Szef grupy Razor1911 skazany na 50 miesięcy więzienia i prawie 700 tysięcy dolarów grzywny za piractwo
Po pierwsze: WarCraft 3 ma podtytul "Reign of Chaos", a nie "Reign of Heroes"
Po drugie: Tekst: "pokryć gigantyczną grzywnę, tym razem w uczciwy sposób" jest bezsensowny. Razor 1911 rozprowadzal w Inecie gry za darmo... (i co chyba oczywiste nie zarabial na tym pieniedzy)
przyznam sie ze pierwsze slysze o tej grupie tzn cos mi sie gdzies telepie po glowie ale dokladnie nie moge skojarzyc... wiec dla mnie ten artykul opisuje ze zlapali jakiegos goscia co sie piractwem zajmowal... z jedej strony szkoda z innej triumf wymiaru sprawiedlosci
Kolejny pirat utopiony :|
Ho, ho, teraz pewnie inne grupy z leksza się przestraszą...
Ciekawe kiedy przyjdzie czas na DEViANCE ktora na 10 nowych gier "wydaje" 9.
To się czarnobrody napracuje na te 700tys $ dolców
4 lata, wyjdzie po 2, ma z tego kupę pienieędzy, ździerży...
moussad - Chyba żartujesz? Te relesy były za darmo w internecie, wątpie by coś miał poza np. dotacjami z jakiegoś forum warezowego.
Wg. mnie z tym wyrokiem sporo przegieli, powinni dać mu jakieś roboty publiczne albo coś w tym stylu :P
Jeszcze z większych gróp zostaje nam zawsze Imersion i Deviance.
Moussad :////////////// zburaczyłeś się co nie miara
Razor 1911 wypuszczał gierki (releasy chociaż wtedy to się tak nie nazywało) i pisał demka jeszcze na spectrumnę - goście to zywa legenda.
Echhh... Legenda umarla Razor byl zawsze tam gdzie ja gralem. Wszystkie gierki mialem od razora. Jak bylem maly to myslalem ze to logo firmy, ktora tworzy tyle gier :] Mlodsi gracze tego nie pamietaja ale na wszystkie platformy razor wypuszczal gierki. Nikt nikogo po sadach nie ciagal, mozna bylo spokojnie sobie nabyc piraty w sklepie (Napradwe ! Zapytajcie rodzicow :> Jak sie qpywalo w pewexie atarynke to mozna bylo se qpic od razu kasety z 20 gierkami, wszystkie od razora... Ech... to byly czasy :)
Po drugie: Tekst: "pokryć gigantyczną grzywnę, tym razem w uczciwy sposób" jest bezsensowny. Razor 1911 rozprowadzal w Inecie gry za darmo... (i co chyba oczywiste nie zarabial na tym pieniedzy)
Może gdybyś przeczytał to dokładnie, wiedziałbyś, że grzywna jest za wyłudzenia programów z Cisco Systems, a nie za rozprowadzanie gier w wersji advance. Nie wiem, co w tym stwierdzeniu jest bezsensownego.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-12 13:05:44]
Razor ?! COś mi się kojarzy... to ci od tych RIPów co miały własną instalkę, i chodziły bez płyty ? :P No cóż, skasowali Jedną z ważnieszych grup. Jednak to jest walka z wiatrakami... Zniszczyli jedną, powstaie druga.
Razor... Ci byli dobrzy, zawsze perfekcyjne cracki i dobrze zrobione gry, z tego co ja ich kojarze. Jedna z grup ktore naprawde znaly sie na rzeczy i mieli wlasny styl. Pozatym bardzo dlugo byli juz na rynku chyba z 8 latek tak okolo mi sie kojarza ich gierki :/
SZKODA
Wsadzili złodzieja do pierdla, inni złodzieje zapalają mu świeczkę i biadolą jak stare baby... żałosne.
robili tez cracki ktore nawet tym co maja oryginaly by sie przydaly i sie zreszta przydawaly
snopek9--> aha, i dlatego tyle ludzi płacze, że już nie ma Razora, złodzieje wsadzeni do więzienia, bo oni tak naprawdę to tak tylko trochę kradli, ale znacznie ważniejsze było to, że robili legalne cracki?
Litości.
Cubituss--> oczywiscie TY nigdy nie miales w rekach gry przez nich wypuszczonej? Nawet przed '93 rokiem? Przypomnij sobie, ile to sie kiedys w Polsce gier wydawalo i ile kosztowaly. A teraz to i tak w gry juz praktycznie nie mam czasu grac. Fakt faktem dzialali nielegalnie o kara wg prawa im sie nalezala, ale z wysokoscia to troche przesada , u nas za wielomilionowe przekrety sie takich nie dostaje
Tak Cubitus przygłupie zgadza się mi np. ludzie z "firmy" Razor1911 pomagali robić legalne i działające kopie moich oryginalnych gier.
o tego pamiętam ich jeszcze z czasów sectrumny - ehh te ich demka wyciskające siódme poty z mego gumiaka.
Złodziejami to oni na pewno nie byli? Ukradli cos? Nie!
Szkoda bo właśnie Razor to dla mnie żywa legenda.
----> chupa
on tu zabiera glos jako przedstawiciel rezimu...za to mu jego mocodawcy placa
cubituss
jak tak nieuwazam masz racje oni okradali firme korzystajac z nielegalnego oprogramowania
nawet sie dziwie ze tylko za to idzie ten gosc siedzie przeciez rowniez okradali firmy ktorych robili pirackie wersje programow
a cracki robili dobre i czesto sie przydawaly chocby do plyty zapasowej (kopii)
1. nikogo nie okradali - ktoś zna pojęcie słowa kradzież? - Pozbawienie czegoś innej osoby/firmy w celu przywłaszczenia sobie lub posiadanie z tego jakichkolwiek korzyści (najczęściej materialnych) - jaką korzyść miał Razor - stał się legendą, jaką stratę miały firmy - żadne, bo niektórych tytułow oryginalnych i tak nikt by nie kupił, a komu tytuł się spodobał to i tak kupił pełny oryginalny produkt. Razor nie crackował gierek dla polaczków, tylko raczej dla USA i Europy a tam każdego stać na kilkanaście oryginałów miesięcznie i są one dostępne na każdym rogu ulicy.
2. Gdyby nie razor w polsce nie byłoby Atari, Spectrum, Commadore - NIKT wtedy nie sprowadzał oprogramowania, żadna firma legalnie go nie sprzedawała
Razor udostępniał tylko możliwość spróbowania, takiej "jazdy próbnej", w każdym NFO załączonym do ich releas-a znajdziesz wielkimi literami "jeżeli tytuł Ci się spodobał idź i kup oryginał - wesprzyj firmy developerskie, które ten tytuł stworzyły".
Razor to grupka idealistów, którzy uważali, że płacimy wtedy gdy nam się dany tytuł podoba, gdy mamy dużo funu z gry. Zakładał, że ci którym się on podoba i tak kupią oryginał. Więc:
1. to nie razor okradał, on tylko umożliwiał kradzież przez innych, otwierał zamkniętą furtkę do wypróbowania danego programu i do zapłacenia za niego jeżeli program będzie dla nas warty swojej ceny.
2. To użytkownicy którzy korzystali w sposób świadomy z możliwości danej przez Razor-a okradali developerów i firmy produkujące oprogramowanie - razor nie musiał - posiadał oryginał, mógł sobie robic kopie zapasowe.
"a cracki robili dobre i czesto sie przydawaly chocby do plyty zapasowej (kopii)"
wg. EULi gdy zmodyfikouszej program np. crackiem już jest to pirat... kopie zapasowe musza byc idealne - takie jak orginaly (np. grupa CyClone takie robi)
a co do Razor'a... w tej chwili własciwie deviance wypuszcza wszytskie gry, nieraz zdarzy sie tez Razor i Immersion...
ale oni nie robili tego dla kasy, tylko dla frajdy - to jest ich jakby hobby
szkoda :( , ale tego co oni nie wydadza wyda inna grupa :)
Geeez, poczytajcie najpierw ten artykul, dowiecie sie moze ZA CO gosc dostal ta grzywne.... U.V. Impaler juz o tym wspominal, ale widac niektorzy nie czytaja, a tylko pisza...
Cubituss - fajnie kolega nawija. Policzysz swoje ,,kopie'' oryginałów i pochwalisz się ile masz ?
