwiek grą mogą być zarówno pozytywne jak i negatywne. Jak chcesz sobie założyć kółko wzajemnej adoracji fanów gothica i krzyżować strumienie moczu z najlepszymi współwyznawcami tegoż tytułu - nikt ci nie broni, ale nikt też nie stawia cię w pozycji umożliwiającej dyktowanie innym co mają myśleć.
Jak ktoś przychodzi i tylko piszę jak ta gra jest zjebana bo tak, bez jakichkolwiek argumentów to inaczej niż debilem nazwać go nie można. Nie pasuje ci gra? OK. To po jaką cholerę tu wchodzisz? Jesteś aż takim frustratem, że musisz sam dla siebie napisać, że czegoś nie lubisz? Sprawia Ci to przyjemność? Nie potrafisz zdzierżyć, że Gothic pokazał wszystkim jak powinno robić się RPG TPP? Bo tak pokazał to żyjącym światem i fabułą.
Chciałeś się dowartościować tu i pod postem z quizem i pokazać jakim to nie jesteś kozakiem i hejterem bo napiszesz na kultową już grę gniot? I twój komentarz nie był negatywny jako opinia, a jako zwykły hejt dla hejtu bo tak. Opinia nie poparta argumentami jest gówno warta jak cały Ty.
Wchodzę tu bo mogę i nie będzie mi taki ktoś taki jak ty mówił co wolno a czego nie wolno.
Już tą grę kiedyś wydaje mi się oceniłem a pisanie wielokrotne tego samego uważam za zbędne, ale specjalnie dla ciebie powtórzę się.
- interfejs drewniany tandetny i nieintuicyjny
- fabuła nudna, zadania główne i poboczne
- postacie płaskie
- otwarty świat? fakt można iść gdziekolwiek się chce co nie zawsze jest dobrym pomysłem, ale świat ten jest zwyczajnie nieciekawy
- tragiczne animacje postaci i o ile można to by było wybaczyć g1 to już w dalszych częściach należało by oczekiwać poprawy
na plusy można niewątpliwie naliczyć dobrą a jak na dzisiejsze czasy bardzo dobrą polonizację oraz wymagającą walkę.
A przyjemność sprawiają mi twoje posty :)
Edit.
Mówisz, że moja opinia jest gówno warta bo nie dałem żadnych argumentów na temat swojej opinii o grze. A ty i twoje argumenty to gdzie są? Wiesz nie potrzebuje ich bo sam się w quizowym wątku wykastrowałeś z rzetelności i wiarygodności podając swoją datę urodzenia. W momencie premiery pierwszego gothica miałeś ile 3-4 lata? Zatem zanim sięgnąłeś po ten tytuł z iloma innymi grami miałeś dobry kontakt? Kangurka kao i innych podobnych tytułów nie liczmy a jedynie te bardziej dorosłe tytuły. Wydaje się że gothic jest dla ciebie świętym grallem, jedną z pierwszych gier do których czujesz sentyment. Ja znam to uczucie - czuje je względem np. UFO i XCOM'a przez co nie oceniam tych gier bo wiem że było by w tej ocenie dużo przekłamań podyktowanych dobrymi wspomnieniami a nie faktyczną opinią.
Gothic to gra bez końca. Zawsze będę do niego wracał, by po raz to kolejny zanurzyć się w ten świat i poczuć jego wyjątkowy klimat.
Najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem, 2NK też wymiata. 9.5 dlatego bo nie podobały mi się pentagramy.
Po latach postanowiłem sobie odświeżyć sobie grę (wcześniej to ograłem masę modów do serii Stalker :P ), tym razem z Edycją Rozszerzoną, która uzupełnia braki (tj. to co wycięli twórcy, m.in. możliwość zostania guru czy strażnikiem), trochę utrudnili start ale jak się ogarnie to można startować na orków jeszcze w pierwszym rozdziale :]
Walka to nadal kompletne drewno, a już więcej jak jeden przeciwnik to scenariusz na game over.
Teraz czekam na Returning 2.0, na papierze przedstawia się rewelacyjnie.
Przecież strażnikiem można było zostać już w oryginale.
Racja, można było. Teraz dodali dodatkowe wyposażenie (można mieć ciężką zbroję) i zadania i parę innych drobiazgów, które nadaje tej zaszczytnej i poważanej funkcji kolorytu :]
Jedyne co mnie zdziwiło to zaraz po zostaniu Strażnikiem Świątynnym w obozie na bagnie od razu dostawało się zadanie „Zostań Guru", zwykle trochę roboty było zanim kolejne awanse w innych obozach były możliwe...
Od tego wszystko się zaczęło, nowa jakość w grach RPG. Szkoda że z każdą kolejną częścią jakość spadała.
Fani Wieśków i Skyrimów, często zapominają że to tej grze zawdzięcza się rewolucje w RPG-ach :) !
Gothic był genialny bo wprowadził masę nowości, pokazał że gra może żyć !
Niestety PB kopiując swój schemat w kolejnych grach nie powtórzy sukcesu ! Ponieważ obecnie masa gier posiada sandboxowe żyjące światy itp. Jedno jest nie do pobicia KLIMAT !
Ukończyłem (w końcu) bo zacząłem grę jakieś 10 lat temu :). Kupiłem ją ponownie na steamie i gogu i w końcu zabrałem się do roboty. Zainstalowałem sobie patche, tekstury HD, DX11 renderer i wszystko śmigało na win 10. Kontrola bohatera jest trochę inna niż w nowych tytułach ale raz dwa człowiek się przyzwyczaja. Fabuła jest świetna. Początki bywają trudne bo jesteś bardzo słaby w porównaniu do zwierząt w okolicy.
Uwzględniając wiek gry i to co zaproponowała graczom już 15 lat temu spokojnie daję 9.5.
Hej. Też mam win 10, oraz kartę graficzną GeForce GTX 960. Pobrałem patche, tekstury HD, Dx11 i niestety G1 mi nie odpala. Wyskakują dwa błędy.
Komunikat pierwszego:
"Nie znaleziono pliku MSVCP140.dll.
A drugi:
"Nie znaleziono pliku VCRUNTIME140.dll."
Jeśli ktoś miał podobny problem i wie jak go naprawić to proszę o pomoc.
Pozdrawiam.
To już jest legenda najlepsza w swoim rodzaju i nic tego nie zmieni !!
Zapraszam na początek serii z gry Gothic 2 ;) . Życzę miłego oglądania.
CZYTAJCIE OPIS!!!
[link]
mogli by zrobić nowa cześć na starym silniku to może by sie sprzedało
powstała by nowa kategoria oparta na starych grach heh w sumie nie głupi pomysł nowe gry robimy za drogie a zysku z tego biznesu nie ma są oczywiście wyjątki ale z roku na rok jest ich coraz mniej
Gra była niesamowita. Aż się łezka w oku kręci, ale już niemal nikt w to nie gra. lecz legenda ta przetrwa dłużej niż te futurystyczne strzelaniny pokroju COD,a
Polecam obczaić projekt "Dzieje Khorinis" na YouTube.
Szykuje się coś dużego, miejmy nadzieję, że jeszcze w tym roku.
Oj tam, jak to nie gra. Właśnie otwarłem czeluście moich starych gier, zdmuchnąłem kurz z płyt i oto jest: stary, wysłużony Gothic. Piracka płyta barwy złotej. Już czuję, że lato upłynie mi z Bezimiennym za plecami.
Odnośnie Gothic Sequel, anulowanego dodatku do pierwszego Gothica to tutaj jest jeszcze filmik od twórców modyfikacji Dzieje Khorinis. Jest idealnym uzupełnieniem tego od arhn.eu wklejonego powyżej: https://www.youtube.com/watch?v=SS_RRuNCe6Y
U mnie na blokach granie w to budziło śmiech :d Coś jak dziś w Harry Potera. Ale sie nie balem... spróbowałem w tajemnicy przed ziomkami, nawet kilka razy. Pośmialem sie i odinstalowywalem :d Gra dla specyficznej grupy ludzi, na pewno nie dla każdego. Tak jak obecnie Harry Potter. W ogóle to tylko tak sie śmieje ; ) Może i dobre, nie gralem, choć próbowalem
Pobrechtaliście z Gothica, a później powróciliście do gry w Tibię albo innego Metina, co nie?
Jeden z najlepszych RPG w historii, przy okazji powstał świetny Gothic Soundboard na Androida z najlepszymi tekstami: [link]
Szajs.
Chodzi mi raczej o to, że osoba o takiej randze powinna reprezentować jakiś poziom. Wybacz jeżeli źle to odebrałeś.
Nadal nie bardzo rozumiem dlaczego tak uważasz. Zarówno ilość naklepanych postów jak i staż w miesiącach nie oznacza że ktoś powinien/trzyma jakiś poziom. Czy jakby napisał jednym słowem pozytywnie o gothicu to też byś zwrócił uwagę na jego opinię?
Napisałem to tylko po to żeby wkurzyć jednego fanboja, który zalazł mi za skórę :)
Nie zwróciłbym uwagi, chyba że wypisywałby jakieś bzdury. Zazwyczaj reaguję na negatywne komentarze. Wkurzyć fanboja powiadasz? Dojrzałe podejście ;)
Nie zwróciłbym uwagi, chyba że wypisywałby jakieś bzdury. Zazwyczaj reaguję na negatywne komentarze. Wkurzyć fanboja powiadasz? Dojrzałe podejście ;)
To właśnie robisz podstawowy błąd, gdyż na komentarze trolli nie powinno się reagować. A czy troll ma napisane kilka tysięcy postów, czy jeden, czy to jakaś różnica? Po co się zniżać do tego samego poziomu.
