Battlefield 2 – premiera przesunięta
jak narazie ta gra nie wyglada na nic innego jak kolejna po Vietnamie modyfikacje. jedyna nowa opcja jest pseudo-commander, ktory i tak sie zapewne nie przyda (moze poza profesjoanlnymi, zorganizowanymi klanami).
grafa stara, brak fizy, brak modyfikacji struktur, etc.
najgorsze jest to, ze tytul trafil po skrzydla EA. pytanie brzmi, kiedy bedzie mozna zolnierzowi kupic dom, wyposazyc go i umowic sie na randke.
Shit
Fuck
Shit-fuck!
grafa stara, brak fizy, brak modyfikacji struktur, etc.
>> udostępnij mi kopię tej gry, z chęcią zobaczę czy rzeczywiście masz rację. Ale wiesz co, sądzę że mówisz to a podstawie 2-3 filmików które obejżałeś.
Ehh, nie ma to jak się przypieprzyć o coś, oczym nie ma się jakiegoś pojęcia.
piokos --->
to ze ty widziales 2-3 filmiki, nie znaczy ze inni nie mieli juz okazji zobaczyc wczesnej wersji gry.
Battlefield 2: 130 zł
Produkcja Battlefield 2: kilka milionów zł
Ocenianie gry po wczesej wersji beta (alfa): żałosne
piokos --->
zalosne jest to, ze udajesz, iz nie wiesz jak wyglada proces developingu. zmieni sie kilak rzeczy, zostana wykonanae mapy, pojazdy dodatkowe, etc. ale chlopcze... zalozenia, engine, etc sie nie zmieni. wiec albo jestes zupelnym ignoranetem albo ludzisz sie, ze BF2 nie powtorzy wtopy jaka zaliczyl vietnam.
Anan Kofan -->Odstosunkuj się od Battlefield Vietnam to jedna z moich ulubionych gier, oby inne gry były takie fajne. Te twoje argumenty to za mądre to nie są, ale i tak nikt ci nie każe kupować Battlefield2, więc po co tak się żołądkujesz.
Anan Kofan => masz się za kogoś kto zjadł wszystkie rozumy? Pieprzysz bez ładu i składu. zmieni sie kilak rzeczy, zostana wykonanae mapy, pojazdy dodatkowe, etc. można wiedzieć jaką wersję widziałeś, jeśli wogóle cokolwiek poza filmikami widziałeś ? Dopóki gra jest w fazie produkcji (założę się że jeszcze nawet bety BF2 nie ma) można zmienić duuużo rzeczy, łącznie z modyfikacją engine'u. brak fizy LOL
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-26 11:52:46]
Ktos tu cos pierniczy bo wszedzie trąbią o RAG DOLLU, Enginie nowym z PS2/3 (z 3 jeszcze nie wiadomo), nowymi trybami rozgrywki itd. :| Cos mi tu smierdzo...i to nie jestem tym razem ja !
Piotr44 ---> podobal ci sie Vietnam? super! nie zabraniem ci tego.
ale mnie sie nie podobal, mimo, ze BF1942 uwazam za jedna z najlepszych gier w jakie gralem.
niestety w ujeciu szerszym (czyli patrzac na szersza grupe graczy) Vietnam okazal sie klapa. malo kto w niego gra ( w porownaniu do 1942).
piokos --> jak nauczysz sie panowac nad emocjami (przychodzi to jakos w okolicach koncowych klas gimnazjum, ale nie u wszystkich) i nie oprowac wulgaryzmami zamiast argumentow to ponownie zapraszam do dyskusji. narazie sklej moze bałwana na podwórku?
Anan Kofan =>
jak nauczysz sie panowac nad emocjami (przychodzi to jakos w okolicach koncowych klas gimnazjum >>> świetnie ci wychodzi, nie zaprzestawaj nauki, do końca już nie daleko.
ale nie u wszystkich > masz rację. zacznę panować nad emocjami koło 30-ki, dziękować Bogu że to już blisko :)
zamiast argumentow > jaki argumenty, takie kontrargumenty :P
narazie sklej moze bałwana na podwórku? > daj coś na wzór, prześlij swoje zdjęcie.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-01-26 12:10:17]
Anan Kofan --> Co do ilości graczy to się zgodzę BF1942 ma ich więcej, ale z kolei od BF1042 dużo więcej graczy ma taki knot jak QuakeIII, ale jakie to ma znaczenie? Jeżeli i tak o każdej porze dnia i nocy zarówno w BF1942 jak i BF:V gra wystarczająco dużo ludzi by znaleźć sobie kompanów do zabawy. Nie wiem, co masz na myśli pisząc "klapą”, bo z punktu widzenia finansowego dla wydawcy na pewno nie. Zaznaczam że mam BF1942 i również go bardzo lubię ,ale jakoś bardziej BF:V
PS Jak by ktoś nie wiedział, to ilości graczy można na bieżąco sprawdzić na stronie GameSpy.