Lepiej nie mów bo ktoś ci słowo - złodziej w twarz rzuci.
Ward --> nie mam ani jednego pirackiego programu. Szkoda, że nie rozumiesz, że tak też można, ale nie mierz mnie swoją miarą proszę.
Mark24 --> argument, że Razor nikogo nie okradł jest tak kretyński, że nawet nie mam zamiaru o nim rozmawiać. Albo czekaj, mam zamiar - "niektórych oryginalnych tytułów i tak by nikt nie kupił" - AAAHAHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHHHAHAHAHA, tak powiem.
Razor piracił gry i koniec; jeśli zrobię coś - cokolwiek - i nie będę sobie życzył, żeby to kopiować, oglądać, czy dotykać, to każdy, kto działa wbrew moim życzeniom, łamie prawo i mogę przeciwko niemu skierować pozew do sądu.
I jeszcze ostatnie twoje zdanie: razor nie okradał, bo posiadał oryginał i mógł sobie robić kopie zapasowe - primo - mógł zrobić jedną kopię. Secundo - nie mógł jej rozpowszechniać, bo w takim momencie kopia zapasowa przestaje być kopią zapasową, a staje się piracką wersją programu.
luton --> mocodawcy płacą mi za dobrze wykonaną pracę, a nie pisanie na forach.
Chupa --> nie mam pojęcia czy miałem grę Razora przed 93 rokiem, czy nie. Niezbyt mnie interesowało, kto daną grę scrackował. Co do sprawiedliwości kary dla Razora - nie mam zdania. Kara jest kara.
temat bardzo sporny, glownie dlatego, ze zarowno panowie Mark24 i Cubituss maja racje.
Mark24:
tak, faktycznie, gdyby nie grupy pokroju razora, deva, czy fr`a rynek komputerowy nie rozkrecilby sie tak szybko - nie tylko w naszym kraju. chlopaki byli zapalencami i robili wiele dobrego dla mlodej jeszcze spolecznosci graczy, tego im ujac nie mozna
Cubituss:
nie da sie zaprzeczyc, ze wynoszenie cudzych pieniedzy z banku i rozdawanie ich jest jednak zlym czynem - nawet jesli kryje sie za tym ideologia robin hooda ;)
To nie ten argument jest kretyński Cubituss tylko ty po prostu jesteś kretynem.
To może mi powiesz dlaczego głowa razora została skazana za wyłudzenie jakichś programów z Cisco System a nie za rozprowadzanie pirackich kopii gier? Bo może prokurator/sąd który zajmowaś się tą sprawą nie był takim idiotą jak ty?
I argument o rzekomym złodziejstwie grupy razor1911 zostałby obalony przez obrońców w kilka minut?
Używaj mózgu na przyszłość....
Cubituss - możesz się cieszyć, sprawiedliwość zatriumfowała, podły pirat poszedł siedzieć.
Mark24 - możesz się nie martwić, jest mnóstwo innych crackerów, gry jak wychodziły, tak wychodzą.
Czemu mają służyć te dyskusje? Kogo stać, kupuje oryginały, kto woli oszczędzić, zdobywa piraty. w końcu jedni i drudzy grają. Wydawców/koncernów/programistów nie ma co żałować. Na tyle dużo ludzi kupuje w sklepie (i będzie kupowało z takich czy innych powodów), że wielka krzywda im się nie dzieje. Żadna strona drugiej nie przekona.
1. Razor1911 robił jedną kopię liczba mnoga bo robił jedną kopie wielu programów.
2. A czy gdzieś jest zapisane, że moja kopia zapasowa nie może sobie leżeć na moim prywatnym ftp?? Do tego można udostępnic kopię zapasować komuś kto posiada już oryginał.
Do obalenia w 5 minut - używaj mózgu
Cioruss - złe porównanie z tym bankiem :/
gladius --> "wielka krzywda im się nie dzieje".
A wiesz, ze podobno LucasArts ma zamiar po wynikach sprzedarzy KOTORa ocenic zasadnosc dalszego wydawania swoich gier na naszym rynku? Jak sie od nas wyniosa, to bedzie wiadomo komu podziekowac...
Mark24 said: Razor to grupka idealistów, którzy uważali, że płacimy wtedy gdy nam się dany tytuł podoba, gdy mamy dużo funu z gry. Zakładał, że ci którym się on podoba i tak kupią oryginał.
:DDDDDDD
No tak... Idealiści... To ciekawe dlaczego kilka osób na tym forum płacze za nimi dlatego, bo ściągali sobie z ich serwera gry? :) Wiesz, z grą jest jak z książką - zazwyczaj przejdziesz/przeczytasz raz i odłożysz. Spróbujesz i Ci się spodoba to kupisz? Pieprzenie :)
Prawo jest jasne - jeżeli rozprowadzasz cokolwiek, nawet za darmo, bez zgody firmy która to wydała - jest to zwykła, chamska kradzież. Jeśli taki był proceder - 4 latka dobrze mu zrobią. Hmm... A może mamy tu do czynienia po prostu ze zbuntowaną młodzieżą która uważa, że wszystko powinno być za darmo? ;)
I jeszcze jedno - po to aby spróbować jak się gra w coś jest demo. D E M O. Więc nie pieprz mi, że robili to dla ideałów. Chcesz wypróbować? Zainstaluj demo - możesz zadecydować czy chcesz kupić czy nie. W innym wypdku to kradzież...
Ale może należy się przyzwyczaić, że część "poprawnych" forumowiczów zapali świeczkę na grobie każdego złodzieja czy innego gnoja...
Mark24 --> głowa Razora została skazana za wyłudzenie KASY z Cisco Systems, bo za to było go najłatwiej skazać, to bardzo proste. Rozprowadzanie pirackich kopii bardzo ciężko udowodnić. Próbujesz mi wmówić, że Al Capone był tylko biednym oszustem podatkowym?
gladius --> właśnie o zmianę myślenia "kto woli oszczędzić, kradnie" mi chodzi. Wyłącznie o to, nic więcej. O wypalenie starej, dobrej, bardzo polskiej świadomości "jeśli kogoś okradnę, a on tego nie zauważy, to wcale go nie okradłem".
Dobrze robia! popierma piractwo ! Bez takcih ludzi , inni , kotrych ledwo stac na kupno kompa , nie korzystaliby z niego , no chyba zeby napisac cos w notatniku bo w koncu office ez kosztuje i to nie malo .Sprzeciw jak iwyrazaja zwolennicy oryginalow wywiera sie stad , ze ktos ma cos za darmo a oni musieli za to zapalcic , Masz kasae to kupuj , nikt ci tego nie borni . Ja , jak i wiekszosc graczy niemam kasy zeby na kazda nowa gra co wyjdzie wydawac po 100zl .Ja zamaist w gry inwestuje w sprzet ktory tak malo nie kosztuje .Podsumowujac : STAC CIE TO KUPUJ , ALE NIE WYZYWJA BIEDNIEJSZEGO , KTOREGO NIE STAC NA TAKIE WYDADKI OD ZLODZIEJI !
ps.Pirates RLZ !
Sebul --> Jestes zlodziejem, i nie dorabiaj do tego ideologii. Nie musisz grac w "kazda nowa gra co wyjdzie".
SeBul - :DDD Mówiłem, że masa tu takich gówniarzy któzy chcieliby wszystko za darmo :D
Aha, jeszcze o tym, że Breen został skazany tylko za podszywanie się pod klientów Cisco... tu jest więcej oskarżeń
wysiu, zasadniczo masz rację... ale szczerze mówiąc, to to czy lucasart będzie wydawał, czy nie, raczej nie wpłynie na obecność ich gier u polskich graczy. W latach 80-tych nikt nie wydawał, a gry mieli wszyscy, którzy ich potrzebowali.
Ja się wcale nie dziwię firmom czy koncernom, że chcą zarobić jak najwięcej kasy. Takie ich prawo.
W pewnym stopniu na piracenie wpływa też ogólny konsumpcjonizm. Bez przerwy namawia się na kupowanie nowych rzeczy. Trzeba mieć więcej, lepiej, nowsze. Podobnie jest z grami - są coraz krótsze, wychodzi mnóstwo nowych, ciągle chce się grać w coś innego. Nie każdy umie wybrać, a mając dostęp do piratów nawet nie próbuje wybierać. Założę się, że mnóstwo ludzi ma gry, w które pograło nie więcej niż pół godziny. Sciągają, zobaczą, nie spodoba soę - odłożą. Gdyby mieli możliwość potestowania przez ten czas pełnej, nie demonstracyjnej, wersji gry prawdopodobnie nie wzięliby jej nawet za darmo.
