Star War: Knights of the Old Republic - The Sith Lords
mam nadzieje ze bydzie 3 i zeby byla takim polaczeniem 1 i 2 :fabula z jedynki, rozwoj postaci z 2 albo jeszcze wieksze mozliwosci rozbudowy sprzetu np.ubrania w czesciach a nie komplety ale tez cos nowego musi byc czego nie bylo w poprzedniczkach ale nie tak nowego zeby zepsuc klimat gry.Jesli tak by bylo to gra bylaby naprawde WIELKIM HITEM przez naprawde WIELKIE "W" i jeszce wieksze "H"
Super wieści. Po napisaniu do LEM-a dowiedziałem się, że ta jak i I część od BioWar'u zostanie wkrótce wydana ponownie. Reedycja albo premierowe wydanie. ;-)
Część druga Knights of the Old Republic pozostawia spory niedosyt. Z jednej strony mamy wszystko to, co bawiło nas w części pierwszej: przemyślaną fabułę, ciekawe postacie drugoplanowe, dobrze zaplanowany system walki, rozbudowaną acz liniową rozgrywkę i oczywiście świat Star Wars. Z drugiej zaś strony brakuje tutaj tego czegoś, co było obecne przy okazji "jedynki". Przede wszystkim sama historia o Wygnanej Jedi jest trochę naciągana i wprowadzona do fabuły części pierwszej trochę na siłę. W wątkach można się pogubić, a niektóre są tak skonstruowane, że po podjęciu jakiejś decyzji nie można jej zmienić. Sprzymierzeńcy są całkiem zgrabnie uformowani, jednakże przez dużą część gry miałem nieomylne wrażenie, że Obsidian korzysta z charakterów BioWare. Visas Marr to taka Juhani w obcej skórze, Atton odrobinę przypomina mi Mission, zaś Kreia Bastilę. Trochę nie pasowało mi wprowadzenie Mandalore, który nie był ani nie jest jakąś wybitną postacią, a tutaj nagle ni stąd, ni zowąd poznajemy go w naprawdę znaczącej roli. Jakichś znaczących błędów nie uświadczyłem, acz jedna rzecz mocno mnie irytowała: nadmiar gotówki. Oczywiście, jak ma się więcej, to jest lepiej, ale tak od razu ponad 100.000 kredytów? Ech... Grafika jest jaka jest i to jest właśnie plus. Dzięki niej gra upodabnia się do KotOR-a jedynki. Dźwięki trochę gorzej dobrane, podobnie jak muzyka. Cała reszta na plus.
Ogółem grze wystawiłbym ocenę 7+/10.
Ksiegarz - Tak, LEM wyda reedycje (jedynka i dwójka - oddzielnie), dokładnie jutro (18.09.2009). Wiem, bo widziałem pre-ordery ;]. Cena ok. 40 zł.
A ja się zastanawiam - co wpierw kupić? Jedynkę czy dwójkę? Proszę o poradę.
swietlik94 - zdecydowanie jedynkę. Ma lepszą fabułę, postacie drugoplanowe i rozwiązania. Zresztą, aby faktycznie móc wyłapać smaczki w "dwójce", trzeba wpierw przejść jedynkę.
KotOR II jest naprawdę rozbudowany, ale połowa rzeczy jest smaczkami tylko dla fanów części pierwszej.
Skąd zresztą wiadomo o reedycji KotOR-a, skoro nie ma o tym nic na stronie LEM?
HarakirY - Ok, dzięki za odpowiedź.
Na stronie LEM nic nie ma - racja, bo rzadko aktualizowana jest ta strona.
Poszperaj na Ultimie albo Wirtualnym Punkcie (sklep Techlandu).
W sklepie internetowym LEM-a właśnie ruszył pre-order. Obydwu części. Niestety, tylko 1-ka jest spolszczona. 2-a w oryginale. Wydaje się też, że to jednak będzie ponownie wydane premierowe edycje. "...W pudełku znajdują się 4 płyty z grą w wersji oryginalnej oraz obszerna polska instrukcja...".
http://lem.com.pl/gra.php?gid=608
I cena, to rzeczywiście, 40 zł.
Jeśli o Mnie chodzi, to zamówiłem obie. W LEM-owym sklepie internetowym. dodatkowo SW B2. ;-) A na allegro dodatkowo SW RC. Zawsze chciałem to mieć, ale albo gry nie było w sprzedaży albo Ja nie miałem kasy. No a przecież w listopadzie/grudniu będzie dane nam się wcielić w ucznia Anakin'a Darth Vader'a Skywalker'a.
Pracuję, wiec mogę sobie na to pozwolić.
Martwi Mnie tylko, co innego. Kiedy ja w to wszystko będę grał. ;-)
swietlik94 proponuję Ci 1-kę. Raz, że jest zrobiona przez BioWare, dwa ma lepszą fabułę, a trzy jest już spolszczona (chyba, że znasz świetnie ang, to nie problem). Z kolej 2-ka jest nowsza, ma chyba, wg Mnie, lepszą/ładniejszą grafikę.
KotORa II mogę określić na dwa sposoby
1. Dobry, ale słabszy od KotORa
2. słabszy od KotORa, ale dobry
8,5/10 (KotORowi dałem 9,5/10)
plusy:
- to ciąg dalszy KotORa ze wszystkimi tego konsekwencjami! ;)
minusy:
- fabuła nie aż tak dobra jak w KotORze (od samego początku przeczuwałem, że z tą babcią, zapomniałem jak się nazywa, jest coś nie tak. także w porównaniu do Bastili z KotORa zaskoczenia nie było. Nie było też wielkiego HALO! bis z jedynki, wszyscy chyba wiedzą o który moment w fabule jedynki chodzi)
- klimat SW jest, ale jakby nieco mniejszy i inny niż w KotORze
Mimo wszystko gra grzechu warta
Właśnie otrzymałem paczkę kurierem z obydwoma SW KOTOR-ami z LEM-a. I to całe 2 dni przed ponowną premierą. Zamówiłem jeszcze SW Battlefront II. Ciekawe czy przyjdzie czy nie.
KOTOR 2 jest w empiku!
za 39,90zł
poda mi ktos link ze spolszczeniem?
mi ta gra nie przypadła do gustu - zwalony system walki... a może po prostu się nie wciągnąłem, tak czy inaczej fanom "zwyklejszych" systemów walki polecam jedi academy II...
to nie ja prosilem...
KOTOR 2 28,89 z przesyłką:
https://mado.strefazysku.pl/index.php/produkt/130116/Star_Wars_Knights_of_Old_Rep_II_The_Sith_Lord
Gra Świetna tak samo zresztą jak pierwsza cześć:D Polecam wszystkim fanom RPG bo naprawdę warto :))
Gra była by wspaniała gdyby nie walka turowa;/
Przeszłem całą grę.
Mimo to polecam tą grę każdemu fanu Rpg jak zarówno SW
Pozdrawiam
SORKI ALE JUZ NAPRAWDE MAM DOSYC SZUKANIA MAM PYTANIE CZY KTOS WIE JAK ZROBIC ZEBY KOTOR 2 CHODZIL NNA VISTA 32 LAPTOP
Mam problem gdy zainstalowałem grę kotor 2 wyskakuje mi ,,program przestał działać,zamknij program'' jak ją włączyć ?
