Zachodni falstart gry D-Day
Z całym szacunkiem dla Digital Jesters...gra jest slaba, moze nie jest to tragedia, ale gra sie bardzo zle. Rozgrywka nie daje tyle przyjemnosci co chocby misje w Soldiersach. Raczej standardowy RTS, kilka powielonych schematow, a grafika wcale nie taka dobra. Raczej rozczarowuje....
padaka straszna, nie umywa sie do nieslawnej Codename Panzers. Na dodatek chodzi u mnie gorzej niz Doom 3, serio.
Po doświadczeniach z C:P, jestem wielce ostrożny wobec "II-go wojennych" RTS-ów. "D-D" wydali Francuzi - ciekwe co oni tam zmalowali, może dowiemy się, że na plażach lądowały wojska de Gaulle'a, które same wyzwoliły Francję i pokonały Rzeszę?