Rome: Total War
Kilka uwag po 'przeskanowaniu' poradnika:
- nie jest sluszny postulat maksymizowania prod. rolniczej. Gwaltowny wzrost populacji to bardzo czesto przyczynek to fali problemow z nedza i niezadowoleniem. Proponuje bardziej wywazona polityke. Kazde miasto o populacji pow. 20 000 to wiecej problemow niz korzysci. Zwykle rozwijam farmy do, jak mi sie wydaje, drugiego poziomu (plodozmian?). Tylko 2 lub 3 miasta maksymalizuje (irygacja, itp.)
- nie jestem na 100% pewien ale wydaje mi sie ze nie do konca jest tak ze ilosc wyprodukowanych jednostek w miescie w sposob bezposredni wplywa na koszty (dla tego miasta). Wydaje mi sie ze koszty utrzymania armii dzielone sa miedzy osady proporcjonalnie do liczby mieszkancow. Przez to miasta o duzej populacji beda z reguly 'na minusie' z uwagi na koszt utrzymania wojsk.
- szkoda ze moglem doczytac tylko do czesci Flota :(
Pozdrawiam - fan serii total war
Co do poradnika nie ma większych uwag, dzisiaj bede mial pelna i wtedy wszystkow sprawdze dokladnie:)
Co do karty graficznej mam GF4 MX4000 i w demie żadnych problemów nie miałem czy w pełnej mogą takie wystąpić????
Mam geforce 5700 i momentami bywa ciężko. Czasami (podczas oblężenia najczęściej) mam ok 3 fps :/. W opcjach można sporo powyłączać zatem na 'okrojonej' czwórce powino pójść... powodzenia
Juz mam ta wypaśną gitarna grę zadnych problemów ale dwa raz mi sie komp zrestartował dlaczego??
WItam.
Absolutnie nie zgadzam sie co do falangi. Opis jest zły. Falanga dobrze dowodzona doskonale daje sobie rade z piechotą. Wadami jej to mala prędkości i czułości na ataki z tyłu i boku.
Poz RM
Ja tylko powiem że jestem zdegustowany po raz kolejny poradnikami na gry-online. Kolejny raz przetłumaczono poradnik z innej strony, oczywiście nawet o tym nie wspominając (tak wygląda 90% poradników tutaj).
PORAŻKA!!!!!!!!!!!!!!!
poniżej link...
http://pc.gamespy.com/pc/rome-total-war/551582p1.html
A względem samej gry: Falanga jest świetną formacją do zatrzymania wroga - o ile zdązy się ustawić w jego kierunku ;) Potem można korzystać ze strategi Alexandra i kosić tak przyszpilonych od tyłu kawalerią - falanga bardzo długo się trzyma nawet przy przewadze wroga. A przeciw niej najlepsze są pilumy Velites - zwłaszcza, że hoplici nawet ich nie dogonią. Z kolei na Velites najlepsi sa łucznicy, w końcu chłoptasie pancerzy nie noszą. Na jednych i drugich świetna jest kawaleria.
Najwięcej kłopotu sprawiaja piechociarze rzymscy - na nich to pilumy i oszczepy (strzały za bardzo się nie imają), słonie, ew zatrzymanie falangą i wykańczanie od tylca czym popadnie ;)
A generalnie na wszytsko swietne są wardogs jako pierwsza fala (tylko trzeba dać im natychmiastowe wsparcie bo momentalnie wyginą).
Svean ---> Nie powiem, przed przystąpieniem do pisania poradnika, czytałem zagraniczne txty o tej grze i czasami opierałem się na ich podziale poradnika na poszczególne części, ale nie jest to z pewnością przetłumaczony żywcem txt, ale okupiony wielogodzinnym graniem poradnik mojego autorstwa !!! Trudno, aby czasami porady nie powtarzały się w roznych poradnikach, jednak, nawet gdy chciałem coś przepisać z zagranicznej prasy, to wpierw sprawdzałem czy jest to prawda i dodawałem doń swoje własne przemyślenia.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-12-22 13:10:18]
1. Ten kto napisał ten poradnik to chyba nawet nie skończył gry. Przeszedłem całą kampanię BRUTUSAMI (56 prowincji + Rzym) i gra zakończyła się zaraz po zdobyciu miasta Rzym, nie dając mi nawet możliwości wyboru kontynuacji dalszej gry. Zaraz po decydującej bitwie wyskoczyło okno z bardzo słabym filmikiem końcowym i lakoniczną informacją o objęciu rządów nad światem przez zwycięską frakcję oraz jedyną możliwą do wybrania opcją "powrót do menu głównego".
Gdzie te 10 rund przez które według autora opublikowanego poradnika miałem utrzymywać Rzym?????
2. Gra całkiem niezła, byłaby dobra gdyby nie kilka uciążliwych niedogodności i błędów.
Żałosny poradnik szczególnie opis tej falangi, gościu wracaj na wieś krowy doić!