Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Half-Life 2

początekpoprzednia12345
16.04.2022 17:39
😜
4
zanonimizowany1371143
0
Konsul

Bukary pójdźmy na kompromis - cała seria wraz z HL Alyx, Opposing Force, Blue Shift, remakiem Black Mesa i prawdopodobnie z remakiem Opposing Force i Blue Shift na równi

post wyedytowany przez zanonimizowany1371143 2022-04-16 17:40:53
18.10.2022 11:48
NewGravedigger
726
odpowiedz
NewGravedigger
190
spokooj grabarza
8.0

Muszę przyznać, że kiedyś dałbym tej pozycji 10/10 ale po tych nastu latach uważam, że pierwsza część jest lepsza. A Black mesa to już w ogóle. AI npców jest w tej grze jednym z gorszych jakie widziałem.

18.03.2023 18:10
727
odpowiedz
2 odpowiedzi
morgrabia77
39
Centurion

chciałem sobie ograć Half life 2 bo chyba nie miąłem okazji a 1 część ukończyłem lata temu jak był nowością. Chcę sobie przypomnieć od początku i przejść po kolei. Powiedzcie mi jak czy Black Mesa ma identyczną fabułę jak 1 jest tylko z nową szatą graficzną czy jednak rożni się fabularnie, bo mam obie i nie wiem którą ograć

18.03.2023 18:21
Wiedźmin
727.1
Wiedźmin
44
Legend

Możesz ograć Black Mesa zamiast HL1, bo aż tak mocno nie różnią się. Będziesz zadowolony.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2023-03-18 18:22:11
19.03.2023 00:15
WolfDale
😉
727.2
WolfDale
79
~sv_cheats 1

Tym bardziej że oryginał jednak kiedyś przeszedłeś, bo gdyby było inaczej to bym doradził na początek oryginał.

02.12.2023 01:40
728
1
odpowiedz
zanonimizowany1376576
5
Generał
10

Pierwszy raz zagrałem i przeszedłem w 2007 albo 2008 roku już na wersji The Orange Box i zastanawiałem się wtedy jakie ta gra musiała robić wrażenie gdy się przechodziło ten tytuł w 2004 roku zwłaszcza gdy ktoś posiadał mocniejszy sprzęt.
Tak przełomowych gier już nie ma od wielu lat.

post wyedytowany przez zanonimizowany1376576 2023-12-02 01:41:17
07.12.2023 08:01
💩
729
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1387945
0
Centurion
Image
1.0

żal, nie podoba mi sie ta gra, opowieść jeszcze gorsza niż w 1 części, a myślałem że tam jest źle, tu jest jeszcze bardziej żałowo, nie polecam tego żalu : / tutaj zmieniam ocene z 1 na 0.5 xd

post wyedytowany przez zanonimizowany1387945 2023-12-23 19:31:58
07.12.2023 08:57
729.1
Benekchlebek
19
Generał

I oczywiście przeszedłeś całość obie części i epizody ?

