STALKER 2 dostaje patcha za patchem. Deweloper ujawnił pierwsze szczegóły kolejnej aktualizacji
Ja czekam jak stalker 2 zrobiony ,, trafi na ps5,, a raczej wleci,może pod koniec roku,,lub trochę dalej,,na razie jest w co grać,, a czekam na gta
Kupiłem na premierę po pierwszych recenzjach z zamiarem dofinansowania twórców, z odpaleniem gry się nie spieszę. W ich przypadku jestem w stanie uwierzyć, że pospieszne wypuszczenie gry w złym stanie było koniecznością, a nie kwestią premii dla kolejnego smutnego pana od Excela.
W przypadku AC Shadows postąpiłem odwrotnie.
W ich przypadku jestem w stanie uwierzyć, że pospieszne wypuszczenie gry w złym stanie było koniecznością, a nie kwestią premii dla kolejnego smutnego pana od Excela
Nie, nie było koniecznością. Gra była tworzona już od wielu lat jeszcze przed inwazją ruskich. Problemy z organizacja pracy i zespołem mieli podobno już na starcie, przecież to nawet widać po rozwiązaniach znajdujących się w grze, że osób, które miały pojęcie czym był dawny Stalker zostało niewiele. Potem jak się przenieśli do Czech, to jedynym powodem wypuszczenia czegoś takiego było ukrócenie finansów przez MS. Pewnie kupka się skończyła i albo wypuszczają, albo zostają bez środków.
Asasyn w ostatnim zdaniu kompletnie zaprzeczyłeś stwierdzeniu z pierwszych 2 słów.
Znowu?!
Co oni jeszcze chcą naprawić w grze, którą każdy dawno przeszedł z zadowoleniem, a często wręcz z zachwytem?
Nie każdy, ja wciąż czekam aż ten twór będzie grywalny, a co Ci co się tak zachwycali w dniu premiery, to może w coś innego grali, nie wiem.
Ten szajs skok na kasę nie mający startu do oryginałów?
No tak, jak ktoś ma wymagania tak niskie, że w zasadzie żadne, to możliwe.
W tej grze nie ma co robić, to jest problem. Bugi oczywiście też, ale można je naprawić,.
Widocznie maja ambicje zeby kazdy przechodzil z zachwytem a tylko z zadowoleniem :)
Ta, bo każdy gracz nie ma życia, nie ma w co pograć, ogra wszystko na premierę itd. No niestety, ale sporo normalnych, ogarniętych dorosłych raczej nie spieszyło się z ograniem nowości i wątpię, by wielu z nich do tej pory zdążyło ograć ten tytuł. Nie mierz wszystkich swoją miarą, nie każdy no-lajfi sobie non stop.
Po kilkudziesięciu godziniach czar pryska, wkrada się nuda plus wszystko w tej grze jest zrobione po łebkach - do oryginalnych Stalkerów nie ma startu dwójka.
Najsłabsza część dla mnie:)
wiesz co, to tak w sumie trudno zrobić taką grę, tak wybitną, że po zrobieniu w niej wszystkiego dalej nie byłoby nudy.
To, że dopiero po kilkudziesięciu godzinach czar pryska to i tak jest niezłe.
Ale kiedy będzie ALife? Bo inaczej nie zagram. Nie bardzo mi pasixspawnowanie za plecami