Argumenty za rozbudową PC nie mają najmniejszego sensu. Winne są współczesne podzespoły
Niezbyt się zgadzam. Aktualnie planuje wymianę procesora z ryzena 5 5600 na któregoś z top pod AM4 - co da na prawde sporo a jak ceny się ustabilizują to pewnie wymianę 3060 na 5070 - co powinno też dac sporego kopa... reszta, czyli płyta, pamięci, dyski a nawet zasilacz, i chłodzenie, które były kupowana z myślą o przyszłym upgrade zostają... I tu mamy ten ważny punkt - I przyszłym upgrade myślimy w chwili kupowania sprzętu.
Też póki co nie planuje niczego zmieniać, RTX3070/i7-12700F całkiem przyzwoicie sobie radzą. Czy to natywne 1440, czy z dlss - klatki przy ustawieniach max mi się zgadzają. Taki Indiana śmigał mi w przedziale 70-80kl a teraz jeszcze dostajemy DLSS4....poczekam.
To nie tak działa kupuje się PC średniej półki cpu gfx a po 4-5 +latach wymieniasz na max jaki był dla tej technologi cenny dawno spadły i masz spokój na kolejne 4-5 lat
Doczytaj: jak się ustabilizują ceny. Np. do drugiego kompa kupiłem na sam koniec zeszłego roku nówke rtx 4060 Ti za 999 złotych- I jak normalnie karta jest zupełnie bez sensu, to w tej cenie nic lepszego nie było.... z kolei 16Gb Vram jak nie grasz w 8K spokojnie wystarcza (przypominam, że nadal standardem jest 1080p).
Co za bzdury w tym artykule.
Synowi 4 letni komputer bez kłopotu zmodernizowałem. W dostał juz nowy cpu z amd, a teraz dostanie grafikę nową. Nie trzeba zmieniać zasilacza, płyty, ramu, obudowy...ale dla autora to drobnostka w cenie całego PC.
ja ciągle nie mam czasu żeby odpalić nowa budę z nowym procesorem od grudnia leży i się kurzy części poskładałem do kupy dopiero trzy tygodnie temu, nawet nie wiem czy działają. jedyne co to przełożyć grafikę bo kupić 5090 to jakiś koszmar i będę musiał zostać na 4090 jeden plus to że nie stracę jakoś dużo bo ceny na GPU są z dupy
Jak wziales intela to nie masz mozliwosci rozbudowy, ja w 2020 kupilem plyte b550 pod am4 (specjalnie czekalem, na b550 zeby bylo pci-e 4) i na poczatek ryzena 3600, potem zmienilem na ryzena 5600x, a finalnie mam juz dluzsza chwile 5800x3d.
Niemal dwa lata temu zmienilem tez GTX 1080 ti na 3080 ti kupiona na gwarancji jeszcze i bardzo tanio i dokupilem wentylatorow (karta potrafi pociagnac 400w).
Kilka miesiecy temu zmienilem tez monitor na 4k165Hz z swietnym HDRem i przez to zmienilem windowsa na 11 (darmowy upgrade) poniewaz win10 nie radzi sobie dobrze z HDR, a win11 swietnie sie spisuje w tym scenariuszu. Prawde mowiac nawet mysle, czy nie wymienic na 5070 ti, komp dostalby ladnego kopa w 4k jeszcze chociaz 3080 ti tez prawde mowiac jeszcze spokojnie daje rade dzieki DLSS4 ;)
Gry chodza bardzo dobrze mimo, ze komp ma niby 5 lat, chociaz bardziej obudowa, bo co sie liczy do wydajnosci jest wymienione wzgledeem poczatkowej konfiguracji, teraz np. last of us 2 90 fps okolo w Seattle w 4k ustawienia bliskie maximum plus dlss quality ;)
Wiec ZUPELNIE sie nie zgadzam, ze PC nie oplaca czy nie da sie upgrade`owac, po prostu trzeba kupic plyte z mozliwosciami rozbudowy, teraz kupujac am5 tez mozna wybrac na strart ryzena 7500, a z czasem jak kupimy mocniejsze gpu to zmienic na 9800x3d czy nowszego nawet jak sie pojawi i bedzie swietnie smiga, na intelu to faktycznie mozna utknac, jakbym w 2020 wybrac intela to maximum co moglbym do tej plyty wlozyc to slabiutki juz dzisiaj i9-10900k, ktorego ryzen 5800x3d bardzo mocno deklasuje.
Zgodza sie natomiast, ze formatowanie czy zmiana windowsa jak mamy programy do pracy moze byc klopotliwa dlatego mam do tego drugi komputer z i5 gdzie mam win10.
Ja tam nie wiem co autor kupił parę lat temu ale mi jakoś przy okazji modernizacji ze starego kompa została obudowa, chłodzenie AIO, zasilacz, GPU (3070), 6 dysków HDD/SSD , 4 dyski nvm. O peryferiach i dyskach zewnętrznych nie wspomnę. Musiałem kupić zestaw cpu+mobo+ram ale to dlatego że przesiadka na platformę AM5. W tym roku sprawie sobie nowego GPU (pewnie 5070ti, albo odpowiednik od AMD).
Co 3 lata zmienia się procka/GPU, na zakładkę żeby nigdy nie trzeba było całości właśnie kupować. Teraz jak będę zmieniać procka w 2027 to pewnie sobie Ryzena 10800X3D sprawie, czy co tam będzie dostępne, ale płyta i RAM ze mną zostanie, co najwyżej dodatkowy kontroler pod PCI dokupię na więcej dysków nvm. A obudowę to już mam 10 lat, jeszcze 2500k w niej siedział...