===> solar - ja nie miałem problemu, co prawda na Viście 64 bit, na Win 7 też bez problemu. Kłopoty miałem dopiero przy cracku no-cd, więc muszę mieć płytę w napędzie :(
Jeśli masz oryginał to zobacz, czy nie masz za słabej grafy. Mi na lapku dużo gier nie chodzi.
===> kamilian a jaki masz system? W Win 7 i Viście musisz uruchamiać jako administrator o ile dobrze pamiętam. Najlepiej wejdź do katalogu z grą i zacznij od confinga, ustaw parametry i dopiero grę. Jako Administrator oczywiście.
KotOR II nie jest taki zły. Co do samego poradnika - to pisał go jakiś matoł i imbecyl (str.30 i dalej) nic się nie zgadza i dal czego ten debil co to pisał nie zrobił podziału tekst że trzeba kilka rasy od zapisu by wyszła sama jasna strona itp.
Druga część jest trochę mniej dopracowana od pierwowzoru, zdarzają się błędy w trakcie rozgrywki. Fabuła jest jednak wciągająca, grafika stoi na wysoki poziomie i... Moc jest z graczem ;)
mam problem niedawno dostałem gre na czterech płytach cd (w pełni orginalną) i kiedy wkładam 4 płytkę instalacja ma się kończyć wyskakuje błąd a to co do tej pory się zainstalowało znika POMOOOOOOOOOOOOOOOOOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam pytanie
Czy gra: Star War: Knights of the Old Republic 2 - The Sith Lords
Będzie działała na kompie z
Kartą Graficzną NVIDIA GeForce 8400 GS
Procesorem Genuine Intel(R) CPU 2160 @ 1.80GHz
Proszę o szybką odpowiedz,
Byłbym bardzo wdzięczny...
A przy okazji Pozdro dla wszystkich ;]
@UP - Tak, bez problemowo.
Słuchajcie mam taki problem. Otóż przeszedłem gierkę jest ona bardzo fajna, fabuła wciągająca, ale jednego nie moge zrozumieć... Po co trzeba było szukac tych mistrzów Jedi , jak kiedy się umówiłeś z nimi na Dantonie to Kreia ich zabija... I ta cała mistrzyni Atris ciągle gada że jestem sithem... Moje pytanie brzmi: czy jest taki sposób żeby kreia nie zabiła tych mistrzów?? bo ja naprzykład bym chciał z tymi mistrzami Jedi chciał rozpocząć atak na Malachor V a nie samemu :)
Nie nie da się tak zrobić. Celem Krei jest od samego początku eliminacja zarówno Jedi jak i Sihtów gdyż uważa, że tylko to może przywrócić porządek mocy.
Ok dzięki za pomoc :)
Zajebiście... dzięki za spojlery idioci...
Ruszy to na win 7? ;)
sry za post pod postem ale mam problem z kotorem 2, podczas 1 przerywnika gra serwuje mi niezly pokaz slajdow, tak samo gdy steruje tym robocikiem, jak temu zaradzic?
Mam athlona x2 5200+ i gfa 8600 512 mb 2 gb ram i Win 7. W czym tkwi problem?
Star Wars: Knigts of the Old Republic - The Sith Lords Kropka! Ufff po napisaniu tego tytułu i przejściu gry chciałbym powiedzieć, że im dłuższy tytuł tym lepsza gra :P. Tak serio to, jest to Kotor!!! i szkoda, że tego rodzaju gry juz nigdy nie będą powstawały. Mroczniejsza fabuła niż w pierwszej części itd itd Wszystko jak dla mnie idealne poza jednym... W pierwszej części byłem bardziej "przywiązany" do swojego niż w tej. 9/10
Gra dobra, ale jednak KotOR I jest dla mnie dużo lepszy, o czym świadczy chociażby to, że KotORa I przeszedłem chyba z 5 razy (i na pewno jeszcze przejdę nie raz), a KotORa II zaledwie raz.
W KotORa I wsiąknąłem od początku, od samouczka i wydarzeń na Taris a także części Dantooine, gdzie dopiero stajemy się Jedi i prawdziwa gra i zabawa tak naprawdę dopiero się zaczyna.
Natomiast w KotORa II jakoś nie potrafię się wczuć. Wiadomo, że KotOR II wyszedł niedopracowany więc nie ma sensu ponownie się nad tym rozwodzić. Ale nie to mi najbardziej przeszkadza w tym tytule. Mi się po prostu nie podoba początek KotORa II (wprost nie znoszę tego wątku na Peragus II i nie podoba mi się w miejskiej części Telos - jakoś nie czuję klimatu tej (części) planety) i nie mogę się przełamać, aby ponownie w niego zagrać mimo, że kilka dni temu ściągnąłem TSL MOD 1.7. Zaczynałem już ze dwa razy, ale za każdym razem po uwolnieniu Attona odechciewało mi się grać.
No, ale kiedyś będzie trzeba się zmusić, przełamać żeby zobaczyć jakie też zmiany fabularne wprowadził TSL MOD 1.7.
Tak to jest jak gra jest niedokończona,polecam do niej mod The Jedi Masters robi tak jakby 3 na podstawie 2 (rózni członkowie drużyny-Reven,Bastila,hk-47, Jawa na 50 levelu który daje tylko dialogi w fabule niewalczy i inni) mozna go pobrać z chomika bo megauplad już nie działa
@Irek22 U mnie akurat było na odwrót, bo kotora I przeszedłem 2 razy (DS,LS), a kotora II 5-6 :P Racja - Początkowa faza gry na Peragus może nieco zniechęcić, ale dalej wszystko się rozkręca. Także jak kto woli :P.
Mógłby mi ktoś napisać, do którego katalogu (ogólnego, daty czy jeszcze jakiegoś) zainstalować/wypakować TSL RCM 1.8?
Z góry dzięki.
Bardzo prosze Was pomuszcie mi. Kied Włanczam gre wszystko jest ok moge wybraćpostać i tp. ae kiedy wciskam pleay wszystko robi się czarne i pojawia się błod gra pszestała działać zamknij program czy to dlatego że mam winows 7???????. PROSZE WAS POMUSZĆIE!!! PLIIIIISSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS!!!!!!!!!!!!!!!!! prosze. a przyokazji pozdro. dla wszystkich
Bardzo dobra gra, lecz sam wolę KOtor'a 1, jakoś bardziej przypadł mi do gustu. Miałem okazje pograć, parę godzin i postanowiłem sobie ją kupić , w Media Marktcie bodajże, była za 30zł, kupiłem i niestety była taka "seria" wypuszczona w której nie działała 4 płyta no i niestety, ale tak mi przepadła ta gra, jedynie dobrze, że oddali mi pieniądze i kupiłem sobie Medal of Honor Airborne :)
Nie rozumiem jak może się wam jedynka podobać bardziej ? Tu wszystko jest lepsze - specjalizacje, historia postacie długość bohaterowie przeciwnicy itd. no wszystko jest lepsze ! I nie trzeba przez 10 leveli grać jakimś tam dziadem żeby potem zostać jedi !
mam problem z ikonami w grze star wars Star War Knights of the Old Republic - The Sith Lords bo są duże i chce to zmniejszyć ale się nie da a rozdzielczość zmieniałem i nic więc pomóżcie mi proszę.
