Tomb Raider 4: The Last Revelation
Pierwszy ! :)
W przerwie od "Thief DS" gram sobie w "The Last Revelations" (było w Clicku) i powiem że nawet grafa jest spoko, mimo tylu lat od premiery, są nawet fajne efekty świetlne. Wymagania sprzętowe też są super, śmiga u mnie na max detalach :) Nierozumiem tylko dlaczego gra nie instaluje się na dysku, tylko chodzi z CD-ROM'u. A sana gra jest super, ale pewnie już wszyscy w to graliście... :)
31.08.2004 Pierwszy ! :)
01.04.2006 Trzeci ! :)
Tomb Rider to dobra seria
Gra wielki kit!!!Grac sie nie da!!!Grafika oblecha i nawet nie ma prawdziwych wrogów tylko te zwierzeta!!Nie widzialem gorszej gry!!
Jeden z tych lepszych Tomb Raiderów!
Gra jest fajna ale mam problem. Niewiem jak wyjść z samochodu.
Ja też nie bo w tą grę grałam na PS, ale na pewno będzie na forum w googlach, zazwyczaj jest... a poza tym I.G.I. coś się tak przyczepił do Tomb Raidera? Teraz może to i jest wielki kicz ale ciekawe co być powiedział w czasach kiedy to królowały gry na PS one? Gra nie jest zła tylko trzeba chcieć w nią grać... i w tym jak widzę jest kłopot
I.G.I. ->
Spier***aj z tego forum!
Bardzo dluga i najlepsza czesc Tomb Raider-a.
Potwierdzam 2 poprzednie posty całkowicie.
i ja sie podpisuje ;] najlepsza czesc, cholernie klimatyczna, prawdziwy tomb raider.czego chciec wiecej?chcialbym zobaczyc trowniez te czesc na nowym silniku.eh...pomarzyc mozna :)
Trudno uwierzyc ze tyle lat juz uplynelo od premiery.
Mam wrazenie, ze tydzien temu dopiero skonczylem w nia grac.
A to dlatego ze byla tak dobra. Moja ulubiona czesc serii.
mam tą gre igi i nie mow ze same zwierzęto bo w 29 etapie są mumie sfinxy itp. takze nie klam IGI
Dla tych co nie wiedzą. Żeby zdobyć wszystkie sekrety w TR4, podobno trzeba przegrać w Seneta czy to coś co z lekka przypomina szachy.:)
mi sie to podoba ze napoczatku chodzi sie mloda larą.
Czworka jest super!!!!!!!!!
8/10 - ocena
grafika:7/10
dzwiek:7/10
klimat:8,5/10
grywalnosc:7,5/10
najlepsza klasyczna Tomb Raider
Nawet niezla mimo ze nie jestem fanem TR, nie wiem czemu recenzje zle oceniaja ta czesc
najlepsza czesc serii Lepsza grafa wiecej poziomow
jak trzebo zrobic gdzie na poczatku po przeskoczeniu z 1 miajsca na 2 jest krotko a z 2na 3 jest dluzsza moze mi ktos pomoze to jest w meijscu gdzie jest dzik to dalej to sie zaczyna a dzik gdzie bylla przepasc z woda i z wystajacymi kolca prosze pomocy
czesc wolam pomocy stanolem w miejscu gdzie na preciwko ciebie jest kolo a przzed tym jest male zejscie (zapadnia) i nad nia linka a obok tej linki sa do niej schody a jak tam sie idze to przy dzwiach sa dwa wjscia jesde nie moge wejsc bo jest za mamle a 2 jak tam wejde to slepy zaulek prosze pomocy osoby ktore to przeszly
ej jaka jest kolejność w 020 bo się zawsze gubie
Gra jest fajna, dużo poziomów i masa zagadek.
