Ponieważ za kilka tygodni minie 10 lat od premiery Wiedźmina 3, jestem ciekawy Waszej listy najlepszych gier ostatniej dekady, tzn. wydanych nie wcześniej niż 19 maja 2015 roku. Mówiąc Waszej nie chcę żebyście pisali mi co jest wysoko w topce Metacritic. Chcę poznać co Wam się podobało, nawet jeśli recenzenci dawali temu 6/10 (pewnie takich gier nie będzie wiele, ale coś się znajdzie).
Mam tylko jedną prośbę, by z zabawy wyłączyć remastery - liczą się tylko nowe, oryginalne produkcje, ewentualnie remake'i, jeśli to faktycznie są remake'i.
Może to być wyliczenie, może być ranking, jak wolicie.
I od razu na zachętę wrzucę moją topkę:
1. Cyberpunk 2077
2. Disco Elysium
Pozostałe pozycje w topce (kolejność dowolna): Spider-Man, Pillars of Eternity 2 : Deadfire, Hogwart's Legacy, Assassin's Creed: Origins, Astro Bot, Rise of the Tomb Raider, Pentiment, Pokemon GO.
wydanych nie wcześniej niż 19 maja 2025 roku
Uh? Chyba nie ta data...
1. RDR2
2. Yakuza 0
3. The Legend of Heroes: Trails of Cold Steel IV
4. Nier: Automata
X. Tales of Berseria
X. Elex
X. Yakuza Kiwami 2
X. Disco Elysium
X. Dark Souls III
X. Watch Dogs 2
1. Harold Halibut
2. INDIKA
3. It Takes Two
4. Kena: Bridge of Spirits
5. The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
6. The Legend of Zelda: Breath of the Wild
7. Ratchet & Clank: Rift Apart
8. Ori and the Blind Forest
9. Firewatch
10. Her Story
1. RDR2
2. Cyberpunk 2077
3. KCD2
4. Yakuza 0
5. Mario Odyssey
6. Fire Emblem Three Houses
7. Prey
8. Assassin's Creed Odyssey
9. DOS2
10. Metro Exodus
Bloodborne
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Hollow Knight
Red Dead Redemption 2
Ori and the Will of the Wisp
Final Fantasy VII: Remake
Elden Ring
Baldur's Gate 3
Silent Hill 2 Remake
Kingdom Come Deliverance 2
Z perspektywy czasu to ;
1. RDR2
2. Alan Wake 2
3. Resident Evil 4 Remake
4. Resident Evil 2 Remake
5. The Last of Us Part II
6. Resident Evil Village
7. Resident Evil 7
8. Dishonored 2
9. Prey
10. Cyberpunk 2077
Poza RDR2 kolejnosc dosc przypadkowa
edit. jeszcze u4 bym dodal
Kolejność nie ma znaczenia
1. SOMA
2. Dishonored 2
3. Balrum
4. Quern: Wieczne myśli
5. Titanfall 2
6. Northern Journey
7. Kroniki Myrtany: Archolos
8. Bramble: The Mountain King
9. Stay Out of the House
10. Turbo Overkill
1. Hades
2. Far Cry 6
3. Elden Ring
4. Cyberpunk
5. BG3
6. Mario Oddysey
7. Zelda x 2 (BotW i druga część)
8. RDR2
9. To miejsce zostawiam bo AC Shadows zapowiada się znakomicie
U mnie chyba tak: (kolejność niby od 1 do 10 ale jednak losowa)
1.Baldur's Gate 3
2.Cyberpunk 2077
3.Elden Ring
4.Pokemon Legends Arceus
5.Diablo IV (uwzględniając już całą serie gdzie ma się sentyment do niej)
6.Dead Island 2
7.Lies of P
8.Monster Hunter Rise
9.Dragons Dogma 2
10.Naruto Ultimate Ninja Storm 4
Kolejność przypadkowa.
Stardew Valley
Red Dead Redemption 2
Hades
Doom Eternal
Psychonauts 2
Children of Morta
Nier: Automata
Divinity: Original Sin 2
Yakuza 0
The Messenger
Bloodborne jest starsze od Wieśka 3.
Hollow Knight
Sekiro
Kingdom Come Deliverance
Resident Evil 4
Doom Eternal
Baldur's Gate 3
Dragon Ball FighterZ
Devil May Cry 5
Gran Turismo 7
Grim Dawn
Od najstarszych do najnowszych bez numeracji zbędnej co lepsze/gorsze.