Dla jasności: "Star Wars: Knights of the Old Republic II - The Sith Lords" nie działa na Windows 7/64, więc nie męczcie się i od razu odinstalujcie jeżeli macie ten system. Wierzcie mi próbowałem odpalić na wiele sposobów, jedynka chodziła bez problemu, ale KOTOR II po prostu nie włączy się na tym systemie.
@Baal918 ale na Windows 8/64 działa bezproblemowo. Jak dla mnie (po sześciu godzinach) gra się lepiej niż w jedynkę, ale zobaczymy jak będzie dalej...
@dudek101 próbowałem tego sposobu i nic. Pecety mają tyle możliwych konfiguracji i ustawień sprzętowych że trudno powiedzieć kto zdoła odpalić a kto nie. Mi i całej masie ludzi się nie udało (ale wiem że na Windows Vista chodzi bez problemu).
ta część jest średnia lepsza pierwsza
Wiem, że poniewczasie, ale mnie sie KOTOR 2 spokojnie na WIN7 Professional 64bity odpala. NIc nie musiałem grzebac, smiga i tyle.
W tej grze wszystkiego jest za dużo, a najbardziej walki. Rozwalanie całego życia na dxunie albo walka z sithami na malachorze V są po prostu nużące. A najgorsze jest to że podczas walki postać mi się blokuje i nie mogę uciec np. kiedy walcze i chce się zmyć żeby się uleczyć. A potem to już w ogóle nic się nie da zrobić stoi i już, pomaga quicksave i quickload ale takie coś jest po prostu urągające. Może to wynika z tego że gra nie chodzi do końca dobrze pod 7, ale przejrzałem fora i nie znalazłem na ten temat żadnej wzmianki.
wielu graczom może sie mniej podobać m.in dlatego że tej części nie robił bioware
KOTOR 2 to bardzo dobra gra, jednak to jedynkę stawiam wyżej. Wynika to z tego, że jedynka miała lepszy klimat a także z powodu pomniejszych błędów.
Jeden z najlepszych RPG-ów w historii będzie w CDA! Redakcjo poproszę o większą ilość takich RPG-w!
Gra będzie dołączona do wtorkowego CD-Action 04/2015!! Nie pytajcie mnie skąd to wiem, po prostu mi uwierzcie.
Witam wszystkich. Jako, że gra została wydana w CD-Action'ie i stałem się jej (nie)szczęśliwym posiadaczem myślę, że przez chociaż parę dni ktoś będzie odwiedzał komentarze dotyczące tej gry. Byłoby bardzo dobrze, gdyby KTOKOLWIEK odwiedził komentarze, bowiem mam problem, ale do rzeczy. Zainstalowałem kolejno - grę, fanowski mod-patch, spolszczenie. Gra się uruchamia, wszystko ładnie pięknie. Kiedy jednak stworzę swoją postać i klikam GRAJ - gra się zawiesza i dostaję komunikat PROGRAM SWKOTOR2.EXE PRZESTAŁ DZIAŁAĆ. Nie mam pojęcia co może być tego przyczyną - gram na Windows 7 Ultimate 64-bit. Ustawiałem tryb zgodności i z 2000 i z xp - efekt ten sam. Bardzo prosiłbym o pomoc.
U mnie wystarczyła zmiana rozdzielczości. A co do samej gry to jest naprawdę dobra. Gram już 10 godzin i nie mogę się oderwać, choć czasami trochę nuży, co w jedynce się nie zdarzało.
panTicTac [265]
Gram już 10 godzin i nie mogę się oderwać, choć czasami trochę nuży, co w jedynce się nie zdarzało.
Największym problemem "dwójki" jest to, że pobyt na Peragus i statku sithów trwa zdecydowanie zbyt długo (a wcześniej jeszcze jest też nudnawy samouczek, który trwa ok. 1h). Gdyby to wszystko trwało przynajmniej o połowę krócej, to wrażenia początkowe byłyby dużo lepsze. Bo później jest już tylko lepiej, zwłaszcza z fanowskimi modami-patchami.
Zacząłem grać i już po kilkunastu minutach komputer zaczął się grzać, aż się wyłączył. Nie znam się na tym, pierwszy raz coś takiego mi się zdarza, ale wydaje mi się, że to może być zabezpieczenie przed spaleniem procka, lub coś w tym rodzaju, bo po ponownym włączeniu wszystko była tak, jak przed wyłączeniem. Tak więc pytanie. Jak to jest, że komputer, a dokładniej laptop, który, według zapewnień sprzedawców, miał sobie spokojnie radzić z nowymi tytułami, nie może sobie poradzić z tym? Wiem, że gra jest stara, i może nie koniecznie musi mi działać poprawnie, ale nawet starsze gry bez problemu na nim odpalałem. Dodatkowo "gram" z modem PL, niczego innego nie instalowałem.
Witam. Mam problem w jednym miejscu w grze i byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktoś potrafił mi z tym pomóc :) Otóż na Korriban w momencie, gdy jestem w jaskini przed którą wstępnie ostrzega Kreia, trafiam do podziemi Sithów i przechodzę kilka "prób". Przy jednej z kolejnych trafiam na Dartha Revana i po pokonaniu ucznia, którego na mnie wysyła, pojawia się coś w stylu okna dialogowego, jednakże bez żadnych opcji wyboru. Przechodzę to któryś raz z rzędu i nie mogę za bardzo znaleźć informacji na ten temat. Czy ktoś się może spotkał z tym bugiem i wie, jak go ominąć? Grę kupiłem razem z CD-Action, zainstalowałem fanowski patch i spolszczenie
Odpowiem Ci po 4 latach :D Konsola jest , ale niewidoczna. Musisz kliknac 1,2 lub 3 i bedzie walka
KOTOR2 działa normalnie na win 7/64. Nawet daje się uruchomić na rozdzielczości 1366x768 po edycji w pliku config'u.(ekran rozciągnięty niestety, ale jak komuś przeszkadzają czarne paski to się ucieszy ;) ) Odpalony na Lenovo Y580.
Historia w drugim KotORze jest znacznie mroczniejsza i z pewnych względów mniej oczywista. Twórcy starali się przekazać graczom, że niekoniecznie postępując dobrze otrzymamy pozytywny skutek. Nasi towarzysze mają swoje tajemnice, które skrzętnie ukrywają, więc trudno ich ocenić. Nigdy nie możemy być pewni czy któryś z nich nie wbije nam miecza świetlnego w plecy. ;) Dialogi są świetne, a fajnym smaczkiem jest to, iż przed dobór odpowiedniej kwestii możemy obniżyć statystyki oponenta, choć o ile pamiętam spotkałem się z tym tylko raz.