Ranking TR1-5 wg.mojej oceny
1.Tomb raider 4 (świetny klimat)
2.Tomb Raider 3 (brakuje przechodzania przez levele)
3.Tomb Raider 2 (umnie na XP nie było muzy :()
4.Tomb raider 5 (Brakuje klimatu, w sumie tylko pierwsze misje były faje a następne nie wyszły)
5,Tomb Raider 1 (Kiepska grafa, na XP nie miałem wogóle muzy ani dziwięku mimo że miałem orginała)
Wiecie co, co do śmierci Lary W TR4 nie jestem przekonany w ostatnim filmiku podczas bumu ona tak jak by wyskoczyła !!
TR4 trzyma wysoki poziom serii, ale fakt, innowacyjny w stosunku do poprzedniczek nie byl.
Martys1993 - uzywaj spoilerow
nie wiem kto z redakcji ocenia gry , ale na pewno bardzo niesprawiedliwie ! TR4 -6,8? darujcie sobie! gra zasługuje co najmniej na 8-9!
pamiętam premierę czwartego Tomb Raidera. Byłem wówczas bardzo zagorzałym fanem serii i również nie zgadzałem się ze słabymi recenzjami w np. Secret Service (o ile pamiętam 6/10 dostał). Nie ulega jednak wątpliwości, że gra ta obiektywnie wówczas na taką ocenę zasługiwała. To, że moim zdaniem powinna dostać 9/10 wynikało z tego, że poprzednie trzy części (plus dodatki) były dla mnie świetne, natomiast dla osoby, która od czwórki miałaby zacząć przygodę z serią - była to gra mocno przestarzała. Mimo nowego menu, inwentarza itp itd. żadnych większych zmian nie przeprowadzono.
Ja największy sentyment mam do trzeciej części gdyż moim zdaniem była to najbardziej dopracowana część serii. Miała świetny klimat rodem z części pierwszej, ale dawała radę również graficznie jak i fabularnie. Po części trzeciej postawiłbym pierwowzór, dalej drugą część, czwartą i piątą oraz tragiczną szóstkę. "Współczesnych" części tomba nie brałbym w ogóle do rankingu gdyż są to gry zupełnie inne, co nie znaczy że lepsze. Super grafcznie, ale bez polotu, bez pewnej "tajemnicy". To już nie to co kiedyś.
Raziel->Zgadzam się z tobą :) Stare Tomb Raidery miały taki fajny klimat. Braki graficzne działały na wyobraźnię, TR czasami bałem się bardziej niż horrorów :D
Ambitny Łoś --> :) swoją drogą, nigdy nie przypuszczałem, że w tak młodym wieku stanę się "komputerowym staruszkiem", co chwila wzdycham do starych, świetnych gier, a współczesne krytykuję:D
Tak btw, nie śledziłem od daaawna informacji na temat tomb raiderów i umknęło mi to coś:
http://www.planetlara.com/trae/cut-trailer2.asp
jakby ktoś był równie zielony co ja - core deisgn szykowało "rocznicową" wersję Tomb Raidera I (filmik ukazuje wersje na PSP), ale ostatecznie Eidos zawiesił ich pracę. Szkoda, bo z tego co widzę, mielibyśmy powrót w wielkim stylu z ładną grafiką i smaczkiem dla fanów...ech
Raziel->Pamiętam tą wersję na PSP. :) Potem Core zrobiło inną grę na PSP - "Free Running" i już dalej chyba się przestałem nimi interesować.
Też zaczynam czuć się growym dziadkiem, bo ostatnio bardzo mało gram, większość nowych gier jest wyprana z klimatu :P A dawniej grało się w tyle różnych tytułów. Chociaż i tak nie ma co narzekać, kilka gier w roku trafia się bardzo dobrych.
taka kolej rzeczy. Kiedyś byliśmy w o niebo węższej grupie miłośników gier komputerowych.
To były czasy kiedy gry komputerowe były traktowane przez większość niczym typowe "zabawki" dla dzieciaków. Wówczas taki Tomb Raider przykuwał uwagę komputerowych zapaleńców. Dziś, kiedy rynek gier komputerowych zaczyna już czasem konkurować z rynkiem filmowym (oczywiście bez przesady), wygrywają te gry, które podobają się masom - czyli widowiskowe, piękne gry, niestety pozbawione duszy. Myślę, że taki Tomb Raider w starym stylu dziś również potrafiłby na siebie zarobić, ale na pewno nie tyle co taki produkt dostosowany do wszystkich jak Legend, anniversary czy Underworld.