Z drugiej strony każdy ma prawo do własnego zdania. Wydaje mi się niejednokrotnie, że krytykowanie gier w Polsce wielbionych jest jak wkładanie kija w mrowisko. Nie ważne czy to Gothic, Wiedźmin, Shadow of Mordor czy co innego, wystarczy że gra ci się nie podoba to z miejsca growa husaria rusza do obrony.
Fakt często fanatycznie broni się takich gier, ale nie zaliczam się do tego grona.
Swoją drogą te rangi raczej po coś są, a konkretnie po to żeby z forum wyróżnić jakąś ,,elitę". Nic z tym nie zrobię, ale mogę wyrazić swoje niezadowolenie poziomem tej naszej pseudoelity oraz kompletnym brakiem kontroli nad przydzielaniem rang, ze strony administracji.
Mylisz się, cyferka przy nicku oznacza tylko staż a stopień ilość napisanych postów lub jedno z tych (stopień można sobie zmienić od rankingu 11 wzwyż). Nie oznacza to żadnej elity, raczej po prostu starych bywalców.
"Elita" na gol'u oznaczana jest żółtymi gwiazdeczkami przy nicku, ale też nie zawsze oznacza ona wysoki poziom kultury osobistej czy wysoki stopień merytoryki wypowiedzi na konkretne tematy. Gwiazdki subiektywnie przyznaje administracja/moderacja za różne rzeczy, czasem wystarczy prowadzić jakąś serię wątku lub pomagać w doborze sprzętu etc. Potocznie się przyjęło, że osoba z gwiazdką ma "często coś ciekawego do dodania", więc warto te posty obserwować. Ale i zdarza się że i gwiazdkowicze piszą oszczercze i napastliwe posty, bądź też zakładają prowokacyjne tematy. Więc ostatecznie raczej nie ma jednoznacznego wyznacznika, który by się sprawdzał w 100% przypadków.
Udręka? Niedawno sprawdzałem na swoim laptopie z Win 10 i włącza się bez żadnych problemów. Jak już masz narzekać na uruchamianie Gothika na którymś systemie to znacznie lepszym celem jest siódemka. Tak o ile dobrze pamiętam trzeba było jakieś fixy instalować albo/i w procesach grzebać by gra faktycznie ruszyła.
sebogothic jak widzialeś taki login w Metinie to nie mój, ja nawet nie wiem co to jest za gra :d Wyluzuj, żartowalem. Zawsze można można lubić siekać male dinozaurki, i dla kogoś to może być ok. W Metinie jak to MMO to pewnie dopiero na wysokim lewelu, zaraz po dużych szczurach :d
Spoko, ja też żartowałem. :P Każdy ma prawo do własnej opinii.
W tym kontekscie "upadek Setarif" wydaje sie bardzo trafnym tytułem, o ile to właściwie zrozumialem.
10 dla Gothic to wielka przesada. Gra jest dobra, ale już w czasach premiery była przestarzała w wielu aspektach. Szkoda, że twórcom do dziś nie udało się ich poprawić i w nadchodzącej grze Elex, o ile nie zostanie wprowadzonych wiele zmian w stosunku do przedstawionej wersji alpha, będzie to samo, co 16 lat temu.
Bethesda robi najbardziej dojrzałe i rozwinięte RPG. Gothic natomiast (choć to moja ulubiona gra w ogóle) pod względem pompatyczności świata gry, fabuły, postaci, itp. nie dorasta im do pięt.
Stara gra, która powinna być lekcją dla Bethesdy jak zrobić dobrą grę RPG.
Z tego co powiedział łysy na koniec, w ostatnim materiale od sebogothic wynika jednoznacznie to, ze twórcy mają fanów w dupie a liczy sie głownie sprzedawalność. Co nie znaczy że to najrozsądniejsze podejście bo może wręcz pułapka, , której finalem może łatwo okazać sie klapa. Tak zdychalo pare tytułow, rzadko z tego powodu padały wytwornie, choć i takie przypadki bywały. Starych fanów trzeba szanować bo nowi mogą sie nie pojawić
W tej grze wszystko jest tak toporne. Moim zdaniem nic nie uratuje gry która jest słaby gameplay.
Dokładnie.
Jak się urodziłeś po 2000 roku i wychowałeś na Crysis i Wiedźmin 3 to się nie dziwię.. Poza tym każdy ma w d**ie twoje zdanie.
Jedna z pierwszych gier na moim PC.
Jestem tak związany z tą grą, że będę w nią grał do końca życia.
Ta gra przywołuje tyle fajnych wspomnień :) W to po prostu trzeba zagrać i poczuć ten klimacik :)
Dokładnie tak jak mówisz. Gra ma niesamowitą grywalność, świetną fabułę i otoczkę budowania bohatera (zaczynasz jako ktoś, kto ma problem z głupim ścierwojadem, a na końcu tłuczesz pół miasta sam) przez co klimat jest absolutnie niepowtarzalny. Chociaż najbardziej życzyłabym sobie zapomnieć, że w nią grałam i odkryć ten tytuł po raz pierwszy!
Fenomenalna gra! Wychowałem się głównie na grach sportowych (PES, FIFA), oraz na wyścigach z serii NFS.
W Gothica zagrałem pierwszy raz dopiero w 2011 r. z polecenia znajomego. Obiecał mi, że będzie to najlepsza gra w jaką grałem do tej pory!
Dziś przechodzę ją 9 raz :)
Zapisujesz ile razy przechodzisz grę, czy jak?
Ja pierwszy raz zagrałem w Gothic 1 w maju 2002 i oczarował mnie ten świat. Od tego czasu 3 razy przechodziłem Gothic 1.
3 razy Gothic 1 + mod Mroczne tajemnice rozszerzający grę. Oraz 2 razy Gothic 1 + mod Edycja rozszerzona też rozszerzający świat w nowe obozy, gildie, questy, postacie.
Gothic 2 natomiast przechodziłem tylko 1 raz.
Gothic 2 + Noc kruka 3 razy. Oraz dwa razy Gothic 2 Noc kruka + mod Returning rozszerzający grę w bardzo mocny sposób, że jest o połowę większa gra. 3 nowe gildie główne (bractwo, mag wody, nekromanta), 4 nowe gildie poboczne (myśliwi, zabójcy, kupcy, opiekunowie), dużo nowych światów, przywrócone wszystkie tereny w górniczej dolinie, które były w Gothic 1.
Returning jest zdecydowanie najlepszym modem do Gothic 2 Noc kruka rozszerzającym grę. A najnowsza wersja 2.0 ma w sobie dodatkowo Dx 11 i L'Hiver. Niestety nie ma spolszczenia. Przechodziłem dwa razy Returning 1.2 Rebalance 2.1 i świetnie twórcy tego moda to zrobili. A teraz jeszcze tak graficznie dopalili w wersji 2.0. Natomiast najlepszym modem rozszerzającym Gothic 1 jest Edycja Rozszerzona + Dx 11. Też kawał dobrej roboty i klimat pozostał.
Żeby zrobić smaka dodam, że Gothic 1 ma 60 questów,
a Edycja rozszerzona dodaje nowych 110 :)
Natomiast Gothic 2 ma 120 questów + 60 z Nocy kruka czyli razem ok 180 questów jest w G2 NK,
a Returning w wersji 1.2 dodaje ok 120 nowych.
Returning w najnowszej wersji 2.0 dodaje ok 200 questów czyli do tych co były wcześniej jeszcze twórcy moda zrobili w ostatnim czasie 80. Zatem G2 NK + REturning 2.0 to ok 380 questów. Gra jest na 250 godzin, a czysty G2 NK był na ok 110 godz.
Czystego G2:NK można spokojnie przejść w 50 godzin.
Nie wiem co Ty robiłeś w NK przez 110h. Grając i czyszcząc każdy zakamarek mapy, wykonując wszystkie questy i zwiedzając wszystko co się da, miałem 48h i to był max co można było z tego wycisnąć.
Pewnie trochę przesadziłem z tymi 110 godzinami.
Ale fałszem jest, że robiąc wszystkie questy, wybijając wszystko na mapie oraz zaglądając w każdy zakamarek przejście G2 NK zajmuje tylko 48-50 godzin. Bzdura. Taki czas to przejście szybkim tempem byle jak. A ja wolę się rozkoszować i przechodzić gry idealni, by wyciskać z gry max postać. Nawet zbieranie roślinek, by mocno alchemią dopakowywać postać to jedna z obowiązkowych rzeczy dla mnie przy każdym przechodzeniu tego typu gier. Dostanie się w każde miejsce. Każdą skałę, każdą skrytkę i każdy dach. Trzeba też wziąć pod uwagę, że liczę czas rzeczywisty, a nie podany w grze czyli jak wywala grę do pulpitu to wydłuża nam przejcie gry.
Szybkie przyjście to ok.20-25h. Od ponad 10 lat gram w tę grę i wiem ile można z tego wyciągnąć więc 50h to najbardziej poprawny czas na powolne przejście. To nie Skyrim czy Wiedźmin 3, gdzie świat jest przeogromny. Tu mamy mały skondensowany świat, dobrze zapełniony ale nie na 100h.
