Informacje na temat premiery Knights Of The Old Republic II - The Sith Lords w Polsce...
Z powodów całkowicie niezależnych od polskiego wydawcy gry, firmy L.E.M., nie jest planowane wydanie gry w polskiej wersji językowej.
Przecież angielski w tego typu grach jest tak rozbudowany, że połowy dialogów zwykły szary człowiek nie będzie mógł zrozumieć :|
169 zł? No ten LEM juz całkowicie popierdoli...
bez przesady z tak rozbudowanym angielskim. w takich grach, znajac angielski "srednio" znaczenie 99% slow mozna wyczytac z kontekstu.
i co z tego? moze byc i nawet na 10 CD jak koszty wytloczenia 1 CD to jest pare groszy...
Czy wersja US będzie na DVD?
No to panowie z LEM niech mnie w du** pocałują. Angielski umiem, ale wolę grać w polską wersję, z angielskiej może czegoś istotnego nie zrozumiem czy co... ehh... nie chcą zarobić kasy to nie... a tak się cieszyłem z KOTOR'a 2... ehh... fuck these idiots - tyle mogę powiedzieć
169 zl za angielska wersje?????
No to jush chyba lekka przesada.
Ja podziekuje panom z LEM i nie skusze sie na zakup
a tak BTW to co to znaczy "Z powodów całkowicie niezależnych od polskiego wydawcy gry, firmy L.E.M., nie jest planowane wydanie gry w polskiej wersji językowej."?? Czyli co? Oblivian nie chce pozwolić LEMowi na tłumaczenie? chyba padnę ze śmiechu :/
Jesli juz to nie Obsidian a Activision, ktore jest przedstawicielem LucasArts w Europie. A powodow moze byc mnostwo. Moze polska wersja jedynki za slabo sie sprzedala?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-26 12:30:26]
Jesli polska wersja KOTR slabo sie sprzedala to moga sie liczyc z tym ze angielska KOTR 2 sprzeda sie jeszcze gorzej.
Piraci pewnie jush zacieraja rece z radosci :(
A szkoda bo znowu okazalo sie ze Polska to peryferia swiatowego rynku gier.
taa... polska wersja się słabo sprzedała... powodzenia z angielską - na pewno będzie miała więcej kupców niż polska... czy tak dużo muszę zapłacić firmie, która tłumaczy, żeby wyszła polska wersja? tracą na tym.. wątpie
Angielski znam na srednim poziomie, ale staram sie grac w polskie wersje.
Po prostu gra ma mi dawac maksimum radosci, a nie wkurzac ze czegos tam nie rozumiem.
Bardzo cieszylem sie i czekalem z niecierpliwoscia na KOTRO2 pl, a tak to maja nastepnego klienta mniej
Na pewno nie kupię angielskiej wersji. Może byłoby rozsądniej gdyby KOTOR 2 zmienił wydawcę w Polsce na CD Projekt - oni nie popełniliby takiego błędu marketingowego jak LEM przy wydaniu KOTOR 1. Najpierw ukazała się gra w wersji angielskiej, która z całą pewnością nie znalazła wielu nabywców, a następnie jak podgrzewany kotlet parę miesięcy póżniej ta sama gra w wersji polskiej. Przecież "życie" gry nie liczy się w latach tylko miesiącach i po kilku miesiącach nikt już nie skusi się na zakup skoro tyle nowych pozycji ukazuje się każdego miesiąca. I teraz najlepsze - zamiast wyciągnąć wnioski z przeszłości i od razu wydać grę w wersji polskiej to na bazie swoich doświadczeń wynikających z własnej nieudolności marketingowej i nieznajomości reguł rynku budują zupełnie błędną strategię wydania II części gry której I część w innych krajach sprzedawała się znakomicie.Pogratulować osob odpowiedzialnych za marketing i dystrybucję a na poważnie proponowałbym po prostu ich zwolnić lub przesunąć do innych zajęć. Porażka 2 części KOTOR murowana.