Cubituss - ta świadomość, o której piszesz, w odniesieniu akurat do gier wcale nie jest taka polska. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że grupy typu razor wypuszczały gry specjalnie dla Polaków. Odbiór był w całej Ameryce i Europie.
EDIT - Sebul, ile masz lat? 13?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-12 15:22:51]
Misiaty - a jaki procent gier posiada demo. D E M O. Jaki procent. DEMO? posiada?
Cubituss - czyli poszli na łatwiznę. Tak samo jak właściciel strony www.isonews.com został osądzony za sprzedawanie chipów do konsol. Bo prawnie taka strona może istnieć i nie narusza żadnego paragrafu. Więc szuka się na gościa wszelkich innych haczyków.
Razor1911 nie była polską grupą - więc nie rozumiem chrzanienia o starej dobrej bardzo polskiej tradycji.
A ja mam kasę na gry i grywam w 99% w oryginały, ale wyrosłem z puszenia się z tego. I wiem, że wypróbowanie pirackiej wersji różni się trochę od obejrzenia pudełka w Empiku i wyłożenia na stół 150zł. A powtarzam - nie zawsze jest demo, D E M O.
--> wysiu
dla mnie najszczesliwszym dniem bedzie ten, kiedy pojde do sklepu i kupie sobie normalnie ang. wersje gry ktora chce
gladius
zgadzan sie z toba w 100%..razorback (Francja), probenprinz (Niemcy), SEGD (Korea)....ludzie sciagaja piracki soft na calym swiecie...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-12 15:33:11]
Misiaty - demo nie ma na celu pokazania wad gry, tylko jej zalety. To nie jest ostrzeżenie, tylko zachęta. Jak grałoby się w Medal of Honor, gdyby misją z dema było lądowanie w Normandii?
gladius - wiadomo, że jazda próbna samochodem pokaże Ci zapewne jego zalety bo ukrytych wad szybko nie dojrzysz... Czy dlatego wolisz ukraść auto z salonu a jak Ci się spodoba to zapłacisz? :)
Gralem w pirackie gry, gram pirackimi i jak dlugo bedzie mazna lub ja bede wstanie, bede gral. To cale uzalanie sie nad okradanymi koncernami gucio mnie opchodzi. Jesli zbankrutuja to przerzuce sie na szachy.
misiaty --> kraść, sraść. wiele razy kupiłem grę za powyżej 100 złotych i czułem się okradziony bo zamiast obiecanych fajerwerków dostałem gniota. teraz najpierw grę ściągam z netu, i jak mi się spodoba to kupuję a jak nie to kasuję.
bewu - a ja mam nadzieję, że Ciebie ktoś będzie w przyszłości systematycznie okradał :)
Misiaty - tak, zawsze wcześniej kradnę auta z salonu, jak pojeżdżę to kupię orginalne albo i nie, jak mi się nie spodoba.
A co gier - to często jest tak, że dobra gra się po prostu nie spodoba... i co wtedy? Kupiłem np. Battlefield, nie przypadło mi do gustu i leży sobie w pudełku pokrywając się kurzem. podobnie PES3 - zasugerowałem się en\tuzjastycznymi reckami i niestety - gierka dla mnie za trudna, za mała przyjemność (dla mnie) z grania.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-12 15:52:31]
Oczywiscie ze nikt nie lubi byc okradany, ale sila przyzwyczajenia jest tak wielka ze inaczej nie potrafie. Kiedys kupilem jeden orqinal, ale to juz nie bylo to...
--> gladius
to naprawde straszne jezdzic pirackimi autami..pamietaj 'nothing matches the quaity of the original'
zarith - a nie boisz się, że sobie cd keya zapiszę?
luton - ale za to mogę sobie napisać markerem dowolną markę na karoserii :)
gladius --> e no nie byłbyś taki... no chyba że chcesz mieć cyganów na chacie :P
a jak odpalasz auto? na pych czy masz dobrego cracka?
a moze masz cd car key:)?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-12 16:05:31]
luton -> taka lekcja to kosztuje 300 PLN za godzinę ;-)
Razor 1911 jednak wiekszosc ma racje to niebyli zlodzieje!
a wsadzili ich dlatego zeby piraci sie bali a oni na to leja i sie z glin smieja
jasne ,ze kazdy z nas ma lub mial jakies piraty ,ale czasem trzeba miec oryginal zey niezerowac na innych
sprawa podobna do tej jak kiedys w polsce zlapali pirata i znalezli u niego chyba 300 plyt i mowili ,ze to wielki sukces
Taa ja ! Zebym to ja gral we wszystko by bylo dobrze hehe , jak ja prawie wogoel niegram wyroslem juz z tego dawno temu to po co mi nowe gry ? Gram w stare zazwyczja sieciowe i tyle ,raz jak sciagne jakas gierka to nikomu sie nic nie dzieje , mwicie ze jak chcecie , ale ja nic nikomu nie ukradlem . Korzystam , ale nie rozprowadzam :| Oka ide okrasc BANK bo skoro juz jestem zlodziejem to mi to nie zrobi roznicy NARA
Sebul --> piszesz, że jak raz ściągniesz gierkę, to się nic nikomu nie stanie. Na tej właśnie podwalinie stoją wszystkie mafie tego świata. Bo przecież jak ktoś raz spróbuje kupić kradziony samochód, to nic się nikomu nie stanie.
A Giuliani już dawno pokazał, co daje praca u podstaw...
Cubituss - bo się nie dzieje. Ściągnięcie gry, której i tak by się nie kupiło np. z braku pieniędzy nie wyrządza szkody. Chyba, że za szkodę uznamy fakt, że ktoś gra sobie za friko. Nie bronię piratów, ale uważam, że bardzo wielu z nich nie kupowałoby większości gier wcale. Sciągają je, bo są dostępne i tyle. Fizycznie nikogo nie okradają. Straty szacowane przez producentów na podstawie ilości pirackich kopii są zdecydowanie zawyżone.
W szerszym aspekcie oczywiście można powiedzieć, że traci państwo, bo dostaje mniej VATu, mniej podatków oznacza mniej pieniędzy w budżecie itd. ale to chyba już idzie za daleko.
Moim zdaniem piractwo oczywiście powoduje strarty, ale nie aż takie jak mówią poducenci. Gra to jest ostatni produkt w budżecie domowym. Przy niskim budżecie domowym (niech będzie, że w Polsce) ludzie nie kupowalibygier za >100 zł.
gladius -> to nie jest tak. na przykladzie wspomnianego budzetu domowego- na rozrywke przeznaczamy.. niech bedzie, 100 miesiecznie (dla wielu utopia, ale tylko teoretyzujemy). teraz albo kupimy 1 oryginal albo 20 piratow. zamykamy sie na szepty sumienia i z czystej logiki wybieramy 20 piratow.. prod., wydawcy itd nie zarabiaja nic. a teraz zobacz, co sie dzieje, kiedy kupisz 1 oryginal: ktos uczciwie zarobi. biorac pod uwage fakt, ze takich jak Ty jest wielu nalezy mniemac, ze i wzroslaby liczba sprzedawanych gierek. moze niewiele, ale zawsze.
zobaczmy jak to wyglada z punkt widzenia wydawcy: uwazasz, ze jesli sprzedadza kilka sztuk mniej to nic sie nie stanie. a teraz zobacz po sobie, pewnie chcialbys napic sie czasami piweczka, to tylko 2 zl, maaaly % tego co zarabiasz, ale ja zabiore Ci te dwa zlote. niby malo, co to jest 2 zykli.. ale 2 tu 2 dwa tam i juz impreza na trzezwo..
cioruss - tyle tylko, że u nas na rozrywkę przeznacza się jeszcze mniej albo i nic. Weź statystyki w chodzeniu do kina, czytaniu książek.
Ogólnie to racja, że jak kupisz jeden oryginał, to zrobisz lepszy uczynek niż kupując 20 piratów, z tym nie sposób polemizować.
