Techland pracuje nad sequelem Chrome!
skad wiadomo ze bedzie to kolejna czesc a nie dodatek? czytam w innych serwisach ze bedzie to kontynuacja ale to nie mowi nic ze jest to sequel!
inna sprawa ze obojetnie co to bedzie to i tak kupie bo Chrome1 BARDZO mi sie podobal!
oby tylko podreperowali silnik by chodzil szybciej bo choc u mnie Chrome chodzil miodzio to jednak nijak sie mial do D3 ktory chodzil jeszcze lepiej a byl/jest bardziej zaawansowana technologicznie gra...
podsumowujac: CZEKAM Z NIECIERPLIWOSCIA!
Z silnikiem wiele nie zrobią - pozostanie największa "JAVNa" niedoskonoałość czyli średnia wydajność
Zordan --->
co masz na myśli z tą oryginalnością? Popatrz sobie na plany wydawnicze wiekszych koncernów, wiekszośc gier to sequele!
A czy wiadomo cos o pracach Techlandu nad nowa wersja FIM Speedway? Obilo mi sie o uszy pare plotek ale to nic sprawdzonego...
dziku86-> chrome NIE byl gniotem! nawet jesli na poczatku (czyt. polskie wydanie) bylo pelne bugow to jednak techland postaral sie i wydawal kolejne patche i wyszla z tego BARDZO DOBRA gra!
a jak juz mowisz ze byl gniotem to uzasadnij! bo ja jedyne co bym mogl sie przyczepic to za duze wymagania sprzetowe w stosunku do grafiki, ktora nie byla moze najlepsza (szczegolnie twarze) ale nie byla tez az taka zla!
Może zrobią coś lepszego niż orginał...
Gram właśnie w Chrome (misja siódma) i przyznam się, że coraz więcej przemawia za odłożeniem gry na półkę. Jedyne co urzeka mnie w tej grze to lasy, rzeczywiście wykonane świetnie. Cała reszta - wygląda jak niskobudżetowa hybryda Deus Ex z Red Faction. Ogólnie nic ciekawego, po wielu entuzajstycznych recenzjach spodziewałem sie więcej. Dużo więcej.
IMO Chrome ma rozbudowana jak na FPS fabule, dobra grafe, dobra muze (czasem buczy ale jest OK), fajne bronie, duze plansze, przecietne AI, wysokie wymagania sprzetowe, kiepski realizm...
czyli gra 7+/10!
jak sie czepiacie tej gry to podawajcie konkrety co wam sie nie podoba!
Konkrety?
Odpuść sobie. Kogoś Chrome zachwyci, kogoś nie. Mnie powiewa nudą. W połowie gry mam wrażenie, że wszystko juz widziałem, wszędzie byłem... mapy rzeczywiście duże i robią wrażenie, ale jak ktoś po raz kolejny wysadza mnie w tak samo wyglądająch krzakach i każe iść do tak samo wyglądającej lokacji i strzelać do tak samo wyglądających gości to za każdym kolejnym razem już mi sie chce coraz mniej.
Teraz szczęśliwie wylądowałem w jakiejś bazie, ale tylko pozornie jest lepiej. Bo zupełnie niepasuje mi koncepcja, że po wykryciu przegrywam misję. Szczególnie, ze od pewnego momentu można powrócić i wszystkich powystrzelać. Wcześniej w jakiejś bazie też tak było.
Chrome nie jest zły. Mimo wszystko trzyma przy monitorze. Ale dużo punktów zarabia u mnie Deus, a Chrome jest dużo, dużo niżej.
Nie udało się, trudno. Trzeba dalej próbować. Tego dotyczył mój komentarz. Przypadek Painkillera dowodzi, że poziom komplikacji nie musi przekładać sie na ogólny poziom gry.
Też uważam Chrome za gniota z powodu:
Kiepskie projekty poziomów.
Kiepskie projekty postaci, włącznie z burakowatym bohaterem.
Kiepskie projekty broni.
Fatalna interakcja z otoczeniem (spróbujcie wejść do wody).
Realizm walki i AI beznadziejne.
Żałośnie ubogie wnętrza budowli.
itd...