No to cholerne rozczarowanie. Znam angielski, KotORa przechdzilem w wersji angilskiej i polskiej i musze przyznac ze w przypadku tej pierwszej, mimo iz rozumialem prawie wszystko, przyjemnosc z grania byla o wiele mniejsza... no i jeszcze ta cena
mepps-->Przecież "życie" gry nie liczy się w latach tylko miesiącach i po kilku miesiącach nikt już nie skusi się na zakup skoro tyle nowych pozycji ukazuje się każdego miesiąca
Nie zgodzę się. Na dobre gry znajdzie się kupiec i po kilku latach. Sam kupiłem kilka gier (zresztą świetnych) dopiero w kilka lat po premierze. A i samego KotORa w rok później, gdy jego cena spadła już do rozsądnego poziomu 70 złociszy.
z tego co pamietam. la zawsze był przeciwny lokalizowaniu swoich gier. nie jestem pewien, czy kotor nie był jedynym, przynajmniej na rynku polskim, wyjatkiem od tej reguły. poza tym, cena 169 zł jest typowa dla luca$arts - oni sie zawsze cenili ;>
Dla mnie to może kosztować i 500 złotych. Kotor2 jest wart każdej ceny,
169zł bez tłumaczenia? Bez przesady. Nawet Cenega i CDProjekt mają gry w granicy od 20-80-120 zł. I to większość gier po polsku. Ale i tak kupię.
Luca$arts zawsze dawało takie ceny:) gdyby teraz dali KOTORa II za 99zł to bym sie mocno zdziwił:)
jackowsky - oczywiście że po paru latach znajdzie się kupiec na dobre tytuły - sam tak czasami robię ale ilu ich będzie? Gra jak nowalijka sprzedaje się najlepiej gdy jest "świeża". I w tym początkowym okresie zarabia się na niej najwięcej bo i cena najwyższa i grono zainteresowanych nabyciem najszersze. Potem pozostają już tylko przeceny i nieliczni maniacy. Podtrzymuję co napisałem wyżej że gra ma pecha do wydawcy, który nie potrafi wykorzystać jej potencjału rynkowego. Nietrudno przewidzieć że sprzedaż będzie marginalna choć koszty też niewielkie - pudełko z polskimi napisami - żebym się nie mylił i polska instrukcja.
mepps - co ty się martwisz o wydawcę? Oni tam mają niejednego speca od marketingu, który wyliczył, że za taką cenę zarobią najwięcej.
gladius - jasne że nie martwię się losem wydawcy niech ich spotka zasłużona kara chociaż ilość nie zawsze przechodzi w jakość, a to o czym pisałem to abecadło marketingowe. Mnie interesuje tylko to że mimo znajomości jezyka angielskiego nie kupię gry. Wolę grać w wersje spolszczone do których mnie przyzwyczaili wydawcy jak choćby CD Projekt (bez kryptoreklamy) dbający o swój i nabywców interes. Ciekaw jestem czy Lukas również w nacjonalistycznej Francji wydaje gry w wersji angielskiej.
mepps - a ja akurat zupełnie odwrotnie - nienawidzę gier spolszczonych i filmów z dubbingiem (poza animowanymi).
LEM trochę przegina pałe.
I Lem i LucasArts troche przeginaja.
Ale bedzie ich to drogo kosztowac bo o ile mnie pamiec nie myli to wciaz istnieja rozne sieci p2p.
Przecietny Polak bedzie sobie wolal sciagnac gre skoro wydajac 169 zl bedzie mial to samo.
Chyba tylko najbardziej zagorzali fani kupia orginal.