26.01.2024 12:11
Wiedźmin
😍
730
odpowiedz
Wiedźmin
44
Legend
Wideo
10

Half Life 2 wydane w 2004 roku zaimponowało w zakresie wykorzystania fizyki jako narzędzia rozgrywki, a nie jedynie wizualnej przyjemności dla graczy. Dla fanów Half-Life, które kładło nacisk na kinową akcję i całkowite zanurzenie się w rozgrywce również sequel potrafi utrzymać w niewoli przez wiele godzin hardcorowego blasku. To gra w najlepszym wydaniu, która pokazuje, że nie ma granic, gdy potęga technologii, precyzja projektu i odrobina artyzmu w starym dobrym stylu działają w tandemie. Akcja toczy się równie szybko i przyjemnie jak przy jego wybitnym poprzedniku.
Fabuła. Akcja Half-Life 2 rozgrywa się ok 20 lat po incydencie w Black Mesa, ale jasne jest, że wiele się zmieniło. Tajemniczy wróg podbił planetę i ustanowił ludzki marionetkowy rząd, aby sprawował swoje rządy. Gra rozpoczyna się od przybycia Gordona pociągiem, a G-Man drażni jego umysł mdłymi, ostrzegawczymi szeptami. Ostatnim przystankiem nadjeżdżającego pociągu jest Miasto 17, bastion sił obcego Kombinatu. Po drodze czeka nas wiele zwrotów akcji, niektóre są bardziej przewidywalne niż inne, ale wszystkie są mile widziane i interesujące. Chociaż poszczególne punkty fabuły są godne uwagi prawdziwym zwycięzcą jest sposób przedstawienia historii. Prostota i styl z jakim przedstawiona jest ta historia są prawdopodobnie najbardziej wdzięcznymi manewrami spośród wielu jakie wykonało Valve. Gdy postawimy pierwsze kroki z pociągu i udamy się na stację w City 17 zaczniemy uczyć się o zwyczajach tego dziwacznego miasta. Ogłoszenia o usługach publicznych, prywatne rozmowy i działania otaczających postaci niezależnie od tego czy należą do Kombinatu czy po prostu zwykłych obywateli tworzą duszące i groźne wrażenie, że Miasto 17 stało się jakimś wyszukanym więzieniem głoszącym szansę na wolność i możliwości wyboru. Bez względu na swój osobisty charakter i pochodzenie Gordon jest bastionem nadziei dla mieszkańców Miasta 17, którzy słyszeli jego imię i czekali na jego przybycie przez wiele lat. Ta wizja dystopijnego państwa policyjnego, gdzie bez przerwy leje się propaganda jest przerażająco skuteczna. Pod wieloma względami Half-Life 2 sprawia wrażenie środkowego rozdziału znacznie większej historii i przez to cierpi. Dlatego obowiązkowe dla zrozumienia całości jest przejście dodatków do dwójki Episode One i Two.
Gameplay. Half-Life 2 to niesamowita technicznie, dopracowana strzelanka pierwszoosobowa, która wykorzystuje wszystkie sztuczki, które uczyniły pierwsze Half-Life tak ukochanym przez fanów FPS doświadczeniem. Przyjmuje konwencjonalny i znajomy styl. Można znaleźć wiele ech oryginalnego Half-Life'a, a w rzeczywistości tak wiele, że istnieje silne poczucie deja vu. Mimo to trudno potępić Valve za to, że nie chciało zmieniać sprawdzonej formuły. Środowiska są złożone, kolorowe i bardzo szczegółowe. Sztuczna inteligencja z pewnością robi wrażenie, ponieważ NPC pracują w zespołach, flankują, reagują na dźwięk i ruch, a następnie angażują się z realistyczną agresją. Interfejs bardzo przypomina oryginał. Na ekranie są tylko te rzeczy, które muszą się tam znaleźć. Zdrowie, moc kombinezonu i amunicja to jedyne stałe elementy wizualne, które są odsunięte na tyle daleko, aby nie zasłaniać widoku. Valve nie chciało, aby interfejs odwracał uwagę od wrażeń z gry więc wykonali dobrą robotę. Ubrani w wytrzymały kombinezon ochronny walczmy z wszelkiego