Ale czy producentowi nie opłacałoby się sprzedać 4 egzemplarzy gry po 50 zł. niż jednego za 100? Widocznie nie, skoro tego nie robi. Może po prostu uważa, że zmniejszając cenę i tak sprzeda tyle samo egzemplarzy. Może cena nie wpływa w tym przypadku na sprzedaż? Skoro tak, to rynek na oryginalne programy jest widocznie zaspokojony w 100% i piractwo ma na niego znikomy wpływ.
gladius -> chetnie przyznalbym Ci racje gdyby Twoje rozwazania byly podparte dowolnym przykladem z zycia wzietym. problem polega na tym, ze nie mozemy na dwa miesiace "wylaczyc" piractwa w naszym kraju - tylko po to, zeby sie przekonac, czy gry kosztowalyby wtedy 30 zl czy jednak 130, jak obecnie. dlatego tez wszelkie sprzeczki na tym gruncie uwazam za malo istotne (zeby nie powiedziec bezcelowe). odwolam sie jednak do czegos innego.
jakis czas temu pracowalem w firmie robiacej gry. pisalem skrypty iq dla npc`ow. niby pierdola. ale wierze, ze gdymym poszedl na gielde i zobaczyl kolesia z gierka, ktora sam wspoltworzylem (nawet w tak malym %), to nie ucieszylby mnie ten widok.
cioruss - być może. Ale jeśli dostałeś za swoją pracę flat fee zamiast success fee, to nie powino Cię to zaboleć.
cioruss --> miałem się tu nie udzielać (bo z gruntu nie udzielam sie w dyskusjach nt pirackie czy legalne), ale musze napisac cos odnosnie tego zabrania 2pln..
jesli pracujesz to wiesz o czym powiem, jesli nie to zapewne niedlugo sie dowiesz
ktos tu w tym watku napisal, ze zyczy komus zeby systematycznie go okradal. Wierz mi lub nie, ale ja sie tak caly czas czuje. Okradany zewszad przez panstwo (teoretycznie calkiem legalnie!). Obowiazkowy ZUS (jak przyszlo co do czego do gowno dostalem), obowiazkowe ubezpieczenie emerytalne (jak przyjdzie co do czego to gowno dostane - jeszcze zobaczycie wszyscy), obowiazkowe skladki VAT (tutaj sie nie kloce bo to akurat jest w kazdym panstwie, ale nie w kazdym sa one tak zlodziejskie)... co by tu jeszcze? Oplaty za utrzymanie samochodu... hmm.. z tego co wiem, oplaty te zawarte mialy byc w cenie paliwa. Wszystko malymi kroczkami.. Platna autostrada A4 (dzis nia jechalem, ograniczenie do 70 a miejscami do 50 - a platna 10 pln na calej dlugosci)... Nie chce wykrakac, ale znany chyba wszystkim pan Marek Winietou nadal zagraza swoimi ambitnymi pomyslami... zgroza panowie (i panie)..
ehhh... a na temat piractwa nie wypowiadam sie.. ani jednego sloweczka
Ja tylko dodam od siebie ze jestem zdziwiony nieuwzglednieniem w komentarzach najwiekszej chyba legendy obok Razora, grupy Myth:) Jakos nikt o nich nie wspomnial a pamietam ja jeszcze z czasow c64, podobnie jak jeden z przedmowcow myslalem wtedy ze te dwie grupy pisza te gry :P
Zle porownanie co do tego samochodu , bo samochod ktos zrobi i zuzyje materialy do tego , a ja na swoja cd wypale lub na swoj dysk zgram , ta kweic nikogo nie okradam .
Jezu. Jak w Polsce ma nie być piractwa, jak na największym Forum jest tylu obrońców tych przestępców?
Tak. Znam Razora od czasów spectruma. Fajne chłopaki. Kara według mnie za wysoka. Jednak co by nie mówić, chłopaki mieli z tego dużą kase. W końću "Oprócz zarzutów dotyczących nielegalnej dystrybucji gier, członkowie grupy zostali także oskarżeni o malwersacje finansowe. Powołując się na klientów Cisco Systems, zamawiali pod fałszywy adres olbrzymie ilości gier."
tyle osob sie wypowiedzialo, wiec pomyslalem ze i ja dorzuce swoje nedzne 3 grosze ;]
nie chce odwolywac sie do niczyich wypowiedzi czy zajmwoac jakiegos okreslonego stanowiska, chcialbym jedynie powiedziec cos od siebie, tak zeby nie powielac tego co zostalo juz powiedziane (choc pewnie i tak mi sie nie uda ;])
razor na scenie dziala od zarania dziejow, czyli praktycznie od momentu w ktorym szarym uzytkownikom oddano w rece pierwsze komputery i pewnie jeszcze sporo wody uplynie w tybrze, zanim sie z nami pozegna ... jednak chcialbym zwrocic wasza uwage, na magiczne slowko jakim jest "scena". Scena, underground, miejsce w ktorym jednoczyli sie maniacy komputorwi i ludzie, dla ktorych komputer byl czyms wiecej niz kilogramem tranzystorow podlaczonym do tlewizora - miejsce mityczne, a dla wiekszosci niedostepne Scena charakteryzowala sie rowniez tym, ze zazwyczaj produkowala cos, czym dzielili sie jej wspoltworcy miedzy soba, a potem z ludzmi postronnymi - czy to demkami, gfxami, asciiartami czy wreszcie crackami Tak, to tez jest scena, najglebszy underground, do ktorego wstep miala tylko elita ("miala" bo teraz do sceny przenikaja rowniez inni ...) Scena crackerska charakteryzowala sie tym, ze ludzie sprawdzajac wlasna wiedze i umiejetnosci na temat architektury dzialania programow, probowali pozbyc sie z nich zabezpieczen, badz je obejsc - stad etymologia slowa "crack" - ktory jest jednoczesnie efektem pracy scenowcow, czyms czym molgi sie pochwalic i to cos, co dawalo im slawe i uznanie w oczach innych ludzi zwiazanych z tematem.
Biorac ten fakt pod uwage, trudno nazwac scene siedliskiem zla (nie sa to slowa popracia skierowane w strone tych, ktorzy piractwo popieraja i je w jakis sposob usprawiedliwiaja, tworzenie crackow nie jest piractwem tylko modyfikowaniem programow co w sobie samym jest juz jakims nauszaniem prawa ... tyle ze sam crack, bez "reszty" aplikacji jest tak naprawde niczym) Do tego momentu moznaby usprawiedliwiac grupe takie jak razor, do momentu w ktorym wydawaliby same cracki, ale by pokazac swe dzielo razor musial takiego cracka wydac z "reszta" co juz pewnym naruszeniem prawa jest, co do tego nie ma sensu sie spierac i na sile udawadniac w sadzie, ze tak nie jest) Gdyby jednak zalozyc, ze jedyna rzecza jaka razor wypuszcza na scene, a ze sceny przecieka to do nas, jest li tylko crack to piractwem tego nazwac nie mozna. Prawda jednak jest, ze lata ewolucji sceny, nekoniecznie w dobrym kierunku, zaowocowaly tym, ze scena podzielona na kilka obozow rywalizuje ze soba w predkosci wydawania kolejnych releasow, na czym niektorzy robia biznes w postaci gierek na bazarach itd itp ... Scena utracila swoj elitarny wyraz i choc nadal trudno stac sie jej czlonkiem, to efekty jej dzialania coraz bardziej przypominaja rynsztokowe zagrywki, glupich dzieci - czuje respekt dla umiejetnosci ludzi tworzacych razor, ale nie mam go dla tych, ktorych celem jest rozporwadzanie gierek na bazarach czy poprzed p2p.
W konkluzji, chcialbym odwolac sie do wypowiedzi jednej z osob, mowiaca cos o idealistach ... razor swa dzialalnosc koncentrowal pod egida, powiedzmy pewnych "idealow", przekladajacych sie na rozpracowywanie zabezpieczen i pokazywaniu jak latwo jest puknac. To byla idea przyswiecajaca ich dzialanosci, w pewnym stopniu nadal tak jest. Ale z cala pewnoscia nazywanie "idealistami" osob rozrowadzajacych roznorakie aplikacje z crackami czy tez bez nich, jest jakims debilizmem. Warez to warez, to srodkowy palec skierowny w strone dystrybutorow narzucajacych wysokie ceny (a czy sa wysokie czy niskie, nie bede tutaj dywagowac bo i tak dla wiekszosci jedyna sluszna cena jest ta rowna 0).
