World of Warcraft
Ta. Wczoraj zagrałem pierwszy raz (trial), i już wiem wszystko: gra jest dla ludzi z mózgiem nornicy. Wybrałem warlocka. W tej grze nie da się zginąć. Najnudniejsze levelowanie jakie widziałem w tym życiu. W ogóle nie trzeba dbać: o wyposażenie (do znudzenia można nosić szmateks z pierwszego levelu i nie przejmować się żadnym armorem), o przyzywanie istot, o miksturki many, uzdrawiające, itp. Gra nie jest wyzwaniem w żadnym aspekcie. Zaraz ktoś powie: "e, dobij do 100 levelu ziom i zagraj dungeony" i coś tam jeszcze "to zobaczysz" - bzdura. Wystarczy obejrzeć w necie popisy ludzi z dungeonów: porażająca nuda. Nie trzeba się leczyć, pilnować towarzyszy, rzucać na siebie czarów defensywnych. Nie widziałem ani jednego zgonu. Może dawnej było trudniej. Obecne reguły gry oferują challenge dla ludzi z wodogłowiem. Cztery miliony grających... ech, masowe otępienie umysłowe.
Zagrałeś triala, czyli jakie 0.5% gry i masz pretensje do nas i blizza że rodzice Ci nie dali na abonemant? :O To nie nasza wina, gry też nie.
Uwielbiam jak ktoś ocenie gry oparte na endgame, bez dobicia max levelu. "Hej pograłem 2 dni i gra jest super/ do bani"...
Tak, jest trudniej, od poziomu 90+ trzeba już z mobkami powalczyć a nie tylko dać jednego strzała, w dungeonach tez łatwiej zginąć, a od poziomu 100 dla ludzi szukających wyzwań jest pvp i raidy od poziomu heroic po mythic, jeśli zaś sugerujesz się opinią internetowych napinaczy piszacych co to nie oni to już świadczy o twoim wodogłowiu.
Trial to na dobrą sprawę tylko benchmark dla twojego kompa mający sprawdzić czy uciągnie grę, a content jest zawsze w obrębie danego dodatku i kręci się wokół najnowszej aktualizacji, a nie na poziomie 1 do 20. Ale ty przecież jesteś tylko taki nie odmóżdżony i super inteligentny że to już wiesz, w sklepie pewnie też liżesz szybę lodówki a potem mówisz ludziom żeby nie jedli tych lodów bo są bez smaku.
"Trial to na dobrą sprawę tylko benchmark dla twojego kompa mający sprawdzić czy uciągnie grę" - to info wyssałeś chyba z lodówki. Trial ma sprawdzić, czy mój komputer udźwignie gierkę sprzed ponad dekady? Haha. Trial ma mnie zachęcić do grania. To jego jedyna rola. "Tak, jest trudniej, od poziomu 90+ trzeba już z mobkami powalczyć a nie tylko dać jednego strzała, w dungeonach tez łatwiej zginąć" - z mobkami, którzy uszczkną Ci 20% życia? To muszą być naprawdę epickie bitwy. Ciebie może kręcą raidy, gdzie przez parę godzin robisz w kółko to samo tylko po to, że być może wypadnie jakiś sprzęt, który będziesz mógł wykorzystać. To bezmyślne napierdalanie - sprytny mechanizm przykuwający ludzi do kompa (ciągła rywalizacja, wyścig szczurków, to wciąga). PVP? To takie samo wyzwanie jak PVP w LEGO Online czy na Kurniku - każda potyczka z żywym graczem jest wciągająca, standard. Ja osobiście ugotowałbym się, gdybym musiał spędzić te kilkanaście dni na tak porażająco nudnym levelowaniu, i jeszcze za to płacić. Dla mnie ta gra wykorzystuje banalny patent polaryzacji poziomu trudności - parę dni/tygodni klepania na poziomie dla każdego typu idioty, którzy później dostają możliwość podniecania się przerysowanym, przesadzonym bossem. Mogą wyprawiać się na niego w dwudziestu chłopa, gdzie nie zaznasz tej przyjemnej presji wynikającego z roli, jaką powinieneś pełnić w drużynie (tank, healer). Mnie to nie bawi. Jednak rozumiem, że masz sentyment do tej gierki, więc siej dalej pożogę, miażdż mobków, na pewno jesteś potężny.