rodzaju wrogami, aby szybko odzyskać siły zbierając apteczki i ładując kombinezon ochronny w stacjach energetycznych. Chociaż powraca kilka typów wrogów mamy także mnóstwo nowych wrogów jakich wcześniej nie widzielismy w jedynce. Wszyscy ci wrogowie, biologiczni i mechaniczni mają różny poziom inteligencji co zakłóca nasze umiejętności bojowe. Walka z siłami Kombinatu jest najlepszą częścią tego doświadczenia. Są dość inteligentni i dobrze zorientowani na wszystkich poziomach, ale mimo to niezachwianie poświęcają się swoim obowiązkom. Walka z nimi jest po prostu naprawdę przyjemna. Są sekcje tej gry, które dają mnóstwo radości z szaleństw bojowych. Wykończenie sił Kombinatu jest satysfakcjonujące ze względu na ich zdolność adaptacji, ale nawet na trudniejszych poziomach trudności większość humanoidalnych wrogów nie wykazuje tego samego inteligentnego zachowania co w pierwszym Half Life. Uzbrojeni jesteśmy w potężny arsenał w większości przetworzony z pierwszej części gry taki jak pistolet maszynowy, strzelba, kusza i oczywiście wszechobecny łom. Te bronie nie zmieniły się zbytnio i są mniej więcej takie same. Istnieją też nowe bronie w tym karabin pulsacyjny, który jest rodzajem wzmocnionego karabinu energetycznego z niszczycielskim atakiem wtórnym. Znacznie ciekawsze są feropody zwane przynętami na robaki umożliwiające przywoływanie i kontrolowanie wściekłych mrówek oraz działo grawitacyjne, którego można używać do podnoszenia obiektów i manipulowania nimi. Innymi godnymi uwagi dodatkami do rozgrywki są pojazdy, a w szczególności poduszkowiec i szybki buggy. Chociaż te sekwencje oferują wizualny zastrzyk energii nie odbiegają zbytnio od niektórych sekwencji szynowych z oryginalnego Half-Life. W wielu przypadkach jesteśmy poprowadzeni wąskim kanałem lub drogą z niewielką szansą na eksplorację lub zboczenie z utartej ścieżki walcząc z wrogami w szybkiej potyczce. Prawdopodobnie najbardziej imponującą cechą Half-Life 2 jest niesamowite wykorzystanie fizyki. Valve nie wykorzystało fizyki jako prostego narzędzia do wizualnej satysfakcji. Jest używany ze świetnym skutkiem w bitwach, trudnych sytuacjach i łamigłówkach. Różnorodność opcji, które przed nami otwierają się dzięki zaawansowanej fizyce jest ogromna i ograniczona jedynie stylem gry i kreatywnością. Ważną częścią rozgrywki są łamigłówki wymagające rozwiązywania problemów za pomocą silnika fizyki. Manipulowanie obiektami w świecie gry, aby robić postępy korzystając z zasad fizyki obowiązujących w świecie rzeczywistym daje wiele frajdy. Kiedy pomyślę o tempie i różnorodności rozgrywki, która obejmuje zarówno zwykłą walkę jak i łamigłówki zdumiewa mnie jak wiele różnych stylów strzelanek Valve udało się zmieścić w jednym pakiecie. Gra przenosi się z jednego miejsca do drugiego, a każdy z nich ma bardzo różne style i wyzwania. Kampania dla jednego gracza oferuje od 15 do 20 godzin, ale mamy też dwa znakomite dodatki, które są bezpośrednią kontynuacją przygód bohatera.