BTW, niektorzy naskakuja na innych, ze przed 93 wszyscy mieli piracki soft i tym sposobem chca udowdnic im swoja racje, ale czy istnial jakis inny, rozsadny sposob na zdobycie programow za komuny i wczesnytch latach 90, gdzie zwykle sklepy byly rzadkoscia, a wlasciwie ewenementem ? Sam wspominam te czasy, kiedy na paru dyskietkach mialem wszystko co bylo i potrzebne do szczescia (a takiego wolfa3d mialem w wersji shareware, wiec grac moglem i prawa nie lamalem ;])
Reasumujac, wyrok jaki zapadl odnosil sie do przestepstw i wyludzen dokonanych na firmie Cisco (jako najpowazniejszy argument), a nie dzialalnosci grupy razor, ktorej teoretycznym celem nadal jest robienie jedynie crackow ... niestety, juz tylko teoretycznym ... moznaby jeszcze napisac cos o tym zdaniu, w ktorym grupy mowia o wersji trialowej programu, ktora trzeba po 24 usunac, ale tak samo sprawa ma sie z mp3, ktore powaznie uszczuplaja budzety koncernow fonograficznych, a przeciez trzeba je wywalic ;] demka sa od testow, a to ze czasami nie sa one idealnym odzwierciedleniem finalnego produktu to raczej in plus ?
Coz, pare kb tekstu splodzilem, ktory bedzie teraz obciazal internet gorzej niz ddosy mydoom, wiec postaram sie go w paru slowach zakonczyc. Sam nie jestem krystalicznie czysty, w swoim krotkim zyciu zdarzylo mi sie juz pare grzechow popelnic z czego dumny raczej nie jestem, a i wy byc nie powinniscie. Nie prawic wam kazan, ale rzeczywistosc jaka jest okradanie dystrybutorow poprzez uszczuplanie ich dochodow (bardzo elokwentne ;]) prowadzi do tego, ze polska staje sie prohibited country na zachodzie, a w wyniku tego dystrybutorzy raczej nie sa w stanie optowac za spadkiem cen dla oprogramowania, wiec jesli juz nie potraficie powstrzymac sie przed sciaganiem angielskich gier to przynajmniej nie robcie tego samego gowna ludziom z polskiej branzy i kupujcie zlokalizowane gry w sklepie, a nie u cygana na bazarze ....
p.s jesli doczekam chwili, w ktorej swiatlo dzienne ujrzy zafoliowane pudelko z zardzewialymi literkami skladajacymi sie na slowo FALLOUT i magicznej liczbie 3, kupie trzy orginalne egzemplarze, aby odpokutowac swoje grzechy z przeszlosci ;] _________ Fallout OŻW !
gladius -> moze nie bezposrednio (nie nazywam sie romero lub carmack), ale skoro wydawca zarabia wiecej to i studio ma z tego jakas kase, co sie odbija pozniej na jego rozwoju...
fistik -> ja sobie tutaj tylko teoretyzuje, prawda jest duzo bardziej bolesna, bo nie okradli mnie gracze na 2 pln, a firma, ktorej zapomnialo sie wyplacic kasy za jakies 4 miesiace (prosze tutaj nic nie pisac, wiem - bylem wtedy mlody i ...i)
Erazor - nie martw się, jeszcze się ze dwie - trzy osoby znajdą
Alez,
Razor 1911 to przeciez legenda tego "rynku", pamietam dobre 10-11 lat temu kumple przynosili na 386sx gierki rozprowadzane wlasnie przez ta ''grupe zapalencow" , niejedna linkwonia typu Sharereactor korzystala do teraz z gier cracknietych przez ta grupe, konkluzja ? : Zaciesnia się pętla na szyi piractwa ,nigdy nie wyplenia tej plagi , lecz juz teraz mozna odczuc problemy z dzieleniem sie plikami (chociazby ISP wydajacy wiecej na blokady portow niz na dostosowanie lacz :) )
Pozdrawiam
Cubituss ---> cyt. "Wsadzili złodzieja do pierdla, inni złodzieje zapalają mu świeczkę i biadolą jak stare baby... żałosne." - jeżeli jesteś taki praworządny to musisz zatem wiedzieć, że takie pomówie (jeżeli nie posiadasz żadnych dowodów na poparcie swoich zarzutów) jest w Polsce karalne na podstawie art. 212 k.k. - do bodajże 2 lat pozbawienia wolności - jeżeli zatem nie chcesz skomplikować sobie swojego życia to uważaj na to co piszesz bo możesz się znaleźć w jednym szeregu z Razorem, którego tak potępiasz.
sakhar --> Alez ci inni zlodzieje juz sie sami przyznali, wiec o pomowieniu nie moze byc mowy.
wysiu ---> a możesz mi wskazać w który miejscu? Ja jedynie zauważyłem, że niektórzy napisal,i że grają w pirackie kopie gier - to nie jest jeszcze dowód kradzieży. Poza tym przyznanie się do jakiegoś zarzucanego czynu nie stanowi jedynego dowodu - orzeczenie czy ktoś jest złodziejem czy nie i czy coś ukradł wydaje Sąd na podstawie całokształu materiału dowodowego zebranego w sprawie.
fatalnie ze go skazali , pewnie spadnie ilosc gierek do sciagniecia :PP
E tam spadnie, Razor i tak już jakiś czas temu zawiesił działalność (teraz przynajmniej wiadomo dlaczego).
Dobrzy czy źli, nie zmienia to tego że byli kawałem historii. Z czasów sprzed ustawy znaczna część gier z Grzybowskiej była sygnowana "brzytwą".
Coś się kończy, coś zaczyna ;)
Cubituss ile ty masz lat ? Czy wiesz, ze kiedys nie bylo tak latwo dostac orginal. Nawet jesli byl na polce pewexu to kosztowal grubo ponad milion starych zl (To kiedys bylo mnustwo forsy). Traz gry kosztuja rownie duzo co kiedys nawet jak na nasze warunki. Jesli mialbym kupic halo za ponad 150 zl w ciemno, to kupilbym pirata. No bo jak gra by mi sie niespodobala. Mozna mowic, ze sa recenzje, dema ale one i tak nie oddaja pelnego obrazu danej gry. Jesli komus gra sie spodoba to i tak kupi, chociaz aby miec cd key do grania po sieci (NA to piraci nie znalezli jeszcze sposobu...) No ale jak stac cie na orginaly to prosze bardzo. Ja uwazam ze to bardzo dobre, nie potepiam cie. Ja natomiast gdy zaczyna sie dyskusja o piratach wspominam rozmowe z jednym z ludzi EA (Electronic Arts) POwiedzial: Nie obchodzi nas problem piractwa w Polsce i Europie. Nawet gdby cala europa jechala 100 % na orginalach bylaby to tylko kropla w przychodach japonsko-amerykanskiego ocenu a ceny i tak zostalyby na strym poziomie. I tym milym akcentem kocze moja wypowiedz
panikujecie jak by razor sie skończył
a pare dni temu wydał gre ... wiec tragedii nie ma:-)
2004-02-05 Fair Strike: Anti-Terror Helicopter Corps (c) Buka 68x15 MB RAZOR1911
Ale gry dalej wychodzą i będą wychodzić. Szczekanie paru pojebów tu na forum, nie spowoduje że chłopaki przestaną odwalać świetną robotę.
Chyba w Starcrafcie bylo cos Razor 1911 i jeszcze w jakiejs innej gierce tylko nie pamietam jakies... Ale nie myslalem ze to od calej firmy przerobka idzie :)
Qvintoo - Widać ten gość z EA nie ma nawet pojęcia ilu ludzi żyje w Europie i ilu wydaje się, że są w Europie :D
hmm, no swietnie, Cubituss jak sadze po tym co masz kolo nicka oznacza ze jestes recenzentem, a co za tym idzie wiekszosc gier i tak masz za darmo, czy tak?
a co do tematu, no coz jestem zlodziejem, bo chce grac w gry, dokladnie w te ktore mnie interesuja, moze nie jest to zaraz 20 miesiecznie, ale tak kilka, a niestety niestac mnie na zakup oryginalu, bo takow kosztuje od 70-150, a nawet 200 zl, hmm, to juz wole kupic sobie ram, albo wreszcie nowa bluze, jak widze niektorzy tutaj mysla ze jak oni moga zdobywac i uzywac tylko oryginalow to wszyscy tak moga, bo prawdziwa srednia zarobkow polaka to 4000zl, no coz, chyba brakuje mi 2000 zl, o przepraszam, po tym jak odebrali mojej mamie nalezna jej czesc renty za ojca i nie zaokraglaniu kwoty mocno w gore to bedzie jakies 2600 - 2800 zlotych, wobec czego zostane zlodziejem, nie chce rezygnowac z tej formy rozrywki i zamiast tego isc sie upic.
