Liam Neeson na pierwszym zwiastunie nowej Nagiej broni. Jedna scena z trailera zdaniem fanów daje nadzieję, że reboo...
Bede podchodzic z dystansem do tego filmu gdyz nie da sie powtorzyc sukcesu czy klimatu oryginalnych czesci, to wyglada bardziej jak fan service.
Czuję trochę inny rodzaj żartów w tym. Myślę że wiele zależeć będzie od głównego aktora. Ale zobaczymy na ile udane będą skecze. Bo to od tego zależy. Ciężko będzie im wymyślić coś na poziomie starych nagich broni. Nie wiem czy to wina słabszych scenarzystów czy reżyserów. Ale mam nadzieję że nie zrobią z kolejnej komedii filmu akcji. Gdzie efekty grają główne skrzypce. Np bad boysy. Ale w sumie wszystko zmierza do tego. Przeciętny amerykański widz i tak woli iść w to niż oczekiwać czegoś ambitnego, nowatorskiego czy twórczego
Ogólnie to ten zwiastun, to raczej takie przedstawienie się, i nic z tego raczej nie będzie w filmie. Bo tak to wygląda.
Ogólnie na początku, miałem taki Cringe. Że przeszło na sąsiadów. A Liam Neeson w tym ubiorze, to mój koszmar na następne lata ;D Ale ostatnia scena, daje jakieś małe nadzieje. Tylko że nawet najgorsze komedie, mają parę momentów śmiesznych,a reszta to syf. Do starych parodii to nie będzie miało podejścia. Inne czasy, inny typ humoru. To będzie pewnie gorsze, niż najgorszy Straszny film. Bo takie jak Wielkie Kino raczej nie, bo uśmiałem się tak jak na Spartanach, ale tam to jednak humor był prostacki na maksa. Zobaczymy. Bo już sama początkowa scena, to nie jest naga broń. Dreblin wszedłby, pomylił bandytów, albo coś w tym stylu ;D A tutaj zabijanie lizaczkiem. WTF. No ale tutaj zrobili syna. Więc to będzie całkiem coś innego.
Ja mam już teraz z tym filmem jeden zasadniczy problem. Komiczność starych filmów w większości wynikała z powodu nieporadności samego aktora, Leslie Nielsena, dlatego wszystko wyglądało bardzo naturalnie. Ogrom gagów sytuacyjnych była przez niego po prostu wymyślana na spontanie, bo czuł, że tak będzie lepiej. Po tym poznaje się komika pierwszej klasy. A Liam Neeson pewnie musiał udawać, że jest śmieszny i był zmuszony polegać na scenariuszu, który ktoś napisał. Jaka ta nowa Naga Broń nie będzie, będzie to zupełnie coś innego. Raczej jakiś półprodukt żerujący na nostalgii i marce.
Jak na razie wygląda to słabo.
ehhh, w filmach z Nielsenem właśnie śmieszne było to, że nikt nie musiał ganiać bez gaci, mówić o dupach czy wymuszać innych akcji - to przychodziło zupełnie naturalnie jedno po drugim, zaś sam Nielsen potrafił wymówić z kamienną twarzą nawet najbardziej absurdalne teksty, które bez kontekstu byłyby idiotyczne.
Zdaje mi się, że tu będzie w opór wymuszania i robienie z widza okrutnego debila przez dosłowne tłumaczenie "co teraz aktor zrobił śmiesznego haha".
to nie komedia typowo slapstickowa tylko bardziej action-comedy w styli Deadpoola.
No a Naga Bron to legenda slapsticku.
Nijak nie widze tego jako udany reboot.
I to już coś co na początku mnie odrzuciło. (...) to kompletnie nie jest sposób w jaki Frank Drebin pokonałby bandytów, czyli zupełnie przez przypadek z pewnej poczciwej nieporadności, a nie trening ninja czy innego komandosa. (...)
Jeszcze jest drugi zwiastun (chyba Europejski) z inną sceną na koniec. Zdecydowanie bardziej zabawna, slapstickowa, w stylu Nagiej Broni
https://youtu.be/Qd7kidMWjGw?si=Cssx17cJ4bzLEnK0
Nowa scena z drugiego trailera daje nadzieję, że jednak coś z tego będzie :) Nie wiem tylko czemu w obu trailerach dali tę jedną kiepską scenę, za to zamienili dwie dobre…
Via Tenor
Miło wiedzieć że jednak Qui-Gon Jinn przeżył i dorabia teraz w filmach.
Po trailerze mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie,że dali hołd aktorom z poprzednich części. Jednak dlaczego nie nazwali tego po prostu " naga broń 4 i 1/4 : nowa generacja" ( czy jakiś wiadomo podobny do poprzednich tytułów?Tak jak już pisali - w trailerze " Frank JR" ma za mało tej ... " nieporadności" jednak wstrzymam się z osądem do recenzji lub jakiegoś kolejnego trailera. Mam pełny szacunek do Ś.P Leslie Nielsena i filmy komediowe z jego udziałem ( nie tylko "Naga Broń" ale też między innymi "Ściąganego"i inne) oglądam regularnie i zawsze mam tego samego banana na ustach.Dlatego mimo,że mi się średnio podoba,że to " reboot" to będę miał ta małą nadzieje,że potraktowali materiał źródłowy z szacunkiem nie tylko tym,że dali scenę gdzie " dzieci" głównych bohaterów wspominają " ojców"
Oryginalną trylogię uwielbiam i być może dlatego nie podoba mi się ten trailer. A być może dlatego, że jest po prostu słaby. Ostatnia scena z drugiego zwiastuna lepsza, już bardziej w stylu filmów z Nielsenem, ale ta w banku to porażka.
Słabe to przebranie za dziecko i sztuki walki. Poprawność polityczna nie pozwoli rozwinąć skrzydeł rebootowi serii.
https://www.youtube.com/watch?v=LBJL0OP1vTw
I ten zwiastun ma być nadzieją na dobry film?
Pytanie tylko ile ile kasy wtopią na tym szmatławcu. Wstyd iść na coś takiego do kina nie mówiąc już o płaceniu za bilet. Trzeba nisko upaść, żeby w takim 6ównie zagrać.