Typowym przykładem tego jak kasa potrafi zniszczyć dzieło jest Fallout 3. I co z tego, że mi jako zagorzałemu fanowi ten produkt się w ogóle nie podobał? jestem w zdecydowanej mniejszości.
pomocy utknalem na poziomie the last library, wzialem jedna gwiazde mam kryształ który zdobylem pokonujac tego golema na koniu,włozylem go tam gdzie trzeba, otworzyly sie drzwi pod woda i co dalej.
Kilka Dni Temu Pobrałem Tomb Raider 4 Gold Strój Do Angel Of Draknesa Twarz inna chce ktoś strone aby pobrać zgłaszać się do mnie.
fajowa gra polecam
Kupiłem sobie niedawno Tomb Raider Ultimate Edition z wszystkimi częściami i miałem możliwość zagrać sobie w czwóreczke, a gierka świetna! Jak na 1999 r to i tak niezła grafa Bardzo mi sie podoba 9/10
Zdecydowanie najlepsza część Tomb Raidera. Zróżnicowane etapy, bardzo długa, świetna fabuła, genialny klimat (szczególnie poziom z motocyklem), ciekawe zagadki, czasem straszyła bardziej niż Resident Evil. Gra mego dzieciństwa. ;< Kiedyś przejdę jeszcze raz części I-IV i chronicles, jak znajdę czas.
Grę wspominam miło chociaż nie udało mi sie jej ukonczyć.Utknałem w jakiejś lokacji a nie miałem dostępu do poradnika.Potem gdzieś mi wsiąkła płytka bez ktorej gra nie chodziła i tak się skończyła moja pierwsza randka z Larą.Notabene druga i trzecia też mi sie nie udały.
mistrzunio83 mieszkasz w krakowie???bo jak tak to umuwmy sie ja mam 7 i mi działa pisz na e-mailu:[email protected] świetna gra!!!!!underword mi się zacina
TOMB RAIDER - KANAŁ NA YT!
Wszystkich zainteresowanych filmikami z Tomb Raidera, gameplayami i tzw. zagrajmy w, zapraszam na mój kanał :)
Link do kanału -> http://www.youtube.com/user/XenkaLara?feature=mhee
Najgorsza Gra W Tomb Raider Strasznie Trudna I Smutna Ostatnia czensc Tej Gry Nie Ostatnia Ale Lary Croft W Tej Czensci Lara Ginie w Egipcie Przez Zawalenie. Wienc To Koniec w 5 Tesz Byla Ale To Tylko Wspomnienie To Koniec Lary Croft
Właśnie ukończyłem. Niezła gra, ale przez swoją długość robi się nużąca po czasie. Moim zdaniem dwójka była najlepsza. Tutaj mało zmian względem poprzednich części, fatalne sterowanie które w poprzednich odsłonach jeszcze znosiłem, zaczynało mnie irytować. W skrócie mówiąc, granie czwarty raz w to samo nie jest już takie fajne.
Pierwszy mój tomb raider na psx :D Zawsze mnie ciekawiło jak mam te pierwsze etapy przejść by wyścig na końcu samouczka nie był trudny a ten łatwy ;)
TR 2 i TR 3 są dłuższe i trudniejsze,
a TR 4 najtrudniejsza z całej serii.
Części, które wyszły w latach 2006-2016 są dziecinnie proste.
Tomb raider 4 to ostatni udany sequel na pierwszym silniku.
Gra całkowicie skupiona na Egipcie. Chyba najtrudniejsza i najdłuższa część serii. Trudniejsza od 1,2,3, które też nie były aż tak łatwe, gdy porównamy je do dziecinnie łatwych części z lat 2006-2016 :)
1 ,2 i 3 część ukończyłem po trzy razy, a 4 część tylko raz
z powodu, że irytowało mnie powracanie do tych samych lokacji, by posuwać dalej rozgrywkę. Sztuczne wydłużanie czasu gry. 1 i 2 część były dla mnie idealne,
a 3 i 4 część miały zauważalne wady.