Wcale nie twierdze ze piractwo to cos dobrego, naprawde gdyby mnie bylo stac nie sciagal bym wogole piratow, bo po co? ale jak juz mowilem tak nie jest, i ma tak niestety ogromna wiekszosc polskiego spoleczenstwa, to taki dziwny kraj ze jak ktos ma komputer to wcale nie oznacza ze stac go na soft, niestety.
Na swoje male usprawiedliwienie mam to ze mnie tez okradaja, wogole nas wszystkich okradaja, wcale nie chodzi mi o jakies straszne defraudacje na gorze, w koncu ci u wladzy zawsze kradna, tylko chodzi mi o to ze panstwo jako instytucja nas okrada, gdyby te pieniadze ktore sa odprowadzane z wynagrodzenia mojej mamy i "mojej" renty byly chociaz wartosciowe dla nas, to nie wiadomo na co one ida,tak jak ktos tu mowile o skaldakach na ubezpieczenia kiedy podczas komisji sa pieniadze tak smieszne ze sie czlowiek zastanawia czy w tym samym czasie co stracil na dojscie i czekanie tam nie dalby rady czegs wiecej zarobic, to samo jest z dystrybutorami, a moze raczej po prostu z cenami gier, developerzy i tak mogli by dostawac tyle samo co dostaj po znacznie mniejszch cenach, bo produkcja gry + uczciwe wynagrodzenie dla jej autorow no niech to bedzie z 20 zl, x2 zeby i dystrybutorzy zarobili, ale nie, gry kosztuja 150 zl idlatego czlowiek w tym kraju nie moze ich kupowac (mowie o statyszstycznym "biednym" polaku).
Dlatego reasumujac chwala kupujacym oryginaly ze je kupuja i utrzymuja branze, piractwo jest zle i dobrze by bylo gdyby go nie bylo, ale tylko jesli ceny gier byly by adekwatne do tego ile sa naprawde wart (wspomnianie 10 usd czy jak kto woli 40-50 zl). Co w tym martwi najbardziej to to co co powiedzial Qvintoo, a raczej zacytowal, o tym ze ludzie na zachodzie, ci ktorych na to stac by kupili oryginal piraca i to jest to z czym trzeba walczyc najpierw.
ps. gdyby gry byly po 50 zl wszystkie, to ka 1-2 miesiecznie spokojnie bym kupil, napweno.
Hamil - to ty chyba nie masz pojecia o czym mowisz, europa w porywnaniu z japonia i stanami jest tak mala ze prawie jej nie ma, jesli chodzi o przychody z branzy, i to mowia nie tylko ludzie z ea
sakhar --> wysyłaj zawiadomienie na mnie do prokuratury, tylko szybko, bo podobno już od jutra potrzebują kogoś, z kogo będą mogli się pośmiać. Jakoś nie widzę w mojej wypowiedzi wskazywania konkretnych osób z imienia i nazwiska, ksywka to żart, a nie definicja osoby.
Qvintoo --> mam 27 lat. Z racji wykonywanego zawodu gadałem jakiś czas temu bardzo, bardzo długo z Peterem Laughtonem z EA, managerem firmy na Europę Wschodnią. Powiedział mi, że takiego rynku jak 40-milionowa Polska nie można ignorować. A dzisiaj widzę dowody jego słów, jeśli ty ich nie widzisz, to znaczy, że nie interesujesz się rynkiem gier komputerowych i nie mamy o czym rozmawiać. Kiedy gadałeś ze wspominanym przez siebie pracownikiem EA? Bo z tego co widać, EA ostro wchodzi do Polski i jakoś, o dziwo, nie uważają, że nic nie musi się w Polsce sprzedawać.
Co do tego, że demo jest niereprezentatywne - pokaż mi, w jakiej innej dziedzinie gospodarki masz w ogóle jakiekolwiek wersje demonstracyjne. Do kina też nie chodzisz, bo w zasadzie nie wiesz, na jaki film trafisz, prawda?
mibo --> nie jestem recenzentem. Większość gier pecetowych mam za darmo, przynajmniej od roku, wcześniej gry kupowałem, nierzadko za ostatnie pieniądze i maksymalnie jedną na miesiąc. Mam około 80 oryginałów na PC, 20 na PS2 i 10 na Xboksa, obie konsole nieprzerobione. A to, że nasz rynek jest tak mały, że go nie ma, to kompletna bzdura. Fakt do przemyślenia: w Polsce sprzedało się tyle oryginałów The Sims, ile w Niemczech i Hiszpanii razem, a sprzedało się ich jakieś 150 tysięcy. Razy 150 złotych. 22 i pół miliona złotych przychodów, w zaokrągleniu pięć milionów dolarów przychodów. I co, ten rynek mógłby nie istnieć? Litości.
cubi - sa dwie rzeczy nieskonczone, wszechswiat i ludzka glupota - co do tej pierwszej nie ma pewnosci :P
btw: co za bzdura ze grupy typu razor czy deviance nie maja kasy ze swojej dzialalnosci, gdzie wy zyjecie? nie wszyscy dostaja pieniadze od rodzicow...
to ze wszystkie releasy sa w sieci za darmo nie znaczy, ze na samym poczatku nie sa udostepiane tylko tym, ktorzy zaplaca, bo tu liczy sie czas wlasnie...
jeszcze w kwestii zarobki/kupno orginalow... ja tez przez dlugi czas mialem gry za darmo - zmienilem prace, kupuje je na normalnych zasadach... nie zarabiam wiele (a raczej, raz zarabiam bardzo malo, raz wiecej) i mimo to stac mnie na kupowanie orginalow... ostatnio kupilem etherlords 2 - w cenie 30zl... nie wiem ile teraz kosztuje pirat, ale pewnie zaplacil bym niewiele taniej... mam wiecej kasy, kupuje rzeczy nowsze... mam mniej, kupuje starsze, ale rozpietosc cenowa jest w tej chwili taka, z dobra, ale starsza gre mozna kupic sprzedajac butelki po jednej porzadnej imprezie - trzba tylko chciec, a im wiecej osob bedzie chcialo, im wiecej osob bedzie kupowalo tansze lub drozsze orginaly, tym atrakcyjniejszym bedziemy rynkiem zbytu co oznacza prawdopodobnie lepsze ceny, szybsze premiery itp...
tylko niektorzy musza chyba dorosnac
Wczoraj zastrzelili mojego dilera. Wiecie jak ciezko bylo dostac extasy 4 lata temu? A on sprzedawal. Na poczatku dawal towar za darmo, taki byl dobry. Po dwoch latach mialem takie rabaty, ze moglbym kupowac od niego i 30% drozej sprzedawac. Swietny koles. Zapalmy swieczke.
Litosci kurwa, litosci!
Pieprzenie... Razor to byla gowniana grupa i tyle... ale szkoda... a co to zlodzieji... to kur... przeciez wszyscy to zlodzieje, a w szczegolnosci rzad itp. wiec odwalcie sie od nich. Bo Razor to rzeczywiscie legenda... nie wiem czy zywa, ale legenda.
pamietam razora1911 z gier na kasetach na C-64. Umiera kolejna legeda. warto dodac ze razor1911 dalej w najlepsze wydaje relasy gier :))))))))))))
i 2 sprawa to nie jest i nigdy nie byla najwieksza/najlepsza grupa.
apropo gier.... od wielu miecsiecy rynek dogorywa. wydano moze 3 dobre tytuly w 2003 r. ( nfs, call of duty, gothic 2). mam dostep do wszystkich gier jakie wychodza i musze przyznac iz 75% nawet nie instaluje po obejrzeniu screenow. bardziej to stalo sie kolekcja niz graniem, ale to tylko z tego powodu iz obecne gry to chlam i tandeta. Dawno juz nie gralem np w dobre rpg jak fallout 2 i arcanum... :((
kolejna rzecza jest to iz grup zajmujace sie grami schodza na 2 plan przy wydajacych relasy divix i xvid (smierc vcd!).