Mechanika rozgrywki wygląda dość podobnie do pierwszej części, nie wiem czy są jakieś większe zmiany. Choreografia starć z mieczami świetlnymi nadal robi wrażenie. Także i tutaj walki są nieco zbyt proste i wystarczy jedna moc (Burza Mocy), by gromić niemal wszystkich. The Sith Lords rozpocząłem na normalnym poziomie trudności, jakieś 10 godzin później przełączyłem na trudny i tak grałem już do końca by w ostatnim starciu powrócić do normala, bo ostatnia walka jest stosunkowo ciężka. Głównie trzeba liczyć szczęśliwe potoczenie się wirtualnych kości, jak to w erpegach bywa. I nie przypisuję tego jako wady. Po prostu już tak jest. :)
KotORowi 2 daję jedno oczko mniej głównie dlatego, bo widać, iż część zawartości została wycięta. Na szczęście grałem w Restored Content Moda który część tej zawartości przywraca. Ale i tak tu i ówdzie widać cięcia. Zabrakło też takiego pier$%#nięcia jak w "jedynce", bo końcówki The Sith Lords domyśliłem się już na początku.
spoiler start
Jakoś od początku przeczuwałem, że Kreia będzie głównym przeciwnikiem w grze.
spoiler stop
Jest w najnowszym CD Action, warto kupić? Bo do jutra jest, do 6.04 ten numer.
Swoją drogą, fajne gry ostatnio są w CD Action. W listopadzie 2014 było Dungeon Siege 2, a teraz w kwietniu 2015 Star Wars: Knights of the Old Republic II - The Sith Lords. Wszystko to perełki studia Obsydian.
Dla mnie KOTOR 2 jest zdecydowanie lepszy od pierwszej części - bardziej mroczny, niejednoznaczny, dojrzalszy i z ciekawszą fabułą.
Pozytywna gierka, ale zdecydowanie jedynka bardziej mi przypasowała jeśli chodzi o fabułę i towarzyszy.
Moim skromnym zdaniem historia naszego bohatera jest jakaś taka nijaka. Niby coś się tam robi i pomaga, ale czasami łapałam się na typowym zaliczaniu misji bez jakiegoś wielkiego zaangażowania.
Ostatni etap gry uważam za przesadzony...
spoiler start
cała akademia pełna sithów do wybicia, bo gdzie się nie zajrzy to z 4 czeka w pokoju.
Bez dobrego miecza ani rusz, istna rzeźnia :) Kreia strasznie przewidywalna, zero zaskoczenia w tym przypadku.
spoiler stop
Jeśli komuś crashuje po stworzeniu postaci to polecam otworzyć swkotor2.ini i ustawić Frame Buffer=0, dodam, że to samo działa w jedynce.
Przez bugi nie jestem w stanie ukończyć gry. Stąd taka a nie inna ocena.
Tak.
http://spolszczenie.kotor2.pl/
A tu masz poradnik jak zainstalować do wersji ze Steam: http://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=219298222
Aha, czyli nie jest do darmowe spolszczenie? Szkoda. Rozumiem że mod przywracający zawartość jest zawarty w spolszczeniu?
Czyli mod też jest przetłumaczony? a jedynka ma spolszczenie? Pytam się, bo zakupiłem obie części i że wolę grac po Polsku. Po angielsku też niby ok, ale zawsze czegoś się nie zrozumie i pojedyncze wątki moga pouciekać.
Kotor II- gra świetna, nie ma co. Jednak według mnie jest gorsza od pierwszej części. Największym minusem jak dla mnie było:
1.Brak języka polskiego (mimo iż dość dobrze mówię po angielsku i zrozumiałem wszystko jak przechodziłem grę w tym właśnie języku po raz pierwszy, to za drugim razem zwyciężyło lenistwo i pobrałem spolszczenie).
2.Bardzo okrojona fabuła (fabuła jest dość dobra, lecz było dużo niedociągnięć, końcówka bardzo rozczarowująca). Gdy ktoś będzie przechodził tą grę po raz pierwszy/jeszcze raz to polecam ściągnąć spolszczenie (jak dla mnie dobrze wykonane) i mod o nazwie "Restored Content Mod", który przywraca wszystkie wycięte treści. Gra bez moda- na 8.0,z modem-9.0
3. Zdenerwowało mnie, gdy przez większość gry uganiamy się za tymi mistrzami Jedi, a na końcu wszyscy umierają po jednym "hicie" Krei. Rozumiem, może to miałby być kolejny fabularny mix, ale jak dla mnie to nie wyszło [KONIEC SPOILERA]
Oczywiście gra miała kilka dobrych aspektów, jak:
1.Dobry mroczny klimat. Bardzo mi się podobał.
2.Dużo nowych mocy, których nie było w pierwszej części.
Ja jako zagorzały fan Gwiezdnych Wojen polecam tą grę jak najbardziej, proponuję jednak wcześniej przejść pierwszą część :)
Zrobiles [KONIEC SPOILERA] a początku nie ma :) Z resztą nie tak to się robi, po prostu zaznacz fragment tekstu, który chcesz otagować i nacisnik guzik w panelu po prawej.
A co do fabuły to KotOR 2 tak naprawdę to nie stoi głownym wątkiem jak pierwsza część, a raczej dialogami z kompanami, i ich opowiadaniami jakie konsekwencje miały wydarzenia z pierwszej części. To jest głównę mięcho tej gry, godziny dialogów, a nie wątek o szukaniu mistrzów Jedi.
Jako fan Star Wars, szukałem kiedyś dobrej gry z tego uniwersum, trafiłem na tą, ale nie zagrałem nawet godziny i ją wyłączyłem, graficznie jest gorzej od pierwszego Devil May Cry'a, Onimushy, nwm gothica 1, a to przecież to jest 2005 rok, w tym czasie wyszedł pierwszy god of war, a rok wcześniej Prince of Persia WW, pod koniec 2005 wychodzi PoP:T2T, graficznie te gry są lata świetlne przed Sith Lords, pod względem systemu walki to ja już nwm jak ją wyprzedzają. fabularnie się nie wypowiem, gry nie ukończyłem. także dlatego nie wystawię jej oceny, nie spodobała mi się, i tyle, wole the force unleashed albo jedi academy :)
Fabuła w The Sith Lords jest znacznie gorsza niż w pierwszej części, na początku wydawało mi się że będzie ciekawie, ale potem już było coraz gorzej, chociaż nie tragicznie. Graficznie wygląda tak samo jak pierwsza część. Na plus nowe moce, fajne dialogi, towarzysze są lepsi niż w jedynce i klasy prestiżowe. Daję takie naciągane 8 :)
Świetna moim zdaniem nawet lepsza od pierwszej części
Fabuła jest mroczna, nieprzewidywalna, chce się zagrać jeszcze raz, żeby rozegrać to inaczej, albo spróbować naprawić swoje wcześniejsze błędy.
Wybory między DS i LS są takie... ciekawe. Czasem dobry uczynek, może mieć złe konsekwencje. Albo na odwrót.
Mroczna muzyka pasująca do klimatu gry
Lokacje są bardzo ciekawe
W drużynie nikt nikomu nie ufa i to jest bardzo realistyczne. Taki Atton np. nie ufa do końca nawet Wygnanej.
Wpływ na towarzyszy również był dosyć ciekawy
Szczerze mówiąc to KOTOR 2 jest moją drugą ulubioną grą(zaraz po jedynce ;D) mroczny klimat, genialna postać Dartha Nihilusa, super mapy (szczególnie Malahor V) oraz świetnie wykreowana postać Krei ( lub Darth Trayi jak kto woli). Jednak w przeciwieństwie do Jedynki naliczyłem się trochę minusów:
- Każdego kompana możemy przerobić na Jedi z wyjątkiem wookiego i robotów.
