Constantine w planie wydawniczym CD Projekt
Hmnnn, a wiadomo coś o tej grze?
Zresztą, najpierw film (który będzie świetny), a następnie gra.
Gra wcale nie musi już być taka świetna - poprzednie tego typu produkcje to potwierdzają.
Obym się tylko mylił! :o)
oby nie wyszlo cos typu enter the matrix. licze na ciezka i mroczna gre w ktora bede mogl pograc pare dni i z zadowoleniem odlozyc potem pudelko na polke
MatteoDa-------->Film nie jest swietny, bo go ogladalem:) Jest conajwyzej sredni. Niestety Reeves za bardzo przypomina Neo:) Nawet stylistyka filmu jest podobna do Matrixa (te lokacje i tajemniczne postacie itd.). Niewatpliwym atutem jest strona wizualna filmu i motyw piekła. Ogolnie mozna obejrzec, ale bez rewelacji:)
Jako Constantine to w ogóle Reeves mi nie pasuje - kto zna postać (chociażby z polskiego wydania Sandmana, bo Hellblazer o ile się orientuje nie jest dostępny na naszym rynku) od razu stwierdzi, że bardziej pasowałby nieco starszy gość, lekko zniszczony przez długoletnie palenie fajek i picie alkoholu.
Poza tym Dżon był blondynem, hehe.
Niemniej, gra może być ciekawa - byleby tylko twórcy zachowali proporcje między gadaniem a strzelaniem bo Constantine raczej stronił od rozwiązań siłowych (ba, w walce to pierdoła była ;)).