cRPG 2002
Czekamy na wasze opinie na temat artykułu cRPG 2002
Mnie jako zwolennika cRPG/Fpp martwi mala ilosc tego typu gier - pocieszam sie ze sa chociaz reprezentowane przez stare serie ktore staly sie juz klasyka i zawsze cieszyly sie uznaniem prawdziwych znawcow - mam na mysli to wizardy 8, M&M9, Bards Legacy (do tej ostatniej gry pochodze troch jak do jeza)
Mnie osobiscie o wiele mniej wciagaja RPG gry o rzucie izometrycznym, jakos mniej sie wczuwam...
a to ze nie ma dobrych i wielu giercRPG/FPP jest dla mnie przykre i nieco dziwne - uwazam ze przyszloscia gier RPG jest rzut z pierwszej osoby....
Deus Ex (choc moze nie jest znow takim RPGiem) pokazal w jakim kierunku dazyc - swoboda i szeroka paleta ruchow ruchow, elastycznosc postaci i podejscia do zadan, fabuly
Przeniesmy zasady i idee z Daggerfalla na czasy dzisiejsze i co mamy...............no wlasnie mamy....i tu przejde do uwagi odnosnie tekstu......
Panie Kacprze : ) a gdzie Elder Scrolls: Morrowind - czy to pies? przeciez to ma byc hit - to wlasnie ta gre mialem na mysli piszac powyzej o Daggerfallu....
popieram nie ma to jak fpp
brzeszczot --> bądźmy optymistami. Okres kiedy nie wychodziły wogóle żadne Crpgi minął i z roku na rok powstaje ich coraz więcej - miejmy nadzieję, że ten wzrost nie zostanie zahamowany.
Co do artykułu, to rzeczywiście bardzo rzuca się w oczy brak Morrowinda (choć z drugiej strony autor opisał go w RPG 2001), dziwi mnie też zaliczenie Art of Magic to kategorii Crpg (to akurat odnosi się do artykułu "RPG 2001 - Szczęśliwa trzynastka"). Poza tym jestem bardzo mile zaskoczony mającym się ukazać Bards Legacy (dowiedziałem się o tym dopiero czytając ten artykuł).
-> brzeszczot
przeczytaj jeszcze raz początek tekstu a znajdziesz tam odpowiedz na swoje pytanie o morrowinda :)))
No dobra, wszystko ladnie pieknie, ale z tymi plemnikami to przesadzil...
Solnica - ; ) okej zostalo wspomniane - ale nie wymienione (znajcie upor brzeszczota) - przypominam ze ARX FATALIS wychodzi wg zapowiedzi producentow w tym samym mniej wiecej czasie co Morrowind -dlatego uwazam ze moglby byc wymieniony wraz z krotkim opisem...
Ale ogolnie to dobry , sprawozdawczy artykul - cenie Was jako redakcje za zamieszczacie fajne teksty o cRPG jakich nie znajduje na innych stronach RPG - przypomne wszystkim "Historia cRPG po roku 1992r", "Idealna cRPG część I i II" i podobne...
Apel: wiecej, czesciej takich tekstow -takze monograficznych -opisujacych poszczegolne serie cRPG -np. M&M, Wizardy.....
Pozdrawiam
Pozdrawiam....
2xpozdrawiam jakos tak glupio, dlatego pozdrawiam po raz tzreci... : )))
Bardzo fajny artykul.
Przyjemnie sie czyta.
