Wars and Warriors: Joan of Arc
Recenzja bardzo zgrabna wręcz "rasowa". Tylko te luzackie dygresje ....
Przypominam FAQ gola:
"Nie wolno publikować postów obraźliwych i ..., a w szczególności z racji wyznawanej religii....
Nie wolno publikować ilustracji i tekstów mogących uchodzić za obsceniczne, gorszące lub obraźliwe..."
Jesli taki zamordyzm stosuje się dla szarych forumowiczów to tym bardziej powinien dotyczyć autorów oficjalnych publikacji. W tym świetle dygresje:
"Joanny d’Arc .... dziewica, hehe... a kto ją tak naprawdę tam wiedział, może tylko schizofreniczka, głosy słyszała i tyle..."
są raczej nie na miejscu szczególnie, że w niektórych krajach/kręgach, Joanna uchodzi za świętą katolicką.
Do tego autor (być może mający doktorat z historii/filozofii/teologii?) mógłby się powstrzymać od innych obrażliwych uwag pod adresem developerów gier, graczy i innej gawiedzi w ogólności. Radziłbym trzymać się konkretów technicznych na których autor być może troszkę się zna.
Rzucilem okiem na recenzje i poki co wydaje sie byc pisana przez niezbyt rozgarnietego licealiste. No offence, ale tak to wyglada. Jak przygotowanie do matury :)
Uargumentuje moja krytyke jak tylko wroce z uczelni.. Bo chyba wlasnie autobus mi ucieka.
recenzja ok, chociaż przyczepiłbym się do kilku błędów logicznych, np.
Graficznie gra prezentuje się nieźle, a może nawet bardzo dobrze. Teren zrobiony super, zamki, budynki, maszyny oblężnicze z dużą ilością szczegółów, modele starannie wykonane i dobrze animowane.
no to w końcu nieźle, dobrze, czy super? :) autora chyba poniosła siła własnych słów:)
Dobrze rokujaca recka! Chlopak ma fantazje; czytalem z wypiekami ;-)
Gołym okiem widać, że chłopak ma pisanie we krwi i bardzo zręcznie mu to idzie, więc jeżeli tylko podszlifuje trochę styl to będzie naprawdę mocny punkt GOLu!