W 3 części niektóre lokacje były mniej klimatyczne,
a to było siłą 1 ,2 i 4 części. 4 część znów wprowadziła to powracanie między lokacjami co nie spodobało się mi.
Tomb raider 1 z 1996 to była rewolucja, która mocno wpłynęła na całą branżę gier. Gra zręcznościowa-przygodowa w pełnym 3d robiła kolosalne wrażenie. Wyważony poziom trudności w sam raz. Ani trudna, ani łatwa. Ciekawie zaprojektowane lokacje. Tytuł gry roku 1996 zostawiając w tyle Quake 1 :)
Pierwsze gry pod Direct to
Tomb raider 1 i Quake 1 z 1996 roku do których trzeba było dograć pliczek, by karty Voodoo 1 i Riva TNT wykorzystały.
Zmiana na plus w grafice była spora.
Do tego oryginalnie TR 1 miał max rozdzielczość tylko 640x480, a idzie zagrać też w 1280x1024 + 3d.
W czasopismach leciały same 10 lub ewentualnie 9.
Najlepszymi częściami jest oryginalna 1 i 2.
Tomb Raider 2 był już zrobiony pod system okienkowy windows z wyborem Direct 3d i max rozdzielczość 1280x1024 bez dogrywania specjalnych plików jak TR 1,
by mieć taką możliwość.
Najtrudniejsza z całej serii jest 4 część.
Stare części 1-4 (zwłaszcza 2,3,4) są znacznie dłuższe od tych nowych 2007-2016 i też znacznie bardziej wymagające, bo te nowe są typowo dla niedzielnych Januszy :)
Tomb Raider 1 1996 - 10/10 Gra roku
Tomb Raider 2 1997 - 9/10 Genialny sequel
Tomb Raider 3 1998 - 8/10
Tomb Raider 4 1999 - 8/10 (cała gra w Egipcie)
Tomb Raider 5 2000 - 6/10
Tomb Raider 6 2002 - 6/10
Tomb Raider Legend 2006 - 8/10 udany restart serii,
ale wadą jest niski poziom trudności i zbyt krótki czas gry.
Tomb Raider Annivesary 2007 - 8,5/10 (remake 1)
Udany remake, choć nie tak udany jak
remake Resident evil 1.
Tomb Raider Underworld 2008 - 8/10
Tomb Raider 2013 - 9/10 Gra roku (prequel)
Rise of Tomb Raider 2016 - 8/10 (sequel prequela)
Obecnie powstaje fanowski remake Tomb Raider 2.
Demo zawiera prawie cały 1 etap. W TR 2 jest 17 etapów.
http://tombraider-dox.com/downloads/
https://www.youtube.com/watch?v=rBCSqdLMYuM
No i skończyłem. To ostatni klasyczny TR jaki miałem na liście gier do przejścia.
Generalnie było niezłe ale pewnych nowych mechanik nie wyjawili graczom i dopiero ten musiał je odkrywać samemu, starą metodą używanie wszystkiego na wszystkim. Najczęściej płacąc to paroma zgonami :]
Chyba najtrudniejsza i najdłuższa część serii
Miała parę trudnych momentów ale bez przesady.
TR3 nadal najdłuższy z całej sagi.
W tamtych czasach spokojnie przechodziłem grę na pamięć znajdując wszystkie 70 sekretów. Dziś pewnie nie znalazłbym ...1/3 i poległ na wielu zagadkach. A gra mega, tylko zakończenie spieprzyli. Choć z drugiej strony, gdyby nie ono, nie powstały by dwie kolejne części.
Świetna! Jakoś te stare Tomb Raidery są według mnie lepsze, nie wiem dlaczego. I trzeba pomyśleć, jak pokonać psa czy tygrysa, żeby nie zginąć... a nie tylko strzelisz 3 razy i pada.
Podoba mi się początek gry... według mnie najbardziej klimatyczna ze wszystkich starych części. Kocham tą grę.
Fajny klimat miała ta część, ale dla mnie te wszystkie TR od 1-5 z perspektywy kogoś kto przechodził je po latach, to mało się od siebie różniły.