Opisałeś teraz każde MMORPG i w jego minusach podałeś to o co w tych grach chodzi, gratulacje logicznego myślenia. Teraz jeszcze dodaj że woda jest zła bo jest mokra, a powietrze jest lipne bo jest przeźroczyste.
"Trial to na dobrą sprawę tylko benchmark dla twojego kompa mający sprawdzić czy uciągnie grę"
Jebłem ze śmiechu.
Ja pamiętam jak grałem pierwszy raz w WOWA chyba w 2005 roku wtedy to był coś, później grałem na prywatnych serwerach ale tam się gra szybko nudzi i jest po prostu do dupy tym bardziej, że questy są zabugowane. Pograł bym jeszcze raz w WOWA ale jak by był po polsku.
Najnudniejsze MMORPG w historii. Skupia się na bieganiu po mapie i w kółko robieniu questów pokroju zabij 5 ryb, zbierz 5 ryb, zabij 5 ryb, zbierz 5 ryb.
Chyba tylko fanbojom łorkrafta podejdzie ten syf.
Pewnie ograłeś triala, bo rodzice na abonament nie dali i teraz hejtujesz :)
Nie grałem w WoW'a (z powodu modelu abonamentowego, gdyż nie po to kupuję grę aby potem jeszcze płacić za granie) dlatego nie będe go oceniał ani spierał się o to czy gra jest nudna, głupia czy fajna. Jednakże muszę zaznaczyć oraz przyznać że owa produkcja Bilzzard'u od 2004 roku króluje na rynku gier MMO, choć w ostatnim czasie liczba graczy zaczęła drastycznie spadać. Nie rozumiem także tego fenomenu gry, dlaczego pomimo abonamentu setki tysięcy ludzi potrafi nieprzerwanie grać w tą grę od ponad 10 lat. Za pieniądze za 10 letni abonament kupiłbym samochód. Więc jeżeli znajdzie się jakiś życzliwy gracz WoW'a niech łaskawie wytłumaczy mi albo opisze, sukces tego MMO. Może sam wykupię sobie abonament aby zagrać w tego klasyka.
Grałem w wowa bardzo dużo w przeciągu ostatnich kilku lat, więc spróbuję wytłumaczyć Ci, na czym polegał fenomen tej gry w MOIM przypadku. Otóż, kiedyś podchodziłem do wowa z takim samym nastawieniem jak Ty. Głowiłem się po co ludzie w to grają, o co tu kurna chodzi. Doszło do tego, że kumpel, który grał w wowa już dość sporo, namówił mnie i już. Powiedziałem sobie - dobra, spróbuję. Nie odszedłem od kompa przez prawie pół roku. Dlaczego? Pierwsze uderzenie - atmosfera gry, grafika (ta może nie jest najwyższej jakości, ale mocno utrzymuje klimat gry i doskonale współgra z całością), MUZYKA, klimat, fabuła, klimat i jeszcze raz klimat. Takiego czegoś nie widziałem w żadnym innym mmo i nie widzę do dziś (ewentualnie Guild Wars jakoś się broni na tym tle). Drugie uderzenie - kontakt z ludźmi. W tamtym czasie gracze byli jeszcze przyjaźni i sobie pomagali, tworzyło się ekipy, robiło dungeony, gadało o życiu, poznawało nierzadko bardzo wartościowych i inteligentnych ludzi... coś niepowtarzalnego (co raczej już nie wróci - o czym na końcu mojej wypowiedzi). Trzecie uderzenie - OGROM świata, w którym nie ma żadnych granic i niemal żadnych ekranów ładowania (oprócz kilku przypadków, jak wchodzenie do dungeona, czy użycie Hearthstone'a, czy teleportu/portalu). Do tego ten świat jest tak świetnie napisany i zaserwowany, że mimo robienia niby ciągle tego samego, masz po prostu na to ochotę, bo otoczka tego wszystkiego wciąga jak tornado. Masz po prostu ochotę łazić, oglądać, słuchać muzyki która leci w tle, zaglądać, odkrywać różne miejsca... po prostu artystyczno-eksploracyjno-fabularna bomba. Niestety... to o czym piszę umarło. Blizzard zabił tę grę. Bezpowrotnie. Kiedyś to była gra bardzo trudna i jeśli nie ruszyło się szarymi komórkami (a trzeba było to robić dość mocno) to ginęło isę na każdym kroku. Trzeba było CZYTAĆ questy (nie było jakichś bzdurnych znaczników i strzałek), co też powodowało, że wsiąkało się w tą historię, ten świat. Teraz Blizzard zabił Wowa. Strzałkami, wkaźnikami, mobkami, które padają na hita... po prostu DZIEŁO SZTUKI (tak - kiedyś wow to było niemal dzieło sztuki) przemielili na bezmózgą papkę dla lemingów. Smutne. ALE! Jeśli już byś chciał poczuć ten klimat, spróbuj na jakimś prywatnym serwerze na wersji 1.12.1, ewentualnie z dodatkiem TBC (wersja 2.4.3). Nowego wowa unikaj, bo choć może nie jest aż tak zły, to niestety uprościli go do granic możliwości, tak jak uprościli diablo - gierka klika się sama :( Pozdrawiam.
