9 till death – nowa gra czeskich speców od przygodówek
Może kilka uściśleń odnośnie newsa:
- Martin Malik nie jest jednym z programistów w Future Games, ale jedną z najważniejszych osób i całkowicie odpowiada za marketingową stronę działalności firmy,
- Nibiru (czy jak wolą niektórzy Posel Bohu) będzie dostępny od początku lutego tego roku, najpierw we Francji, potem w Niemczech, Austrii i Szwajcarii, następnie w USA i Anglii, a dopiero w połowie marca wyjdzie wersja czeska i słowacka.
- 9till death nie wszedł w fazę "wykończeniową" ( co to za słowo?), a raczej firma dopiero kończy prace nad warstwą fabularną gry. Do opracowania graficznego jeszcze daleko...
- I nie cieszyłbym się tak, że niedługo już będziemy mogli w nią zagrać również nad Wisłą. Na Posla Smrti czekaliśmy prawie trzy lata, na Nibiru poczekamy pewnie tyle samo (o ile w ogóle ktoś się zdecyduje), a co do 9till death... Ho, ho, ho...:)
Pozdrawiam
"Faza wykończeniowa" to etap prac majacych na celu uwalenie, znaczy wykonczenie niemal gotowego projektu tak, by nigdy nie ujrzal swiatla dziennego :-)
To oni już przymierzają się do kolejnej przygodówki? *mdleje z wrażenia*
Na Posla Smrti czekaliśmy prawie trzy lata
A tak przypadkiem nie było to jedynie trochę ponad dwa lata?
Od grudnia 2002 do stycznia 2005 minęły dokładnie dwa lata i jeden miesiąc...
.kNOT - > taaa... :) a wiewiórka to "drevny kocur" :) Nic więc nie dziwi...:)
Dopiero co skonczylem pisac recenzje Tajemnicy Janatris. O nie, nikt mnie już w czeskiego gniota nie wrobi :). Tak nudnej gry jak wyzej wspomniana dawno nie bylo ^^.