Niedawno grałem i zaliczyłem ( ale nie powtórzę 2 raz grania). Ech... ależ Lara cycki nie zmieniło. ;-)
Teraz po trzecim, może czwartym przejściu czwórki utwierdzam się w przekonaniu, że to zdecydowanie jedna z najlepszych części i obok trójki moja ulubiona. Egipt, grobowce... to środowisko, które Tomb Raiderowi jak najbardziej sprzyja. Klimat jest po prostu świetny. Raczej brak tu słabszych poziomów (choć był taki poziom w Kairze, który mnie nieźle wymęczył). Tym razem struktura poziomów jest nieco inna. Na jedną dużą lokację przypada tak jakby kilka leveli, pomiędzy którymi można płynnie przechodzić (można się też do nich cofać). Pomysł ten się sprawdził. Poziomy zostały zresztą fajnie i pomysłowo zaprojektowane.
Gra jest również długa, chyba najdłuższa ze wszystkich klasycznych TR'ów. Tym razem pojawiło się znacznie więcej zagadek (zwykle prostych, ale mimo wszystko sprawiających sporą frajdę) w porównaniu do poprzedników.
Są też spore zmiany w arsenale bo o ile nie pojawiło się zbyt dużo nowych broni, a niektóre usunięto, o tyle pojawiła się opcja wybierania różnych rodzajów amunicji do tej samej broni. Poza tym niektóre przedmioty można łączyć z innymi (na przykład do rewolwera możemy zamontować celownik laserowy), podobnie jest z artefaktami.
Fabuła jest oczywiście prosta, ale i tak wciągająca. Sam motyw potężnych sił i walki dobra ze złem bardzo sprawnie poprowadzony. Cut scenki standardowo stoją na dobrym poziomie.
Tak więc, TRIV to na pewno odsłona warta uwagi, trudno mi powiedzieć czy to najlepszy ze starych TR'ów, być może, dla mnie to podobny poziom do ukochanej trójeczki.
Moja ulubiona część. Wyglądała najlepiej ze wszystkich klasycznych odsłon. Etapy były dobrze zaprojektowane i nie miało się uczucia, że wszystko jest kopiuj/wklej. Klimat Egiptu robił dobrą robotę i idealnie pasował do Tomb Raidera.
TR4 od kilku lat wygląda przecież najgorzej z pierwszych czterech części.
Wszystko zmieniły tekstury HD z wersji I'OS do TR1 i TR2, które wyciągnięto i dostosowano do wersji Pc oraz jeszcze lepsze tekstury HD od modderów do TR1 i TR3.
Od 2017 roku TR1 miażdży wyglądem TR4.
A od 2018 roku także TR2 i TR3 są ładniejsze od TR4.
TR1 - paczka TombATI i mocarne podrasowanie jedynki teksturami HD.
TR2 i TR3 - narzędziem Peixoto łatwe wbicie tekstur HD
Przecież do TR1 i TR2 to są oficjalne tekstury HD wyciągnięte z wersji i'OS po to, by każdy mógł je też wgrać do wersji pc.
Poza tym z TR1 zawsze był problem co jest oficjalne:
1) Wersja bez akceleracji
2) Wersja z akceleracją (Vooodoo + plik z czasopisma)
Drugi wariant to znacznie lepszy wygląd, który ominął z 95% ludzi.
Dopiero wersja GOG miała załączoną akcelerację na stałe.
Modderzy zadziałali poprawiając 3 rzeczy:
1) Lepsze rozdzielczości, by jedynka miała wygląd równy z 2 i 3 częścią
2) Soundtrack wyciągnięty z Psx1, bo ten z Pc był okrojony
3) Tekstury HD pod glidos płatne były już kilkanaście lat temu, gdzie TR1 wyglądał najlepiej z części 1-4
W 2017 powstała paczka TombATI, gdzie tekstury HD szło wgrać bez glidos z pierwszym plikiem startowym pod windows bez dosbox i tam skorzystano z tych dwóch paczek tekstur HD pod glidos za free, a później dodano trzecią z I'OS z oficjalnej wersji w 2018.
