Afera wokół gry Dead or Alive: Xtreme Beach Volleyball - rozebrałeś, to teraz płać!
Swoją drogą to nie sądziłem że GOL tak hołduje hipokryzji, mam na myśli to że screeny przedstawiające okrucieństwo, morderstwa i hektolitry krwi uważacie za coś normalnego, a narysowane cycki uważacie za obrazę boska i cenzurujecie je. To głupota i tyle, wstydźcie się.
Z tego co ja czytam, to GOL podaje jedynie pewna informacje. Nie ma pol slowa o tym, czy dobrze zdaniem redakcji, ze jest patch taki, czy zle, ze wyrok taki, a nie inny itd. Masz Piotr44 uczulenie jakies, czy co?
rothon<---Rzuciło ci się na oczy czy co? Popatrz na screeny i zobaczysz że są ocenzurowane i o tym piszę.
pewnie boli brak golych cyckow ;)
a swoja droga to bez tego patcha gra nie sprzedawalaby sie tak dobrze.
Łoooo faktycznie, ocenzurowali cycate obrazki :-D
Tylko, ze problem polega na tym, ze gdyby poszly nieocenzurowane, to do sensu artykulu pasowalyby jak garbaty do sciany Piotrusiu44. Nijak ta cenzura moim skromnym zdaniem nie dowodzi "holdowaniu hipokryzji". Ale... roznie to bywa z czytelnikami :-)
W sumie tez sądze, że cenzurowanie tego - to przesada.
Przecież to pare tekstur nałożonych na kilka trójkątów wyrysowanych w komputerze ;-)
A "cycate obrazki" jak kolega stwierdził ( i to prawdziwe ) , każdy średnio rozgarnięty
znajdzie w Inecie w 2 minuty. Niestety.
rothonku<-- Jak nieocenzurowane pasują jak garbaty do ściany, to ocenzurowane jak... a lepiej nie mówić.
Już lepiej w ogóle było nie dawać screenów które nic nie wnoszą do sprawy, a tak to tylko śmiech pusty, a potem frasunek i trwoga.
Hm... czy to nie w japonii byl automat do gier w ktorym wkladalo sie wielkiego palucha w mechaniczny odbyt i wybieralo sie jeki wsord pedofilow, zboczencow, zwierzat, itd? Informacje zaczerpnalem bodajze z PSX Extreme albo NEO +.
jezeli dobrze pamietam to ten automat nazywal sie Onga Bonga czy jakos tak, japonczycy maja bzika na punkcie cenzurowania nagosci i stad pewnie ten proces
Nie wspomne nawet o symulatorze gwalcenia kobiet... Nie ma to jak wyzsza kulturowo japonia...
a o tym juz nie slyszalem ale nie zdziwilbym sie gdyby to byla prawda
Looz --> Rowniez slyszalem o tej "grze".
Oburzaja sie o jakies nagie panienki w glupiej grze, a takie rzeczy sa zupelnie w porzadku.
O, moja kolezanka, fanka Japonii powiedziala mi, ze o najciekawszych grach jeszcze nie slyszalem, ale o tym dowiem sie kiedy indziej bo poszla spac (rano ma wyklady na japonistyce... szaloona... :P)
Nie od dziś wiadomo, że skośnookie liliputy lubują się w przemocy seksualnej. Wystarczy ściągnąć jakiekolwiek Hentai lub porno film by się o tym przekonać. Bandażowanie, gwałcenie, zmuszanie do seksu... A skoro takich rzeczy nie mogą kontrolować, no to przynajmniej odegrają się na grach :)
W Japonii to jest z tym śmiesznie... oficjalnie jest to pornografia i z tego powodu jest ścigana. Gdyby te panienki miały twarze nieletnich, nie byłoby sprawy. A to, że lubią przemoc seksualną - tak, zdecydowanie tak, ale niestety przejęli zewnętrzną "niewinność" od Amerykanów... dołozyli trochę od siebie i oto rezultat.
Nawiasem mówiac - uważam że tak dokładne zwalczanie publicznej nagości to dopiero ostra perwersja !
Przypomniał mi się ( sorry ze z innej beczki ) sążnisty artykuł i zamieszanie, gdy na okłądce jednego z czasopism naukowych w Ameryce został pokazany akt Degasa ( tak, tego malarza, równie pornograficzny jak jego "Nenufary" ) i efektem było potężne zamieszanie, oskarżanie o przemycanie treści pornograficznych ( czasopismo było prenumerowane min. w szkołach ) i sto tysięcy innych bezeceństw. Przegięcie.