Salammbo
Kolejna bardzo przeciętna gra, do której na pewno już nie wrócę. Dialogi między postaciami zostały zredukowane do zupełnego minimum, a wypowiedzi postaci zupełnie nie zależą od tego czy i o czym wcześniej mówiliśmy. Sama gra jest bardzo krótka, a zagadki w niej są proste, więc przejście jej nie zajmuje więcej niż kilka wieczorów. Grafika ma mało wspólnego z prawdziwym 3D. Widok z pierwszej osoby i możłiwość rozglądania się dookoła stojąc w jednym punkcie jest tylko namiastką 3D. Podsumowując ledwie 4.0/10.0
A mi się dla odmiany gra baaardzo podobała i nie powiem o niej złego słowa. Oczywiście może Wam się nie podobać, ale to chyba tylko dlatego że przygodówek ogólnie nie lubicie. No, ale chyba się nie znacie bo ogólnie ta gra jest oceniana jako dość dobra, może nie bardzo dobra ale jednak niezła. A ty JaSiEk1996 nawet się nie odzywaj bo po twoim prymitywnym poście wnioskuje że o grze mało co wiesz a się tylko na opinii osób które napisały wcześniej posta wzorujesz!
kiedy instalowałem ta gre na kompie nie widziałem że to przygodówka, których po prostu niecierpie i kiedy sie zorientowałem że to "point and click" wydobyłem z siebie jęk zawodu, bo to mial byc dynamiczny FPS w świecie fantasy(cos musiałem niedoczytac), no ale postanowiłem pograc troche .. i niewiadomo kiedy zlecialo osiem godzin. byłem mile zaskoczony, fabula mnie zainteresowala(jak rzadko w grach), i sposob jej przedstawienia, wczulem sie.
zagadki nie byly bardzo trudne a to plus, bo obawialem sie najbardziej tego ze bede krecil sie w kolko godzinami ze sterta przedmiotow i tylko wkurzal, ale takich sytuacj raczej nie bylo.
Grafika calkiem znosna, tak samo udzwiekowienie. ogolnie bawilem sie dobrze.
Grałam w nią całe wieki temu. Za wiele nie pamiętam z fabuły ani zagadek, które trzeba było przejść. Jednak do dzisiaj pamięci został mi ten niesamowity, mroczny klimat gry. Ciemniejsza kolorystyka różnych lokacji, dziwne, niekiedy wręcz nieprzypominające ludzi postacie i dziwaczne stwory sprawiały, że gierka ciekawiła. Szkoda, że twórcy nie wykorzystali tego potencjału, który gdzieś się w niej krył. Pomimo, że świat Salammbo był taki mroczny i intrygujący, czegoś w niej zabrakło.