Za przeproszeniem, ale... kogo to obchodzi?
Zawsze kogoś może zainteresować jak podrasować mocniej starsze gry, bo piszą o tym wszędzie laiku.
No ale litości... każdy post? Bez pytania? Bez ostrzeżenia?
Musiałem cię wrzucić do ignora bo zwyczajnie nie chce mi się przewijać rolką tego zalewu tekstu o który nikt nie pytał.
I to pisze ktoś kto lubi mody do gier ale żeby męczyć tak ludzi?
(...) laiku.
Sorry miszczu! Juz nie bede...
Nie martw się. Dla niego każdy kto nie grał w gothica z modami, system shocka i tomb ridery sprzed stu lat to laik. Musisz mu prostu wybaczyć brak kultury.
Dzięki Tomb Raider 4 nie można oprzeć się wrażeniu, że Core Design wyciągnęło pewne wnioski po krytyce trójki. Seria Tomb Raider wabiła graczy co roku w drugiej połowie lat 90' w każdy sezon świąteczny. W momencie premiery oryginalny Tomb Raider z 1996 roku został obwieszczony rewolucyjnym tytułem, ponieważ zawierał główną postać kobiecą, perspektywę trzeciej osoby, innowacyjną grafikę 3D i genialny projekt poziomów za który można było umrzeć. Oryginał zadziwił mnie też trzema sekwencjemi ruchów, które są od początku tej serii - zwrot w 180 stopni podczas skoku, skok na główkę i zanurzenie się w wodzie w kształcie łabędzia oraz eleganckie podciąganie się, gdy stajemy na rękach. Opanowanie tego było niezwykłe. W Tomb Raider II i III wprowadzono drobne ulepszenia grafiki i niewielkie zmiany w projekcie gry. Tworząc Tomb Raider IV twórcy chcieli powrócić do korzeni serii ze względu na krytykowane, nieco przekombinowane sekcje Londyn i Nevada z trójki oraz uczynić grę bardziej nowoczesną. Core Design zapowiedziało powrót do korzeni serii i słowa dotrzymało. Mamy głównie eksplorowanie grobowców. Gorzej jesli chodzi o nowoczesność. To już wszystko było i to trzy lata z rzędu. Do tego pojawiła się godna konkurencja TPP action adventure od LucasArts - Indiana Jones and Infernal Machine, która powstała na nowszym silniku i okazała się być jeszcze bardziej filmowa.
Fabuła. Pod względem fabularnym czwórka jest najlepiej skonstruowaną częścią całej serii po Angel of Darkness. Gra zaczyna się dość nietypowo, bo prolog to retropsekcja i samouczek. Trening tym razem jest więc obowiązkowy, a nie jak wcześniej opcjonalnym poziomem przed właściwą rozgrywką jak w TR 1-3, gdyż poza przestawieniem kilku ruchów jest zawiązaniem właściwej akcji. W 1984 roku nastoletnia Lara Croft towarzyszy swemu mentorowi archeologowi Wernerowi von Croyowi w zdobyciu starożytnego sarkofagu Iris. Po odnalezieniu skarbu mężczyzna przypadkowo uruchamia machinę, która rujnuje świątynię. Nastoletnia Lara ucieka pozostawiając mentora uwięzionego w świątyni. 15 lat później Lara przybywa do Egiptu, gdzie przeszukuje grobowiec Seta w celu odnalezienia Amuletu Horusa. Nieumyślnie uwalnia egipskiego boga Seta i tak zaczyna się ta przedługa przygoda. Akcję przerywają częste renderowane przerywniki filmowe w których powraca dr Von Croy rzucający Larze wyzwanie na każdym kroku.