Gram w tę grę od maja 2005. Z mojego punktu widzenia wraz z wejściem dodatku Wrath of the Lich King skończyło się hardcorowe granie, od kiedy weszła możliwość zdobywania dobrego sprzętu w 5 manach (trial of the champion, forge of souls, pit of saron, halls of reflection). Kiedyś trzeba było przechodzić wszystkie etapy gry, żeby np. zmierzyć się z Kil'Jadenem (po kolei T4, T5 i T6).
DeadSpace12 - to tak jakbys prosił o wytłumaczenie, jak moze byc wciagajace siedzenie przez 2h przez TV i patrzenie jak 22 facetów biega w kółko za piłką. To cos, czego musisz po prostu sprobowac - mnie WoW przy pierwszej probie odrzucił, ale ze kumple grali to sprobowałem raz jeszcze ....i wsiąkłem na prawie 4lata i tysiące przegranych godzin. Na pewno nie było to racjonalne, ale grało sie fajnie. WoW po prostu "to cos" w sobie ma.
@zagardlenie Nie da się wowa poznać grając w triala. I nie jest prawdą to co piszesz bo gram kilka lat w wowa, mam swoje lata, żyłem w czasach gdzie 4MB ramu to było coś. Jestem weteranem MMORPG przez przeszło 20 lat grałem chyba we wszystkie tytuły. Nie można tej gry oceniać na podstawie tego, że trzeba płacić abonament. Jeżeli kogoś nie stać - trudno, to tak jakby oceniać mercedesa, czy jakiś inny drogi samochód, tylko dlatego, że dużo kosztuje. Nie każdemu musi się ta gra podobać i w cale mi nie zależy, żeby kogoś przekonywać. Argumenty, które tu jednak czytam są, że tak powiem z dup***y i są tyle warte co gra w triala. Jeżeli uważasz, że możesz sobie w jednej zbroi latać na wszystkich instancjach to napisz konkretnie co robiłeś w tej grze i gdzie byłeś i daj przykład twojego gear'u, którym rzekomo "można przejść całą grę". Jak wskażesz konkretne przykłady to w tedy możemy dyskutować. Wskaż mi też tytuły do jakich tą grę przyrównujesz, konkretne różnice. Bo rozumiem, że jeżeli tak źle oceniasz grę to musisz mieć jakiś punkt odniesienia. Rozumiem, że jesteś poważnym człowiekiem, który "gra w gre" i może się na ten temat wypowiedzieć.
Witam, polecam najlepszy sklep na świecie z grami pod adresem
[link] [ link zabroniony przez regulamin forum ] /r/user-56c4c31b16952
Można kupić gre World of Warcraft bardzo tanio.
Ty gimbazo pracujesz za darmo? Nie? Szok? Stwórz coś wartościowego i rozdaj za darmo to pogadamy i potem twórz takie posty gimbusie.
Gra jest za darmo do 20 lvla. Później możesz kupić miesiąc abonamentu w paczce z wszystkimi starszymi dodatkami za całe 40zł. Możesz na tym dobić do 100lvlu i się zastanowić czy warto wydać 120zł na najnowszy dodatek. Ja kupiłem i nie żałuję, ale pewnie nie każdy chce zagłębiać się w świat gry, gdzie nigdzie nie usłyszy "rush B, cyka Blyat"
Chciałabym w to zagrać, tylko że odrzuca mnie brzydka jak na ten rok grafika (wymagania do tej gry to jak do gier z roku 2001, 2002), brak polskiej wersji (czasem trzeba by biec po słownik), abonament, zakup tej gry.
Czy jest to najlepsza gra MMO? Czy grafa naprawdę wygląda tak źle jak na tych screenach i czy jak ktoś ma dobry komp, to może ustawić sobie coś tam dotyczące grafiki w grze, czy nie da się i i tak nie będzie miało to mieć znaczenia?