Witcher 3 (2015)
The Legend of Zelda: Breath of the Wild (2017)
Divinity: Original Sin II (2017)
Super Mario Odyssey (2017)
Red Dead Redemption 2 (2018)
Kingdom Come: Deliverance (2018)
Pathfinder: Wrath of the Righteous (2021)
Elden Ring (2022)
Baldur's Gate 3 (2023)
Kingdom Come: Deliverance 2 (2025)
Przy tej dziesiątce bawiłem się najlepiej i mile byłem zaskoczony grywalnością. Swoją drogą zadziwiające jak imponujący był mod Kroniki Myrtany - Archolos (2021), który zawstydził wszystkie oficjalne produkcje z tego roku poza PWotR, który wybrałem kosztem moda, ale wahałem się.
Wiem, że skyrim wyszedł w 2011, ale wersja AE to zupełnie inna gra. A skoro wyszła w 2021 to:
1. Skyrim
I nic poza tym. Nowe gry są robione pod tępe dzieci i pewnie Skyrim AE też by taki był, tylko tak naprawdę nie jest to nowa gra. Na szczęście
No i tak jak myślałem dużo ludzi napisze RDR 2.
Ja bym to wrzucił to najgorszych gier dekady, bo tak dennej, nudnej, powolnej gry z gównianym sterowaniem nie ograłem od czasów...kurde nie wiem. Bo prawdopodobnie to najsłabsza gra w jaką grałem.
Kupiłem nowego kompa a grać nie ma w co, bo te nowe pierdoły wciągają tylko grafiką. Przy niczym dłużej niż godzinę nie da się wysiedzieć. Choć do RDRa próbowałem się przekonać przez 9.
Weekend się zaczął, chyba pora wrzucić jakieś Heroes 3 czy Baldura. Trzeba w końcu coś ograć na poziomie
Wiem, że skyrim wyszedł w 2011, ale wersja AE to zupełnie inna gra.
To jest ta sama gra, a konkretnie remaster z 2016 z dodatkiem modów.
I nic poza tym. Nowe gry są robione pod tępe dzieci
Polecam poszerzyć horyzonty growe, chociażby scena indie, scena gier nisko i średniobudżetowych stoi otworem.
Ja bym to wrzucił to najgorszych gier dekady, bo tak dennej, nudnej, powolnej gry z gównianym sterowaniem nie ograłem od czasów...kurde nie wiem.
Ja coś takiego mógłbym o Skyrimie napisać.
Araneus
Nie, to nie jest ta sama gra. A dodatki to nie tylko mody.
Modów do Skyrima i tak każdy wrzuca sobie zawsze kilkaset, bo tak się w to gra. To co dodała sama Bethesda sprawia że SE a AE to 2 światy. Jest duża różnica w lokacjach, przedmiotach i NPCtach dodanych przez mody, a dodanych przez Bethesde.
Po 4400h w Skyrimy (w sensie od Oldrima po AE), stwierdzam że w SE już "nie umiałbym" grać bo AE jest po prostu dużo lepsze.
Kęsik
Spoko, Twoja opinia. Mi po prostu nie podoba się gra z tak upośledzoną logiką. Nie masz amunicji, to idź do miasta, załatw typa z bronią, weź ammo i jak Ci się nie chce strzelać z innymi to po prostu poczekaj aż Cię zabiją. Zrespisz się obok tego miasta...z amunicją. Z bronią można tak samo zrobić. A grzywna? Co z tego skoro do każdego miasta można swobodnie wejść mając nabite nawet kilkaset grzywny.
Do każdego domu można wejść bez pytania i zabrać co się chce. System kradzieży nie istnieje. Na oczach domowników mogę się położyć w ich łóżku. O ile nie trafisz w głowę to przeciwnicy są w stanie wytrzymać 6-7 strzałów z rewolwera. Sterowanie skorelowane z tym gdzie patrzymy więc jadąc na koniu nie da się trzymać W i jechać prosto, bo ten się zacznie obracać. W Rockstarze to by chyba w M&B musieli pograć żeby ogarnąć jak powinna wyglądać jazda na koniu. Interfejs ekwipunku tragedia. Próba zrobienia z tego rpg przez durne "rdzenie" to jeszcze głupszy pomysł.
I dziesiątki innych rzeczy które sprawiają że ta gra u mnie dostała ocenę 1.5/10, z czego 1 to za grafikę, a pół za zabawę lassem...które I tak jak cała gra, nudzi się po paru dłuższych chwilach.