Trzeba też wziąć pod uwagę, że liczę czas rzeczywisty, a nie podany w grze czyli jak wywala grę do pulpitu to wydłuża nam przejcie gry.
A do czasu rozgrywki zaliczasz też zjedzenie obiadu i zrobienie kupki?
Tyle, że z Edycją Rozszerzoną Gothic 1 przechodzi się prawie o połowę dłużej, by zrobić wszystkie questy 60 z G1 + 80 z Edycji Rozszerzonej, bo mimo, że mod dodaje 110 nowych questów to ok 10 jest przeznaczone tylko po przyłączeniu do 1 z 4 gildii.
Wyższy poziom trudności też wydłuża czas przejścia.
Natomiast czas przejścia G2NK z Returningiem 1.1 to o ponad połowę dłuższy czas niż zwykłe G2Nk, żeby wszystkie questy porobić 180 z G2NK + 120 z Returninga, a dla niektórych nawet 3 razy dłużej wychodzi rozgrywka. Poziom trudności ma tutaj znaczenie, bo z 7 wyborów trudności te 4-5 są wyraźnie trudniejsze niż w zwykłym G2NK. Returning 2.0 ogólnie jest łatwiejszy pod tym względem, ale więcej terenów i 200 nowych questów, a nie 120.
Zatem te 250-280 godzin przyjmuje się średnio na przejście G2NK + Returning. W Wiedzmin 3 czy Skyrim, można w 110-120 godzin zaliczyć te 95% questów i zwiedzić cały świat. Ale są jeszcze dodatki. Do Wiedzmina 3 jeden oferuje ok 10 godzin, a drugi ok 30 godzin. Natomiast Skyrim z 3 dodatkami to też spokojnie te 25-30 godzin dodatkowej gry.
No, ale pisaliśmy o czystym G2:NK, a ty w każdym swoim poście wałkujesz temat modów. I tak oryginalnego Gothica przechodzi się na spokojnie w 25 godzin, a G2:NK w 50.
Obaj piszecie o skrajnościach najkrócej/najdłużej.
Pawson pewnie gra robiąc każdego questa, zabija całą zwierzynę i zagląda w każdy kąt na mapie. Poza tym uwzględnia pewnie całkowity czas, który tracimy z każdą śmiercią. U niektórych graczy to 1/3 całkowitego czasu, jeśli rzadko się zapisuje i ginie.
Sabegothic znów pisze o czasie, który jest w grze i tego nie uwzględnia czyli jest błędny np:
ktoś spędza przy Gothic 70 godzin,
a w grze pokazuje mu 50, bo 20 stracił przez umieranie,
bo rzadko zapisywał.
Ja znając dobrze gothica 1/2 zapisuje co 1 lub 2 minuty na 10 slotach :)
Przechodziłam wiele razy tą grę i wiem, że czas całkowity jest pośrodku tego co podajecie robiąc wszystkie questy,
zwiedzając dokładnie mapę i zabijając w każdym rozdziale wszystko.
G1 -35-45 godzin
G1 + Edycja Rozszerzona - 70 godzin
G2 - 40-50 godzin
G2NK - 70-80 godzin
G2NK + Returning - 220 godzin (poz. normal patch 1.2)
Gdybym rzadziej zapisywała to czas znacząco się wydłużyłby.
Za 1 razem gra się dłużej raczej niż za 2 czy 3, gdy znamy grę.
31 sierpnia ubiegłego roku postanowiłem zagrać w pierwszą część serii Gothic. Ponad 9 miesięcy, a ja nawet nie ukończyłem pierwszego rozdziału. Gra z pewnością klimatyczna, ale ten seria raczej nie jest dla mnie. Grałem praktycznie w każdą część Gothica, ale żadnej nie ukończyłem do końca. Widocznie nie każda gra jest dla każdego. Zdecydowałem, więc wczoraj że grę odinstaluje i tak też zrobiłem. Nie powiem z chęcią bym wrócił do jedynki, ale ze zmienionym sterowaniem, rozwojem postaci i "poprawionym" systemem walki. Może kiedyś wrócę do tej serii, ale jest na to mała szansa. Myślałem też nad oceną i ta ocena którą wystawiłem jest maksymalną jaką mogę dać obecnie.
Zagrać w pierwszego Gothica w 2016 roku po ograniu Wiedźminów, Mass Effectów czy też Skyrimów trudno mi powiedzieć jak ja bym osobiście przyjął pierwszego Gothica, ale tobie nie zazdroszczę.
Właśnie Gothic w 2017 roku, nie zachwyci nowych graczy. Za dużo innych świetnych gier przy kartonowym Gothic. Ile bym dał żeby w to zagrać jeszcze raz w 2002.
Jeśli mam być szczery to ja nigdy nie byłem wielkim fanem tej serii. Mogę mieć sentyment np do G2 tylko dlatego, że to była jedna z pierwszych lepszych gier na moim PC. Rok tutaj nie ma nic do rzeczy. Nie wszyscy muszą lubić daną serię i dawać jej 10/10.
Ale drewno, to już Morrowind prezentował się dużo lepiej.
Mam nadzieję, że PB po wydaniu Elex'a zajmie się remasterami dwóch pierwszych Gothiców. Mieliby pewny zarobek u fanów marki, bo nawet, gdyby remastery nie wyszły w 100% tak jak życzą sobie ludzie, to fani i tak by kupili, chociażby dla samego sprawdzenia.
Wiadomo, że musieliby wtedy tworzyć G1 i G2 od podstaw, ale questy, dialogi i fabułę mieliby gotową z miejsca, więc to zawsze trochę ułatwia. Pytanie tylko, czy nowa grafika i system walki nie zabiłyby całkowicie klimatu tej gry. W każdym razie łudzę się, że kiedyś się w końcu doczekam zapowiedzi o remasterach. Skoro ELEX wychodzi na PC, XBO, PS4, to mają już jakieś doświadczenie w pisaniu gier na nową generację. Takie multiplatformowe Gothice mogłby się sprzedać.
Ja stawiam, że po Elexie na 99% ich następnym projektem będzie Elex 2, a później może i Elex 3.
Gdyby robili remaster dwóch pierwszych Gothiców to by musieli zmienić w mechanice bardzo dużo rzeczy tak aby trafić w gustach "nowoczesnych graczy", a to tak jak napisałeś może zabić klimat gry.
Jedyny dobry remaster starych Gothiców to taki który byłby połączeniem Gothica 1 z Gothicem 2 i Noc Kruka w jedną całą grę z dużą dodatkową zawartością ale to też by się mogło nie udać.
A Gothica 4 czy też Gothic 5 jakoś sobie nie wyobrażam.
Kiedy oglądałem gameplay'e z Gothic Reloaded Mod gra urzekła mnie wyglądem i klimatem o wiele bardziej niż podstawka. Zastanawiam się czy przypadkiem nie gloryfikujecie za bardzo tej grafiki i mechaniki. Ja bym chętnie pograł w Gothic'a z nową grafiką i mechaniką.
kupiłem se wersje steam
odpalam i mam gre w takim okienku po środku ekranu, do tego jeszcze jakoś dziwnie krzywo
cos da się zrobić by było na cały ekran?
mam laptopa z panoramiczny,m ekranem
1366x768
i jakby tego było mało to jeszcze mam takie coś
ja nie wiem, fakt ze na pc grałem bardzo mało ale myślałem ze steam zapewnia bezproblemowe działanie produktów na swojej platformie
nie chce zabrzmieć negatywnie, ale wydać kasę i męczyć się z grą,
pewno z torentow by była działająca paczka na 1 klik.
Gra jest archaiczna technicznie dlatego..
Zainstaluj SystemPacka, pierwsza pozycja z tej strony: https://yadi.sk/d/vuWbU8nQ3G8ZFW
dzięki za podpowiedź
podmieniłem plik gothic.run.exe i odpala,
muszę jeszcze poczytać co zrobić by był pełny ekran, chociaż przez rozdzielczość jaką mam pewno będzie dziwnie wygadało,
dziwne jest dla mnie to iż taki steam standardowo nie podmienia pliku by problemu nie było.
Gothic (2001)
Gra to czyste arcydzieło wywodzące się z gatunku RPG z mrocznym, przytłaczającym światem najeżonym niebezpieczeństwami. Tytuł ten posiada pewien specyficzny klimat który przyciąga do komputera na długie godziny. Naszym protagonistom jest bezimienny skazaniec zesłany do górniczej doliny, kolonii karnej otoczonej magiczna bariera pod którą przyjdzie się nam poruszać, co również genialnie ogranicza dostępny świat gry. W porównaniu do innych RPG-ów Gothic rzuca gracza na pastwę świetnie wykreowanego świata w którym na sławę i szacunek trzeba sobie ciężko zapracować. Będąc na początku totalnie słabym wraz z biegiem czasu zyskujemy na sile i reputacji, ten efekt "od zera do bohatera" Gothic obrazuje perfekcyjnie. Nie zdradzając całkiem fabuły wspomnę tylko że musimy dołączyć do jednej z trzech frakcji i tutaj kolejna zaleta, każda frakcja posiada swój klimat przez co ciężko zdecydować się jednoznacznie gdzie dołączymy. Oczywiście jak na prawdziwego RPG-a przystało czka na nas duży asortyment broni, pancerzy, magicznych zwojów, run czy mikstur, gildii, potworów itp.