Grafika i udźwiękowienie. Prezentacja Half-Life 2 okazała się niezwykła w 2004 roku dzięki silnikowi Source mimo, że gra zadebiutowała o rok później niż pierwotnie zakładano. Przerażającą wizję przyszłości wzmacnia oszałamiający styl wizualny, który wyraża artystyczną wizję, a jednocześnie jest tak bliski rzeczywistości. Otoczenie w grze jest po prostu oszałamiające od placów i ulic City 17 po zardzewiałe wnętrza opuszczonej fabryki. W grze znajduje się także doskonały projekt poziomów jak opuszczone miasto pełne śmiercionośnych pułapek i rozległe wnętrza cytadeli obcych. Silnik świetnie radzi sobie z renderowaniem środowisk zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Większość powierzchni niemal błyszczy dzięki efektom cieniowania, a tekstury są ostre i bogate w szczegóły. Jednym z najbardziej zachwycających momentów są pierwsze kroki, gdy ruszamy ze stacji kolejowej i wkraczamy do samego miasta. To szalona realizacja fantastycznego snu. Cytadela Kombinatu wyłania się na horyzoncie jako świadectwo ich mocy, autorytetu i możliwości technologicznych. Jest jednocześnie imponująca i przytłaczająca służąc swojemu celowi z większą obecnością niż kiedykolwiek byłaby w stanie armia żołnierzy kombinatu i wędrowców. Światło odgrywa znaczącą rolę w pięknie Half-Life 2 nie tylko ze względu na jego jakość, ale także ze względu na sposób w jaki śledzi upływ czasu. Każdy kolejny poziom powoduje, że słońce zachodzi nieco bardziej, aż w odpowiednim momencie gry otacza nas niesamowitym baldachimem niepokoju. Jaśniejsze punkty sprawiają, że wyjątkowe szczegóły tekstur występujących w grze stają się bardziej widoczne podczas gdy kolory miasta i kontrastujący charakter żołnierzy i cytadeli sprawiają, że są one uderzająco odbiegające od normy i łatwe do zidentyfikowania jako wrogie. Widzimy też realistyczne modele postaci. Valve zaprezentowało w grze nową technologię twarzy, która ożywiła ludzkie postacie jak nigdy dotąd. Dosłownie widać błysk w oczach bohaterów, gdy mówią i mogą oni okazywać szeroką gamę emocji od strachu po dumę. Robiło to ogromne wrażenie w 2004 roku. Efekty dźwiękowe również są dobrze zrobione. Podobnie jak w oryginalnej grze jest tu bardzo mało muzyki i ma charakter elektroniczny więc jest zarezerwowana dla podkreślania ważnych momentów. Gra zawiera też przyzwoite aktorstwo głosowe.
Podsumowanie. To dzieło sztuki w swoim gatunku. Nie tylko angażuje umysł tajemniczymi wydarzeniami, kaprysami i przede wszystkim inteligentnymi dialogami, ale także chwyta zmysły wspaniałym stylem wizualnym, ciekawymi środowiskami, zaawansowaną fizyką, dość dobrym AI, przyjemnością strzelania i rozwałki. To znakomita i wciągająca strzelanka pierwszoosobowa, a także niesamowite osiągnięcie technologiczne. To jedna z najlepszych strzelanek pierwszoosobowych. Jedynym minusem w rozgrywce Half Life 2 jest dla mnie AI, które jest co prawda solidne, ale nie jest tak genialne jak w pierwszym Half Life, Halo 1-3 czy F.E.A.R. 1-2. Gra jeszcze lepiej wygląda po dograniu Cinematic mod, gdzie są tekstury wyższej jakości oraz dodano więcej szczegółów do świata.
https://www.youtube.com/watch?v=h3efmD9X4C0&ab_channel=ProtoverseSigma
FPSy, które mocno mi zaimponowały to między innymi Doom 1993 i Doom II 1994, System Shock 1994, Duke Nukem 3d 1996 i Blood 1997, Dark Forces II - Jedi Knight 1997, GoldenEye 007 1997, Quake II 1997, Half Life 1998, Unreal 1998, The Operative: No One Lives Forever 2000, HALO 2001 i HALO 2 2004, Return to Castle Wolfenstein 2001, Soldier of Fortune II 2002, Half Life 2 2004, F.E.A.R.2005, Call of Duty 4: Modern Warfare 2007, S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl 2007 i S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat 2009.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2024-01-26 12:24:45
15.03.2024 01:20
MITSUBISHI_ECLIPSE_GT
💩
731
odpowiedz
1 odpowiedź
MITSUBISHI_ECLIPSE_GT
9
GRID
Image
0.5