QbaX -> No a co maja wydawac? :) Juz normalnie na gry dla dzieci przeszli bo nic nie wychodzi... Ale moim zdaniem to wlasnie niedawno wyszla najlepsza gra kiedykolwiek. Beyond Good and Evil.
Ciekawe ilu z was ma orginalnego windowsa:-)
Tylko prosze mi nie pisac ze wszyscy jedziecie na linuxie
Co do srednich zarobkow to ja bym sie klocil :-) bo w sumie nie znam nikogo co by tyle zarabial:-)
a te srednie to chyba sa tak wysokie bo tylu w polsce urzednikow, poslow i senatorow :-)
i to oni zawyzaja ta "srednia" a i tak nic nie robia by szaremu spoleczenstwu bylo lepiej ale co tam.
Szacuneczek dla RAZOR`ow1911 ,DEVIANC`ow, IMMERSION`ow ,FAIRLIGHT`ow
ja mam oryginalnego windowsa :) i to jest jedyna oryginalna rzecz jaka mam...
Ma pecha, że nie był sądzony w Polsce . Tutaj mówili by o nim domniemany przywódca grupy przestepczej i wlepili 3 lata w zawieszeniu na 4 .
szkoda .... naprawde szkoda ... ale respect dla wsyzstkich innych grup : Deviance, immerson, :D
Cubituss ---> Ciebie to widać bawi? To dość dziwne jak na osobę, która aż trzęsła się ze świętego oburzenia na złodziejstwo obrażając przy tym kilka osób a teraz drwi siobie z tego. A przy tym wykazujesz żenujące braki w edukacji prawnej - nie chodzi o to że zniesławiłeś kogoś z imienia i nazwiska - napisałeś o paru osobach jak o złodziejach - wystarczy by choć jedna poczuła się dotknięta i ma prawo kierować wniosek do prokuratury - ksywki również podlegają ochronie prawnej jak dobro osbiste. Idąc torem Twego rozumoiwania jak napisałbym- Ty ch... to nie obraziłbym Cię i nie złamałbym art. 216 k.k bo nie padło Twoje imię ani ksywka?
Pewnie nikomu nie będzie chciało się wysłać zawiadomienia do prokuratury wychodząc ze słusznego założenia że na takich oszołomów szkoda czasu (zresztą i tak nie znamy Twego nazwiska ani miejsca zamieszkania więc możesz czuć się bezpieczny i dalej pomawiać innych bez obawy o konsekwencje). I dygresja na koniec - jeżeli takie jak Ty "autorytety moralne" stają w obronie producentów gier, to zaczynam rozumieć osoby korzystające z pirackich kopii gier.
yasiu ---> nie bardzo widzę sens w Twej wypowiedzi dotyczącej dorastania - jeżeli nie chcę kupować tyt. starszych gierek z 30 zł to jestem gówniarzem? Tak się składa, że gry w które chciałbym sobie pograć kosztują od 99 zł wzwyż (mowa o strategiach i cRPG). I płaciłem tą kasę a i tak g .... z tego miałem np. EA dalej żada za swoje gry po 150 zł bez polskiej wersji językowej.
A z tą starszą grą za butelki z imprezy to mnie rozbawiłeś - nie wiem ile Ty pijesz i Twoi znajomi ale za butelki po piwie po imprezach to mógłbym sobie kupić dwie paczki szlugów a nie grę.
Razor właśnie wypuścił Battlefield: Vietnam...
Łat da fak??!! Przecie to jedna z lepszych grup :/ No ale zawsze zostaje jeszcze imerssion i deviance :) Sam mam starego Starcrafta jeszcze z razora :)
Fakt - żywa legenda. Panowie od łapanek - przyjdzie ich (piratów) więcej i będą jeszcze lepsi (czyt. trudniejsi do zlapania). W każdym ukladzie odpadają ci, którzy popelniają błedy, następcy już ich unikają - dzieki za pomoc w doskonaleniu zabezpieczeń grup podobnych do Razor 1911. Miłej walki z wiatrakami...
Jedno mi sie nasuwa po przeczytaniu połowy watku
==>Cubituss
Słyszałeś o takim słowie jak dewota?
Zastanow sie nad czym co piszesz. Od tego krok juz do nacjonalizmu, a potem juz nawet i terroryzmu. Przykre
Z mojej strony szkoda, bo wydaje mi sie ze ci co robia milionowe przekrety sa bezkarni, a goscie tworzacy cos innego (fakt ze niezgodnego z ustawodawstwem) Ida siedziec na lata. Ale zycie nie jest sprawiedliwe i nic na to nie poradzimy
gladius --> I co? Fajna gra? Warto kupić?
griz - a skąd mam wiedzieć, czy fajna, jak nie grałem. BF1942 mam (oryginał, jakbyś pytał) i specjalnie mi się nie podoba, więc zakładam, że Vietnam też nie.
Razor1911 zyje i nigdy nie umarl! Wypuscil gre Battlefield Vietnam!!!!! Razor1911, DEViANCE, iMMERSiON RULEZZZ!!!!!
Pamiętam na tym forum taki tekst "Deviance to zajebisty koleś" :))))
Dzięki takim jak Razor1911 i wogóle piractwu nie jesteśmy 100 lat za murzynami jeśli chodzi tylko o sam świat gier komputerowych.
Niech sobie każdy myśli co chce ale taka jest prawda.
peteras - przyjmują twoją prawdę jako objawioną...
Nieee... tylko nie razoorrr............... !!! ;[ ...
Cubituss -> jestes smieszny jak szczur na odpuscie kanalu...
Sama idea zeby zlamac zabezpieczenie...to jest to ... A nie jakies pieniadze...piraty...
Zreszta i tak mam to w dupie , nazywajcie sobie to jak chcecie , moge byc zlodziejem i piratem (i drogowym :P) w jednym i bedzie lajt , bo mam to w dupie :P (jak we fleszu :P)... Gry i moja zabawa przy nich nie jest warta 150 zl .. to jest po prostu gowniany interes !!! ;]
a wiecie że w cenie CD-R(W)ów, HDDów, DVD itp płacicie podatek na artystów??????????
że niby mogą być użyte do piracenia muzyki.
Cóż, szkoda. Pozostaje jeszcze Deviance, a i na miejsce Razora wnet wskoczy parę nowych grup. Piractwa nie można zwalczyć, ale najwyraźniej niektórzy tego nie rozumieją.
ojojoj wielka szkoda ;(
Hmmm...ale tutaj grupa obrońców i miłośników Razora1911. No faktycznie fajny chłop, ale zestawmy fakty :
1. Razor idzie siedzieć za przewodnictwo grupie która wyłudzała na dużą skalę gry (takie w pudełkach) a nie za swoją działalność na niwie rozpowszechniania próbnych kopii bezpieczeństwa.
2. działalność grupy Razor1911 była na tyle szeroka i przyniosła tak duże straty firmom że gdyby mu to udowodniono to jego los byłby dużo gorszy.
3. grupa Razor1911 i inne, nie działają charytatywnie zorientowni w temacie (yasio;-)) nieśmiało podpowiadają że za dostęp do pełnych dysków z połamanym softem trzeba było bulić i to nieźle. Po pewnym czasie było to za free dla plebsu.
4. trzeba się pogodzić że epoka komputerowych Janosików mija bezpowrotnie, "piraci" zostaną w takim zakresie jaki jest wygodny firmom producentom, połamane programy u ludzi (najlepiej jakieś kulawe i niedorobione) to najlepsza reklama i przynęta handlowa.
To by było na tyle, szkoda że kończy się na naszych oczach pewna epoka ale cóż takie jest życie.
legrooch ----------------> Wyluzuj człowieku bo pękniesz z nadmiaru emocji ;) Doskonale wiem o czym jest ten wątek.
Widzący, SzajbiX ==> co się kończy, bo potrafię czytać, a nie widzę o co Ci chodzi? Kończy się wolność szefa? Bo o ile dobrze widzę, to grupa istnieje i wszystko jest ok?!!
Widzący -------------------------> "trzeba się pogodzić że epoka komputerowych Janosików mija bezpowrotnie, "piraci" zostaną w takim zakresie jaki jest wygodny firmom producentom, połamane programy u ludzi (najlepiej jakieś kulawe i niedorobione) to najlepsza reklama i przynęta handlowa" - jedno wielkie LOL :)
DeV@sT@toR ==> to przeczytaj końcówkę, bo pewnie jednak nie wiesz co jest grane :)
legrooch -----------------> Jeśli masz na myśli to, iż grupa nadal istnieje to wiem o tym doskonale, właśnie ściągam jednego z ostatnich release'ów ;)
errata: jednego=jeden
Cholera zamotałem się - zaraz wyjdę na statsiarza. Jak powinno tu być? - ściągam "jeden" czy "jednego" z ostatnich release'ów.