To za co osobiście pokochałem tę produkcję to wymieniony klimat, duży świat pełen interesujących lokacji, genialną nie liniową fabułę oraz przede wszystkim barwne i zapadające w pamieć postacie mające swoje codzienne problemy
i żyjące własnym tokiem dnia. Warto również wspomnieć o genialnym dubbingu polskiej śmietanki aktorów oraz charakterystycznym głosem Jakcka Mikołajczaka w roli głównego protagonisty z którym wręcz szybko się utożsamiamy ze względu na jego
niesamowity charakter. Na tym zalety się nie kończą bo otrzymujemy jeszcze przepiękną, charakterystyczną dla Gothiców ścieżkę dźwiękową.
Wady gry to jak na dzisiejsze czasy toporne sterowanie oraz nieintuicyjny ekwipunek, ale przymrużając na to oko zyskujemy niesamowitą pełną zwrotów akcji grę RPG. Gorzej niestety z bugami które bardzo potrafią napsuć nerwów, lecz wierna rzesza fanów ratuje sprawę
gdzie dostajemy bogatą ilość modów i patchy, od graficznych do fabularnych.
Zalety:
-Pełna zwrotów akcji fabuła
-Klimat <3
-Lokacje
-Ekwipunek oraz system magii
-Barwne postacie, przeciwnicy
-Główny bohater
-Żywy świat, system dnia i nocy
-Muzyka
-Kanciasta ale jakże pasująca grafika
Wady:
-Stabilność i bugi
Każdy miłośnik gatunku RPG powinien ograć ten tytuł, nie zniechęcajcie się sterowaniem i grafiką gdyż gra nadrabia wieloma innymi aspektami.
Wiem że gra jest stara ale jak na 2001 rok jest ona dla mnie rewelacyjna.
Reasumując żadne słowa nie opiszą tego co można przeżyć z tym tytułem, dla mnie jako fana RPG jest ona kultowa.
10/10
W ostatnim tygodniu ukończyłem Gothica dwukrotnie. :) Zaciekawił mnie mod The Long Voyage Home, który ostatecznie dla mnie ma niewykorzystany potencjał. Wprowadza on postać kobiecą jako głównego bohatera. Poza innym początkiem, filmikami to po prostu Gothic, szkoda, że czegoś nie pokombinowano by fabułę dostosować do kobiecej postaci, nieco zmienić dialogi. Animacje bohaterki przypominają nieco Larę Croft, system walki też zmieniono, wg mnie na gorsze. By to podejście nie poszło na marne moda zainstalowałem na angielskiej wersji by sprawdzić jak sprawuje się dubbing, później przyszło mi na myśl, że można by urządzić sobie speedruna i spróbować jak najszybciej przejść grę. Ostatecznie zajęło mi to 11 godzin i 40 minut. Jednak nie dawało mi to spokoju i postanowiłem zagrać w klasycznego Gothica od początku z myślą o jak najszybszym jego przejściu, tym razem w niemieckiej wersji językowej. :). I ostatecznie grę ukończyłem w 8,5 godziny mając 30 poziom. Udało mi się ukończyć Gothica w jakąś 1/3 normalnego czasu przejścia. Przejście G1 na spokojnie bez pośpiechu, bez pomijania dialogów zajmuje jakieś 20-25 godzin. Oczywiście pisząc speedruny mam na myśli normalne ukończenie gry bez wykorzystywania bugów i omijania znacznych fragmentów gry, a wręcz przeciwnie, bo ukończyłem zdecydowaną większość zadań pobocznych. Zapewne można by ten czas poprawić o kilka godzin, z drugiej strony pomijając większość zadań oraz przeciwników znacznie cięższe byłoby przechodzenie gry słabszą postacią w późniejszych rozdziałach.
Co do dubbingów to naturalnie większość kwestii pomijałem, jednak z tych nielicznych których wysłuchałem wychodzi na to, że niemiecki jest najsłabszy z tych trzech (POL, ENG, GER), wszystko jest jednostajne, głosy też się nie wyróżniają. Angielska wersja jest o klasę lepsza, głosy są bardziej charakterystyczne, niektóre postaci brzmią dość podobnie do polskich odpowiedników. Jednak oczywiście polski dubbing jest dla mnie najlepszy. :P Głosy Marka Obertyna, Tomasza Marzeckiego, Andrzeja Tomeckiego, Adama Baumana czy Jacka Mikołajczaka to klasa sama w sobie i to one, między innymi, definiują klimat kolonii karnej.
Film pokazujący różnice między finalną wersją, a betą Gothica, dokładnie wersją 1.01d i może być fajnym uzupełnieniem "Gothic ...w pigułce" od arhn.eu: https://www.youtube.com/watch?v=jkrmS7OWPcA
Kiedy po raz pierwszy przechodziłem tą grę, zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, fabuła jest wciągająca i ciekawa, grafika nadaje klimatu, soundtrack wpasowuje sie w klimat kolonii, wszystko wydaje sie bardzo prawdziwe, jak na gre, oczywiscie :D gdybym to oceniał pare lat temu pewnie dałbym tu 9 czy 10, jednak po powtórnym opaleniu we znaki daje sie typowe gothicowe bieganie, czy toporność. Mimo tego questy wciąż są dobre a i rozwój postaci jeden z najlepszych jakie widziałem w grach RPG. Klasyk, w który trzeba zagrać, mimo iż nie robi takiego wrażenia jakie pewnie wywierał w dniu premiery to wciąż zachwyca.
właśnie do sieci wyciękł squel gothica
http://www.mediafire.com/file/k97b3i27793eo73/Gothic+Sequel.rar
nic tylko sciągac :D
Pliki sprawdzone, to naprawdę Sequel. Zapraszam i polecam!
Gothic... To gra dzieciństwa, jeden z RPG-ów... I zasługuje na ocenę 10. Nie jestem 'fanboyem' tejże gry, po prostu ten RPG jest nieśmiertelny do dziś. Stary, ale nieśmiertelny. Stworzyło go małe studio, które praktycznie nie jest znane w wielu krajach, a mimo to stworzyło prawdziwy majstersztyk, a tak wspaniały, ze wspaniałą fabułą, klimatem, grafiką jak na tamte czasy, soundtrackiem, oraz najważniejsze - polskim dubbingiem. Wyszły później wiele jej części: Gothic II, który okazał się jak poprzednik arcydziełem, dodatek Noc Kruka, który tylko jeszcze bardziej umocnił drugą część i Gothic 3 - zbugowaną część, ale nadal czerpiąca z niej doskonałą zabawę. Znane na świecie nie są za bardzo, lub w ogóle, ale w swoim rodzimym kraju, Rosji, no i największych wielbicieli - nas, Polsce - są tam czczone, niczym bóstwo. Do dziś powstaje wiele modyfikacji do tej serii i do dziś jest nieśmiertelna...
Niestety... Od czasu wydania pewnego RPG w naszym kraju, w roku 2015 ta oto seria zaczyna być pogardliwie wyzywana, oszydzana i przewyższana przez inne gry fabularne. Wytykają jej zarówno sensowne błędy - toporne sterowanie - jak i te bezsensowne - brzydka grafika.
Jednak ja uważam, że to najlepszy RPG w Polsce, i to opiszę kosztem krytyki innych RPG. Nie ma tam wymuszanej nagości i w co drugim zdaniu wulgaryzmów oraz gotowego bohatera, który posiada cechy i historię (Wiedźmin); nie posiada nudnego wątku fabularnego i skomplikowanego kreatora postaci, u których twarze npc odstraszają (Oblivion), a mimo to Gothic jest przez hordę bestyjek krytykowany, z powyższych powodów, po to by jakiś tam siwy piernik, który znany jest na całym świecie i lubianym, pomimo że nie powinien być, zaczął być numer 1 w Polsce. Sam Wiedźmin też posada wady, a Gothic jest cały czas obrażany, za to co przeszedł (JoWood).
Powiem krótko: Wiedźmin może i graficzne przewyższa Gothica, ale ja uznaje go za "pół-erpega", zaś seria TES czyści buty Gothicowi fabularnie.
To moja opinia. Obrażam Wiedźmina za te dzisiejsze spoilerowanie i czczenie jakiejś siwej babie. Mogę was urazić tymi poglądami, ale to co się dzieje... Szkoda słów.
W zupełności popieram twoją opinię, z takim małym wyjątkiem, że moim zdaniem Gothica obrażają gracze którzy urodzili się po 2000 roku i obecnie mają niespełna ponad 10, 15 lat, poczytali trochę dobrych opinii o Gothicu i spróbowali zagrać jednak nieco się zawiedli już po ograniu takich tytułów jak choćby Skyrim czy też Wiedźmin lub też doznali wizualnych doznać grając choćby w GTA V.
Popatrzcie teraz na takiego Skyrima jest "100" razy większy pod względem zawartości niż taki pierwszy Gothic, ale ten dużo większy Skyrim nie posiada, a może i posiada 0 ciekawych postaci, 0 dobrze prowadzonej fabuły, gdyby nie ten system walki to o grze już nikt by nie pamiętał tydzień po premierze.
Przy Gothicu od początku do końca nie można się nudzić, pierwszy raz go ogrywałem w 2002 roku także jestem szczęściarzem, że pierwszy był Gothic, a nie jakiś Dragon Age czy też Wiedźmin 3.
