Warhammer 40,000: Dawn of War
A gdzie opisy jednostek pozostałych ras?I opisy struktur? Slabo sie postaraliscie
Jeryzzz ---> Ten poradnik jest poświęcony trybowi dla pojedynczego gracza. Natomiast po co miałem opisywać struktury? Miałem radzić, do czego są przydatne? Przecież każda budowla ma ścisłe zastosowanie.
Jesli ktos bedzie mial problemy z przejsciem singlowej kampanii DoW to chyba powinien sobie darowac gre w RTSy... ogolnie powinien powaznie zastanowic sie nad zmiana hobby :D
Ta, to chyba jeden z najprostszych RTSów ostatnich lat (mówię o single'u) :).
Roland ---> Spodziewalem sie opisu nie tylko prostej do przejscia kampanii, ale tez rad do rozgrywki sieciowej (i oczywiscie opisow wszystkich jednostek i struktur). Np opis whirlwinda - jedno zdanie? To za malo! Czemu nie napisales, ze whirlwindy doskonale rozrzucają oddziały piechoty i osłaiają ich morale?
Jeryzzz ---> W poradniku znalazły się tylko pobieżne opisy jednostek, bo dokładne ich charakterystyki zamieszczono w grze. Kto by zaglądał do tego poradnika, aby zobaczyć, do czego nadaje się najlepiej dana jednostka, kiedy bardzo dobre i polskie opisy są w grze?
Roland<-- Skoro wszystko co trzeba jest opisane w grze, a sama gra jak twierdzisz jest banalna, to po grzyba pisać taki poradnik? Chyba tylko po to aby GOLa naciągnąć na wierszówkę.
Piotr44 ---> GOL jest na tyle profesjonalnym serwisem, że potrafi zadbać o publikację odpowiednio ważnych materiałów. Moja praca polega na tym, że robię to, co do mnie zależy, a akurat w kwestiach organizacyjnych nie mam zbyt wiele do gadania. Jeśli nie chcesz korzystać z tego poradnika - nie korzystaj. On tu po prostu jest i skorzystają z niego ci, którzy uważają go za przydatny.
Roland--> Gdy ktoś płaci abonament, to nie do końca jest mu tak wszystko jedna ,na co pójdą pieniądze z tego abonamentu, na coś sensownego czy na zapłacenie za taki nikomu nie potrzebny poradnik.
Piotr44 ---> Ale czy to jest jedyny poradnik, który możesz zobaczyć dzięki temu, że kupiłeś abonament? Poza nim, chociażby w tym miesiącu, masz jeszcze takie materiały, jak poradniki do Beyond Divinity (mistrzostwo), ShellShock NAM'67 czy Silent Hill 4: The Room. GOL publikuje w miesiącu średnio osiem poradników, więc nawet, jeśli jeden z nich jest do niczego, to wśród pozostałych na pewno znajdziesz takie, które są rewelacyjne i bardzo przydatne.
A poza tym, do niczego dla Piotra nie oznacza do niczego dla wszystkich czytelników GOLa :)
Verminus ---> Otóż to :). Może znajdzie się taki, który na RTSach się nie zna i mu się ten poradnik przyda, nieprawdaż?
Nie czytałem poradnika, nie ocenię go merytorycznie. Ale DoW to jedna z tych gier, do których poradnik jest chyba najmniej potrzebny. Tutorial uczy wszystkiego o budowlach, pierwsze kilka misji da się przejść za pomocą 4 squadów marines i dreadnaughta, a kiedy pojawia się land raider to... każda taktyka jest OK.
gladius ---> Kazano mi go zrobić, więc zrobiłem :). Nie moja wina, że single jest krótki i prosty :).
Korsarz landa?.... Ścigacz landa?..... Jakiego landa? Wydaje mi się, że powinni Ci w redakcji wynająć nauczyciela j.angielskiego!
Kurash --> rozumiem święte oburzenie, ale nie masz racji. Słowo Land w nazwach tych dwóch pojazdów to nazwisko ich konstruktora - technomaga Arkhana Landa. Proponuję zainteresować się bliżej tematem, zanim strzelisz faux pas.
