Heath: The Unchosen Path
osobiście nie lubie tego typu cRPG, gra polega jedynie na chodzeniu z punktu do punktu i wybijanie przeciwników, jedynym plusem jest muzyka i efekty graficzne. tak czy siak można zagrać i mieć tą grę zaliczoną, zawsze to jakieś doświadczenie, prawda? :)
Nie mogłem tego skończyć. Niby miałem pełniaka z gazety, ale po wejściu do pewnej lokacji otrzymywałem komunikat, że na tym się kończy wersja demonstracyjna. Szkoda, bo gra mi się podobała. System rozwoju postaci delikatnie przypominał Fallouta.