Sacred: Underworld
YO
No to kwiecień zapowiada się bajkowo :D
Dwie nowe postacie (demon, krasnolud), świat większy o 40 proc. Pożyjemy, zobaczymy.
Do dupska że znowu dupa jest fajną rasą... dobra, many seraf byłby kijowy ale demon by żądził, albo mogliby zrobić manego pół-smoka, rogi, skrzydła, ogon, pancerna skura i ognisty oddech, bułby miód :]
Dobra poza tym sama gra będzie świetna, mam tylko nadzieje że dowalą dużo nowych stworów, broni i pancerzy.
jak ktos chce sie wypowiedziec na temat Sacred to zapraszam tu:
Qchnia az mi teraz przykro ze Sacreda ukonczylem w 20 godzin i 25% mapy... Czy ktos w ogole zdolal zczaic cala mape? Czy ktos ma 100% i ile graliscie godzinek? Fajno ze jest dodatek,,, juz go mam ale nie gram bo zgubilem pierwowzor i musze wrocic do POLSKI bo tam sie gdzies poniewiera zapewne.
czekam na underwold.
potem tylko tworze nową postać i przechodze całą grę od samiuśkiego początku :)
Tańczący to ty Sacredziarzem jesteś?
Nie wiedziałem - a tak jak ty również grzeje się na potęge na Underworlda
Underworld będzie mocny, już mi ślinka cieknie :P'
PS. Niewiecie przypadkiem czy nie planują może dwójki ??
UltRafaga ----> jak najbardziej Sacred 2 wyjdzie w 2006 roku a prace juz rozpoczete
ale jak cos chcecie sie wypowiedziec lub zaptac to na watku wiodacym
POMOCY!! chcę się zalogować do gry multi player pisze tam że trzeba z pisać kod CD i jest do sacreda plus zgada się jet 4 liniowy, ale do sacreda podziemia!! jest tam kod 4 liniowy a ja mam 5 liniowy jak to zrobić pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ludzie Pomocy . Mam Pentium 4 3.2GHz , GeForca 6600 128 MB i 512 MB Ramu i z niewiadomych przyczyn Sacred z dodatkiem cały czas się przycina , nie wiem w czym rzecz. Mam ponad dwa razy lepszego kompa niż trzeba i gra się przycina to jakieś dziwne. Może mam za dobrego kompa jak na tę grę ? Ludzie pomóżcie!!!
no coz, powinienes wykonac kilka czynnosci:
1. sprawdz aktualnosc sterownikow, w razie czego zainstaluj najnowsze
2, wyczysc rejestr z roznych syfow
3. przepusc kompa przez speeddiska, to potrafi czasem zdzialac cuda.
4. nie pamietam, czy Sacred robi sobie plik wirtualny, ale pamietaj zeby miec miejsce na twardym dyku
5. jak masz Windows XP to 512 MB RAM to ciut malo. Dokup jeszcze jedna 512. To akurat rada nie tylko do Sacred, ale uniwersalna...
6. jak nic nie pomoze sprobuj zmienic opcje grafiki i daj mniejsza szczegolowosc.
7. wylacz rozne programy stacjonarne. Kiedy nacisniesz Ctrl+Alt+Del zobaczysz liste przeroznych pozeraczy pamieci. Wylacz je, uwazajac zeby nie zdeaktywowac programow waznych dla calego systemu. Ale np. nie trzymaj wlaczonego Skype'a, Suitcease'a i innych takich...
U mnie tez troszke zacina, zwlaszcza kiedy jest mnostwo postaci na ekranie (wielkie walki), ale da sie wytrzymac...
Spoko grafa i niezłe dwie nowe postasie.Bronie nowe i dodatkowo powiękrzyli mapkę.