- w porównaniu do jedynki - Fabuła nieco... jakby to ująć w Jedynce ważą się losy Galaktyki a przez 75% dwójki próbujemy podlizać się jedi którzy i tak nas potem oleją dopiero przez ostatnią ćwiartkę czujemy się "potrzebni" i ratujemy uniwersum.
- Nihilus jako Boss... no ja wiem że to nie Dark Souls ale jednak pokonujemy go jak zwykłego przeciwnika która ma więcej życia. Dopiero przy Trayi musimy coś pokombinować a i to niezadługo - reasumując to zero satysfakcji z pokonania pseudo bossów.
Podsumowując świetna gra ale z błędami, na pewno słabsza niż jedynka ale wciąż 2 wśród moich ulubionych gier
Rowniez jak jedynka , po prostu swietne , znakomite arcydzielo ! Polecam.
Idealna gra jak i genialnie napisana postać Krei.
Kotor 2 to gra dzięki której poznałem uniwersum Star Wars. Przed zagraniem w ten tytuł nie miałem z nim większej styczności więc nie ukrywam, że podchodziłem do tego tytułu z nadzieją, że dowiem się o co chodzi z tymi Gwiezdnymi Wojnami. Zaraz po ukończeniu gry obejrzałem wszystkie filmy i stały się one jednymi z ulubionych. Dzieło Obsidiana to również jeden z lepszych erpegów z jakimi miałem do czynienia. Bardzo dobrze napisani towarzysze, z każdym z nich można było porozmawiać, dowiedzieć się czegoś o nim, poznać punkt widzenia, nawiązać więź. W samej grze cały czas było czuć klimat Gwiezdnych Wojen. Każda lokacja mimo, iż większość była korytarzowa, różniła się od innych i przyjemnie się je zwiedzało. Fabuła również nie odstawała od innych elementów i była bardzo dobra, i wciągająca. Podsumowując jedna z najlepszych gier w uniwersum Star Wars.
Kiedyś ukączyłem Gierke kreując swoją postać na Dobrą,niedawno stworzyłem typowo mroczą postać w dotatku Kobiete ,do teama wrzuciłem vistas(ślepą) i Keire(także ślepą) typowo kobieca mroczna załoga ,zdobyłem pozostałe 2 części miecza świetlnego na Dantooie zbudowałem podwójny miecz w dotatku czerwony(taki jak miał darth maul) wszystko się układa gram !Lece na Nar Shaddaa tam wchodze do kantyny zgłaszam się na ochotnika robie striptiz temu huttowi (co handluje tym paliwem żeby na Telos załatwić) więc Zapisuje i KONIEC KARIERY ,niewybaczalny błąd nie da się już wyjść z dzielnic doków do dzielnicy przemytników ,ikonka na drzwiach się niepojawia jakiś błąd w grze a wersja z GOG ,3 dni po 6-7 godzin dziennie grania w plecy ,i jak tu się nie wkurwww..........
Ale co do samej gry jak i 1 czy 2 to REWELACJA
Sequel najlepszej gry SW czy jest lepszy od pierwszej części nie, czy jest tak samo dobry też nie ale to dalej dobra gra i dalej druga najlepsza gra SW. Ciężko mi ocenić co było nie tak fabuła jest ciekawa, bohaterowie też, ale w moim odczuciu nie jest to już ten sam poziom co pierwszej części dodatkowo nie ma tutaj ciekawego antagonisty jak to miało w pierwszej części warto zaznaczyć, że KoTora 2 robił Obsidian a pierwszą część Bioware. To, co jest dalej tak samo dobre to ilość możliwości na rozwój ekipy oraz bohatera, oraz to, że nasze wybory mają dalej duże znaczenie na rozwój fabuły mamy też dwa zakończenia. Ponieważ jestem sympatykiem ciemnej strony taką wybrałem w kotorze 1 i taką i tutaj niestety, ale w Kotorze2 zakończenie po ciemnej stronie jest po prostu słabe zwłaszcza w porównaniu do KOTORa 1 gdzie tam zakończenie Ciemnej strony było jednym z najbardziej satysfakcjonujących luźno bez spoilerów można opisać to zakończenie tak po pokonaniu ostatniego bossa nasz bohater wychodzi z pomieszczenia, w którym sie walczyło jest pokazana planeta, na której jesteśmy z kosmosu i koniec tyle słabo. Warto dodać, że grałem z modyfikacją Restored Content Modificiation która przywraca porzucone rzeczy przez Obsidian a porzucili je przez to, że nie wyrobiliby się z premierą ogólnie polecam grać z tym modem nawet osoba, którzy dopiero pierwszy raz będą grali, bo przywraca on ciekawe rzeczy od pojedynczych dialogów po całe questy i robi to tak dobrze, że jeżeli wcześnie nie graliście w ogóle to nie zauważycie, że to zostało wycięte poza tym mod naprawia według jego twórców prawie 500 bugów z podstawowej wersji gry także nie ma jakiegoś sensu nie używać wspomnianego moda niedojść że fabuła będzie spójniejsza to i pozbędziecie sie bugów. Warto dodać, że gra dostała w 2015 roku aktualizacje tylko na steam gdzie poprawiono działanie gry na nowszych systemach dodano wsparcie warsztatu steam, oraz dodano obsługę osiągnięć, oraz steam cloud wiec polecam wersje steam bo jest ona zdecydowanie lepsza od innych wersji np pudełkowych czy GOG mimo tego, że nie tak dobra, jak pierwsza część to i tak druga najlepsza gra SW.
PLUSY
- Fabuła...
- Bohaterowie...
- Duże możliwości rozwoju bohatera i ekipy
- Gra dostała aktualizacje w 2015
Minusy
- ... Ale nie jest to poziom z pierwszej części
- ... To samo co z fabuła nie ten poziom co pierwsza część
- Zakończenie ciemnej strony jest słabe zwłaszcza w porównaniu do pierwszej części
Dla mnie akurat historia 2 jest dużo lepsza od jedynki. Zwłaszcza teraz gdy w 2015 połatali dwójkę stawiam ją sporo wyżej. Ale może to wynika z tego, że zawsze ceniłem Imperium kontratakuje podczas gdy nie rozumiałem fenomenu Nowej nadziei. Gdyby nie genialny plot-twist jedynki to jej historia byłaby bardzo przeciętna. Tak jest dobra, ale jak dla mnie trochę zbyt płytka.
Głównie wsparcie dla nowych systemów + kwestie techniczne + trochę połatanych oczywistych bugów. Ogólnie gra się stabilnie, w przeciwieństwie do oryginału, który miał strefy, w których grac ledwo szło (przycinki niezależne od konfiguracji sprzętowej itd.).
Wparcie dla wysokich rozdzielczości nie wiem czy jest czymś nowym czy też było wcześniej, bo gdy ogrywałem oryginał kiedyś miałem jeszcze monitor 4:3.