"Warhammer 40,000: Dawn of War to pierwsza strategia rozgrywająca się w uniwersum systemu bitewnego Warhammer 40,000, która jest naprawdę dobra nie tylko ze względu na to, że jej akcja toczy się w tak znanym świecie", a co z Warhammer 40k: Chaos Gate, Warhammer 40k: Rites of War czy Warhammer Epic 40k: Final Liberation? Czy to nie stategie? Tyle ze jedyne sluszne czyli turowe :) I tez calkiem niezle...
Sharky --> o ile Chaos Gate i Final Liberation są niezłe (zwłaszcza Chaos Gate), to Rites of War jest niewyobrażalnie nędzna. W ogole pomysł robienia strategii do WH40K na silniku Panzer Generala świadczy, że ktoś nie wiedział za bardzo o co chodzi.
A Dawn of War, z gier umiejscowionych w świecie WH40K, jest imho zdecydowanie najlepsza. Zaraz później postawiłbym Space Hulki, a później Chaos Gate i Final Liberation.
Mam nadzieję, że panowie z Relica pójdą za ciosem i wypuszczą szybko jakiś dodatek, zwłaszcza że gra świetnie się sprzedaje.
Przydałyby się nowe kampanie... w singlu pod względem taktycznym gra jest nędzna, ale gra się, żeby zobaczć co dalej.
I filmiki pomiędzy misjami są dłuższe od samych misji :).
Czy ktoś próbował ukończyć kampanię na podstawie tego poradnika? Cóż ja ją ukończyłem bez i wydaje mi się, że ukończenie niektórych misji kierując się poradnikiem może być mocno utrudnione. Np. scenariusz 9 "Unholy Ceremony" wydaje mi się, że jeśli najpierw nie zniszczymy baz Chaosu przed przejęciem reliktów to utrzymanie tychże będzie MOCNO utrudnione...
Może ten poradnik poprostu był przygotowany w dużym pośpiechu (takie jest moje odczucie). To potwierdza brak np. zaznaczenia na mapie wszystkich bram osnowy w opisie scenariusza 6 "Into the Maw", zresztą łatwo zauważyć że autorowi poradnika nie chciało się nawet odkryć całości map...
Uważam, że to jeden z najsłabszych poradników na GOLu. Mocne słowa, ale autentycznie mnie odrzucił. Skoro nazwy misji są w języku angielskim, to po co spolszczać nazwy jednostek? Zresztą, jak widzę słowo 'drednot' to mi się rzygać chce (nie mówię, że w języku polskim nie istnieje).
"Każda jednostka posiada specjalny panel, dzięki któremu możemy ją ulepszać." - nie każda.
"W walce uczestniczą również bohaterowie, którzy są o wiele silniejsi od zwykłych piechurów. Jednak istnieje możliwość dołączania ich do oddziałów, dzięki czemu mogą na przykład zmieścić się z nim razem w jednym transporterze czy Lądowniku." - w jakim Lądowniku na litość boską? Skąd Ty to wziąłeś amigo?
"możemy sprawnie zbadać mapę, ale walczyć to już raczej skutecznie nimi nie powalczymy" - mogłeś się nie wysilać (z naszego punktu widzenia, bo wierszówka tyka..)
"szczególnie skuteczna w pojedynkach z poszczególnymi" - polskawe to-to po raz kolejny...
"Terminatorzy są najsilniejszym gatunkiem piechoty" - gatunek to chyba nie jest, SM to nie Tyranids.. może 'rodzajem' albo 'typem'?
"potrzebujemy mieć przejęty Relikt" - czyli musimy coś zrobić, żeby relikt się przejął? a może bardziej po naszemu po prostu 'musimy przejąc relikt' albo 'musimy mieć kontrolę nad reliktem'?
Opis Rhino też uroczy. No miło, że Ty wykorzystałeś go tylko raz, ale to nie powód, żeby w ogóle nie napisać nic konkretnego: że chroni przed ogniem, że poprawia mobilność...
