BloodRayne i spółka w październikowym Playboy''u - c.d.
matko do czego to doszło, że ludzie wolą oglądać jakieś wyrenderowane obrazki zamiast tego co stworzyła natura...
Mam nadzieję, że ta cała otoczka medialna wokół panny Rayne i ta cała reklama nie jest tylko po to, żeby ludziom oczy mydłem potraktować. Ludzie się napalą, pójdą kupić gierkę a tu się okaże że gierka jest do d***. Mam nadzieję, że się mylę i cz.2 będzie równie udana jak pierwowzór
Ja bym wolał zobaczyć rozkładówkę, na której byłaby Hunter z Q3. :P