Polecam
cool dodatek :)
Ten dodatek to kompletna klapa zwykły Sacred był bardzo fajny ale dodatek cienki
kodziki wam podam a dokładnie 1
Podczas gry naciśnij klawisz [`](pod Esc a nad Tab) aby przywołać konsolę i wpisz
1) sys cheats 468 i naciśnij ENTER
2) cheat lord i enter poten znów [`]
i kody działają jesteś nieśmiertelny oczywiście tracisz życie ale jak się skończy jest znów pełne niemusisz zaczynać od ostatniego miasta jeśli jesteś na koniu koń pada
CO WY gra super a kody do underworlda nie działają jakie macie vle na sacredzie i jakie postacie powiecie???
gowno takie. i psuje gre multi , bo mozesz grać odrazu na 29 LVL. polecam grać dla tych, któzy pszeszli sacreda, bo by niewiedzieli o co chodzi.
Gra nie jest najgorsza, ale z Diablo nie ma najmniejszych szans. Mi jakoś średnio się spodobała ale to kwestia gustu.
ej mam taki problem. Jak gram tadziem to po jakims czasie wylacza sie dzwiek strzelania z pistoletow...wie ktos o co c'mon?
Kolejne kilkadziesiąt godzin przyjemnej rozgrywki. Polecam przejść podstawkę i dodatek jedną postacią (tylko dla wytrwałych).
Bardzo fajna, oczywiście podctawka lepsza, a przejść obie kampanie jedną postacią, fakt mogłobybyć trochę ciężko, ale nawet jak bym chciał to nie kupowałem tego w tych samych odrębach czasowych, jakoś nie miałem ochoty na ponowne przechodzenie całej kampanii...
Dodatek Underworld do Sacred jest slaby. Juz na poczatku idzie sie pogubic. Ciagle ciagnie sie jakis las i duze wazki. Ogolnie (dalej tez) nic ciekawego. Jedyny plus jest taki, ze dali mozliwosc grania dwoma dodatkowymi postaciami.
Te wszystkie hordy potworów, jakie twórcy wrzucili do dodatku, chyba wyżarły im mózgi!
Jakkolwiek w podstawce można było czerpać jako taką frajdę z przemierzania otwartego świata, tak w dodatku nie ma to większego sensu i zamiast bawić, tylko irytuje. Irytuje przez biliony tryliardów respawnujących się i levelujących wraz z bohaterem przeciwników! A szczyt irytacji przypada na momenty, gdy w tłumie przeciwników znajdzie się kilku takich, którzy "przyspawają" protagonistę do ziemi, przez co nie może on uciec i aby pobiec dalej musi wybić masę przeciwników wokół.
Ponadto - w odróżnieniu od podstawki, gdzie mapy były dość rozległe i otwarte - widoczna jest też większa korytarzowość lokacji (np. w lesie driad czy w górach na północy - wszędzie tu poruszamy się korytarzem według jedynej słusznej drogi).
Tradycyjnie już nudnych zadań pobocznych (znajdź kosmyk włosów... ubij X przeciwników... znajdź króliczka... znajdź pieska...) nawet nie chciało mi się wykonywać, bo moja postać była na tyle silna, że więcej PD zarobiła za ubicie na uboczu kilku potworów niż za wykonanie zadań pobocznych bez polotu, a ponad 2 mln złota w plecaku też nie zachęcały, aby dostać od zleceniodawców marne kilka tysięcy złota (zwłaszcza że byle przedmiot można sprzedać za więcej). Ewidentny brak balansu.
Jeżeli chodzi natomiast o wątek główny, to twórcy dokonali czegoś, co wydawało się niemożliwe - wątek główny jest tutaj jeszcze słabszy niż w podstawce, choć już tam był on słaby.
Tak że do wszystkich wad podstawki doszły nowe wady, które jednocześnie usunęły największą zaletę podstawki, czyli swobodę podróżowania po rozległych i otwartych mapach/krainach.
Tak wiem, że późno, ale właśnie ukończyłem Sacred główną kampanię i się zastanawiam czy jest sens grać w podziemie czy faktycznie to tylko zapychacz i nie ma sensu?
Wcześniej nie miałem okazji zagrać, ale uważam że twórcy niesamowicie dużo pracy włożyli w świat tętniący życiem. Do każdego budynku można było wejść, zobaczyć meble, czasem je przegrzebać. Te zające, ptaki rozmowy z każdym napotkanym człowiekiem. Naprawdę jak na tak starą grę to czapki z głów. Do tego modem Reborn nawet dziś wygląda bardzo dobrze moim zdaniem.