Tytus
Bitch=> Stare przyslowie termitow mowi: "Nie osądzaj gry po okladce".
PS: A tak przy okazji skad znasz tresc fabuly? Wszak jeszcze nie wiadomo kiedy gra sie ukaze...
nie wiem, myśle, że będzie dobrze
Taa, gra jest pewnie zajebista, a tak na serio to grają w nią dzieci do lat 3
Pozdrawiam...
Przeszlam w godzine xD
Kolejna gra z cudowną graficznie okładką.Ja moge wam zrobic takich miliony w paincie.
Już myślałem, że to gra poświęcona wokaliście i basiście Acid Drinkers :>
Do kitu - co dziwnie menu tej "gry" jest takie samo jak w Wilczym Szańcu LOL ;P.
Co można ocenić w tej grze ?
Grafika nietutejsza. Muzyka przeraża, co da się szybko zauważyć.
Czas gry to niecałe 40 minut. Jedyny plus to cena (9,90 zł).
Jednym słowem - żenujące.
gralem w to,jak bylem nie co mlodszy,ale i tak mnie oczarowala w tamtych czasach,ahhh :]]
Kurwa nie chciało mi się logowac, ale już nie mogę się powstrzymać! Bradley_97 to zwykły zjeb, który na każdej grze, która została skrytykowana przez BartekGMalt(Uzytkownik Youtube) wypisuję słowa "skopiowane" od tegoż Bartka. Nic nie robi tylko na każdej grze pisze jego pseudo ocena końcowa, która nie jest jego zdaniem, ale tegoż Bartka. Moim zdaniem powinien sie pierdolnąć w ten łeb i chyba nie umiem wyjaśniać. Tudzież nie wyjaśniłem dobrze, dlaczego ten Bradley_97 to kretyn...
skatedarecki kurwa od której zacząłeś to twoja stara. Zobacz wpis o którym pierdolisz jaką ma datę i wtedy zmieszaj kogoś z błotem. Nie znam tego Bradleya i jeśli ktoś coś skopiował to ten debil BartekGMalt!
Kiedy miałem lat bodajże 8 to gra podobała mi się bardzo, jednak kiedy patrzę na to z oka w miarę doświadczenia w grach, to jest to kaszanka... ;/
A ja w to grałem...
Ten sam silnik graficzny co w wilczym szańcu widać że te patałachy z Play'a chcą wydawać wszystkie gówna w naszym kraju...
Nie przesadzajcie.. Dla mniejszych gracz jak znalazł. Sam w to grałem zaraz po premierze.
Rozumiem że w tej grze jet dużo nie niedociągnięć. Ale u mnie ta gra przywołuje wspomnienia z dzieciństwa.
Nudna i denna. Zrobili tak ciekawą produkcję jak Tajemnicza Wyspa i musieli się tak zniżyć :(
Bardzo nudna. Grałem w tę grę 5 minut , nie spodobała mi się . Słaba grafika oraz kiepska fabuła.
otej grze jest pewne że jest jedną z najgorszych gier platformowych oraz jest najgorsza grą która oparta jest na komiksach tyle z netu zczytałem
Gdy 10 lat temu mama kupiła mi tą grę cieszyłem się jak dziecko ( którym zresztą byłem), tata zainstalował mi tą grę, po tym włączył (poprzestawiał coś w opcjach) i powiedział żebym pograł i zobaczył czy gra jest fajna... no i względnie była...a po tym przyszła noc i przez następne kilka dni miałem koszmary, że Tytus przychodzi do mojego pokoju i mnie zabiera ze sobą od rodziców...dlatego więcej tego chłamu nie włączyłem i przez następny miesiąc grałem w "Syrenka Racer"... podsumowując Tytus, romek i A'tomek to bezwartościowy chłam jakich mało...ale komiksy za to dobre...
Też mnie przeraziła. Jak można z uczłowieczającego się tytusa zrobić bonda jakiegoś. To nawet nie podlega ocenie. Dałem 2 za super komiksy.
Ostrzegam inne dzieci: ta gra jest od 18:-)
Grałem w tą grę jak byłem młodszy i mimo odrażającej strony technicznej całkiem mi się podobała, ale teraz jestem w stanie zrecenzować ją na chłodno, a więc do rzeczy:
Jest to jedna z najbardziej zabugowanych gier w historii tej branży, poważnie. W zasadzie w każdym etapie mamy do czynienia z najróżniejszymi problemami m.in. przenikaniem przez tekstury, wypadaniem ze świata do nicości, fatalną pracą kamery, czy kiepską sztuczną inteligencją przeciwników przeplataną z niezwykle koślawymi animacjami. Co więcej, gra jest bardzo krótka, bo można ją ukończyć nawet w pół godziny. Dialogi również są tragiczne napisane, już pomijając ich stronę estetyczną - brzmią jakby były nagrywane poprzez walkie-talkie. Grafika jest niezwykle kanciasta, ja rozumiem że jest to niskobudżetowa produkcja, ale wygląda ona jakby została wyciągnięta mniej więcej z 95'-96' roku, co jak na grę z 2005 jest po prostu katastrofą ( w screenie załączam jej wygląd oraz Crasha Bandicoota ( PSX ) z 1996r. dla porównania ). Zero sensownej fabuły, niby mamy za cel uratować profesora, którego uwięził zmutowany robot ( sic! ) i przykładowo zbierać filiżanki kawy dla przysypiającego kolegi, ale to nijak nie łączy się w całość;
Boss na koniec gry już kompletnie przechodzi ludzkie pojęcie. Ja rozumiem, to jest gra przeznaczona dla młodszych odbiorców, ale żeby po mozolnym przejściu wszystkich poziomów dostać na koniec kilkusekundową walkę, którą wygrywamy jednym przyciskiem? To jest po prostu kwintesencja żałości;
Play z reguły nigdy nie stało na wysokim poziomie z produkcjami, ale ta papka to prostu bezczeszczenie dobrego imienia komiksów o Tytusie. Radzę omijać to szerokim łukiem;
Ode mnie 2/10 co jest pokaźnie zawyżone niską ceną produktu - przynajmniej w tym aspekcie twórcy przystosowali się do jakichkolwiek standardów
Pamiętam, jak grałem to jako dziecko. Dopiero teraz widzę jaka słaba była ta gra.
Patrząc na rok wyglądało całkiem dobrze.
Misje również z jajami więc okej.
Fajny pomysł.
Polscy programiści górą.