Empires: Dawn of the Modern World
Tutaj, jeszcze wczoraj pisałem ja i jeszcze ktoś komentarz. Dzisiaj je usunięto. Czy można wiedzieć dlaczego? Nie było wulgaryzmów, słów obraźliwych. Co prawda autor pierwszego komentarza skrytykował ostro recenzenta, jednak ja się przeciwstawiłem :) Proszę o odpowiedź redakcji dlaczego usunięto komentarze. Mój e-mail: [email protected]
PS. Mam nadzieję, że nie traktuje się tego portalu jako ostateczną wyrocznię? Przynajmniej przez samą redakcję ;) No bo po co miałaby być możliwość pisania komentarzy :)
IQ=200 tutaj masz wyjasnienia !
https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=1987768&N=1
dodaje urywek wypowiedzi...
"3. Komentarze do materiałów wracają na forum. Usunęliśmy je ze względów wydajnościowych, teraz przy nowym serwerze mogą wrócić z powrotem. Niestety część z ostatnio opublikowanych komentarzy nie udało się przenieść.
Kategorię „Komentarze” możecie sobie odznaczyć / zaznaczyć w personalizatorze. (przypominam: wybieramy odpowiednie kategorie, wciskamy „dostosuj” a następnie „zapamiętaj” "
Czy redakcja tego portalu nie może wybierać na recenzentów gier strategicznych graczy, którzy są miłośnikami tego gatunku i kitu sobie wcisnąc nie dadzą !!!!!
Tak, niestety recenzował tą gre chyba człowiek, który pierwszy raz w życiu grał w RTSa !!!! no ale przejdzmy do konkretów....
Ogólnie gra ma tylko jedną dodatnią cechę - grafikę reszta to PORAŻKA !!!
...(a co do super 3D grafiki implementowanej w grach strategicznych to prawda jest bolesna ... sprawdzcie sami grając w tą gre ile czasu będziecie patrzyli na pole walki z bliska ciesząc się szczególikami, kolorkami, teksturami .... 5 minut, 10 .... potem się okazuje, że jest to ... bardzo niepraktyczne i straszliwie utrudnia kierowanie grą !!! i tu dochodzimy do prawdy ogólnej, że najlepszym widokiem podaczs gry w strategiach RTS jest .. widok z góry ...z ewentualną możliwoscią jego skalowania a te wodotryski z obracaną kamerą 3D, za które zapłaciliście grubą kasę są o d.... roztrzaść dla waszej wygody grania - to taki ogólny dopisek, niestety tyczy się wiekszości gier RTS .. ale nic czytajcie dalej) ...
Dlaczego ... ano dlatego, że gra nie jest dobra wtedy, gdy ma ładną grafike ale dlatego, gdy ma dobra grywalność.
Tu niestety tego zabrakło, do tego gra śmieszy i wkurza wieloma błędami, które szybko zniechęcają rasowych strategów do dłuższego weń grania. Przykłady ... prosze bardzo: Zacznijmy od tej niby fantastycznej grafiki. Na pierwszy rzut oka, owszem owszem ale potem po blizszym przyjrzeniu się zauważamy, ze fizyka ruchu jednostek jest zaimplementowana w grze fatalnie !!! Jednostki sie ślizgaja po podłożu a nie jeżdzą, wciskają sie między siebie, gdy są w kupie "rozpychając" inne stojace obok, ruchy jednostek nawodnych to już zupełna żenada, jak można zrobić nowoczesną grę, gdzie okręty wykonują nagłe zwroty o 90 stopni !!! A o czymś takim, że zachodzą na siebie to już nawet nie wspominam, co też jest strasznie przecież irytujące. Zobaczcie jak zaimplementowano ruch jednostek wodnych w grze zrobionej 7 lat temu o tytule TOTAL ANNIHILATION (tam jednostka pływająca ma swoja bezwładność i aż miło się patrzy jak się porusza, robi zakręty i wzburza fale przed dziobem) Czepiając się dalej tej floty, to nie rozumiem jaki cymbał tak zaprogramował zasady gry, że 4 konnych potrafiło mi zatopić pancernik !!!! (fakt był już trochę uszkodzony, stał przy brzegu i nie zauważyłem, że mi go konni wroga ostrzeliwują) Przecież takie wpadki zupełnie kładą poważanie gry w kręgach miłośników strategii no i po prostu śmieszą ! Następna sprawa to różnorodność tych okrętów, jest ich tylko 5. To o wiele za mało dla wybrednych graczy, którzy chcieliby coś więcej wycisnąć z gry niż tylko bezmyślne zalewanie przeciwnika produkowanymi na pęczki pancernikami. To samo się tyczy zróżnicowania sprzętu wojennego lądowego. To kpina, żeby był dostępny tylko jeden rodzaj czołgu w danej epoce !!! (no, Niemcy mają 2 bo wiadomo ...z tego słyneli, to tu autorzy się postarali ....zrobili im aż ..... 