Od początkowego grobowca Seta po finał w wielkiej piramidzie i świątyni Horusa wiele się dzieje. Uważajcie na skarabeusze :)
Świat. Mamy pięć sekcji w Egipcie (Dolina królów, Karnak, Aleksandria, Kair, Giza), gdzie każda sekcja ma po 6-7 poziomów (poza Doliną królów) po których można swobodnie krążyć póki nie ukończymy danej sekcji. Poziomy różnią się wielkością od średniej wielkości do całkiem dużych. Bardziej płynna historia i spójna sceneria mają również pozytywny wpływ na projektowanie puzzli. Pełna eksplorcja świata i zbadanie każdej szczeliny oraz odnalezienie wszystkich sekretów gry sprawia, że czwórka staje się najdłuższą i najbardziej obszerną odsłoną. Świat gry jest duży, a gra jest wymagająca jak nigdy dotąd dzięki dodaniu nowych łamigłówek, a projekty poziomów są inspirujące. Niektóre lokacje sa bardzo mroczne. Pomaga to stworzyć wrażenie prawdziwego przebywania w grobowcach i katakumbach. To właśnie esencja pierwszych Tomb Raiderów, głęboka, klimatyczna i wciągająca. W tym sensie Last Revelation nie zmieniło się ani trochę. Zebranie wszystkich sekretów w czwórce jest jeszcze większym wyzwaniem niż w trójce :)
Gameplay. Lara może zrobić mnóstwo nowych rzeczy, które wzbogacają rozgrywkę, a nowe łamigłówki wnoszą wiele do gry, ale nie ma w tym nic rewolucyjnego. To mniej więcej to samo co w poprzednikach z kilkoma nowymi zmianami na które warto zwrócić uwagę. Mamy nowe menu, które pozwala na łączenie przedmiotów. Gracz musi łączyć przedmioty, aby rozwiązać niektóre zagadki, a także może umieścić celownik laserowy na podczerwień na niektórych broniach takich jak kusza i rewolwer co umożliwia precyzyjne i dalekie celowanie, a dzięki temu Lara może celować w określone części ciała. Lornetka przydaje się również w dalszej części gry, aby dostrzec odległe wskazówki w zagadkach. Inne nowe mechanizmy zabawy obejmują możliwość huśtania się na linach i pnączach, poruszania się po zakrętach podczas zwisania z półki oraz możliwość wspinania się i czołgania do obszarów nad półkami, które w przeciwnym razie byłyby zbyt małe, aby po nich chodzić. Lara może wspinać się po znacznie większej liczbie powierzchni niż kiedykolwiek wcześniej takich jak pnącza czy ściany porośnięte trawą. Huśtanie się na linie to ciekawa nowość, ale synchronizacja skoków Lary z liny na linę jest prawdopodobnie najbardziej irytująca rzeczą w czwórce. Dodano też otwieranie drzwi i szafek co wiąże się z oglądaniem krótkiej animacji. Czwórka przoduje pod względem przemocy. Walczymy z kojotami, skorpionami, komandosami, mumiami, szkieletami, templariuszami itd. W grze można pojeździć dwoma pojazdami - dżipem oraz motorem. Gra nadal skupia się na przygodzie i eksploracji, ale Core Design przeniosło aspekt eksploracji na nowy poziom, bo postawili na bardziej nieliniowy sposób rozgrywki. Po raz pierwszy musimy cofać się do wczesniejszych poziomów, aby rozwiązać zagadki w stylu konkurencyjnych gier akcji TPP jak Soul Reaver i Shadow man z tego samego roku. Z jednej strony zawsze byłem troszkę sfrustrowany koniecznością cofania się do poprzednich poziomów w celu rozwiązywania zagadek w TR IV, ale z drugiej strony uwielbiałem odkrywać to ogromne środowisko 3D mając większe poczucie struktury narracyjnej. Chociaż uczucie odkrywania nowego i fascynującego świata bazującego na nieliniowości jest niezaprzeczalnie zabawne to cofanie się i krążenie po tych samych poziomach, by znaleźć rozwiązanie nie zawsze jest przyjemne co również wytykało część graczy przy okazji Shadow man i Soul Reaver. To może być odbierane za zaletę lub wadę. Czasem powiedzenia „Mniej znaczy więcej” i "Lepsze jest wrogiem dobrego" mają też wielką wartość.