Whirlwindy: "Posiada dużą siłę rażenia, ale osobiście preferowałem Drednotów" - 'duża siła rażenia' to cholernie mało, nawet nie dowiadujemy się, co to za typ jednostki (niby mając grę wiemy, ale skoro wcześniej były dokładne opisy, to czemu teraz na odwal się?)
"Zabij Orków na Moście Lądowym [Kill the Orks on the Land Bridge]" - a co to na litość jest most lądowy i czemu raz Land jest Landem, a kiedy indziej lądem?
"Wiadomo, że Scout’ci nie mają szans w tej walce" - jacy scout'ci? czyżby urocze tłumaczenia nazw jednostek zaczęły wychodzić bokiem?
I tak do końca poradnika. Zdaję sobie sprawę, że wziąwszy jeden, dwa z powyższych przykładów, można powiedzieć "czepia się". Owszem, czepiam się, ale mam prawo jako czytelnik. Cały poradnik jest napisany na siłę, czasami wciśnięte są jakieś barokowe konstrukcje językowe (wierszóweczko moja kochana?), a kiedy indziej prawie niczego nie można się dowiedzieć.
Sam pisuję takie rzeczy od czasu do czasu, wiem co to jest deadline "na wczoraj", ale Ty, sir Rolandzie, albo nie przeczytałeś ani razu swojego tekstu, albo po prostu miałeś więcej czasu, a brak Ci zdolności pisania do rzeczy.
Tyle powtórzeń, ile jest w tym tekście nawet Word powinien popodkreślać. Polecam Worda, bo człowiek jest tylko człowiekiem. Na koniec przyznam, że tak naprawdę nie ma w DoW o czym pisać, ale kiedy zabierasz się za pisanie, trzeba mieć jakiś koncept. No i cholernie razi niekonsekwencja - raz polski, raz angielski. Zmienianie konwencji jeszcze bardziej uprzykrza pisanie.
OK, na koniec przyznaję, żem zrzęda i sam nie lepszy, ale mimo to uważam, że to najsłabszy poradnik z tych, które czytałem na GOLu.
"jak widzę słowo 'drednot' to mi się rzygać chce " - to nie pierwszy taki komentarz. Dziwię się, bo mnie też nie podoba się kilka nazw, ale czemu akurat czepiacie się "Drednota"? Ma ktoś jakiś lepszy pomysł jak "Dreadnought" nazwać po polsku?
--> to był półmerytoryczny zarzut, mierzący w ogóle w pomysł tłumaczenia nazw jednostek; po prostu graficznie nie podoba mi się 'drednot'. Już niech lepiej zostanie pisownia oryginalna, bo w Polsce drednotów nie było i nie będzie... ;)
SamFisher ---> Nie wiem, w jaką wersję językową gry grałeś, ale wiedz, że wszystkie nazwy jednostek czy budynków zostały w tym tekście przetłumaczone na podstawie oficjalnych tłumaczeń CD Projektu.
Poza tym, wychodzę z założenia, że poradnik ma być przydatny i kompletny, a nie piękny pod względem językowym, dlatego priorytet mają u mnie te dwie pierwsze cechy. Uwierz mi, że, mając na głowie termin oddania materiału, ciężko było zadbać o to, by każde zdanie było cudowne.
Jeszcze jedno. Poradnik jest taki, na jaki gra pozwoliła. Nie da się zrobić ogromnego materiału, jeśli rozgrywka jest krótka. Ja nic na to nie poradzę, nie ja odpowiadałem za ilość misji w trybie single.
No dobrze, a nazwy misji?
Jeśli chodzi o stronę językową, to między "pięknością" a "łamańcami" jest jeszcze mnóstwo miejsca na poprawność (choć to najmniejsza linia oporu - można wymagać więcej od zawodowców).