Aktualnie planuje wymianę procesora z ryzena 5 5600 na któregoś z top pod AM4 - co da na prawde sporo
Da ci to marginalny przyrost wydajności, a nie "sporo". Wymienianie 5 5600 na 5800X3D do starego truchła na AM4 to strata pieniędzy.
Wszystko sie zgadza a do tego nie ma gier ktore moglyby motywowac do wymiany sprzetu. KCD2 poszlo mi zaskakujaco dobrze na 4070ti w 4k. Innych kandydatow na motywatorow do wymiany pc nie widze na horyzoncie. GTA6 wyjdzie na konsole.
Ale czy ty wiesz jakie to byłoby skandaliczne, gdyby taki sprzęt pokroju 4070ti nie dałby radę? To nie jest już budżetówka, również nie jest stara generacja, najnowsza generacja dopiero co weszła, a do tego ta generacja jest tylko niewiele lepsza od poprzedniej. Przecież to by było strasznie niewłaściwe, jedna wielka bieda i kpina, to by było nie w porządku jakby niezbyt stary i niezbyt budżetowy sprzęt nie podołał.
Mając jedną z nowszych i mocniejszych kart, nie spodziewałbym się innego rezultatu. Takie komentarze uznaję za samochwałki - " hej biedaki, popatrzcie jaki mam mocny sprzęt".
Nie uwierzę, że każda gra usiłuje teraz być Crysisem i jest tworzona z myślą o przyszłych podzespołach. Więc nie ma bata by nie działało.
DLSS, FSR ratuje nas na tyle, że nie trzeba robić modernizacji. U mnie o dziwo wszystko działa na 3080, a karta ma przecież magiczne 10 GB Vram. Jak tylko spadną ceny 5080 to chętnie wymienię ale ciśnienia nie ma, a kto wie może zapowiedzą 5080 Super.
To jest jakoś niespecjalnie pocieszające. Fakt, że mimo nowego sprzętu i tak trzeba polegać na DLSS, FSR i innych podobnych rzeczach? To tak czy owak trochę lipa.
Rozbudowy należy dokonywać z umiarem i świadomością. Ja np. ostatnio zbudowałem komputer, bo stara płyta główna miała tylko jeden slot na MM2. Czasy się zmieniają, dyski tanieją i zwiększają pojemność. Oceniłem, że warto. Moja ocena, moja odpowiedzialność i moje zadowolenie. Stare części się nie zmarnują, bo już powstaje komp dla siostrzeńca.
Rzeczywiście czasami rozbudowanie pc bywa dość problematyczne i nieraz może wyjść tak, że jedyne co z tego pozostaną to dyski i obudowa, a czasem zasilacz, bo np. chociaż chciałeś wymienić kartę i procka, to jednak nie masz wyboru i musisz też zmienić płytę, która z kolei wymusza wymianę RAM starszego standardu na nowsze jak DDR5, a jeszcze też bywa, że nowsze procki i karty pożerają więcej prądu, więc lepszy zasilacz staje się konieczny. W praktyce nieraz rozbudowa i tak to prawie jak budowa od nowa komputera.
Dzisiaj odpaliłem Indiana Jones na Ultra plus Patch Traycing , DLSS jakość i mam od 70 do 100 klatek w 3440x1440 rozdzielczości ( i5 14600K plus RTX4070 Ti Super) przez najbliższe 3 lata nie widzę sensu polepszać czy wymieniać PC . A po za tym patrząc teraz na ceny nowych CPU i GPU to aż się boje jakie będą za 3 lata. Może będę tak nie realne typu CPU 4000 PLN a GPU 8000 , że znowu przejdę na granie na konsoli .
Każdy w komentarzach się wymądrza i chwali, jaki to ma sprzęt, ale. Oczywiście ocena sensowności wymiany/upgradeu jest rzeczą czysto subiektywną, ale im ktoś ma starszy sprzę, tym większa potrzeba/chęć posiadania nowszego. Chociażby z perspektywy finansowej.
Sam mam już 8 letniego gtx 1080, kartę w zasadzie topową w swoich czasach. Dzisiaj za rtx 5080 musiałbym dać 3x tyle... jasne, skok będzie zauważalny, bo wspierane są nowe technologie, i jest to różnica 4 generacji. Ale grając w FullHD nie odczuję tego tak znacząco (wszak dochodzimy do kresu możliwości rozwoju przy względnie akceptowalnym skoku cenowym) jak mój portfel. Wiem jednak, że nieuchronnie zbliża się ten dzień, bo sprzęt w końcu odmówi posłuszeństwa.
Tymczasem jednak podwoiłem sobie ram - serio, DDR4 dopiero staje się standardem, a już chcą go wycofać - i cieszę się większością nowych gier w dość wysokich detalach.
Dokładnie jest tak jak mówi Blady Wujek. Sam kupuje kompa nowego raz na 3 lata i nie wymieniam w nim nic. Kiedyś kupowałem raz na 5 lat i zmieniałem raz na 2 lata tylko gpu.
Nie zgodzę się, ja miałem ryzena 1600 i zamieniłem na 5700x3d, zauważalna różnica, również 16gb na 32 plus radeon 5600 na 7700xt zrobiło swoje, sdd na nve również była odczuwalna, obudowa i zasilacz zostały, a zmiany były rozłożone w czasie 1 roku, zatem warto