Wirtualna wyspa sprzedana za 26,5 tys. dolarów!
Ej, słuchajcie, ja nie mogę uwierzyć w to, co tutaj czytam, jak można zapłacić za coś tyle kasy, jesli to coś nie istnieje... znaczy istnieje, ale wirtualnie?
Tylko ,ze jak znajda sie frajerzy to on moze nawet na tym zarobic..ja bym nie zaplacił nawet 1 zł za to co on oferuje ,ale rozumiem ze sa tacy to dadza i to spore sumki...
EEE to nie jest w USA tylko w Szwecji, a koles który ją kupił jest z Australi.Dużo polaków tam zadomowiło się na dobre i maja duże sukcesy. Tam wszyscy mają równe szanse :)
To wcale nie takie głupie. Jeśli będzie miał szczęście, to może sporo zarobić.
Właśnie, moim zdaniem sam pomysł nie jest taki głupi :)