Dla mnie 2 była nieco rozczarowująca postacie nie były tak interesujące fabuła jakoś stała z boku a najbardziej epicko wyglądająca postać z gry czyli Nihilus miała mniej więcej tyle czasu ekranowego co Luke Skywalker w Przebudzeniu Mocy a sam pojedynek z nim tez nie był za trudny co do patcha z 2015 to jest on tylko w wersji na steam dodaje osiągnięcia, wsparcie warsztatu, rozdzielczości full hd oraz 4k oraz poprawia kompatybilność z modem Restored Content Modification jedynka niestety takiego patcha nie dostała i trzeba samemu grzebać w plikach żeby np ustawić full HD i do tego dodać poprawnie rozmieszczony interfejs co do OT to dla mnie cała trylogia jest najlepsza i nie wiem czy umiałbym wybrać najlepszą cześć wahałbym się pomiędzy Imperium Kontratakuje a Powrotem Jedi
Ma ktoś spolszczenie do wersji z GOG ? Przeszukałem internet ale są albo nieaktywne linki albo tylko chomikuj
Gra z 2005 roku , a klimatycznie bije na głowe wszystkie (naprawde wszyskie) gry. Sa takie momenty w grach , ze lubie sobie stanac . Popatrzec i porozmyslać. Miałem wiele takich momentów w Wiedzminie. W KOTOR 2 zatrzymywałem sie co chwila... Jedynka lepsza, ale 2 daje rade.
Jestem dużym fanem Gwiezdnych Wojen* i RPG, dlatego z chęcią przytuliłem tę grę, której oceny, zarówno wśród recenzentów jak i graczy, wachają się od 8/10 do 10/10 i na początku byłem zachwycony - pierwsza lokacja (Peragus) to mistrzostwo. Mamy zagadkę do rozwiązania (Co się tutaj stało?) i dzięki nagraniom i dialogom dowiadujemy się co się stało, a samo rozwiązanie jest zupełnie niespodziewane. Pojawiają się ciekawe postacie, czyli Kreia i Atton, a do tego możemy pograć przez chwilę droidem. Przeszkody na naszej drodze możemy pokonać na różne sposoby, np. droidów możemy się pozbyć przez walkę, skradanie albo hakowanie. Soundtrack cieszy uszy, bo zawiera muzykę z filmów i całkiem nową, która idealnie do filmów by pasowała.
I po pierwszej lokacji nie ma już nic dobrego w tej grze, oprócz wspomnianego soundtracku. Gra zamęcza nas nudnymi dialogami, które nie wnoszą nic nowego do fabuły ani nie ,,pogłębiają'' postaci, tylko polegają na pierniczeniu w stylu gościa, który mówi nam przez 15 zdań jak jakiś ziomek ukradł mu cośtam, żeby można było go znaleźć i, po kolejnym głupim dialogu, odnieść naszemu zleceniodawcy questa. Postacie w naszej drużynie są nieciekawe, oprócz Krei i Attona, prawie każda postać ma jakiś sekret, który wyjawi nam dopiero gdy zdobędziemy u niej wpływ, a potem relacja nie idzie już dalej, a z ujawnienia sekretu nie wynika nic dla fabuły. Lokacje są puste i, pomimo tego, że są nieduże, wymagają od nas ciągłego zapierniczania tam i z powrotem - np. jest pałac, który ma 2 skrzydła i, żeby otworzyć drzwi i skończyć głównego questa, musimy iść na koniec każdego skrzydła, zrobić coś na panelu komputerowym i wrócić. Gra ciągle nam każe walczyć, co było by bardzo fajne, gdyby system walki był dobry. Ale walki są okropne. Zazwyczaj w jednej lokacji jest 1 albo 2 typy przeciwników, a przez lokację przechodzimy np. 1,5 godziny. A i tak te typy przeciwników się niczym nie różnią, bo np. 1 strzela w nas piorunami, a drugi strzela z miotacza ognia, więc ja się czułem przez całą prawie grę jakbym walczył z tymi samymi przeciwnikami, którzy po prostu inaczej wyglądają. Do tego nie ma mowy o żadnej taktyce (którą trzeba stosować np. w Drakensangu) - zazwyczaj (tylko 1 typ przeciwnika wymusił na mnie myślenie) możemy się wpierniczyć bez żadnego pomysłu i wygrywamy, tak naprawdę nie trzeba używać żadnych przedmiotów ani tych wszystkich umiejętności, które zdobywamy co poziom - w sumie wystarcza używanie błyskawicy mocy od początku do końca gry. Ewentualnie gra zostawia nas bez drużyny i wtedy musimy biegać w kółko, bo akurat jest walka z bossem, który zabija nas 4 ciosami, i używać co chwilę ataku dystansowego albo jakiejś mocy albo apteczki - bo np. 1 członek mojej drużyny miał umiejętności leczenia, a drugi strzelał z blastera, ale znienacka zostaje tylko protagonist(k)a, który(-a) ma umiejętności do walki wręcz. Punkty Jasnej i Ciemnej Strony to jakiś żart, bo mogę zabić kogoś niewinnego, a potem ,,nadrobić to'' odzywając się uprzejmie do towarzyszy na statku. W dodatku mamy dużo bezsensownych sytuacji, np. nasza postać zabija bez skrupułów całe wojsko, ale jak już ma zabić generała, to jest WYBÓR MORALNY albo pracujemy dla przemytnika, żeby go nakryć na gorącym uczynku i oddać Policji, ale gra zlicza nam punkty Ciemnej Strony, bo PRZEMYT JEST ZŁY. W grze, która słynie jako dojrzała, coś takiego jest niedopuszczalne. Ogólnie gra polega na chodzeniu po lokacjach, słuchaniu nudnych diaogów, oglądaniu animacji ataków naszych bohaterów albo słuchaniu bardzo dobrego soundtracku. Nie mówię, że w grze nie ma dobrych momentów, bo są, jak np. kilka zagadek logicznych, kilka plot twistów z głównej fabuły albo odkrywanie postaci Krei (która ma bardzo dużo do powiedzenia), ale ogólnie gra jest cholernie nudna i głupia.
Nie polecam nikomu, jak ktoś chce ograć coś dobrego ze świata Gwiezdnych Wojen, to niech sprawdzi Battlefront II (stary) albo pierwsze The Force Unleashed.
*tzn. bardzo lubię filmy sprzed Disneya, ale nie zagłębiałem się w Expanded Universe ani nic innego
ogólnie gra jest cholernie nudna i głupia
To ciekawe, napisałbym coś dokładnie takiego, tyle że o Force Unleashed.
Nie podobał Ci się KOTORII- ok, nie mam z tym problemu bo nie każdemu może się gra spodobać, szczególnie po tylu latach od premiery (w przypadku gier to już cała epoka). Lokacje są faktycznie malutkie jak na dzisiejsze standardy, grafika też mocno przez ten czas dostała w 4 litery, co do fabuły to faktycznie można by się przyczepić do niektórych aspektów. Z tego co mi wiadomo, ogólnie gra wyszła jako niedokończony i pospiesznie zakończony produkt; motyw z Kreią miał między innymi być bardziej rozbudowany, o ile pamięć mnie nie myli, to była opcja by w kluczowym momencie fabularnym "poprawnie" odpowiedzieć na jej zadane pytanie i się do niej przyłączyć. Zarówno fabuła, jak i sami towarzysze nam pomagający faktycznie byli ciekawsi w jedynce (nie napisałeś, czy w nią grałeś i tylko dwójkę uważasz za słabą).