Bzdura. Pierwszy Gothic jest po prostu przeciętny.. Ma nielogiczną fabułę, słabe dialogi, cholernie ubogą mechanikę (czyli system rozwoju postaci), średni system walki (do sterowania da się przyzwyczaić). I nie, nie mam 15 lat tylko 31. Uważam że Gothic jest grą przeciętną i hajp na niego jest równie niesłuszny jak i na pierwszego Baldura. Oba są przeciętne i najsłabsze w swoich seriach. Przed Gothiciem powstała horda erpegów lepszych (stare Fallouty, Lands of Lore, seria Wizardry, seria Might and Magic), TESy też go zjadają (Morrowind jest erpegiem wybitnym w całym gatunku, miażdży oryginalnością, kreacją świata większośc konkurencji).
Nie zgadzam się z tobą Gothic ma nowatorki system rozwoju postaci którego nie było w żadnej grze do 2001 roku, natomiast taki Morrowind to nic innego jak dużo bardziej rozbudowany schemat znany z gier z serii Might and Magic z lat 90, Morrowind nie wniósł nic ciekawego poza dużym światem jak na swoje czasy.
I przed Gothiciem nie powstał żaden Action RPG za pleców bohatera z tak rozbudowanym światem i fabuła.
We wszystkich tych popularnych RPG rozwój postaci polegał głównie na dodawaniu punktów typu siła, inteligencja zręczność itp. w okienku rozwoju bohatera. Natomiast w Gothicu jak zapewne wiesz trzeba było najpierw znaleźć nauczyciela który by nas czegoś nauczył także twój pierwszy akapit o wadach Gothica traktuje jako byle jaką przyczepkę tylko po to aby coś wymyślić.
Gothic ma nowatorki system rozwoju postaci którego nie było w żadnej grze do 2001 roku
Proszę nie żartować, tam nie było niczego innowacyjnego.
natomiast taki Morrowind to nic innego jak dużo bardziej rozbudowany schemat znany z gier z serii Might and Magic
Might and Magic i TESy nie mają wiele wspólnego jeśli idzie o mechanikę ale to trzeba je dobrze znać zamiast walić bzdury.
Morrowind nie wniósł nic ciekawego poza dużym światem jak na swoje czasy.
Większy świat miał Daggerfall. Zaś Morrowind odszedł od sztampy fantasy dając bardzo ciekawy świat, zaś wszelkie inne cechy serii takie jak rozwój postaci, podróżowanie, poziom trudności etc. ma wyważone do perfekcji i do tej pory żaden TES nie jest lepszy.
I przed Gothiciem nie powstał żaden Action RPG za pleców bohatera z tak rozbudowanym światem i fabuła.
Ale dlaczego miał powstać ? Widok TPP średnio nadaje się do cRPG, to jest w ogóle perspektywa dosyć niewygodna w czymkolwiek. Chcę też zauważyć że rok wcześniej powstała z takim widokiem Ultima IX: Ascension. Może gra bez rewelacji, ale Gothic też jest bez rewelacji.
Natomiast w Gothicu jak zapewne wiesz trzeba było najpierw znaleźć nauczyciela
A w Might and Magic to niby co trzeba było zrobić ? Też znaleźć nauczyciela. mam ci przypomnieć od którego roku Might and Magic jest tworzone ?
Gothic nie jest w żadnym stopniu nowatorski. Rozwój postaci jest strasznie biedny i ubogi (kilka umiejętności na krzyż), opiera się na oklepanych do bólu punktach doświadczenia.
Co ma wspólnego seria M&M i Morrowind to nie wiem. Morrowind, pomimo mniejszego świata niż w Daggerfallu był względem niego dużym krokiem naprzód - zrezygnowano z punktów doświadczenia, a rozwój postaci oparto na ćwiczeniu umiejętności. Radzę zobaczyć jakiś gameplay z serii M&M oraz z Morrowinda.
Kolejny absurd - w którym miejscu Gothic jest rozbudowany? To jest grą prosta jak kij od szczotki - 3 frakcje i jazda. Fabuła liniowa i nijaka, po prostu przeciętna.
Bo Ghotic jest cholernie drewniany i był przestarzały już w dniu premiery. System walki jest tragiczny. Fabuła prosta jak wiadomo co ratujemy świat i tyle.Ghotic jest niezłą grą, ale uważać ją za arcydzieło gatunku to gruba przesada. Dwójka wypada pod wieloma względami lepiej i jest to naprawdę solidna giera.
Pewnie jak wszyscy miałem swój egzemplarz z cd-action. To były czasy! Wprawdzie dialogi były nudnawe a ruchy bezimiennego drewniane to jednak miała swój urok. Eksploracja świata i progres "od zera do bohatera" nie do pobicia (choć obecnie jest już trochę zbyt wyeksplorowany).
Bardzo klimatyczna gra. Raz usłyszałem jak dziewczyna 10 na 10 gada z kolegą o Gothic. Z racji tego, że uwielbiam tą serie, postanowiłem dołączyć do dyskusji. Niedługo ona zostanie moją żoną dlatego daję 10 pkt. Polecam
krol jest tylko jeden.
Perełka wśród gier RPG. Gothic wygrywa klimatem, postaciami, fabułą i pomysłowością ! :)
Gothic to gra, którą bardzo lubię i gra mi się w nią przyjemnie, ale nigdy nie dałbym jej najwyższej noty. Moim zdaniem Gothic 2 oraz 3 to lepsze gry. System walki w tej części jest dosyć słaby, ale grałem w gorsze pod tym względem gry. Na początku gry trzeba nawet trochę pokombinować. Walka dystansowa oczywiście kiepska, a magię ratują ciekawe czary. W grze brakuje crafting'u. Zalety gry to porządny system rozwoju postaci, ciekawa fabuła, przyzwoicie wykreowane postacie, klimat i ciekawa eksploracja dobrze skonstruowanego świata. Irytujące są wszechobecne błędy i niestabilność gry. Co do dubbingu jest on bardzo dobry oprócz glownego bohatera. Dialogi uważam za kiepskie, a wręcz żałosne chociaż zdarzyło się kilka kultowych tekstów więc jestem gotów to Gothic'owi wybaczyć. Grę oceniam na mocno naciągane 8.
Chciałbym się jeszcze wypowiedzieć na temat poziomu trudności. Z początku gra potrafi dać w kość, ale to szybko przemija. Praktycznie na przełomie I i II rozdziału większość przeciwników przestaje sprawiać problem i ten stan rzeczy utrzymuje się do końca gry. Wiele do życzenia pozostawia także walka finałowa.
Moim zdaniem Gothic 1 i Gothic 2 są dość łatwe.
Zwłaszcza, gdy gra się 2-3 raz albo więcej :)
Gothic 1 z Edycją Rozszerzoną jest troszkę trudniejszy w
1-2 rozdziale od G1/G2, ale później jest dość podobnie.
G2 NK wiadomo jest trudniejszy niż G1/G2, ale też dla kogoś kto przejdzie tą grę 2-3 razy staje się zbyt prosty.
Dopiero wyzwaniem jest
G2 NK + Returning Rebalance 2.1 + patch 1.2 na wyższych poziomach trudności, a jest 7. Tu gra jest o 3 razy dłuższa od czystego G2NK, bo rozbudowana fabularnie i gdzieś do połowy 4 rozdziału wyraźnie trudniejsza od G2 NK,
ale później też dość podobnie.
A po zabiciu smoka ożywieńca i zdobyciu miecza z jego gniazda nawet łatwiejsza przez dalszy 6 rozdział na Zapomnianej wyspie i w 7 rozdziale po powrocie do Khorinis.
Wyzwaniem jest też G2 NK + L'Hiver Edition+Dx11.
Nie ma tu dodanej fabuły żadnej, ani nawet żadnego questu czy nowych terenów jak w Returning, ale jest zwiększony poziom trudności i nawet do końca jest odczuwalny, bo nie idzie stworzyć tak silnej postaci jak z Returning :)
Trudność L'Hivera polega na tym, że zlikwidowali kamienne tablice z bonusami, które używało się od 60% 1H i 2H,
kiedy koszt był 5% za 20pkt lub 5% za 25pkt co było nieopłacalne już do kupowania.
Zwiększyli też statsy potworom i wrogom,
a zmniejszyli nam statsy zbroi i broni.
Także zwiększono zasięg z jakiego reagują potwory więc trudniej im uciec z początku, gdy się doczepią :)
Także jest wprowadzony głód, pragnienie, zmęczenie,
ale wielu ludzi to wyłączało fixem.
L'Hiver Edition to przede wszystkim najładniejsza paczka nowych tekstur do G2NK. Razem z Dx11 ładnie wygląda.
Zwłaszcza przy przebudowanym Khorinis na wzór miasta z Wiedźmina 2 i farma Lobarta.
Do Returning Rebalance 2.1 tylko patch 1.2,
bo 1.3.1 i 1.3.2 mają masakrycznie zwiększone statsy potwory.
Ooooo Gothic. :) Nawet tego teraz nie mam, ale kiedyś to przeszedłem go z 5 razy. Bez przerwy w to grałem, tak mnie to wciągnęło. Niektóre dialogi do dzisiaj pamiętam. Świetna gra.
Gothic I 2001: 10/10
Ta gra to czyste mistrzostwo, jak dla mnie najlepsza część z serii. Dubbing w grze jest najlepszy, muzyka jak najbardziej na plus. Klimat 10/10 i postacie główne jak i poboczne gicio. Sama górnicza dolina zachwyca klimatem muzyką, postaciami i nie tylko. Przeszedłem gre już trzeci raz i myśle że raz na rok będe do niej wracał. (dwa razy wybrałem stary obóz, a raz nowy). Może kiedyś przejdę gre u boku bractwa śniącego, bo jeszcze nie miałem okazji. :D Wciąga tak że można spędzić przy niej nawet cały dzień. Jedyne co wku**ia w tej grze to Wrzód. Z czystym sumieniem polecam tę gre każdemu graczowi.