Wiem, że w gry nie gra się dla grafiki, ale to też ważne, żeby było na czym oko zawiesić, bo przecież spędza się tu w końcu długie godziny.
Może ktoś mi coś powiedzieć o tej grze? Bo testowałam trochę gier MMO, niestety żadna nie spełniła moich oczekiwań, i jeszcze te mikropłatności, które psują wszystko, bo nie można zrobić dobrej postaci przez to.
Wymagania w 2001-2002 były w grach mniejsze niż w podstawce Wow podali - że nie ma Polskiej wersji kiedyś za czasów podstawki nie było w 99% gier po polsku (Każdy z nas nawet z niechęci w szkole łapał już Angielski - ja zaczynałem ruskim a potem angielski) - Pomimo podstawowej wiedzy EN więcej łapałem i uczyłem się z gier czy TV. Co do fotek pochodzą z podstawki i zrobione lata temu bug wie na jakich ustawieniach i jakim pc. Grafika to nie wszystko ani liczenie FPS. A jak przetestowałeś wieleMMO i ci nie pasuje to nie ma dla ciebie żadnego MMO ani solo RPG na świecie - daruj sobie RPG i przeżuć się na coś innego bo widać że RPG ci się nie podobają jak nic ci się w tym gatunku nie podoba
Uwielbiam RPG (np. Jade Empire, Kult: Heretic Kingdooms, Gothic II, Risen 2, itp.), ale nie MMO. MMO są tak nudne, że można usnąć. Bijesz te potwory, wykonujesz zadanie, NPC się cieszy, mówi, że np. ma spokój z orkami na farmie, a i tak te potwory są w tym miejscu - wiem, że po to, żeby inni gracze też wykonali questa, ale mimo wszystko to kompletnie pozbawione logiki - np. w Risen 2 czy innych RPG nie MMO, kiedy wybijesz potwory na danym obszarze, to one się już nie odradzają więcej, a w MMO... no właśnie.
A questy we wszystkich MMO ograniczają się do: wybij potwory na danym terenie, idź na inny teren, wybij potwory, itd. Nie jest to fabuła, którą lubię - fabuła to taka, gdzie trzeba pomyśleć nad questem, a co może być inteligentnego czy zajmującego w biciu non stop mobów?
Na początku myślałam, że to tylko w 4Story jest taka nudna fabuła (wybij moby, idź dalej, wybij moby, itd.), oceniłam ją przez to nisko, ale potem przetestowałam wiele gier MMO i niestety żadna nie wciągnęła mnie na dłużej - może Last Chaos, ale znowu to nudne grindowanie i powtarzalność questów. AION mnie najbardziej znudził, na drugim miejscu 4Story.
Ludzie mówią, że War of Warcraft jest najlepszym MMO, więc może akurat by mi się spodobała - niestety, nie ma gdzie pobrać demo, aby sprawdzić.
Tak szczerze, to wolę już przeglądarkowe MMO, jak dla mnie są wiele ciekawsze - np. Bloodmoon czy Shakes & Fidget - chociaż tak nie nudzą, a te RPG MMO 3D jakoś strasznie nudne - no i w przeglądarkowych zrobisz półtorej godziny misję, i choćbyś chciał, nie pójdziesz dalej - w zwykłych MMO zaś ciągle są misje, i tak ani się obejrzysz, a pół dnia przesiedzisz - a potem na następny dzień pytanie: "Po co ja siedziałam tyle nad tak nudną grą?"
W sumie na limitowanym Internecie i tak się nie pogra, ale mi to nie przeszkadza, bo i tak mnie gry MMO w 3D nudzą, przeglądarkowe jakoś wolę - nie chodzi o limit, tylko są ciekawsze po prostu - ja nie wydaję na nie nic, a i tak mi idzie nieźle - natomiast tamte MMO, to mało że pożeracz czasu, to jeszcze trzeba płacić, żeby mieć jakiekolwiek szanse - i o ile w przeglądarkowych możesz sobie wybrać słabszego przeciwnika z ekwipunkiem też nie za realną kasę, o tyle w MMO nie masz takiej opcji - każdy przeważnie gra na kasę.
