SpellForce: Zakon Świtu
Nareszcie jest recenzja, zdaje się że cena w plusach gry miała być na pierwszym miejscu?
Czy to są minimalne wymagania odnośnie 512 RAM i Geforce4 minimum?
muhabor --> No wiesz, zawsze mogla kosztowac 9,90 ;-))) A co do wymagan, to sa wymagania zalecane, nie minimalne.
Grałem w to na 256 MB ramu, i nikomu takiej gry nie polecam. Ogólnie gra bylaby rewelcyjna, gdyby nie to ze na starszych maszynach tnie...
odradzasz te gre tylko dlatego, ze sam na niej nie mozesz komfortowo pograc?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-01 15:13:25]
gierka jest cool, gram na kompie z 256 ramu(ddr) na full detalach i śmiga jak odrzutowiec. Cena też jest wspaniała, oby takich gierek było duuużo więcej!
(mam" już" 11lvl, a gram od tygodnia:))
hmm a skad my mamy wiedziec, ze CD Projekt albo Jowood nie zaplacil za wysoka ocene tej gry? ;DD
recka fajna i ciekawa
tak jak gra :)
Ja tez gram na 256 ramu i chodzi nawet niezle. Nie ma co narzeakc, przynajmniej moim zdaniem :)
Stranger powiedz mi w ktorym miejscu cos odradzam ? A ten palec co ma oznaczac ?
nie polecasz nikomu a wiec raczej nie jestes obojetny... i robisz to tylko dlatego, ze masz za slabego kompa, nie dlatego, ze cos ci sie nie spodobalo
mogles napisac - mam za slabego kompa i nie moglem pograc, jestem za to zly na caly swiat, ale nie ze od razu nie polecasz nikomu, bo komputer nie wytrzymuje
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-07-02 17:44:16]
Stwierdzam tylko fakt, ze lepiej te gre nabyc jesli posiada sie komputer blizej zalecanych wyamgan sprzetowych niz minimlanych. Jak to wyglada u mnie, czyli na minimalnych: da sie grac porzadnie w widoku RTS, ale w trybie TPP ( przy okazji dodam ze jak do tej pory - przez jakies 8 godzin grania - nie musialem ani razu zjezdzac kamera do trybu TPP - i dzieki Bogu ) trzeba wyraznie obnizyc detale i zmniejszyc dystans renderowania. A opinie dotyczaca samego miesa gry wyrazilem w drugiej czesci wypowiedzi - potworze raz jeszcze: rewelacyjna. Czytac cala wypowiedz... nie napisalem "nikomu TEJ gry nie polecam" tylko "nikomu TAKIEJ gry nie polecam" a to chyba roznica, EOT z mojej strony...
faktycznie troche przesadzilem, sorki :-) po prostu jestem przewrazliwiony na punkcie osob, ktore uwazaja, ze jesli im cos nie idzie to inni tez nie maja prawia sie cieszyc :-) EOT
Gierka jest super- mój kumpel na 256mb ram (ddr) pocina a nią dniami ii nocami. U mnie na 512mb (ddr)... wiadomo...
Ja na niej pocinam przy 256 SDram, ale serio zle nie jest, nawet w trybie TPP. Jasne, jak zaczyna sie bitwa, to przechodze do widoku takiego jak w RTS'ach, ale kiedy chodze bo miastach itp., to milo je sobie poziwedzac z widoku TPP. A wogole, CDProjekt wyda w Polsce The Breath of Winter, czyli dodatek do Spellforce'a?
Mam pytanko: Czy jest w grze tryb multiplayer- jak narazie nie znalazłem nigdzie o tym informacji...
a instrukcję czytałeś? z tyłu opakowania na płytki jest klucz potrzebny do gry w internecie multi.
Ten klucz z tylu opakowania to klucz rejestracji CDP, a nie klucz gry w necie ;)
Wlasnie. Mam smieszny problem znow, nie chce zeby wyszl o ze narzkeam na gre, ale nie moge sie zalogowac na swoj profil w CDP ( nie wiedziec czemu nie chce uznac hasla z maila wyslanego przez CDP ). A poniewaz nie moge - nie moge tez dokonac e-rejestracji.
Ciekaw jestem czy w tej grze jest jakis porzadny multi, ale slyszalem ze ciekawe tryby pojawia sie dopiero w Breath of Winter.
Tymczasem robie wciaz kampanie singlowa. Jedyne co mnei drazni to wpsominany juz przez kogos fog o f war - dziwny, co gorsza zakrywa miejsca raz juz zwiedzone i sojusznicze...
Mastyl mi dopiero wczoraj po 4 dniach wpisywania adresy pocztowego cos zaskoczylo i przyszedl kod do gry.