BTW jak już tak referujemy do skyrima, to za wejście komuś do domu, kradzież na oczach, za grzywnę czy spanie w czyimś łóżku (co nawet nie jest możliwe) od razu jest konfrontacja z pierwszym lepszym strażnikiem i albo walka albo więzienie.
Grajac w RDRa ciągle widziałem te porównania i nie mogłem ni cholery zrozumieć jak to jest możliwe, że ta "gra roku" ma o wiele bardziej upośledzoną mechanikę i logikę od tak drewnianej i zbugowanej gry jak Skyrim, od Bethesdy czyli firmy która prawdopodobnie tworzy najbardziej nielogiczne rozwiązania w grach.
Kudos Rockstar
Wiem, że skyrim wyszedł w 2011, ale wersja AE to zupełnie inna gra. A skoro wyszła w 2021 to:
1. Skyrim
I nic poza tym. Nowe gry są robione pod tępe dzieci i pewnie Skyrim AE też by taki był, tylko tak naprawdę nie jest to nowa gra. Na szczęście
Przecież skyrim to był tak nudny że można usnąć przy tej grze xD
Inteligenci jak Ty kupują Skyrima i grają w niego dla fabuły, a potem narzekają że jest nudno.
W skyrima się nie gra dla fabuły, bo jest debilna, krótka i nudna.
Jak cała gra zresztą, bo vanilla skyrim jest niemal nie do grania. Bo to tylko stelaż pod grę, nie gra. Resztę gry układasz sam pod siebie modami. Ale wielu tego nie czai
Jak cała gra zresztą, bo vanilla skyrim jest niemal nie do grania. Bo to tylko stelaż pod grę, nie gra. Resztę gry układasz sam pod siebie modami. Ale wielu tego nie czai
Jeżeli jest niemal nie do grania, to tylko stelaż pod grę a nie gra to znaczy, ze jest to słaba gra. Dziękuję. Gra ma być dobra bez modów.
Możesz se walnąć 1000 modów i to dalej będzie ten sam Skyrim. Fundamentalnych problemów gry modami nie naprawisz.
No to widać że pograłeś 20 min i bez modów.
Spierać się nie będę, gra nie pasuje to nie pasuje i proste. Ale na każdym możliwym portalu maksymalne oceny przez wiele lat chyba coś oznaczały.
I jak najbardziej zmienisz fundamentalne problemy bo można z tej gry zrobić dosłownie wszystko. Aktualnie mody pozwalają na zmianę tego w Simsy, bo można sobie budować całe miasta i budynki jak ktoś ma tyle skilla. Czy w Elden Ringa, czy cokolwiek innego co nie jest samochodówką. Każdy sobie grę układa pod siebie i w tym cała magia.
Polecam w Skyrimie Mody z gołymi posągami Kobiecymi PS Boss Z Nexusa.
Jak cała gra zresztą, bo vanilla skyrim jest niemal nie do grania. Bo to tylko stelaż pod grę, nie gra. Resztę gry układasz sam pod siebie modami. Ale wielu tego nie czai
Ty jesteś jakiś odklejony koleś xD
Tłumaczysz partactwo bethesdy, że mody rozwiązują sprawę, czyli sam przyznajesz że gra jest słaba bez modów, tylko fani uratowali tą grę xD
W skyrima się nie gra dla fabuły, bo jest debilna, krótka i nudna.
No czyli sam przyznajesz ze skyrim jest słaby, nieźle xD
Co do fabuły... Musisz brać pod uwagę osoby, dla niektórych ona nie jest ważna/najważniejsza i nie będą przez jej pryzmat oceniać całości. Osobiście Ci powiem, że gdybym miał oceniać przez jej pryzmat, to takiego Cyberpunka 2077 pewnie oceniłbym 3/10 za historię, która w sztuczny sposób stara się wzbudzić jakiekolwiek emocje, a do tego powiela oklepane motywy. Zresztą, taki Gothic 2, to dostałby 0/10, bo niemalże całą fabułę poznajesz w przeciągu pierwszy 5 minut gry.
Skyrim słaby jak jest tak dużo wątków Zadania Towarzyszy Akademii Mrocznego Bractwa Gildia Złodzeji Wojny Domowe które są najlepsze oraz Dedryczne i Masa zadań Pobocznych. Każdy wątek ma w sobie jakąś Fabułe po prostu w tej grze Jest co robisz. A Każdą Fabułe po prostu trzeba zaekseptować jaką jest Jeszcze dwa wspaniałe dodatki Dawnguard i Dragonboln.