Może bym i przetestowała jakieś inne, ale każda prawie się ściąga z 10 godzin albo dłużej, niektóre po kilkanaście, więc mi się nie chce już testować ich - chociaż zagrałabym w Conan, Władcę Pierścieni, no ale niestety, mam dość szybki Internet, a ściągają mi się bardzo wolno - zanim bym ściągnęła, limit by się wyczerpał, nawet jakbym zaczęła ściągać w nocy.
No może Requiem: Bloodymare nie tak długo się ściąga, ale czy warto? To już dosyć stara gra, i graficznie niezbyt ładnie wygląda.
Nie polecam. Ogólnie cenię Blizzarda za jakość wykonania większości gier ale to jest niechlubny wyjątek.
brzydka jak na ten rok grafika i niskie wymagania? moze dlatego, ze patrzysz na stronie podstawowej gry, ktora wlasnie w 2004 roku miala premiere? xd
aktualnie wychodzi juz 6 dodatek i tam mozesz zobaczyc screeny i wymagania aktualnej wersji gry:
https://www.gry-online.pl/gry/world-of-warcraft-legion/z243fe#pc
Jeden z najlepszy MMORPG, a na pewno najbardziej rozbudowany. Grafika ma swoje lata, ale w połączeniu z fenomenalną oprawą audio, wrażenie są świetne.
10 z czystym sumieniem, mimo, że w grę grałem niedługo, ponieważ mmorpg wymagają sporo czasu, a ja nie mam go zbyt dużo, nie wspominając już o tym, że mam sporo zaległych gier, książek i seriali.
Mimo wszystko planuję do gry wrócić, ale najwcześniej jesienią.
ja miałem tak że co raz wracałem do tego tytułu ale z wiekem zdałem sobie sprawę że ta gra
to zdecydowana strata czasu który możesz właśnie spożytkowac na ciekawą lekturą, film czy inne wartościowe hobby (i nie chodzi tutaj broń Boże o pieniądze), po prostu straszny pożeracz czasu który nie ma sensu...lepsi gracze odchodzą bo zakładają rodziny, dzieci oblegają serwery, lepszy jest ten którzy prześlęczy więcej godzin przed ekranem i zdobędzie lepszy gear a na dalszy plan schodzi taktyka co jest zupełnie bez sensu. Nowe dodatki nie wnoszą prawie nic nowego prócz podwyższonego poziomu, kilku instancji, niektóre bardziej zadziałay na niekorzyść np. zastępując drzewko talentów. Ogólnie raczej więcej zyskałeś niż straciłeś ochodząc od grania :-)
Czym Wy się zachwycacie? Druga dekada XXI wieku się skończy niedługo a grafika w tej grze jak z 3dfxa i to kiepsko wykonana. Dałem się nabrać na ten chwyt, "kup abonament teraz za pół ceny" zanim wszedłem do gry. OK, niecałe 8 euro to nie majątek ale i tak gdybym wiedział co to jest to nigdy bym tam nie zajrzał nawet.
Nigdy nie było promocji "abonament za pół ceny" więc kłamiesz nam tutaj koleżko :)
Pewnie nawet nie grałeś a hejtujesz.
Rewelacyjna gra. Polecam. Ogromne terytoria od zbadania, mnóstwo questów do wykonania, ciągle uaktualniana o nowe obszary i questy.
ja miałem tak że co raz wracałem do tego tytułu ale z wiekiem zdałem sobie sprawę że ta gra
to zdecydowana strata czasu który możesz właśnie spożytkować na ciekawą lekturą, film czy inne wartościowe hobby (i nie chodzi tutaj broń Boże o pieniądze), po prostu straszny pożeracz czasu który nie ma sensu...lepsi gracze odchodzą bo zakładają rodziny, dzieci oblegają serwery, lepszy jest ten którzy prześlęczy więcej godzin przed ekranem i zdobędzie lepszy gear a na dalszy plan schodzi taktyka co jest zupełnie bez sensu. Nowe dodatki nie wnoszą prawie nic nowego prócz podwyższonego poziomu, kilku instancji, niektóre bardziej zadziałały na niekorzyść np. zastępując drzewko talentów. Ogólnie raczej więcej zyskałeś niż straciłeś odchodząc od grania :-)
2 lata życia stracone...
Ubolewamy nad tą tragedią.
A tak na serio to po co grałeś jeśli tak cenisz sobie czas?