Poza tym poradnik nie jest przydatny ani kompletny, jeśli wiele jednostek, które akurat Tobie nieco mniej przypadły do gustu (a zastosowań trochę maja) traktuje, jakby ich w ogóle nie było. Albo robisz poradnik pt. 'jak Roland grę ukończył' albo tworzysz katalog z opisami jednostek. W tym drugim przypadku przydałyby się dokładniejsze informacje i trochę podpowiedzi, jak można jednostki wykorztać.
SamFisher ---> Zdaje się, że o jednostkach już pisałem w tym wątku. Bardzo rozbudowane opisy tychże można znaleźć w grze. Mogę się założyć, że gdybym opisał w poradniku dokładnie wszystkie jednostki, to znowu ktoś by się przyczepił, że przepisałem instrukcję...
SamFisher ----> Coć zgadzam się z toba w całej rozciągłości jeśli chodzi o żenujący merytorycznie i katastrofalny językowo "poradnik" Rolanda, to zwracam umwagę, że jeśli zabierasz się do do krytyki warstwy językowej, sam powinieneś świecić przykładem i nie sadzić baboli w stylu "(choć to najmniejsza linia oporu - można wymagać więcej od zawodowców)"!!
To opór może być najmniejszy, NIE linia. Linia najmniejszego oporu - tak prawidłowo brzmi ta sentencja......
Zdrówko
m.
Touche! istotnie, dałem się złapać na płynięciu z prądem degeneracji polszczyzny ;)
Teraz jak w "Dniu Świra" będę siedział i sam na swą głupotę pomstował :D.
Pozdrawiam!
Dopiero teraz miałem okazje zagrać w tę gierke. Po przejściu dwóch misji postanowiłem zajrzeć do tego poradnika. Marność nad marnościami i wszystko marność. Tak bym to określił :)
Brakuje mi tutaj rozbudowanego opisu jednostek i możliwości ich wykorzystania. Brakuje opisu paru taktyk zarówno w trybie single, jak i multi. Brakuje mi tutaj jeszcze paru innych rzeczy, ale niech będzie, że się czepiam.
Po prostu niedługo wychodzi drugi dodatek i chciałem poczytać jakieś podpowiedzi co do trybu multi. No nic to, trza będzie samemu poświęcić troche czasu.
co do tłumaczenia - sciagacz landa naprawde daje w kosci (moze i go skonstruował land, ale chocby i go wskrzeszona grupa monty python skonstruowała landspeeder zawsze bedzie sigaczem ziemnym ( czy cos w tym rodzaju )
a drednot ?? choplera co to za słowo.. przeciez dreadnought ma swój odpowiednik w języku polskim !! - znaczy to pancernik, nie lepiej brzmiała by ta jednostka nazwana kolosem, albo zostawiona w ogryginalnej pisowni ?? to tak jakby pisac - wyprodukuj 10 soldżerów i idź na jego główny kłoter. dzisiaj kupiłem gre..wczesniej grałem w demo.. i jezeli tam sa takie kwiatki..to po prostu boje sie to zainstalowac !! !! space "marini" mieli naprawde fajne teksty, a jak zamiast tego dostane napuszone : na twe rozkazy panie !! ( cos jak twierdza, najgorsza polonizacja wszechczasów )to się powaznie rozczaruje, mam nadzieje ze "tylko" tekst spolszcyzli...
Ścigacz ziemny? Mając do wyboru ścigacz ziemny i ścigacz Landa chyba wolę to drugie.
A dreadnought nie znaczy po polsku pancernik. Pancernik to battleship.
DaveNull... co do ścigacza ziemnego to powiedziałem - CZY COS W TYM RODZAJU !!
A dreadnought to pancernik, jak pewnie wiesz w angielskim niektóre rzeczy mozna nazwac róznymi słowami - dreadnought ..zreszta - http://www.ling.pl/index.jsp prosze tam sprawdzic.
Co do gry to po uruchomieniu cłae szczescie okazało sie ze "mowa" jest po angielsku, tylko zastanawia mnie jedno, w demku miałem dosc spory zakres zoom`u w pełniaku praktycznie go nie ma, tak samo jakos słabiej chodzi, nawet na minimalnych ustawieniach...