A Wampiry To coś wspaniałego. Skyrim to gra Wybitna i jeszcze wyszła w 2011 roku na tamte czasy To skyrim to było coś pięknego.
Co do fabuły... Musisz brać pod uwagę osoby, dla niektórych ona nie jest ważna/najważniejsza i nie będą przez jej pryzmat oceniać całości.
Skyrim nie tylko ma fabułę słabą, ale także inne elementy gry, jak na przykład questy poboczne które były tragiczne, wątki gildii były fajne, ale zdecydowanie zbyt krótkie i za mało rozwinięte, porównując do wątków gildii w Morrowindzie i Oblivionie, casuale pewnie nawet nie zwrócą na to uwagi dopóki dobrze bawią się podczas grania, ja niestety oczekuje czegoś więcej od gier
To prawda że gothic 2 nk ma też słabą fabułę, ale grało mi się w niego o wiele lepiej od skyrima, który osobiście mnie rozczarował patrząc na morrowinda i obliviona
A ty jakie masz zdanie o skyrimie Araneus?
Ogólnie grę uznaję za dobrą i uważam za nieco zmarnowany potencjał. Fabuła główna przeplatając wątki wojny domowej oraz starcia z Alduinem mogłaby nabrać jakiejś większej głębi, można by tu zastosować jakieś bardziej znaczące wybory wpływające na całą prowincję, ale no niestety wyszło słabo. Misje frakcji są w porządku, zadania związane z daedrami mnie mocno ciekawiły, a cała reszta zadań była taka sobie i raczej nie były warte zapamiętania. Innym aspektem przyciągającym mnie do Skyrim jest lore - z wielką ochotą pogłębiałem wiedzę o świecie - czytałem książki, notatki - pomimo, iż nie poszedł w stronę, o której marzyłem przy ogrywaniu poprzednich części. Do tego po prostu lubię obcować w różnych krainach na planecie Nirn, wczuwać się i być częścią świata przedstawionego.
Skyrim 10/10 z modami! oneoneone111!!!111!
Ale bez modow gra jesla mocno srednia, zeby nie powiedziec slaba! Zas fabula jest sztampowa i nudna.
W skyrima się nie gra dla fabuły, bo jest debilna, krótka i nudna.
Jak cała gra zresztą, bo vanilla skyrim jest niemal nie do grania. Bo to tylko stelaż pod grę, nie gra. Resztę gry układasz sam pod siebie modami.
10/10 poprostu. I sama gra, i logika Skajrimowcow.
btw. zawsze mnie tez rozpierdz... chwalenie tych modow, z ktorych owszem CZESC jest na poziomie i dziala, a duza czesc to festiwal niekompatybilnosci, crashy, nieprzemyslanych decyzji ("bo sie moderowi podoba i juz") oraz bugow i dzialania ledwo-ledwo.
I guzik mnie obchodzi ze mozna sobie zmienic w (slabe) Simsy czy (slabego bo w mialkim Skyrimowym sweicie) soulslike jak bedzie to namiastka oryginalnego experience i bede sie musial modlic zebe po 5h nie scrashowalo przy loadingu z nie zepsulo mi save.
Gry Bethesdy po Oblivionie (Obek byl spoko bo byl ambitny i jest memiczny, mimo ze tam tez nic nie dziala jak powinno ;P) to abominacja.
Jak jesteś kompletną kaleką w modowaniu to tak, będą crashe. Aktualnie mam 228 modów i crashe w zasadzie nie występują, o ile nie odwalam jakiegoś syfu z komendami. I nic nie trzeba się modlić że wywali save.
Po prostu, skill issue z Twojej strony. "Nie umiem czegoś więc jest to chujowe" XD
1. Kingdom Come Deliverance 2
2. Drova: Forsaken Kin
3. Torment: Tides of Numenera
4. Kingdom Come Deliverance
5. Deus Ex: Rozłam Ludzkości
6. Pillars of Eternity II: Deadfire
7. Banishers: Ghosts of New Eden
8. Wiedźmin 3
9. Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści
10. Vampyr
Project I.G.I 2
Gra numer jeden.
Numer 2 Half-Life
Numer 3 Far Cry Od Crytek
Od numer 4 już mam problemy tak dużo tych gier jest.... ???
Może Bioshock.
