Master of Orion III
jeżeli kogoś interesuje Master of Orion 3 zapraszam na www.federation.silesianet.pl
"podana strona nie istnieje". Ekstra, co?
A wlasnie, ze istnieje - ekstra, co? =)
no, chocbym chciał, to widzę również: Podana strona nie istnieje lub została usunięta z serwera albo trwa proces aktywacji strony".
Ale spoko, pamiętam, że była dość ciekawa. Tylko ani o jotę nie przybliża wydania tej gierki ;-(
Nie gralem w poprzednie czesci, ale z tego co wiem to gra szykuje sie na niezla gratke dla strategow.
Dwujka jest lepsza...
Tą grę jakoś rok temu dostałem z taniej kolekcji .. ale nigdy nie grałem dłużej niż 5 minut :) ale mam ochotę niebawem wrócić .. Czytałem sporo i większość ją bardzo krytykują że AI jest bardzo słabe itp.
Gdzieś też czytałem, że jest jakiś patch który poprawia te błędy i dzięki niemu da radę grać.
Czy warto się zagłębiać w tą grę ? bo klimacik i szkoda aby się tak kurzyła.
złota odznaka archeologa dla ciebie azazell:)
popatchowana gra jest przyjemna, ale jesli masz ochotę na jakis fajny 4x polecam raczej galaxy civilisations 2, własnie zreszta wychodzi drugi dodatek - a ta gra jest najlepsza:)
Szkoda, że takie pierdoły nie pozwoliły mi dać tej grze 10/10. Sposób działania tej gry, jest wyśmienity, wogóle gra jest niemal że idealna... niemal, bo grafika jak na 2003 rok jest... przykładowy Postal 2 z tego samego roku jest krytykowany za słabą grafikę, a budżet Master of Orion III był większy, grafika to nie wszystko, ale to nie jedyny problem. AI jest głupie jak paczka gwoździ produkowanych przez 5 latki w chinach, ma gdzieś że je atakujemy i woli sobie nic nie robić. Żałosne. Ale prócz tych dwóch niemiłych rzeczy, gra jest świetna i mogę jej dać 8.
Smiko> szkoda że nie zgadaliśmy się wcześniej. Siedziałem przy tej gierce WIELE godz. a i tak nie rozgryzłem wielu (po)pierdółek. Obenie wolę "młócić" oriona 1 którego wręcz uwielbiam :)
Po pierwszym zachwycie przyszło rozczarowanie. Trochę ta gra mi przypomina Stars! czyli milion nic nie wnoszących informacji. A gdzie grywalność!!!
Jako pasjonat pierwszej i drugiej odłony podchodziłem do niej chyba z 10 razy i za każdym razem się odbijałem, sam nie bardzo wiedząc czemu, bo teoretycznie jest w niej masa fajnych rozwiązań. Ostatnio znowu spróbowałem i w końcu wiem, co mnie odrzuca. Tam nie ma nic do roboty. Automatyzacja gry jest tak daleko posunięta, że praktycznie tylko jeździ się skautami, kolonkami i klika "zakończ turę". Gra przechodzi się sama i dlatego jest niewiarygodnie nudna.