Co do mechaniki walki i obserwowania animacji ataków- ok, nie każdy może to lubić, szczególnie jak ktoś tytuł rusza w 2019 roku i nie grał wcześniej w takie gry jak np. Dragon Age Origins, gdzie mechanika walki była bardzo podobna. Może z RPG'ów ogrywałeś do tej pory głównie Gothici/TES'y i Wiedźminy? (zaznaczam że wszystkie 3 serie także uwielbiam, więc to nie jest żaden atak w Twoją stronę)
Nie zgadzam się jednak z ostateczną oceną, jaką jej wystawiłeś. W porządku, niektóre jej elementy mogły by zostać bardziej dopracowane, ale jako ostateczny produkt wypada świetnie na tle pozostałych RPG'ów pierwszych lat po 2000 roku.
@Wen-Chi Lee
Po pierwsze: data premiery gry nie ma znaczenia, jeśli gra jest wybitna, to po 30 latach dalej jest wybitna, tak samo nikt nie powie, że Boska Komedia to słaba książka, bo została napisana w średniowieczu. Znam wiele gier z lat 90., które są dobre nawet dziś.
Po drugie: specjalnie nie powiedziałem ani słowa o grafice, bo wiem, że gra wyszła w 2005 roku, aczkolwiek znam gry, które wyszły wcześniej i mają po dziś dzień piękną grafikę (np. The Last Blade z 1996) albo wykorzystały ograniczenia technologiczne jako swoją korzyść (np. Silent Hill z 2001).
Po trzecie: nie chodzi o to, że lokacje są małe. Jest dużo dobrych gier z małymi lokacjami. Napisałem, że przeszkadza mi ciągłe zapierniczanie tam i z powrotem, co jest częścią składową tego, że ,,gra jest cholernie nudna i głupia''. Skoro i tak te lokacje są puste i wypełnione bliźniaczymi przeciwnikami, to czemu twórcy nie zaprojektowali ich tak, że idę cały czas do przodu, skoro i tak muszę chodzić, tylko 2 razy tyle? Mówisz, że uwielbiasz Gothica. Gothic ma dość mały świat, ale wszędzie jest coś ciekawego. Tutaj tego nie ma. Zaznaczę tylko, że Gothic wyszedł 3 lata przed KotORem II, i to w dodatku w Niemczech, które, w przeciwieństwie do USA, nie słynęły z wybitnych gier.
Po czwarte: mechanika walki to ścierwo. Wiem, że to nie aRPG w stylu Gothica, ale walka w takiej grze powinna być taktyczna - tzn. powinna ode mnie wymagać myślenia. Tutaj tego nie ma. Jasne, że jak gram w cRPG, to oglądam animacje walki, ale robię to dopiero po tym jak wykonam polecenia dla drużyny. Grałem m.in. w Neverwinter Nights 2 i oba Drakensangi i tam walka była taktyczna, bo jak wpierniczasz się bez planu, to przegrywasz. Tutaj wystarczy posłać drużynę i oglądać nudną walkę. Skoro gra posiada taki system, to byłaby lepsza, gdyby było dużo sposobów na rozwiązywanie problemów, ale cały czas musimy walczyć i walczyć, czyli oglądać jakieś 8 animacji ataku przez kilkanaście godzin.
Po piąte: nie będę się z Tobą kłócił w tym wątku o The Force Unleashed, bo to bait.
@Zamieć
To nie żaden bait, poważnie tak uważam; ocena powyżej 7 na gol'u i tak jest zaskakująco wysoka. Ta gra przecież nie ma startu do serii Jedi Knight. Przyznam jedynie, że w FU grałem może łącznie jakieś 2 godziny. Co w tej grze Twoim zdaniem jest takiego? Może dam jej drugą szansę, w sumie ową polecił znajomy który gra w gry bardzo sporadycznie. Niestety po zagraniu byłem mocno rozczarowany, w ogóle nie podchodził mi gameplay.
Star War: Knights of the Old Republic 2003 jest zdecydowanie najlepszą gra z uniwersum star wars i w Top 10 rpg.
Star War: Knights of the Old Republic II 2005 to druga najlepsza gra uniwersum.
W obie warto grać z patchami i modami. Sporo lepiej z nimi wyglądają i działają.
Star Wars: The Force Unleashed 1 i 2 nie mają nawet startu do obu KOTORów. Oceny na GOL zakłamują sytuację. Oto dowody:
IMDB:
Star Wars:Knights of the Old Republic 2003 - 9,5 z 7203 ocen
Star Wars:Knights of the Old Republic II 2005 - 8,9 z 4433 ocen
Star Wars:The Force Unleashed 2008 - 8,0 z 5987 ocen
Star Wars:The Force Unleashed II 2010 - 7,1 z 2644 ocen
METACRITIC:
Star Wars:Knights of the Old Republic 2003 Pc - 9,3 z 44 recenzji i 9,0 z 1852 ocen
Star Wars:Knights of the Old Republic II 2005 Pc - 8,5 z 31 recenzji i 8,5 z 781 ocen (ver.Xbox ma wyższe recki i noty)
Star Wars:The Force Unleashed 2008 Xbox - 73 z 74 recenzji i 6,8 z 444 ocen
Star Wars:The Force Unleashed II 2010 Xbox - 6,1 z 59 recenzji i 5,8 z 221 ocen
Filmweb:
Star Wars:Knights of the Old Republic 2003 - 8,7 z 9472 ocen
Star Wars:Knights of the Old Republic II 2005 - 8,4 z 5160 ocen
Star Wars:The Force Unleashed 2008 - 7,3 z 4545 ocen
Star Wars:The Force Unleashed II 2010 - 6,6 z 3108 ocen
GOL:
Star Wars:Knights of the Old Republic 2003 Pc - 8,7 z 8920 ocen
Star Wars:Knights of the Old Republic II 2005 Pc - 8,7 z 4026 ocen
Star Wars:The Force Unleashed 2008 Xbox- 8,3 z 912 ocen
Star Wars:The Force Unleashed II 2010 Xbox - 8,4 z 343 ocen
Macie dowody, że gry The Force Unleashed 1 i 2 mają bardzo mocno zawyżone oceny na GOL (zwłaszcza wersja Xbox), bo mała ilość osób oceniła je, ale na pozostałych portalach, gdzie większa ilość ludzi je oceniła mają dużo niższe oceny od KOTOR 1 i 2. Nie mówiąc o znacznie słabszych recenzjach.
Czy ty porównujesz grę akcji do RPGa?
Bo gry ocenia się w swoim gatunku i Force Unleashed to dobre gry akcji a KOTORy to dobre RPGi.
Na mnie Force Unleashed nie zrobiło wielkiego wrażenia, a Force Unleashed II to wręcz średniak.
Większości osób Force Unleashed 1 i 2 wyraźnie mniej podobały się od Kotorów co przedstawiłem powyżej.
KOTOR II skończony. Kolejna gra z „kupki wstydu” zaliczona (przede mną jeszcze Fallouty, Wiedźminy i parę innych tytułów…). Nie będę tutaj pisał szczegółowej recenzji. Napisano o tym tytule wystarczająco i głupio się powtarzać. Napiszę jednak „wrażenia ogólne”, co mi się podobało, co nie, także porównując do części pierwszej. Aha, grałem mężczyzną, z wgranym nieoficjalnym patchem polonizującym.