1.THE ELDER SCROLLS V SKYRIM
2.HITMAN 3 2021
3.GRAND THEFT AUTO 5
4.HOGWARTS LEGACY
5.WIEDŹMIŃ 3
6.NEED FOR SPEED UNBOUND
7.ASSASSIN CREED SYNDICATE
8.FALLOUT 4
9.STARFIELD
10.CYBERPUNK
1. Far Cry 5
2. Divinity: Original sin 2
3. XCOM 2
4. Assassins Creed: Odyssey
5. Cyberpunk 2077
6. Spider-Man: Miles Morales
7. Uncharted 4
8. Days Gone
9. Fallout 4
10. Everybody's Gone to the Rapture
Właśnie.
Far Cry 5. Możliwe że też powinienem umieścić na swojej liście, bo to jest jedna z tych gier co daje najlepsze wspomnienia jak się nad tym zastanowię.
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
Super Mario Odyssey - nie lubię za bardzo platformówek, ani postaci Mariana, ale napracowanko, grywalność i projekty poziomów zrobiły na mnie duże wrażenie, a gęba cały czas się śmiała
Pokemon GO
Ale ja ogólnie mało ostatnio gram. I nie sprawdziłem jeszcze Tears of the Kingdom i Cyberpunka.
W sumie to w jakoś dużo gier z tego okresu raczej nie grałem, głównie właśnie w te największe i najpopularniejsze.
1. Elden Ring (wraz z DLC) - uważam tę grę za jedną z najlepszych gier lat 2000, ścisła topka. Eksploracja i sandboxowość przebija tę ze Skyrima, malowniczość krajobrazów zapiera często dech w piersiach. Dowolność z jaką można pchać fabułę do przodu to coś pięknego, a w samo lore wsiąkłem potwornie (aczkolwiek lore jest lepsze w Bloodborne - które wyszło przed podaną datą, stąd nie będzie go w topce ;)). Regrywalność też stoi wysoko, absolutnie nie da się wszystkiego ogarnać w trakcie jednego przejścia, a kolejne w ogóle mnie nie zmęczyły. System walki, również udoskonalony, jak na standardy soulsów i w sumie stoi na wysokim poziomie, nawet poza kategorią soulsów. No gra cud, spodziewałem się jakiegoś Dark Souls na dragach, a gra przerosła moje najśmielsze oczekiwania.
2. Crash Bandicoot N. Sane Trilogy - oryginalne wersje z PSX to gry mojego dzieciństwa. Remake dał mi jedno z najlepszych doświadczeń growych w życiu i przechodząc te gry, robiłem to często z łezkami w oczach. XD Jedyna gra w życiu, którą splatynowałem.
3. Cyberpunk 2077 - zacząłem grać dopiero po tym dużym patchu 2.0, więc wszelkie szambo z premiery mnie ominęło. Fabuła bardzo fajna, dawno nie czułem takiego vibe'u z żadnym NPCem w grach, jak z Johnnym, miasto przepiękne. Feeling postaci to coś pięknego, rozwój postaci również na duży plus. Tutaj również pojawia się chętka na powtórkę, tak samo jak na poboczne aktywności i bezmózgie jeżdżenie po Night City.
4. Red Dead Redemption 2 - bardzo dopracowana gra, trochę mnie zmęczyła w połowie, przez co czekała długi czas, aż do niej wrócę. Po powrocie wsiąkłem równie mocno co w powyższych, ale jednak poza głównym wątkiem zbytnio nie miałem parcia na aktywności, jak chociażby w grach pokroju GTA.
5. Baldurs Gate 3 - dobry rozbudowany mechanicznie RPG na zasadach DND. Dosyć długo czekałem na nową grę z systemem DND, jako że grałem sporo ze znajomymi w podręcznikowe i klasyczne bioware'y, ale w końcu się doczekałem. Jedynym większym minusem było lekkie ucięcie contentu w endgamie co było widać na premierę, ale reszta zalet przykrywa to na spokojnie.
Dalej kolejność losowa:
- AC: Oddysey - fajny na tamten czas, otwarty asasyn, w czasach starożytnej Grecji. Mało gier jest osadzone w czasach wojen peloponeskich, więc z siurem w łapie czekałem na tę część;
- Sekiro - do czasu premiery Sekiro, również nie było wiele gier inspirowanych okresem sengoku, a jeśli dodamy do tego soulsowe mechaniki to już w ogóle żyć nie umierać;
- Forza Motorsport (2023) - dawno nie grałem w żadne gry wyścigowe, stąd gierka wciągnęła i do teraz wracam na parę wyścigów. Super zachowany jest balans pomiędzy zręcznościówkami, a symulatorami.
