Zapowiedziano trzecią część Geneforge
Często mówi się że grafika to nie wszystko, liczy się grywalność, ale tym Panom polecił bym jednek zatrudnić jakiegoś grafika nawet na 1/4 etatu:-)
Fajne. Chyba sobie kupię.
cytuje:
"Cóż, wystarczy spojrzeć na galerię pierwszej części gry, rzucić okiem na screeny z Geneforge 2 i w końcu przyjrzeć się zapowiadanej 3 części sagi aby wiedzieć, iż gra nie wnosi nic przełomowego do gatunku cRPG. Powiem więcej, zapowiada się bardziej niż średnio, no ale coś takiego prawdziwych fanów gier fabularnych nie powinno odstraszyć."
wiec grafika jest glownym wyznacznikiem jakosci cRPGa? cudownie, albo czegos nie kumam, albo moze nie jestem trendi?
autor artykulu powinien sadzic marchewke, albo grac co najwyzej w pacmana
Sabathius:
"... w końcu przyjrzeć się zapowiadanej 3 części sagi " a gdzie tutaj widzisz zdanie o grafice ?
a w RPGi grałem kiedy jeszcze pod stołem bez schylania przebiegałeś, a ponieważ cRPGi od prawdziwych sesji fabularnych różnią się tak jak maluch od mercedesa więc według mnie grafika jest bardzo ważna - skoro autorzy gry ten element traktują po macoszemu już od kilku lat więc trudno żeby gra przyciągała rzesze graczy
ciekawy jestem co wybrałbyś mając do wyboru Geneforge czy przykładowo Baldura albo Neverwinter Nights?
idę posadzić marchewkę a i pacmana gdzieś na 386DX znajdę
Grafika rzeczywiście niezachęcająca. Ale w dobrym rpg nie jest ona najważniejsza. Liczy się to jak skonstruowana jest fabuła, jak można wpływać na rozwój wydarzeń itp...
Jak to wygląda w Geneforge? Pojęcia nie mam :D
Ale niekoniecznie musi to być złe..
Wiec zagraj. IMO Genoforge i wogole wszystkie rpgi Spiderweba sa dobrym przrywnikiem miedzy innymi, wiekszymi (i czesto niestety nudniejszymi) produkcjami.
A ci co sie czepiaja grafiki - proponuje zagrac w jakiegokolwiek roguelike'a (np. ADOM) i wtedy wypowiadac sie czy grze rzeczywiscie trzeba grafiki aby byla grywalna.