Nie lubie Half-Life 2, żałowy jest, Mało ciekawa opowieść jakiegoś nieudanego eksperymentu gdzie pojawiaja sie jakieś potwory z planety area 51, potem prowadzimy rebelie z kosmitami i Władzą, żal, zagadki polegające na wepchnięciu kabelka pod skrzynke by uruchomił sie prąd, żal, sterowanie skuterem wodnym to jakiś żart, samochodem sie lepiej steruje to na plus xd, dobrze że nie zrobili 3 uf żal beznadzieja nie polecam

post wyedytowany przez MITSUBISHI_ECLIPSE_GT 2024-06-04 11:22:28
15.03.2024 11:56
😉
731.1
3
Jerry_D
64
Senator

O, powrót pontiaca fierro czy jak mu tam było. Żal.

18.04.2024 22:22
Krypta76
732
1
odpowiedz
Krypta76
49
Generał
Wideo
9.0

8k

youtu.be/1XcnYJcYYdk?si=HeltHkmhVY-1nqge

21.05.2024 19:33
x,pp10219noyess
733
odpowiedz
x,pp10219noyess
1
Legionista

Najlepsza Gra na pewno wiele nowszych gier może jej nie dorównać , polecam

22.05.2024 17:20
👍
734
1
odpowiedz
Wen Chi Lee
8
Chorąży
9.5

Świetna gra. Miesiąc temu ukończyłem po raz piąty w swoim życiu. Pierwszy raz ukończyłem jakoś w gimbazie :) Po prawie 20 latach nadal miażdży pod wieloma względami większość współczesnych tytułów. Nawet graficznie jest wciąż znośna.

27.05.2024 17:00
1up
📄
735
1
odpowiedz
1up
154
Granat
9.0

Half-Life 2 to zasłużona dla branży pozycja. Plusy... Genialne połączenie silnika Source i Havok, co daje jedną z najbardziej interaktywnych gier w swoim czasie. Niezmiernie podoba mi się formuła zabawy fizyką i oparte na niej zagadki, reagujące na nasze poczynania środowisko oraz przynoszące frajdę strzelanie. Dodając do tego kreatywne zastosowanie gravity-guna, mamy satysfakcję gwarantowaną. Dzieło Valve wciąga bez reszty, oferując ponadprzeciętną grywalność. Duża w tym zasługa atmosfery, która jest niesamowita. Lokacje wewnątrz budynków są niezwykle miodne, zaułki City 17 mają swój urok, zaś scenerie o półotwartej konstrukcji robią wrażenie rozmachem i nieraz zapierają dech w piersi. W pewnym sensie tytuł wyznaczał graficzne standardy. Do tego świetna animacja i kapitalne udźwiękowienie. Moim cichym bohaterem produkcji jest jednak fenomenalny soundtrack, który ma w sobie coś magicznego, co wprowadza nas w ten przedziwny nastrój. To, co trzeba oddać autorom scenariusza, to specyficzna narracja z unoszącą się w powietrzu tajemnicą oraz konsekwencja w opowiadaniu historii bez użycia przerywników filmowych. Co więcej, twórcy umiejętnie dawkują akcję i odpowiednio nadają tempo rozgrywce. Gra jest przy tym dość urozmaicona i ani na moment nie pozwala się nudzić. Nader dobrze wspominam pomysłowe i różnorodne misje. Zachowano przy tym sprawiedliwy poziom trudności, zaś sama długość przygody wydaje się rozsądna. System zapisywania sprawdza się doskonale. Interfejs taki, jak lubię: prosty, klasyczny, czytelny. Arsenał pukawek jest dość oryginalny z uwagi na obecność działa grawitacyjnego, kuszy, przynęty czy chociażby poczciwego łoma. Bardzo ciekawie przedstawia się gama kreatur z majestatycznymi Striderami na czele. No i sztuczna inteligencja przeciwników odznacza się wysokim poziomem. Minusy... Czego nie mogę powiedzieć o naszych kompanach. Otóż, nasi towarzysze są ułomni, bo nie słuchają polecenia stop, pchając się pod lufę oraz blokując przy tym przejście. Zresztą, bywa że zacięcia protagonisty potrafią pozbawić go życia. W tym miejscu trochę ponarzekać muszę na sterowność postaci, ponieważ bohater ma problem ze wspięciem się na skrzynię bądź ślizga się po skoku, co jest najczęstszą przyczyną zgonu. Wszelkie akrobacje na krawędzi są nie tyle wymagające, co irytują swą nieporadnością. Jak łatwo się domyślić, etapy zręcznościowe nie wypadają najkorzystniej z racji na wspomniane już niepewne manewrowanie. Z rytmu mogą wybić także małe elementy, które trudno dostrzec, a okazują się kluczem do pchnięcia akcji dalej. Cóż powiedzieć na koniec? Zmierzyłem się z legendą i jak najbardziej rozumiem zachwyty, zwłaszcza w owym czasie. Choć nie skradła mojego serca jak pierwszy Far Cry, to muszę przyznać, że wciąż jestem pod wrażeniem rozwiązań, jakie produkcja wniosła w świat gier wideo. I to na wielu płaszczyznach. Po prostu nie sposób tego nie docenić. Moja ocena - 9.0/10