Może i ten dubbing byłby najlepszy ze wszystkich części gdyby nie kiepsko zdubbingowany bezimienny, a to jednak najważniejsza postać.
Polecam zagrać w Gothica 1w optymalnym pakiecie:
G1 + Edycja Rozszerzona + Dx 11 + Texture pack + normal maps. Gra jest dłuższa i bardziej wymagająca.
Nowa gildia główna bandytów. By zostać cieniem czy szkodnikiem najpierw musimy zostać kopaczem lub kretem.
Dużo dodatkowych questów. Dx 11 poprawia wygląd wody, cieni, oświetlenia, zwiększa zakres rysowania mapy oraz czcionka jest większa na wyższych rozdzielczościach.
Dzięki za fajne mody zanonimizowany,, czytałem ten koment z dwa lata temu, ale teraz zainstalowałem sobie te mody i powiem szczerze, że Edycja rozszerzona to jakaś porażka, już nie mówiąc o dubbingu który jest słaby. DX11 i Texture Pack Normal maps, jak najbardziej na plus, tylko strasznie sie bugują tekstury w oddali co jakiś czas, jaskinie oraz wywala gre co 15-30 minut. Dziś ukończyłem Gothic'a po stronie bractwa właśnie z tymi modami, tylko usunąłem Edycje Rozszerzoną, bo była kiepska. Przez te mody graficzne, brakowało mi jednego zadania (zbierania ziółek dla Y'beriona) a poza tym spoko , łącznie dwa razy wybrałem stary obóz, raz nowy i dwa razy bractwo, ukończyłem grę ze wszystkimi smaczkami, zrobiłem ALL wszystkie zadania co do joty, pozwiedzałem wszystkie lokacje - wybiłem stary obóz co do joty oraz gomeza i uwolniłem Stone'a. wczułem sie w klimat na 100% jak zawsze. - Zajęło mi to wszystko, nie całe 18h, gdyż znam grę od deski do deski, nie potrzebuje map, bo znam każdą lokacje - jestem fanem Gothica od lat, raz udało mi się przejść grę w około 12,5h, również wczuwając sie i robiąc troche zadań pobocznych. Obecnie czekam na mod DK i KM do Gothica 2 NK. Polecam dla każdego tą świetną gre - to istne cudo, ja zawsze wracam raz w roku do pierwszej i drugiej części gry. Te części roz*urwiają wszystko i wszystkich! Co do samego śniącego, walka wcale nie jest taka trudna, ja na 35 lvl'u spokojnie kończyłem wszystkich przywoływając dwa demony. Na prawdę, polecam gierke jak żadną inną! Powodzenia, trzymajcie się!
Polecam zagrać w Gothica 1 w tym zestawie:
G1 + Edycja Rozszerzona + Dx 11 + Texture pack + normal maps. Gra jest dłuższa i bardziej wymagająca.
Mod nie zmienia klimatu gry.
Nowa gildia główna bandytów. By zostać cieniem czy szkodnikiem najpierw musimy zostać kopaczem lub kretem.
Dużo dodatkowych questów. Dx 11 poprawia wygląd wody, cieni, oświetlenia, zwiększa zakres rysowania mapy oraz czcionka jest większa na wyższych rozdzielczościach.
Z tą większą czcionką to zasługa System pack 1.6.
Przy system pack 1.1 są mniejsze litery w
dialogach, notatniku, ekwipunku, podpisach postaci itd
Polecam bardziej System pack 1.6, bo lepiej działa z dx11.
Natomiast dla tych co grają w G2NK z
System pack 1.7, Returning Rebalance 2.1, Dx11 i
w oknie postaci mają za duże litery nakładające się na siebie dam wskazówkę, że idzie zmniejszyć to.
Katalog G2NK\System i szukamy plik SystemPack.ini.
W dziale [INTERFACE] należy zmienić linijkę:
Scale=1 na Scale=0
Wtedy jest dobrze :)
@ewunia1818 vel Pawson18 - Nie zapomniałeś się przelogować?
Prawdziwy prekursor gatunku RPG z trzeciej osoby. Co tu dużo mówić, po prostu wymiatacz.
Królem ta gra nie jest... ale z pewnością zdobyła serca wielu graczy w Polsce. Prosta mechanika, dużo akcji, eksploracji, klimatu i polskojęzyczny DUBBING to jej największe atuty. Dzięki nim zapisała się w naszej pamięci bardzo pozytywnie (w porównaniu do innych tytułów RPG z przełomu wieków, gier w rzucie izometrycznym, z masą czytanego tekstu). Mimo wszystko jednak gatunek action RPG cały czas szedł naprzód i doczekaliśmy się tytułów lepszych w każdym aspekcie. Głównie chodzi tu o Wiedźminy. ;)
Chętnie do gry kiedyś wrócę... nie grałem od 2013 i ciągle czeka na mnie ścieżka Śniącego.
Czy warto kupić Gothic? Trudne pytanie, bo gra jest dość toporna, lecz ma w sobie to coś! Pewną magię zwaną nostalgią. No i ta pewna, miła odmiana polegająca na tym, że nie jesteśmy w grze wybrańcem i nikt nie kłania się nam w pas.
www.adziszagramw.blogspot.com/2018/02/recenzja-gothic.html
Nie wiem czy ocenianie tej gry w ogóle jest możliwe w tej skali dla mnie to była 10-tka odkąd ją zobaczyłem nigdy nie grałem w lepszego RPG'a nigdy raczej nie zagram. Gra młodości, Setki co ja gadam w sumie tysiące godzin w tej grze a w serii to szkoda liczyć :) Do Gothic'a standardowo wracam 2-3 razy w roku żeby pyknąć całą serię choć już raczej jestem graczem konsolowym to chyba tylko dla tej gry posiadam komputer :) Jak mówię gra ponadczasowa teraz jeszcze z modem graficznym DX11 i wygląda jak marzenie. Na swoje czasy ponadczasowe RPG z świetnymi dialogami, historią, postaciami, światem. Po prostu 10/10 ! :)
Dokładnie, giera ma klimacik. Nie ma to jak spotkać Wrzoda ;)
Grałem w tą abominację pół roku po premierze. Właściwie jedynym co ratuje Gothica jest klimat, bo nawet jak na swoje czasy był grą przestarzałą mechanicznie i graficznie, a fabułę miała miałką. Oczywiście ukończyłem grę, bo wtedy wszyscy w nią grali, ale nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że znajduje się daleko z tyłu za konkurencją. W roku premiery Gothica wychodziły takie gry jak Soul Reaver, Arcanum, Diablo 2 Pan Zniszczenia i inne perły, które były znacznie lepsze od niemieckiej produkcji tak kultowej w naszym kraju. Siódemeczka od redakcji to i tak wygórowana ocena.
Tak, najbardziej mnie bawi pisanie że Morrowind jest na równym poziomie - gdy ma lepszą muzykę, grafikę, mechanikę, setting/świat, większą swobodę a i sterowanie jest milsze.
W tamtym czasie ludzie grali w Diablo 2, Baldurs Gate 1 i 2, Morrowinda, Icewind Dale 2, Neverwinter Nights, Divine Divinity. Gothic to tylko gimbaza polska i rodzime Niemcy.
Piszesz że grałeś pół roku po premierze
A komentujesz teraz
Nie no, tylko pogratulować
Coraz głupsze te komentarze na GOL
Piszesz że grałeś pół roku po premierze
Nie grał w ogóle, to jest kolejne multi konto założone tylko po to aby wbić ranking i minusować posty które mu się nie podobają.
Popatrz w ogóle na jego profil i oceny gier, w 2001 roku to go na świecie pewnie jeszcze nie było.
Gothic to tylko gimbaza polska i rodzime Niemcy.
Mnie natomiast bawią takie wpisy.
Jakbyś został pokonany przez jednego z pierwszych napotkanych potworków, w dodatku jakiegoś wyrośniętego kurczaka, to też byś pomstował, że gra jest 'gupia', bo za rączkę nie prowadzi i nie tłumaczy, że na silniejszych ze scyzorykiem nie warto się bezmyślnie rzucać...
Mnie natomiast bawią takie wpisy.
To jest prawda. Gothic nie miał szans gdy wyszedł z żadnym tytułem, który wtedy wyszedł.
To sie robi nudne, napisz gothic, a bedzie post z podobna trescia od tego samego usera ;)
Jak bardzo awersja wpływa na prawdę? I na czyją prawdę, skoro "prawd" jest wiele, a może to nie "prawda", a "opinia/własne zdanie"??
post z stad
"To jest prawda. Gothic nie miał szans gdy wyszedł z żadnym tytułem, który wtedy wyszedł."
vs post z tematu o PoE
Ale myślę że EOT, dobrze wiesz że dyskusję o wyższości Gothica nad Morrowindem i na odwrót, dwóch staroci sprzed prawie dwóch dekad możemy toczyć aż trąby Jerycha ogłoszą koniec świata, co jest dosyć zabawne w sytuacji gdy większość współczesnych graczy ani jednego ani drugiego na oczy nie widziała.