Pierwszy KOTOR postawił poprzeczkę wysoko – jedni mówili że jednak jest nieco lepszy od sequela, z drugiej strony np. drugi KOTOR pojawił się na nieco lepszej pozycji wśród setki najlepszych cRPG na liście RPG Codex….Czy jest więc lepszy ? Jest inny. Powiedziałbym nawet że na tle pierwszego KOTORa (a nawet na tle wszelkich innych tytułów wśród gier video osadzonych w uniwersum) jest tak inny jak inny był filmowy Łotr 1 od gwiezdnej sagi. Pierwszy KOTOR to była Przygoda, gdzie klimat rodem ze starej filmowej trylogii wręcz wylewał się z ekranu. Tutaj klimat jest o wiele...cięższy, przytłaczający, ogólnie: mroczny. Jednym taka zmiana będzie pasować, innym nie; mi to w sumie bez różnicy jeśli wykonanie jest dobre ;)
Oprawa audiowizualna się nie zmieniła dla mnie od pierwszego KOTORa więc nie będę się tu rozwodził. Przejdę do rozgrywki: po raz kolejny nasz hero wędruje od planety do planety by odkrywać kolejne tajemnice i „pchać” fabułę do przodu. O fabule nic nie napiszę bo mogą być osoby, które też nie grały więc żeby nie spojlerować…Powiem tylko że podobała mi się tak samo jak ta z „jedynki” i aż się prosi o KOTOR III, którego jednak raczej się nie doczekamy :( Inaczej za to sprawa ma się z towarzyszami. W „jedynce” były dwie postacie, które utkwiły mi w pamięci: HK-47 i Mission Vao. Reszty w zasadzie nie pamiętam imion...Poza Bastillą, której jednak nie lubiłem przez całą grę. Bardzo irytująca postać. Tutaj też są takie irytujące postacie, a co najgorsze towarzyszą nam od samego początku: Kreia i Atton – nie brałem ich nigdy w drogę, jeśli nie było to fabularnie uzasadnione. No ale trzeba przyznać: to dobrze napisane postacie. A reszta? Też ok. Tajemnicze i zagadkowe postacie niewidzącej Visas Maar i białowłosej Służki/Hanmaiden (jednak to ta druga częściej mi towarzyszyła, bo jako Żołnierz spisywała się lepiej w walce) czy przywódca Mandalorian – Mandalor, którego jakoś tak polubiłem za…..charakter? Sposób bycia? Może dlatego że lubię i szanuję Mandalorian ;) Bao-Dur mnie irytował ślepym podążaniem za głównym bohaterem, momentami myślałem że...to gej i nie za często z nim gadałem żeby przypadkiem nie okazało się to prawdą xD Hanharra nie miałem w ekipie bo byłem po Jasnej Stronie, miałem za to Mirę...z którą jakoś tak wyszło w zasadzie nic nie gadałem i nie zdążyłem poznać ;) Może dlatego że jej złodziejskie umiejętności wolałem u mojego ulubionego robocika: T3-M4, z którego zrobiłem równocześnie potężną maszynę do zabijania, a i sam robocik w paru questach odgrywa ważną i ciekawą rolę. Skoro przy robotach jesteśmy: zapomniałem odbudować HK-47! Trudno, miałem go w „jedynce” :) ktoś mi został ? G0 – T0, ale nie potrzebowałem go, w dodatku jego charakter kompletnie mi „nie leżał”.
Gra umożliwia jak ktoś chce zagranie pazaaka czy wzięcie udziału w wyścigach, jednak na szczęście podczas podróży między planetami nie trzeba użerać się z wrogimi statkami, co miało miejsce w pierwszej części; i o ile na początku było fajne, potem nudne i męczące.
Miałem chyba to szczęście że nie napotkałem bugów podczas gry. Dalej co prawda w plecaku panuje chaos i jest niezbyt czytelny, w dodatku irytuje niemożność wywalenia przedmiotu na ziemię (albo ja czegoś nie umiem xD). Trudno mówić o jakichś wadach produkcji, jednak...widać że jest niedokończona. Szkoda że po zakończeniu gry nie dowiemy się niczego co się stało z bohaterem ani jego towarzyszami. Ostatni zaś etap to niestety bieganina i wytępianie wrogów w ilościach hurtowych co zaczyna być bardzo irytujące po kilkunastu minutach. Jednak nasze wybory fabularne w trakcie gry i opowiedzenie się po Jasnej lub Ciemnej Stronie Mocy determinują dużą część rozgrywki i zakończenie więc dobrze skończyć grę dwa razy (ja jednak póki co daruję sobie Ciemną Stronę, ze względu na to że gra jest na dobre kilkadziesiąt godzin a ja mam za dużo tytułów do nadrobienia a za mało czasu;) ).
KOTOR II stawiam na równi z pierwszym. Ma inny, co nie znaczy że gorszy/lepszy klimat, chyba nieco lepszą fabułę, lepiej napisanych bohaterów, jednak ogólnie żaden nie dorównuje Mission Vao czy HK-47. Jest niestety produktem, któremu zabrakło ostatecznego szlifu na ostatnim etapie gry i pozostawia parę...niejasności fabularnych. Jednak mimo to, jest tytułem równie wybitnym. Na pewno wśród najlepszych tytułów ogólnie pojętego cRPG ever. Grać!
Ależ muszę Cię wyprowadzić z błędu, 'Kotor III' jak najbardziej powstał, co prawda w formie MMO, ale spokojnie możesz skupić się na fabule i nie przejmować się aspektami sieciowymi. Poziom produkcji został zdecydowanie utrzymany, także długo bym się nie zastanawiał na Twoim miejscu.. ;)
https://www.gry-online.pl/gry/star-wars-the-old-republic/zd1f06
Wiadomo, klasyka. Moim zdaniem druga część ciekawsza od pierwszej, przyjemniej mi się grało. Warto docenić KotOR zarówno pierwszy, jak i drugi za bycie taką małą legendą z gatunku cRPG oraz za świat Gwiezdnych Wojen, który został przedstawiony przekonująco, budził zaangażowanie. Pozostaje czekać na remaster obu części.
Mnie nie zachwyciła, generalnie KOTOR 2 jawi mi się jako niezły choć mocno nierówny RPG mający lepsze i gorsze momenty, świetną muzykę, misje i fabułę bez polotu, przyjemny i znajomy gameplay(choć zdecydowanie za łatwy), dobrych towarzyszy oraz 2 absolutnie beznadziejnych, nieprzytomnych antagonistów z czego jeden kilka razy łaskawie przypomina o swoim istnieniu, natomiast drugi jest tak nieobecny, że równie dobrze można by go całkowicie wyciąć a jedyna rzecz która go charakteryzuje to jego maska.
Rozwój postaci, walka w początkowej fazie gry i eksploracja lokacji pchała grę do przodu i mimo borykających ją problemów grało się na tyle znośnie, żeby ją ukończyć.
Grę ukończyłem w około 65h. Grałem z wgranym modem TSLRCM 1.86 oraz spolszczeniem.
Gra super, ale gorsza od jedynki, mimo że miałem dodatkową zawartość z moda. Nie wiem jak wygląda gra z wyciętą (niedokończoną) zawartością, na pewno jeszcze gorzej.
Fabuła była trochę skomplikowana. Podobnie jak jedynka, na początku trochę za trudna, potem za łatwa. Ogólnie jedna z lepszych w jakie grałem. Ocena 9.0.