Moze wreszcie w tym roku, po zakupieniu W8, przekonam sie do Fpp cRPG :)))
Jak na razie Baldurs rzadzi (nie bijcie:)))
bić nie będziemy ale do fpp namawiam, od tego się zaczynało
Artykuł = Kolejna część z podtytułem 2002 o cRPG :))
Trzy myśli:
1. z artykułu wynika że w 2002 roku wyjdzie kilka gier, ponieważ reszta (może 5-6 tytułów to de facto odmiany BG w lepszej lub gorszej postaci),
2. Panie Jacku, o ile dobrze pamietam z lekcji biologii, większość czytelników była nie tylko plemnikami ale i jajeczkami, gdyż jedno bez drugiego jak wiemy żyć nie może, a ponieważ żyjemy w ciekawych czasach mozna by Pana posądzić o męski szowinizm (gdyż ktoś może poczuć się nieswojo, gdy ktoś nazywa go plemnikiem, podczas gdy delikwent/ka uważa się za jajeczko :)))))
3. Może w Polsce są ludzie, którzy tworzyli by gry, lecz są to ludzie inteligentni - czytaj znający gust polskiego gracza, który wciąż woli kopiować niż kupować :)))))
Pozdrawiam
Leo --> Czyżbyś coś miał do gatunku cRPG? ;-)
Kacper --> Nie będę komentował Twojego artykułu, bo zobacz co się zrobiło po "szczęsliwej" trzynastce ;-))). Mam tylko nadzieję, że ten rok będzie lepszy od ubiegłego, który pomimo szumnych zapowiedzi okazał sie raczej przeciętny pod względem gier cRPG (przynajmniej dla mnie)
Ja sie cieszę przedewszystkim z tego że zrobią rimejka Ultimy Underworld i wg.mnie bedzie to hit!!!
Leo->W Polsce sa bardzo zdolni graficy i programisci, nie ma tylko menadzerow oraz specjalistow od ogolnego designu. No i oczywiscie nie ma pieniedzy, chociaz do zrealizowania bardzo dobrej pod wzgledem technicznym gry wystarczy w Polsce okolo 200 tysiecy dolarow, co jest suma jak na swiatowe warunki zalosnie niska. Zastanawiam sie, kiedy wielkie firmy wpadna na pomysl, ze w Polsce mozna stworzyc studia developerskie, ktore po pierwsze: nie beda mialy fochow, a po drugie ich pracownicy beda zarabiac ulamek tego co zachodni koledzy i jeszcze sie beda cieszyc.
Kacper--> skoro sa dobrzy programiści i graficy to i są pewnie dobrzy specjaliści od designu. Sprawa rozbija się chyba głównie o pieniądze, a dokładniej pieniądze ze sprzedaży tytułu. O ile forsa na wynagrodzenia dla ludzi jest, na dzisiaj kalkulacja zysków ze sprzedaży wygląda mizernie. Dlatego chyba nie opłaca się pracować nad grą na rodzimych warunkach. Polacy głównie tworzą gry z myślą o rynkach zachodnich.
ps. Od 2 lat mam kapitalny pomysł na grę, gdyby ktos był zainteresowany może śmiało pytać.
Leo->och, ze trzeba robic z mysla o zachiodzie, to z cala pewnoscia, bo z rynku polskiego mozesz pokryc tylko drobna czesc wydatkow. A jesli chodzi o ogolny design to to nie jest takie proste. Grafikowi, czy programiscie mowisz co ma zrobic, a czlowiek od designu musi sam doskonale wiedziec, w jaki punkt trafic, a to juz wyzsza szkola jazdy. Zobacz na taka firme Metropolis - tyle produkcji, czesc sprzedana na zachodzie, a w pamieci ludzi nic nie zostalo (zaloze sie, ze podobnie bedzie z ich Archaniolem, bo wiekszego crapa jak ten scenariusz to dawno nie czytalem). A TopWare i te wszystkie erfy-smerfy? :). Kto o tym pamieta?
Kacper--> jesteś niesprawiedliwy w swym osądzie. Seria Earth 20... doczekała sie chyba trzeciej części (Lost Souls czy cos w tym stylu).
Co do Archanioła, to masz rację - wydatki na marketing chyba niskie, bo tylko raz w tamtym roku słyszałem o tym tytule przy okazji wizyty GO u twórców.
Leo-> sam widzisz: "doczekala sie chyba", "lub cos w tym stylu". Ja tez nie mam pojecia i niewiele mnie to obchodzi, podobnie jak, podejrzewam, wiekszosc ludzi. Chodzi o to, kiedy Polacy zrobia zajebista gre, o ktorej bedzie glosno na swiecie i juz nie mowie, zeby stala sie przedmiotem kultu, ale chociaz fascynacji! :)