Napisz moze na [email protected]
Zacznę od tego że Spellforca gra mi się bardzo dobrze do trybu rpg nie mam większych zastrzeżeń jest fajny dobrze pomyślany może trochę postacie runiczne są schematyczne ale za to przedmiotów jest całkiem sporo, za to tryb rts jest dla mnie dziwaczny, nie wiem jak to jest na poziomie powyżej normala ale na tym właśnie pozimie gram w zasadzie nie korzystając trybu rts radzę sobie moim herosem obecnie poziom 25 wspomaganym przez innych bohaterów. zauważyłem taką prawidłowość: komputer produkuje jednostki dopiero wtedy kiedy uruchomisz jeden z monumentów (oprócz tego dla bohaterów) także można w wiekszości plansz rozwalić bazy wrogów samym bohaterem lub drużyną(obrona przeważnie mizerna) niestety psuje to trochę zabawę bo jest znakomitym ułatwieniem z którego czasami aż żal nie skorzystać, szczególnie że w mojej opinii ani jednostki ani budowle w trybie rts to nic szczególne i szybko się nudzą są dość schematyczne. Poza tym na późniejszych planszach czesto zdarza się sytuacja patowa obstawiasz się wieżyczkami i bronisz się a komp rzuca na Ciebie coraz większe armie a Ty nie bardzo możesz ruszyć się z miejsca ponieważ do baz dwroga prowdzi jedna ścieżka a tamtędy ciągle biegną nowe tabuny wrogów. Trzeba więc atakować dość szybko oczywiście z awatarem na czele i osłabiać wioski wrogów, albo stoswoać podłą sztuczkę na szczególnie dużych planszch pełnych wrogich osad można eksterminować część wiosek a jak z pozostałych wiosek bedzie przybywać zbyt wielu wrogów korzystamy z monument przenosimy się na inną planszę wracając budujemy bazę od nowa a wrogowie produkują znowu tylko po jednym wojaku no i jest ich mniej. Także z czasem staje się to nużące. Lepiej rozgrywać grę samym bohaterem a wsparcie budynków i ras zostawić sobie na miejsca gdzie użycie ich jest konieczne na szczęście jest ich kilka. Tak jest po prostu łatwiej oczywiście można toczyć tytaniczne boje z użyciem całych armi ale to tylko wydłuża całą rozgrywkę i czasem bardzo irytuje,szczególnie że gra jest dość długa. oczywiście gra zaczynasłabiej działać także przy wzroście jednostek na planszy co też wkurza na początku wydaje się działać płynnie a tu po kilkunastu minutach zaczyna przycinać. Także tryb rpg bardzo przypadł mi do gustu, za to rts nie bardzo i ten fatalny sposób przywoływania jednostek przez kompa bez ograniczeń chociażby surowcowych, nudne jednostki :( poza tytanami :) naprawdę szkoda, Pomarudziłem trochę alę to tylko dlatego że gra bardzo mi się podoba i szkoda że twórcy nie przemyśleli niektórych rozwiązań do końca. może się poprawią :)
bebecho --> tez zauwazylem, ze na niektorych mapkach, szczegolnie przy koncu, nic sie nie dzieje do momentu uaktywnienia jednego z kluczowych monumentow, zreszta wykorzystalem ten trik przy okazji tworzenia poradnika :-)
To jest fajna gra
nierozumiem dlaczego niektórzy jej nie lubią
Gra jest wyrab!!!!!!!!! Nie wiem czy naciesze sie ja na Celeronie 1.7, 256mb Ram, GeForce 2 mx 400
gierka jest wpas, gra się przyjemniej niż w Warcrafta III
Gierka jest super nie moge sie wogule oderwać od kompa polecam wszystkim fanatykom rpg i rts tylko nie moge przejsc wyspy mulindar czy cos takiego po boskim mórze w tym głupiw labiryncie nie moge znależć portalu do mrocznych krain
nie możesz sobie poradzić w tym mieście, gdzie są meduzy? Chyba najfajniejsza mapa w grze obok Riftu... Wszelkie porady pod tym adresem:
http://db.gamefags.com/computer/doswin/file/spellforce_a.txt
Cholera, gra nawet 2015 wciąga. Ma ktoś poradniki do dodatków, bo gol.pl nie zrobił poradników do dziś dzień ;)
Genialna gra. Widzę tu sporo komentarzy sprzed 11 lat, wiele sie w swiecie gier przez ten czas zmieniło ale SpellForce to nadal świetna gra. Pierwszy raz zagrałem w 2004 mając 8 lat ale gra byla dla mnie za trudna xD Potem doszedlem do Boskiego Muru w lecie 2009, w 2013 też próbowalem ale komputer wysiadł i straciłem sejwy. Sam fakt że dokładnie pamiętam kiedy SpellForce ogrywałem świadczy że ta gra jest czymś wyższego kalibru skoro tak zapisała się w pamięci. Dziś zabieram się znów - teraz zamierzam ją wreszcie przejść, wliczając dodatki.
Powodzenia życzę, gra mnie bardzo wciągnęła jak na tamte czasy. Dodatki do niej też. Dwójka już nie przypadła mi tak gustu a podobno ma być już trójka zobaczy się i pogra.
Unikalne połączenie RTS i RPG, które mimo upływu lat wciąż przyciąga graczy. Gra oferuje fascynującą fabułę, głęboką mechanikę rozwoju postaci i strategiczne zarządzanie armią. Klimatyczna oprawa audiowizualna oraz zróżnicowane misje potrafią wciągnąć na długie godziny. Choć interfejs może wydawać się nieco przestarzały, a sterowanie wymaga przyzwyczajenia, SpellForce pozostaje klasykiem gatunku, który warto odkryć na nowo, szczególnie dla fanów strategii i RPG.