Black Mirror już wkrótce w sprzedaży w Polsce
Polscy wydawcy to maja refleks. Nie ma to jak wydac gre 2 lata po premierze, hehe. Zyski murowane. Chyba kazdy fan juz to mial.
Gra jest swietna to fakt wiec moze costam sprzedadza :)
Ciekawe czy Nibiru też wydadzą z takim opóźnieniem.
jak ktos lubi przygodowki to albo sobie ja sprowadzil albo sciagnal najzwyczajniej z sieci i pogral.
To ja przygodówek zapewne nie lubię, bo nie sprowadzam ani nie kradnę...
Witaj w klubie, kNOT (& Sammy). Ja też jakoś nie miałem do tej pory okazji pograć w ściągniętą wersje BM. Pewnie dlatego, że też nie lubię przygodówek :)
Elum -> A wiesz, że już w dwa, trzy dni po premierze nie wypada grać? Bo to straszny staroć się robi i tylko straszne LOLe grają ;-)
knOT ---> Dokładnie kNOT. Poza tym, jak ja sobie czasem pomyślę, że w zasadzie 9/10 gier w które gram kończę (podobno połowa graczy defaultowo nawet nie dochodzi do połowy)... łaaa, no to mnie już powinni w zasadzie w cyrku pokazywać :)
To wyszła w końcu, czy nie? Pytałam wczoraj w swoim kiosku i oczywiście nie było. Widział ktoś?
dorotatr ---> Zapytaj pojutrze :)
Zapytam dzisiaj w Empiku. A dlaczego pojutrze? Przecież miała wejść 25 stycznia... O czymś nie wiem?
dorotatr ---> Na dzień dzisiejszy data premiery to 28 stycznia, a więc piątek.
Tak czy siak ma byc w styczniu, a juz nie dlugo zostalo do konca miesiaca, wiec chyba sie wytrzyma? :)
Panowie - jutro postaram się sprawdzić dokładnie kiedy wrzucają to to do kiosków - jak coś będę wiedział - to dam Wam tutaj znać...
wlasnie w malym/skromnym sklepiku w mojej firmie kupilem Black Mirror !! :)
Sammy ---> Ha! A więc jednak ;)
Zdzisiek ---> Żartujesz :o
no lezy wlasnie u mnie na biurku czarne opakowanie z dwoma plytami, jeszcze jeden egzemplarz zostal :)
dorotatr ---> Eee, no przecież jutro też będzie, więc wszystko się zgadza :P
Sammy ---> Ale o co chodzi, Sammy, bo nie rozumiem? Miał być BM w kioskach 28. I co? I jest :P
Sammy, jak jesteś taki mądry to lepiej powiedz w którym dniu i o której godzinie będzie można wreszcie kupić "Chłopaków co Płaczą". Pół forum panikuje, bo to ponoć taka dobra przygodówka :P
po 40??? LOL, wczoraj widziałem po 19,90 w kiosku. Legalne złodziejstwo jest w cenie :[
No cóż, na tym polega handel... Tanio kupić, drogo sprzedać. Tu należałoby, raczej, ubolewać nad bezmyślnością ewentualnego kupca, który nie sprawdzi ceny gdzie indziej.
Na grze "Chłopaki nie płaczą" też próbują trzepać kasę. Na szczęście frajerów nie widać:
No to skończyłam. Proste było niesłychanie, ale sympatyczne.
Rozczuliła mnie lokalizacja, szczególnie ołtaż (;-)), ale kotłowniczy też był fajny. A już zupełnie urzekł mnie chłodnik, czyli według tłumaczy naszych cudnych - lodówka/chłodnia. :-)))