Star Wars: Battlefront - recenzja
Ogolnie tekst fajny i prosty, milo sie go czyta, ale...
"Niektóre bitwy są bardzo realistycznie odwzorowane i zgodne z filmowym pierwowzorem (np. Endor, Geonosis, Hoth), lecz niestety inne są dosłownie wzięte z kosmosu! Mam tu na myśli np. bitwy na Tatooine (!!), albo Kashyyyk (!!!)"
Chcialbym zauwazyc, ze bitwa na Kashyyyk jest SPOJLER jedna z bitew, ktora bedzie miala miejsce w EIII Koniec SPOJLERA. Tak wiec jest ona w grze dobrze wkomponowana...
Pozdrawiam
Wiesz - tak się jakoś dziwnie złożyło, ze nie widziałem jeszcze trzeciej części :) Tak się też dziwnie złożyło, że nic o niej nie wiem, za wyjątkiem tego, że akcja będzie się częściowo działa na Rhen Var (i dlatego o nim w ogóle nie wspomniałem). O ewentualnych bitwach na Kashyyyk dowiem się zapewne dopiero w Maju...
rednack, ejay--->
no i bardzo dobrze :]. W maju, jak ludziska obejrzą film i wyszperają w głowie chwile spędzone z tą grą wrócą do niej, przejdą ją jeszcze raz, a inni dopiero co ją kupią.
Tekst bardzo fajny, szkoda tylko, że nie mam tej gry w posiadaniu (cena) =].
Jeśli są jacyś fani gry Star Wars Battlefront i uwielbiają grać na NECIE zapraszam na stronę www.elite.boo.pl ogłaszamy nabór do klanu ELITE. Narazie jedynym warunkiem przyjęcia jest posiadanie oryginalnej gry. Informuje że niedługo rusza drabinka battlefronta uważam że polscy gracze również powinni się w niej liczyć.
A żeby nie było nie na temat napiszę: Gra rzeczywiście super. Bitwy są wierne oryginałom z filmu. Kuleje trochę singleplayer ale w końcu gra była tworzona dla potrzeb multi. Trochę mało map ale są już plotki o sequel'u lub Battlefront 2 więc długo nie trzeba będzie czekać na nowości do SWB.