16.11.2024 09:21
736
odpowiedz
adolek17pl
59
Centurion

Rozdają za darmo na steam ;-)

17.11.2024 13:35
😁
737
odpowiedz
mimko
168
Generał

H-l 2

Ale dostęp darmowy ograniczony czasowo.

post wyedytowany przez mimko 2024-11-17 13:35:37
19.11.2024 12:26
😍
738
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Xenonus
30
Centurion

Jeden z najlepszych fpsów wszechczasów jak dla mnie, ale grę ocenię jak przejdę episode one i two, grafika może i 20 letnia ale stylistycznie lepsza niż 90% obecnych wydmuszek.

19.11.2024 13:05
Wieprz
738.1
Wieprz
0
Pretorianin

To tak jak Alyx gra która jest moim zdaniem numerem jeden pod względem stylistyki/rozgrywka, gry nie potrzebują być realistyczne bo to nie pasuje do wszystkie i większości przypadku zaburza immersję.

27.11.2024 21:25
739
odpowiedz
scartout
7
Chorąży
9.0

Mimo że tytuł obijał mi się o uszy od wielu lat, dopiero w 2024 r. miałem okazję zagrać pierwszy raz dzięki darmoszce na Steamie. Kiedyś śmiałem się że to jakiś losowy tytuł wrzucony do jakiegoś Orange Boxa, ale teraz odszczekuję bo to klasyka klasyków.

Myślę, że jak na 2004 r. grafika powala (fakt że patche trochę popodbijały ale mimo wszystko, dopiero z bliska widać pikselozę) jak również myślałem że dopiero w czasach Crysisa pojawiła się możliwość poruszania się w trakcie rozmowy (nie wiem jak to nazwać) a tu już to było od dawna! Na pewno gra prekursor dla późniejszych FPS-ów i do dziś grywalna.

Trudno mi oceniać fabułę bez zagrania w pierwszą część, ale na pewno gdyby a to coś się nie zawaliło, a to jeden z bohaterów gdzieś nie utknął itp., to by nie było w co grać - na dłuższą metę to słabe. Dużo ciekawych lokacji, łatwo wymyśleć którędy iść dalej, ale za dużo biegania po budynkach aż głowa boli. Nawet jak na takiego średnio ogarniętego gracza, jeśli pomyślałem że może strzelić w to, albo podłączyć to, właśnie tak to miało być wykonane według twórców.

Ponarzekałbym na zbyt dużą liczbę przeciwników - jeden człowiek ma ich wszystkich wytłuc? Plus że nasi kompani, poza drużyną, w zasadzie nie giną i nie da się ich przypadkiem zabić. Świetny pomysł z działkiem grawitacyjnym.

Gra Half-Life 2
początekpoprzednia12345