Aby nie wypuszczać pustych postów pozwolę sobie jeszcze na małą uwagę odnośnie piractwa komputerowego. Śmieszą mnie ludzie wyzywający użytkowników "kopii zapasowych" od złodziei. Powtarzam się już po raz któryś na tym forum, ale jak widać jeszcze nieraz przyjdzie mi komentować ten problem. Teraz miast bezproduktywnie ględzić zadam po prostu jedno przydługie pytanie: Na jakiej płaszczyźnie (poza prawną) można mnie uznać za złodzieja gdy ściągnę sobie z netu grę której w żadnym wypadku nie zakupiłbym w sklepie?? I jeszcze dodatkowe pytanie. W jakim sensie według was postępuje źle człowiek nie przynoszący nikomu ani strat moralnych, ani finansowych, ani też żadnych innych??
Uczcijmy jego pamięć chwilą ciszy... Osobiście podziwiam kolesia, bo nie było gry której nie "złamał" nie pochwalam, ale koleś miał do tego talent. Teraz era Razora upadła, a szkoda, bo potrafił walczyć z komercją w grach. No bo to jest przegięcie płacić za grę którą się przechodzi w dzień 160zł.
Ale piraci byli, są i będą. Jest jeszcze wyżej wspomniany DEViAN, Hooldum i inni. Sprzedawców gier trzeba jakoś złamać, bo to jest bez sensu ceny jakie sie płaci...
Ps. Pragnę podkreślić że nie pochwalam, ale rozumiem.
lol Griszczuk, ale kto Ci kaze kupowac te gry po 160 PLN? Gra to nie chleb ktory musisz jesc - stac cie to grasz, nie stac Cie albo uwazasz ze to strata kasy to nie grasz i tyle. Idac torem twojego rozumowania trzeba by tez zlamac np producentow luksusowych wozow itp itd. Bez sensu.
No właśnie. Szef Razora już pewnie wyszedł za dobre sprawowanie, grupa Razor powórciła triumfalnie na scenę i ogólnie mówiąc, niewiele się zmieniło.
Człowieku, żeś się obudził.
To było 2,5 roku temu, więc odsiedział pewnie większość kary.
Deviance i Hoodloom dalej szaleja
to jest lol my wszyscy grajac na oryginalnych egzemplarzach wiemy o nich a policja nic!
Haha, no napewno wyszedł, bo dość niedawno obok torrentów by Deviance, zaczeły sie pojawiać torrenty by Razor 1911 ;)
Stary czy nie,ale doskonale dowodzi temu ze 'scena' to nie 'organizacja' dzialajaca nonprofit a grupy szukajace ludzi ktorzy maja dostep do reviews,previews,promo,przedpremierowek filmow,gier,softwareu nie robia tego dla funu...
Za tym stoi potezna kasa.
Szkoda
marcin94 -> czego szkoda?
m1a87z ---> dobrze? ;D stary to dalej wydawaj kase na oryginały jak taki głupi jestes :D gratki :)
<=jowtek stary to dalej wydawaj kase na oryginały jak taki głupi jestes :D gratki :)
A ty za to jestes mądry bo kraść potrafisz? brawo nie to co te lamusy co to wszystko legalnie i jeszcze płacić muszą. Poczekaj aż dorośniesz i ktoś ci ukradnie samochód na który ciężko pracowałeś , może wtedy przestaniesz głupoty gadać.
Kolejna batalia piraci vs order, zieew:\
myslicie ze pojdzie siedzieć ?:) on nie może !!!!!!!! :) a dlaczego ? proste .. ma tyle forsy ze przekupi każdego sędziego :P
Chłopaki to wiadomość z przed prawie trzech lat.
"Griszczuk" i po co odświeżałeś wątek. Idiot.
Temat wykopany z głębokiego grobu, ale koncentracja pozbawionych mózgu małolatów ("a ja mam fszysko za darmo!!1 go pirates!!!!111one") jest zadziwiająca, nawet jak na GOLa..
odświeżył, a teraz idioci jak ja się dopisują... a wychodzi postawa ludzi z piractwem... gdyby mięli głowy na karkach, to by chciaż kurcze trzymali języki za zębami
No i wrócił chłop na wolność jakiś czas temu i interes kwitnie :P, świata może nie naprawią, ale zawsze pomagają wschodniej społeczności, gdzie gry są wyższe od cen ropy :P
a co tam dorzucę i swoje trzy grosze:)
złodzejstwo zawsze będzie złodziejstwem: nie mozna zmieniac zdania na sprawę i rozmiękczać definicji złodziejstwa w zalezności od tego czy nam to pasuje czy nie. Używam piratów: nooooo tto hmm, to nie jest złodziejstwo. No pewnie, bo trudno sobie samemu przypiąć łatkę "współudział".
A texty z cyklu "wszyscy to złodzieje, a w szczególności państwo.." to według mnie za daleko idące porównanie. Wiadomo, nie ma lekko-zewsząd ukryte podatki, ZUSy i inne podobne rozbójnicze organizacje. Tyle, że zawsze trzeba patrzeć ciut szerzej. Wyobraźcie sobie ile jest osób, które z takich czy innych powodów czerpią z państwa bo nie mają wyboru (kaleki od urodzenia i podobne nieszczęścia). I na pewno takie osoby nie narzekają, że są wysokie podatki, ZUSy itp. , bo wiedzą że z tej puli dostają na życie.
Razor 1911 - bez tego dziadka i kilku innych (paradox,skid row, fairlight) sceny warezowej nikt za czasow amigi , raczej by sobie nie pograł, pozatym imo mieli najlepsze crack intra z swietnymi chip tune
cholernie kojarzą mi sie z beztroskimi czasami dziecinstwa, gdzie świat był prosty a gry fascynujące :>
pozdrawiam.
PS.
EA,UBI to firmy ktore ssą ;]
reszta: "IF YOU ENJOYED THIS PRODUCT, BUY IT! "
szkoda mi go bo fajnie się pobiera gry z neta które są po 200zł na xbox
razor nigdy nic nie wydał na xboksy
01.02.2010 (f:USA) Razor1911 żyje, nielegalne gry istnieją, światowi producenci wspierają kupno gier poprzez możliwość korzystania z opcji multiplayer wyłącznie dzięki aplikacją typu steam, które ograniczają w dużej mierze możliwość piractwa, a mimo to istnieją osoby podejmujące się tak trudnego zadania.
Nie rozumiem dlaczego tak lamentowaliście w roku 2004. Ja bynajmniej bez wiedzy o tym wydarzeniu nie odczułem różnicy.
Nie ma czegoś takiego jak "wymiar sprawiedliwości". To jest tylko pusta nazwa. Żaden wyrok nie jest sprawiedliwy. Człowiek nie potrafi dobrze osądzić, zwłaszcza kierując się śmiesznymi prawami. A tych, którzy naprawdę zostali skrzywdzeni przez kogoś, nic nie uszczęśliwi.
To nie jest prawda, że Ci których stać kupują oryginały. Prawda jest taka, że jedyni którzy potrafią złamać zmowy cenowe i niczym nie słuszne ceny jak np: obecnie systemów operacyjnych znanej każdemu marki, są osoby i grupy takie jak Razor1911.
Szkoda, że na jego stronie nie ma releasów wypisanych ;P
http :\\ www . razor1911 . com
spoiler start
Zmieńcie kierunek kursywy w linku i usuńcie spacje
spoiler stop
no to robimy zrzute panowie za tyle dobrego co zrobił należy się mu coś trza chłopaków ratować ktoś musi nam gierki wydawać
No szczerze mówiąc zrzuta, dla nich to tyle co danie im na piwo, gdyż skoro facet po 4 latach powrócił do "biznesu" to wątpię czy jest to mało opłacalne.
ma_ko - ja podobnie, najpierw mnie tylko zdziwił news pisany przez UViego, potem fakt, że Cubituss ma nadal grupera wpisanego po prawej od ksywy :D
Co oznacza data w nazwie??