Grafika i udźwiękowienie. TR IV nie oferuje żadnych znaczących ulepszeń w stosunku do swoich poprzedników. Jest to niezaprzeczalnie najlepiej wyglądająca gra serii Tomb Raider z tych z lat 90', ale ulepszenia są niewielkie. Tła i modele (zwłaszcza Lary) są bardziej zaokrąglone i szczegółowe niż w poprzednich częściach. Twórcy świetnie też wykorzystali cienie i kolory. Jednakże TR IV wydany jesienią 1999 roku na zmodyfikowanym enginie pamiętającym jeszcze premierę jedynki wyglądał już podczas premiery na delikatnie przestarzały na tle konkurencji. Dźwięk i muzyka były mocną stroną pierwszych części Tomb Raider. Czwórka pod tym względem dorównuje swoim poprzednikom. Muzyki nie ma zbyt wiele, ale zawsze idealnie pasuje do sytuacji. Dźwięki otoczenia są dobrze wykonane i ponownie budują świetnie klimat.
Podusmowanie. Chociaż niby wszystko ze sobą współgra i prezentuje się godnie, a także mamy obiecywany powrót do korzeni to nie wyzwalało emocji nawet w połowie tak intensywnych jak oryginał. Z drugiej strony nie sposób nie dostrzec wytłuszczonej atmosfery eksploracji nieznanego i tych wyraźnie zmniejszonych poziomów. Tomb Raider 1-3 charakteryzowały się ogromnymi poziomami i co raz wyższym poziomem trudności, który mogli docenić weterani serii, ale stawiały przy tym na konkret. Tomb Raider IV podnosi poziom trudności w nowy sposób mając podobny styl do Soul Reaver, aby zapewnić odrębny projekt poziomów. Właśnie z tego powodu, że w czwórce trzeba krążyć po kilku poziomach w danej sekcji i dużo się wracać po tych samych lokacjach nie miałem ochoty tej części przejść w całości więcej niż 3 razy, gdy pierwsze trzy części przeszedłem po 10 razy. I jest to też odsłona, gdzie nie miałem zwyczajnie siły pomagać innym osobom w jej ukończeniu, gdy gdzieś utknęli. Regrywalność jest moim zdaniem lepsza w pierwszych trzech częściach. Ewentualną wadą może być też to, że czwórka ma tylko jedną dużą krainę Egipt do eksplorowania więc nie podróżujemy po różnych krainach jak w częściach 1-3. Zarówno trójka i czwórka mają dla mnie pewne rysy, których nie mają jedynka i dwójka. Mimo wszystko czwórka to kawał świetnej gry i ostatni dla mnie genialny Tomb Raider pod względem projektu poziomów, klimatu, grywalności i wyzwania. Core Design przy TR 1-4 trzymał się kurczowo pewnej ustalonej formuły. Kiedy twoja ustalona formuła składa się z ogromnych, fascynujących poziomów wypełnionych sekretnymi tunelami, wyszukanymi łamigłówkami i ogromnymi wielowątkowymi zadaniami środowiskowymi co przekłada się na genialną grywalność jest to coś co stwierdzili, że powinni z dumą powtarzać. Gdy od tego odeszli i przekombinowali przy Angel of Darkness na nowym silniku polegli z kretesem i doprowadziło ich to do zguby, a Eidos brzydko ich potraktował mimo tego, że tak wiele im zawdzęczał wymieniając na Crystal Dynamics, którzy nie czują tak dobrze ducha tej serii. Poza Tomb Raider 1-4 mamy jeszcze w bardzo podobnym stylu inną rewelacyjną grę TPP Indiana Jones and the Infernal Machine 1999 od LucasArts, które zapewnia podobną frajdę i jest również dużym wyzwaniem. Tomb Raider IV miał zostać zremasterowanny przez grupkę fanów i dostać znacznie ulepszone tekstury podobnie jak pierwsze trzy części, ale niestety projekt został zawieszony kilka lat temu. Na domiar złego pierwsze trzy części dostaną niebawem oficjalne remastery, a czwórkę niestety pominęli.
https://www.youtube.com/watch?v=cAifPGcvcp4&ab_channel=Games4k