2 rodzaje ..... ) Niedawno kolega mi zadał na czacie pytanie ... " no ale po co więcej ????" .... ano poto odpowiadam od razu innym, żeby można było robic zwiady/wypady szybkimi (tanimi) czołgami a na ciężkie bunkry lub do przełamania frontu słać ciężko opancerzone, wolne (i drogie) pojazdy. Dzięki temu też, gdyby była wyraźna różnica w ich cenie, bardziej byśmy się zastanawiali nad ich odpowiednim wykorzystaniem, bo właśnie o myślenie powinno głównie chodzić w grach strategicznych, a nie o szybkie klikanie na fabryki czołgów by ich naprodukować setki. Uśmiałem się też jak zobaczyłem jak zaimplementowali autorzy niemiecką Big Bertę. Nie dość, że pokracznie wyglądała, to jeszcze jej zasięg strzału w porównaniu z inną artylerią innych państw był niewielki. Też zapraszam do zobaczenia jak wygląda to w Total Annihilation, tam Big Berta to ma zasięg i moc jak się należy ... ale też i kosztuje sporo metalu i czasu zanim się ją wybuduje....i tak wałśnie należało tu to zrobić, a jak jest ...... no szkoda gadać.... Następna rzecz to "czary". Pewnie ktoś powie - jakie czary ? tam ich nie ma .... ale jak nazwać inaczej sposób w jaki autorzy zaimplementowali wykorzystanie pewnych zdobyczy technicznych poszczególnych państw i ich użycie, gdy się np da jakimś tam chińskim mnichem wywołać tajfun, który uszkadza jednostki, albo przywołać czar xxxx, (już zapomniałem jak się ten wynalazek nazywał, a nie chce mi się załączać gry), który powoduje, że przez chwilę twoje jednostki są odporne na strzały, albo czar obniżający przez chwilę o połowę odporność jednostek wroga tak, że wieżę obronną można 3 strzałami karabiniera zniszczyć ... no po prostu bez sensu !!! Każdy chyba rasowy starteg kochający się w realnych zasadach wojenych na takie bzdury "czary mary" i wyczaruj wulkan (tez tu zrobili !!! ) dostaje białej gorączki i żółtej febry !!! Sprawa następna, która denerwuje to, to że można stawiać fabryki wojsk byle gdzie, nawet pod nosem wroga i zalewać go masami woja. To też czysty nonsens (główna wada Age of Empire). Najlepiej rozwiązano to w Rise of Nations, tam budynki można tylko postawić w granicach swego państwa, pomysł fantastycznie zaimplementowano w grze, dzięki czemu gra zyskała bardzo na grywalności, bo bitwy głównie toczą się o ... wrogie miasta, a nie o pole marchewki. Takich błędów w logice gry mógłbym wskazać jeszcze wiele, ale że godzina już późna (3 w nocy) po prostu już na tym zakończę. Ogólnie moja ocena to .... szkoda kasy no chyba że te 10 zł u pirata. Przepraszam też za stylistykę i ewentualne wpadki gramatyczno-ortograficzne ale ..o rany dzis na 8 idę !!!! No dobranoc Pozdrawiam wszystkich miłośników strategii: Tocznet (www.strategie.pl)
Zagralem pare razy :) menu i ogolnie caly interfejs u mnie sie sypal-piracka wersja dzieki Bogu gdybym kupil oryginala to bym sie powiesil :) ogolnie koejny gniot z serii ''cudowna grafika'', brak realizmu powtarzana do znudenia rozgrywka podobna do tej z Empire Earth. Ogolnie nie polecam ;) Szkoda kasy i............ łacza na sciaganie tego chlamu
Zgredek ->>> Ta gra nie ma prawie nic z Empire Earth, ktore uwazam, ze bylo swietne.
Dlaczego mam wrazenie, ze recenzent to jakich cholerny malolat, ktory w zyciu dobrego RTS'a nie widzial a o graniu w multi z ludzmi to slyszal od kolegi swego kolegi? Empires: DotMW zostala totalnie zjechana przez wszystkich, prawie wszedzie, poniewaz jest gniotem nie tylko nie wnoszacym nic nowego do tematu Empire Earth, ale wrecz rozwalajacym wiekszosc dobrych rozwiazan z EE.
I do tego ta zupelna zenada kosztuje 160, co juz w ogole jest smieszne.
Podsumowujac:
Recenzencie - troche krytycyzmu, czlowieku.
Redakcjo - kazda taka recenzja podwaza Wasza wiarygodnosc! ja rozumiem, ze to subiektywna opinia, ale jesli wszyscy mowia ze to szajs a u Was same ochy i achy (ani krzty krytyki), to cos tu jest nie tak. Moze powinniscie wprowadzic cos jak "Moim zdaniem", gdzie poza recenzentem jeszcze ktos sie wypowie nt gry?