Bardzo jednak możliwe że są równe poziomem. Ale jeszcze sie nie pojawił tytuł który by się każdemu podobał. Moja awersja do Gothica i jemu podobnych wynika też z tego że NIENAWIDZĘ widoku TPP. Niewiele jest gier (patrz: Heretic 2) gdzie jestem w stanie to przełknąć. Możliwe że z tego powodu Gothici mi nie leżą. "
Gothic nie miał szans gdy wyszedł z żadnym tytułem, który wtedy wyszedł.
Moze dlatego ze to była pierwsza gra pirani bytes, złożona z amatorskich gości?
Kuźwa, myślcie czasem ludzie, a nie tępo porównujecie grę X do Gothica
Większość ludzi pewnie nad tym się w ogóle nie zastanawia, ale gothic 1 i 2 ma jedną, ogromną zaletę w przeciwieństwie do TES i innych rpg
Każdy item, każdy dialog, każdy npc, każda zbroja, każdy quest projektowany miał jakiś sens, służył czemuś, nie był wstawiany na szybko i bez sensu
Świat był projektowany ręcznie, pojedyncza jaskinia miała jakiś unikalny charakter, miejsca były unikalne i wyjątkowe w gothicu
Każdy lvl w gothicu wprowadzał faktycznie coś do postaci, wystarczył jeden lvl aby poczuć że nasza postać jest silniejsza i radzi sobie z potworem jakimś
Dlatego gothic jest tak dobry, grając w gothica czujesz że twórcy starali się zrobić małą grę, ale bardzo dopracowaną, aby gracz wyniósł jak najwięcej dobrego z tej krótkiej gry, a nie jak w morrowind czy takim two worlds gdzie 30 h rozgrywki jest monotonne i bez sensu, tylko wchodzenie do jaskini, wybijanie bandytów, sprzedawanie itemów,i od nowa, ciągłe łażenie po mapie
Polecam tą grę wszystkim którzy jeszcze nie mieli okazji jej poznać . Pomimo rewelacyjnych parametrów swojego komputera nie zrażajcie się na samym początku efektami wizualnymi czy sterowaniem . To wszystko nie będzie miało znaczenia gdy wejdziecie i poznacie świat Gothic-a . Jest to pierwsza gra RPG w jaką grałam i dzięki której polubiłam RPG . Przeszłam Gothic 1-2- 3 , Morrowind , Oblivion , Skyrim , Wiedźmin 1 , 2 , 3 . Gra nie jest stosunkowo długa ( w porównaniu z innymi produkcjami ) , fabuła jest prosta jednak wciąga jak cholerka ( to najmocniejsza strona Piranha Bytes która posiada umiejętność opowiadania o dupci Marynie w taki sposób że wszyscy słuchający mają otwarte gęby nie zdając sobie z tego faktu sprawy ) urokliwy świat i dobry rozwój postaci oraz poziomów które odczuwacie w czasie rozgrywki mogąc pozwalać sobie na coraz więcej . Polecam
Jak to możliwe że ta śmieciowa ocena z redakcji w ogóle jest tutaj zamieszczona i bezczelnie obniża ocenę gry? To obraza majestatu!
Jedna z pierwszych gier na moim pc. Przeszedłem ją 8 razy. Klasyk. 10
Nadal najbardziej klimatyczna muza i grafa jesli chodzi o gatunek action adventher rpg.
Co do klimatu, fabuły, wyglądu itd. 9.
Ale sterowanie, szczególnie podczas walki jest kpiną uniemożliwiającą przejście gry graczowi, który wymaga minimum realizmu
No patrz, a setki tysięcy osób jakoś nie miały problemu przy graniu
To chyba nie dobrze o tobie swiadczy
Polecam zagrać na klawiaturze. Myszką rzeczywiście dość ciężko się gra.
Nie grałem w pierwszą Mafię, ale jeżeli jest ona taka jak druga część to jest bardzo wiarygodna, ale jeszcze nie realistyczna.
muszę zaktualizować troche swoją wypowiedź.
Sterowanie nie jest takie złe, szczególnie gdy pozmieniamy przypisane klawisze, albo po zainstalowaniu player kita. Walka gdzie uzywamy kilka klawiszy zamiast jednego (np. Skyrim - LPM) jest nawet ciekawsza.
W mechanice walki bardzo denerwuje powolne obracanie się postaci i nierealistyczny system obrażeń: obrażenia minus obrona. Np. jeśli kilof zadaje 20 obrażeń, to walisz NPC w głowę, a on nic sobie z tego nie robi. Inna postać ma 100siły i zabija jednym uderzeniem tego samego NPC nawet bez broni. Wiadomo, że Gothic to RPG a nie simulator walki, ale mnie to osobiście razi, bo gra za daje sporo frajdy I realizmu m.in. dzięki widokowi z trzeciej osoby.
90% ludzi lubi tę przez sentyment , jednak ja jako doświadczony gracz
Powiem o niej jak by był 2001 rok i gra dopiero by wyszła
Zacznę od plusów
+Jak na tamte czasy żyjący dość ciekawy świat
+Dość spory otwarty świat
+Cykl dnia i nocy
Teraz Może wady
-Grafika to istny gwałt na oczach
-Boże jedyny , te słabe teksty , bynajmniej po polsku
-Słaba fabuła
-Nudna
Dam jej to 5/10 bo jak na tamten czas gra była nawet nawet , ale mówienie że jest lepsza od wiedźmina 3 , to już przesada ....
Skoro uważasz że przeszedłeś tak wiele gier to były to raczej jakieś kampanie ze strzelanek jak Battlefield i gdybyś był tak bardzo „profesjonalnym” graczem to powinieneś wiedzieć że w 2001 roku gry niewyglądały tak dobrze jak te z 2018. Chyba że grasz w gry tylko od lat 2015-2018 więc nie nazywaj się PROFESJONALISTĄ
Też niecierpię PIERWSZEGO Gothica, ale z chęcią dowiem się kim jest ów profesjonalny, doświadczony gracz cRPG i co skończył....
grafika to gwałt na oczach, żartujesz? ładny widok twarzy, każdej broni, pancerza... jak na tamten czas Gothic był wręcz cudem, szczególnie porównując np. do Tibii.
Słaba fabuła? słabe teksty? chyba żadna wada nietrafiona, może pomijając nudę ale to kwestia gustu
Fabuła faktycznie dupy nie urywa, a teksty jak z gimnazjum, pewnie dlatego grę lubi głównie gimbaza.
Gimbaza to gra głównie w GTA Online, LoL'a, CS'a, Fortnite'a, Overwatch'a, PUBG'a i inne multiplayerowe gierki. Większość graczy lubiąca Gothica to ludzie dorośli, którzy polubili go w młodości.
O jak się zrymowało :D
Gimbaza to gra głównie w GTA Online, LoL'a, CS'a, Fortnite'a, Overwatch'a, PUBG'a i inne multiplayerowe gierki. Większość graczy lubiąca Gothica to ludzie dorośli, którzy polubili go w młodości.
Popieram, jednak do twoich tytułów dodałbym jeszcze np. Skyrima taki trochę pseudo ułomny RPG.
@Bestiazbagna
Racja. Skyrim też idealnie pasuje.
Panie ,,doświadczony graczu'' z żalem czytałem te herezje słowne. Gothic może w 2001 roku ,,dupy nie urywał'' ale Polska zawsze była o 10-15 lat w tyle w porównaniu z takim USA czy UK, więc takie gry jak Gothic były ratunkiem od samobójstwa. Gdybyś Ci zależało to byś wpisał w wyszukiwarkę słowa-,,Gothic mody graficzne'' to byś wiedział, że ludzie robią coś z tym ,,gwałtem na oczach''. Fabuła... Boże jedyny w co ty wtedy grałeś, do dziś wyszło wiele świetnych fabularnie gier, ale Gothic zawsze bronił się fabułą (i to nie bez powodu). Ach te teksty, co prawda niektóre nie były najlepsze, ale były też kultowe i niezapomniane przez fanów. Poza tym, oceniając gry, powinieneś oceniać w czasie premiery i jakie wtedy robiły wrażenie, a nie porównywać je (choćby graficznie) z grami z 2015 r. Co prawda sentyment dodaje tej grze wiele punktów ale na miłość boską, ile ty masz lat, jak w wieku 9(mniej więcej) lat kupiłem CD Action z płytą gry ,,Gothic'' byłem wniebowzięty. Jedyny minus to silnik gry i sterowanie, ale o tym nie napisałeś (choć przy takiej ocenie powinieneś o tym napisać) Proszę cię w imieniu ludzkości i graczy starszych niż 16 lat (bo pisząc takie głupoty zgaduje że tyle masz) nigdy w życiu nie pisz takiego kłamstwa. Nie że mam nic przeciwko wyrażaniu swojego zdania, ale w tym kraju to powinni cię ekskomuniką obłożyć czy coś za taką zdradę stanu i społeczeństwa graczy.
Bez dwóch zdań jeden z najlepszych RPG-ów jaki kiedykolwiek powstał i to pomimo toporności i bugów, które trapią tą produkcję :)
W pierwszej 50 tce a pewno się znajdzie.
Wyatawię 7. Generalnie chciałem dać mniej, ale Skyrim dostał ode mnie 6.5, więc nie mógłbym spać spokojnie.
Do zalet na pewno w miarę ciekawy (fabularnie) świat, zapadające w pamięć postaci. Stosunkowo ciekawe misje i oryginalne plugastwo.