Ja gram z przerwami od 2007 :P
Polecam jedyny i prawdziwy król MMO wspaniałe community no i server oficjalne Blizzarda powrócą nic tylko grać, zabawa na długie miesiące jak nie lata
Najlepszy mmorpg w który grałem... Z dednym wielkim minusem który tą grę mi skreślił. ABONAMENT, Płacę żewby grać, a następnie płacę by grać dalej
warto ZACZĄĆ w to grać teraz (04.2018) czy lepiej nie? ;d
Jedyne takie MMO, od którego tak szybko się odbiłem. Nie wiem jak dalej, ale początek gry jest ekstremalnie nudny i okazał się dla mnie barierą nie do przejścia. A mieli tyle lat na urozmaicenie tego...
prosta sprawa kup sobie dodatek i zboostuj postać do 100-110 lvl uwierz mi w legionie niema miejsca na nudę tam wręcz się żyga z byt dużej ilości kontentu uwierz mi nie będziesz żałować (no chyba że nie przepadasz za MMO tak to nic ci nie mogę obiecać) ;)
jak zawsze kupić przejść raidy i czekać na kolejny dodatek czy rajd
naprawdę podziwiam ludzi ktorzy grają na heroic mythic lub coś potrafią w 3vs3 jako casual niestety normal to max co mogę zdobyć gra wymaga oglądania taktyk na raidy
a w pvp to już trzeba ogarniać
niestety brak polskiej wersji językowej 8/10 a gra jest bardzo rozbudowana i przydały by się polskie napisy
Zaczynam grać z dziewczyną i zastanawiamy się jakie dwie klasy dla siebie wybrać, żeby się fajnie uzupełniały podczas expienia. Ktoś, coś? :)
Restoration Druid i Protection Warrior. Fajnie symbioza klas + grajac heal/tank macie instantowe kolejki na dungeony :)
kolego powyżej też gram z laską i ona ma krwawego elfa ja Taurena. Ale to Horda więc jak przymierze to polecam Paladyn i Wilczyca-Worgenka. Ta gra to takie cudo że nie mam słów. 11/10. Oceniam już z dlc jakie powstały - Cataclysm itp.
aha i klasy zabójca-mag-łowca-wojownik najlepsze według mnie i bardzo silne. wojownik chroni maga, łowce zabójca pod niewidzialnością.
Kurde, chciałbym zagrać, ale odstrasza mnie niestety abonament.
Zagrasz sobię kolego, nie martw się jak masz Blizard Launchera to super, jak nie to załóż pogadamy i powiem ci jak sobię zagrać. O kasę się nie martw :). Jak już założysz Blizard Launchera napisz mi tu ok.
Przecież World Of Warcraft to arcydzieło. kolego powyżej też gram z laską i ona ma krwawego elfa ja Taurena. Ale to Horda więc jak przymierze to polecam Paladyn i Wilczyca-Worgenka. Ta gra to takie cudo że nie mam słów. 11/10. Oceniam już z dlc jakie powstały - Cataclysm itp.
Najlepsze MMO jakie kiedykolwiek powstało. Kultowa gra, niestety format po dłuższym czasie się nudzi, jednak lubię wracać do tej gry. Dodatek Cataclysm to porażka, strasznie zmienił rozgrywkę, z niecierpliwością czekam na WOW CLASSIC! To będzie powrót do korzeni.
Ludzie niektórzy narzekają że trzeba płacić. To dobrze. Firma się ceni i ceni swoją gre. A jak coś nie pasuje to do roboty się ruszyć jak chce się grać.
Od lipca jest dostępne spolszczenie na stronie "wowpopolsku" z polskimi znakami
Świerży serwer Everlook 10 000 graczy dziennie, progres 2 letni teraz patch 1.2 . Szukam polskich graczy po stronie Hordy każdy jest mile widziany nasz serwer discord to discord.gg/SEF9cRdMKX Zapraszam.
skoro mozna grac w stare dodatki na oficjalnych serwerach i 60zl na miesiac to w 2022 nie jest tak duzo to po co sie meczyc na jakis pirackich prywatnych serwerach ktore sa duzo gorsze pod wieloma wzgledami od oficjalnych
no i w ogole po co grac w stare dodatki skoro wyszedl bardzo dobry nowy dodatek z ogromna iloscia kontentu ktorego niema w starych dodatkach
Jako bardzo casualowy gracz mam pytanie. Popłynąłem sobie na wyspę smoków ;) Zdobyłem smoka, nauczyłem się nim szybować i teraz moje gryfony też szybują. Da radę jakoś to ogarnąć by gryfon normalnie latał i utrzymywał się w powietrzu a nie tylko latał jako smok?