- Battlefield 1 - dobre odświeżenie serii, które paradoksalnie miało więcej vibe'u II wojny światowej, niż Battlefield V i ogólnie więcej vibe'u IIwś, niż Iwś. XD Aczkolwiek, nie uważam tego za wadę, nikt nie powinien patrzeć na BFy przez pryzmat realizmu, a po prostu dobrej zabawy i miłej otoczki. Duży mam sentyment do tej serii, stąd gierka w topce, tym bardziej że była to dobra część.
- Fortnite - wielu pewnie wyśmieje, ale uważam tę grę za rewolucyjną w branży, szczególnie jeśli mówimy o multiplayerach. Lubię pograć, czy to samemu, czy z ziomkami, gra szybko wciąga, szczególnie jeśli się lubi competitive gierki. Jest to ewenement w skali marketingowej i grywalnościowej. Wpieprzenie wszystkich możliwych współprac w jedną grę, to paradoksalnie jedna z lepszych rzeczy, jakie mogły spotkać tę grę. Nie ma i raczej nie będzie drugiej gry, w której będziesz grał jako Naruto w Jordanach na nogach, jedziesz z teamem złożonym ze Snoop Dogga, Vegety i Johnnego Wicka, G-Wagonem, słuchając Lady Gagi. Wszystko po to, aby spuścić wpierdel Travisowi Scottowi, (niedługo) Sabrinie Carpenter, Darth Vaderowi z Godzillą która nosi adidasy.
I chyba tyle, nic na chwilę obecną mi nie przychodzi już do głowy. Z takich większych gier, które chciałbym jeszcze ograć to spajdermeny i Ghost of Tsushima. Niestety przeskoczyłem z PS4 na Xboxa, komp raczej nie udźwignie tych gier, więc czekam na swoją kolej.
Z wielką uwagą czytam Wasze posty i nie mogę się oprzeć wrażeniu - co podejrzewałem nieco podskórnie - że za nami bardzo słaba dekada w świecie gier.
Wiem, że autor wątku po tylu wspomnieniach RDR2 opuścił już czat, (edit: Jednak nie opuścił) ale nie będę oryginalny i też go dam na pierwsze miejsce. Idealna gra, która wyszła w idealnym dla mnie okresie, aż nie chcę jej ogrywać drugi raz żeby przypadkiem nie popsuć sobie wspomnień.
Tego dominatora choć w małym stopniu próbował zdetronizować Death Stranding, Uncharted 4 i Microsoft Flight Simulator. A resztę topki dobierzcie sobie z gier z lat 2018-19, bo reszta lat tego okresu w porównaniu do końcówki poprzedniego dziesięciolecia to nędzne żarty.
Nie no, spoko, liczylem sie z tym, ze RDR2 wygra, mnie sie nie podobalo az tak (choc RDR1 to moja gra dekady 2005-2015 :P), ale mam swiadomosc w jakim swiecie zyje. Bardziej bylem po prostu ciekawy czy jestem osamotniony w swoim uwielbieniu Cyberpunka i poczuciu, ze coraz mniej naprawde wielkich gier wychodzi
Wymienię ale losowo, nie potrafię wskazać tych gier w rankingu od najlepszych.
Hollow Knight
Elden Ring
Cyberpunk 2077
RDR2
Dishonored 2
Spider Man
Super Mario Odyssey
Obie części Oriego
Baldurs Gate 3
Immortals Fenyx Rising
Honorable mention:
Prey (za mało jest takich gier)
Kroniki Myrtany (to jest jednak mod)
Ale gdybym miał wskazać jedną - no to zdecydowanie RDR2. I to pomimo tego, że nie mam ochoty do tej gry już wracać bo mnie okrutnie zmęczyła. Po prostu ten poziom dopracowanai i szczegółowości, otwartości świata do tego świetnie dopracowanej fabularnie z genialnymi postaciami rzadko się zdarza.
Też wymieniam losowo
Marvel Spider-Man
RDR 2
Cyberpunk 2077
The Last of Us Part II
Assassin's Creed Oddysey
Batman: Arkham Knight (liczy się, bo wyszedł miesiąc po Wieśku)
Devil May Cry 5
Marvel Spider-Man 2
Marvel Guardians of the Galaxy
Dzedzictwo Hogwartu
Warte odnotowania: Astro Bot, Kingdom Come Deliverance