Największą (imo) zaletą Gothica jest AI przeciwników. Naprawdę mało gier (zwłaszcza w tamtych czasach) miało dobre AI. Przeważnie potworki trzymają się kupy i nie dają się wywieźć w pole. Dają, ale nie tak głupio jak w większości innych gier. Poza tym wracają gdzie były. Atakują stadami, więc na plus. Jeszcze dodam, że rozwój postaci jest zauważalny gołym okiem.
Toporne sterowanie jest największym mankamentem. Często się kamera zablokuje na jednym przeciwniku, a przy walce ze stadami jest wtedy ciężko. To w sumie największy czynnik zwiększający poziom trudności xD
Graficznie jest ładnie, można się przyczepić kilku tekstur, ale ogólnie jest spoko.
Świat jest pusty. Brak jakichś ciekawych aktywności pobocznych. Cała gra skupia się głównie na fabule, co ma swój urok, ale jednak jest ta pustka, nie chce się w ogóle eksplorować świata itd.
Świat jest pusty. Brak jakichś ciekawych aktywności pobocznych. Cała gra skupia się głównie na fabule, co ma swój urok, ale jednak jest ta pustka, nie chce się w ogóle eksplorować świata itd.
Co do tego się nie zgodzę. Może nie są to aktywności typu zlecenia od postaci, ale nie spałbym spokojnie gdybym nie sprawdził i nie polizał każdego kąta w grze. Ten kto zwiedził Wieże Mgieł dobrze zrozumie co mam na myśli, a to tylko jeden z wielu smaczków. Kiedyś żeby czerpać radość z eksploracji świata w grze nie było potrzeba do tego sztucznie wstawionych postaci, które zlecały zadanie.
W Gothicu eksplorując świat szukało się dodatkowych punktów doświadczenia, lepszej broni, znajdziek poukrywanych w najróżniejszych miejscach. Jak dla mnie ma to dużo więcej sensu niż nawet we Wiedźminie trzecim czy Skyrimie.
Po prostu czyściło się mapę dla doświadczenia i ewentualnego łupu w postaci rośliny bądź mikstury podnoszącej statystyki. Pozwalającej zaoszczędzić cenne punkty. Otwierało się każda skrzynię, rabowało się ludzi i lokacje ze WSZYSTKIEGO. Z zachłanności, nawet gdy mieliśmy w nich zwykłe śmieci. W GI raptem istniało jedno ukryte zadanie.
Teraz człowiekowi żal na to czasu. Wszystkie ważniejsze lokacje są powiązane z zadaniem głównym. WIII poszła o krok dalej i na mapie umieściła dziesiątki zadań ukrytych. Bez znaczników, takie na które natykamy się przypadkiem podczas podróży (co motywowało do jeździectwa). W Gothicach jeszcze tego nie było ale chyba nikt z nas jakoś nie odczuwał monotonii i nudy. Nie znaliśmy nic innego.
Nie grałem we Wiedźmina, i nie wiem jak to wygląda. (Skyrim był piaskownicą do modów, nie prawdziwym rpg).
Jedyne co zapamiętałem to małe, puste jaskinie z jakimś potworkiem albo kilkoma i przedmiotem na środku. W Baldurach też się szukało przedmiotów, często można było trafić na jakiś poboczny quest lub ciekawy dialog. Na pewno Gothic nie jest najgorszy pod względem eksploracji, ale trochę mi jej brakowało.
Świetna gierka mojego dzieciństwa . Kiedyś człowiek miał mniejsze wymagania . Ograna parę razy.
swietna gra, mojej poznej doroslosci, 44 lata gdy pierszy raz zagralem
gra mojego dzieciństwa choć ma te 17 lat na karku dalej jest super
Kompletny paździerz, tak w skrócie można określić tę "grę". Fatalny dubbing, drewniane animacje, spartolony system walki (dobry dla masochistów) Naprawdę trudno doszukać się jakiejkolwiek zalety.
Oho ktoś potrzebował odreagować fakt, że trzeba iść do szkoły. Skomentuj jeszcze pierwszego Doom'a, że graficznie to nie poziom BF bądź CoD. A wiesz, że Piranie oddali hołd takim jak Ty w pierwszym Gothic'u? Stworzyli postać która Was opisuję. Nazywa się Wrzód. Ale wiedziałbyś to gdybyś był chociaż w stanie pokonać Młodego Kretoszczura.
On nawet w tego nie grał wystarczy zobaczyć jego pozostałe komentarze.
Oho, nie ma to jak kogoś obrażać bo nie podoba mu się gra XD
Bo też krytykowanie Gothica i to tak bezceremonialne nie jest dobrym sposobem na przeżycie.
typowy troll/trolica nie przejmujcie się.
typowy troll/trolica nie przejmujcie się.
A dlaczego? Gram w cRPG od ponad 20 lat, ale Gothica nie lubię. Nie nazywam go paździerzem, ale tytułem wybitnie przeciętnym. W tamtym czasie, także tuż przed i tuż, po wyszło mnóstwo tytułów lepszych.
typowy troll/trolica nie przejmujcie się.
A dlaczego? Gram w cRPG od ponad 20 lat, ale Gothica nie lubię. Nie nazywam go paździerzem, ale tytułem wybitnie przeciętnym. W tamtym czasie, także tuż przed i tuż, po wyszło mnóstwo tytułów lepszych.
Bo w istocie jest przeciętny, wybija się jedynie klimatem (i to tylko pierwsza część). W zasadzie ciężko o Gothiku mówić jako o grze RPG, bliżej prawdy byłoby określenie zręcznościówka z elementami RPG - rozwój postaci ubogi, dialogi przeciętne, statystyki nie mają wpływu praktycznie na nic poza walką, fabuła nieciekawa, wiarygodność świata bardzo niska, no generalnie bieda i przeciętność.
Popularny jest jedynie w Polsce i Niemczech, u nas głównie za sprawą dubbingu i dostępności - wylądował chyba na płytach wszystkich magazynów growych :)
Pradawna gra z czasów gdy powstawały prawdziwe gry. Polecam wszystkim fanom RPG.
Nie chce mi się rozpisywać przy tej grze. Jednym słowem- Mega kawał rpg. 9.5/10.
Wytlumaczcie mi prosze jak to sie stalo ze tak popularna gra nie doczekala sie w obecnych czasach gdzie przerozne serie pod przeróżnymi tytulami ukazuja sie na konsole , konsolki, remastery, deluxy, reduxy, a Gothic jak wyszedl na PC te prawie 20 lat temu, tak pozostal , rozumie ktos cos z tego ???
To że gra jest pozycją kultową np. w Polsce to nie znaczy że była hiciorem wydawniczym i kopalnią pieniędzy na świecie.Nie wiem czy w Hameryku czy Japonii się to jakoś sprzedawało.
Klimat w tej grze jest wręcz legendarny. Oczywiście 10/10!
Strasznie się zestarzała. Bynajmniej nie graficznie biorąc pod uwagę mody z teksturami i cieniami. To mechanika najbardziej mnie boli. Co 12-14 lat temu było jeszcze akceptowane, a wręcz wymuszało dostosowanie się gracza do sterowania, teraz zabija swoją topornością. Walkę z większą grupą przeciwników, bądź pojedynczymi ale takimi, którzy stosują proste uniki, ciężko mi ogarnąć. Za dużo Wiedźminów itp. Sterowanie klawiaturą wymagającą dwóch rąk i myszą dla płynnego obrotu kamery jest wręcz karkołomne!
Nie wiem też co kiedyś lubiłem w klasie magów. Chyba jedynie odmienność. Połowę walk muszę toczyć za pomocą noszonej przy mieczu maczugi bowiem moje czary 4 poziomu są za słabe na szeregowego orka. Strzelam i uciekam... Chyba dlatego często wybierałem klasycznych rzeźników. Chciałem przejść cały cykl magiem ognia ale teraz zapewne dam sobie spokój. Zwyczajnie nie mam sił na zabawę w gothicowego berka.
Rozstawienie potworów... o matko. Kiedyś "warstwowość" była największym plusem, a teraz natykam się na ogromne stada potworków. W drugiej połowie drugiego rozdziału kilka wilków nie potrafiło mnie już zranić (szata ognia i zbroja cienia). Więcej czasu zajmuje zebranie skór niż eksterminacja sfory po "emocjonującej" walce. Pod względem potworków na mapie GII faktycznie zrobił duży postęp dodając z czasem poszukiwaczy i orkowe patrole. Dzięki czemu poczucie straconego czasu (podczas kursów pomiędzy obozami) nie było aż tak bardzo odczuwalne.
Zadania i fabuła bardzo straciła na swym uroku. Większość dialogów pomijam kliknięciem bo nie mam siły ich wysłuchiwać. "Wielki test" na maga jaki przeprowadził arcymistrz został sprowadzony do trzech idiotycznych pytań
Jedyne co pozostało to dobra muzyka oraz klimat pierwszych kilku godzin rozgrywki. Boję się odpalać dwójki aby nie narażać dobrych wspomnień na zniszczenie.
Chyba lepiej było mi odpalić "Wiedźmina I". Klikacze wolniej się starzeją, a o fabule i dialogach trudno powiedzieć coś złego. Tylko trochę kinowości następców brak.
Wstrzymuje się od oceny aby nie krzywdzić staruszka.
No cóż.Nawet kultowe gry się starzeją ale starzeją się wolniej jak sądzę.Jakoś nie mam zresztą ochoty żeby po latach wrócić do Gothika i sprawdzić jak bardzo się zestarzał.Zostanę przy wspomnieniach.