I jak tu sie dziwic ze tzw."piractwo" kwitnie skoro producenci sami zniechecaja potencjalnych klientow do zakupu "orginalnej" gry.
czemu tylko 169? ja chce 1000000000069zl !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie kupie napewn za tyle pieniedzy gry, nie oszalalem, w ogole nie kupuje oryginalow juz, wole z dziewczyna isc na pizze, isc na basen rozerwac sie a nie bawic sie w glupoty, gra fajna ale nie za tyle kasy
No ja bym jeszcze był w stanie wydać tą kase na gre... a jak nie to są inne możliwości dostania się do niej ;) Ale ja niejestem poliglotą, narazie ucze się w gimnazjum i niepotrafie angielskiego tak dobrze żeby w tak rozbudowanej grze jak KOtoR zrozumnieć wiekszości dialogów... a co az tym idzie nie przeszedł bym nawet połowy tej gry w wersji innej niż polska ?! :( Już niebendę obwiniał za to ani LEM-u, ani Activision bo to niewarte nerwów... wiadomo że oni na tym zarabiaja na tym i o to im głównie chodzi, a na wersje PL musieli by wyłożyć kolejne zarobione na nas pieniążki. Cóż powiedzieć jedynym WMIARĘ szanującym i zachecającym klijenta, wydawcą gier w polsce moim zdaniem jest CDProjekt. Wystarczy zerknąć na jakość wydanych gier lub strony internetowe wydawców... i odrazu da sie zauważyć kto jest najlepszy !? Martwi mnie tylko że CDP niema konkuręta ! ;(
Taaaak, a w jakimś wątku ludzie mi zarzucali, że piszę bzdury o drogich grach :D
170 zeta za KOTOR2, obędzie się... Ta gra nie będzie aż tak super by wydać tyle kasy. 2*35 godzin to stanowczo za mało..
Życzę LEMowi niewielkich zysków za kiepskie traktowanie rodzimych klientów :)
Cena faktycznie wygorowana ale to tylko dziki lucasarts. Aprops jezyka ja tam znam angielski jak znam ale kotora II to nawet po chinsku moglbym przejsc (z opisem) no i ..... gdybym chinski umial. Kurcze ale wala nam zrobili to jakby pusczac na Polsacie pokemony po 22 i to bez glosu.
Bylbym zapomnial panowie jak ogladalem trailer (wszystkie mozliwe nawet przeglady z targow E3) to musze powiedziec ze jezyk to najglupsza sprawa o jaka sie marwicie.
Teksty w stylu:
Men! I think you can handle this Jedi!
I apploude your conviction! Lesser person might agree with them to avoid battle!
Raz kontekst (sam 2 do konca nie zrozumialem) ale zobaczylem o co biega i to wszystko tlumaczy.
Ponad 30 % jezyka w Kotor II stanowia nazwy wlasne ze swiata SW.
Panowie nie bojta zaby
Nawet laik zrozumie.
Macie stronke wypasiona na maxa - m in trailery z SIth Lords
Nie robcie niczego pochopnie bo nam III w Polsce wogole nie wypuszcza
Nie wpuszczą nam III? A czemu? :D
"Z powodu nielegalnie dokonanego tłumaczenia KotOR II, dokonanego przez pospolitego przestępcę mieniącego się fanem, zdecydowaliśmy o zakazie dystrybucji następnego tytułu z tej serii na rynek Polski. Każdy egzemplarz tego produktu na obszarze wyżej wymienionego państwa będzie traktowany jako naruszenie prawa międzynarodowego dotyczącego przemytu towarów objetych embargiem. Grozić będzie za to kara do 5 lat więzienia."
Nie chodzi o piratow - ci goscie czasami , na serio czasami potrafia dobrze przetlumaczyc z angielszczyzny testy dialogow. Spotkalem sie juz w Commandosie z beczka z wybuchowka , w Desperado z wybuchowym dynamitem ale co nieco to potrafia ale co?
Chodzilo mi ze jak Lucas Arts sobie porowna sprzedaze to w Polsce , co kicha!
Choc podobno za III nie bierze sie LUcasarts? Ale swoja droga sa jakies gry Star WArs nie od LA?