„Pozbawiona duszy” i „odpychająca” Śnieżka Disneya miażdżona w recenzjach. Krytycy przyznają nawet 1 na 5 gwiazdek a...
ten film był robiony dwa razy, zastanawiam się ile gwiazdek dostałaby pierwotna wersja, chociaż może tutaj tkwić pułapka bo to Guardian dał jedną gwiazdkę a ewidentnie wcześniejszą wersja miała być bardziej "Guardianowa".
O ile "feminazizmy" (mam nadzieję, że to już końcówka mody) udało się wyciszyć i generalnie bezpiecznie rozbroic a Rachel Zegler może nauczyła się że nie warto stać w kontrze do odbiorcy, to teraz nie pomaga obecność Gal Gadot utożsamianej z izraelskim reżimem.
Warto tez pamietac ostatnie prostesty "niskich aktorow" ktorym nie podobalo sie wprowadzenie cgi zamiast osob dotknietych karlowatoscia.
Jakoś pół roku temu trafiłem w TV na animację - kurczę, ten Disney naprawdę był wizjonerem. To wciąż ogląda się z bananem na twarzy.
A dziś? Te wszystkie live-action są pozbawione duszy i emocji. Ot, wyroby filmopodobne pod słupki Excela, z marnym CGI i nietrafioną obsadą (vide czarna Arielka). Chyba tylko Księga Dżungli mi się podobała.
Swoją drogą, kto normalny daje taką kasę takiemu pajacowi jak Marc Webb. Jego romantyczny debiut był znakomity, ale wysoki budżet nie dla niego (tragiczne Pająki z Garfieldem). Ten chłop jest daremny. No chyba, że to tylko figurant, a film zrobili producenci, jak to ponoć było z jego drugim Spidermanem.
Ale się zawiodłem. Liczyłem na naprawdę ciekawą historię luźno opartą na starym filmie.
Szkoda, bardzo szkoda. Z drugiej strony to Disney, więc trochę to człowieka cieszy.
ten film był robiony dwa razy, zastanawiam się ile gwiazdek dostałaby pierwotna wersja, chociaż może tutaj tkwić pułapka bo to Guardian dał jedną gwiazdkę a ewidentnie wcześniejszą wersja miała być bardziej "Guardianowa".
O ile "feminazizmy" (mam nadzieję, że to już końcówka mody) udało się wyciszyć i generalnie bezpiecznie rozbroic a Rachel Zegler może nauczyła się że nie warto stać w kontrze do odbiorcy, to teraz nie pomaga obecność Gal Gadot utożsamianej z izraelskim reżimem.
Warto tez pamietac ostatnie prostesty "niskich aktorow" ktorym nie podobalo sie wprowadzenie cgi zamiast osob dotknietych karlowatoscia.
Tylko, że przeciętny widz, czyli zdecydowana większość, nie ma pojęcia o tych "kontrowersjach". Jestem bardzo ciekaw jak film wypadnie faktycznie w kinach. Stawiam na przyzwoity box office i okej oceny widzów.
Te burze medialne to coraz częściej są bańki głosów mniejszości, krzykaczy, i nie mają przełożenia na real life.
Trzeba poczekac na zwyklakow, poczytac recenzje na imdb i bedzie mniej wiecej wiadomo kogo i gdzie boli.
Tak, dokładnie. I głównie tylko dziennikarze są świadomi tej politycznej otoczki (antyTrump komentarze, Izrael-Palestyna, inkluzywność) i to za tydzień będzie echo.
A film sam obejrzę w wolnej chwili (inna sprawa, że jest tylko parę seansów z napisami...), podejrzewam bezboleśnie, przyjemnie i do zapomnienia. Ot tyle, psy szczekają, karawana jedzie dalej.
A przecież swoje film zarobi. Zawsze są rodziny z dzieciakami i kolejne pokolenia nastolatek. Plus jak wjedzie na Disney+ za 3 miesiące to będzie hitem, Disney'owi się to opłaca tylko PR-owy problem, więc jak najszybciej chcą wyciszyć.
Rany, jaki tendencyjny wpis... Byle tłuc narrację. Na Rotten film ma 47% od debiutu, więc nie wiem czy to pomyłka czy celowo mniejszy procent podany, bo bardziej pasowało do tezy w tytule.
Faktyczna średnia ocen z tych recenzji to 5.4/10, co klasyfikuje odbiór jako średni/słaby/mieszany, a nie żadna katastrofa.
Są też bardzo pozytywne recenzje od czołowych branżowych portali jak Variety i The Hollywood Reporter, albo nawet Chicago Tribune, ale o nich oczywiście ani słowa, bo też nie pasowały do narracji.
Brawo Pamela, świetny wkład. Przybij sobie piątkę, potrafisz pisać tylko o "najgorszych" albo "najlepszych" pozycjach (XYZ to numer 1 w iluśtam krajach na świecie - i tak co tydzień). Szarpanie klików, antagonizowanie, radykalizowanie.
A potem jest tak jak z Assassin's Creed Shadows, że wystartował na Steamie i ma dobry odbiór wśród graczy. Jeden i drugi tytuł znajdą swoich odbiorców, swoje zarobią. To średniaki, też potrzebne (filmy choćby kinom), nie ma sensu kruszyć kopii o większe lub mniejsze pseudo-kontrowersje. Szkoda, że nie chcecie / nie potraficie lepiej...
Tacy właśnie widzowie nie sprawdzają recenzji. Na film pójdą rodziny z dziećmi, wycieczki szkolne, nastolatki w grupkach. Większe znaczenie będzie miał word of mouth na Tik-Toku niż %RT.
"Świadomi widzowie" to unikaty.
"A potem jest tak jak z Assassin's Creed Shadows, że wystartował na Steamie i ma dobry odbiór wśród graczy. Jeden i drugi tytuł znajdą swoich odbiorców, swoje zarobią."
Będą cyferki dostępne, wraz z pieniążkami jakie zarobiły to zestawimy je z kosztami i zobaczymy. Zarówno w jednym i drugim przypadku. Przecież będą się chcieli pochwalić "sukcesem".
Adriiano93 - chyba, że wyjdą na zero, albo będzie skromny zysk, to więcej o nich nie usłyszymy. Na spektakularne klęski też się nie zanosi więc podejrzewam temat sobie umrze śmiercią naturalną. Ziew.
Myślałem, że ten film już od pół roku albo i więcej jest w kinach bo wszędzie burza o aktorkę. Teraz to już wydaje się tylko nudne i takie meh by jakkolwiek się przejmować.
Uwielbiam Rachel Zegler. Żadna jednostka nie wyrządziła tyle szkód zgniłemu od środka Disneyowi co ona. To nasz Konrad Wallenrod. Żądam szacunku dla tej pani, która w wieku 23 lat, będąc skazaną na sukces, potrafiła wszystko spie..., ale wciąż się poczuwa do bycia supercelebrytką.
A czy Śnieżka nie miała być ładniejsza od Królowej? Nie żebym miał coś do urody Rachel Zegler, ale Gal Gadot po prostu ją zjada na śniadanie... :P
No nie bardzo. Zegler (też nie lubię jej głupich wypowiedzi) jest prześliczna. Gadot z kolei to drewno (mniejsza z tym), ale jak zaczesze włosy to tyłu, to dopiero wychodzi to, jaki ma paskudny ryj.
Dokładnie, czego by o Zegler nie mówić..., ona jest prześliczna. I naprawdę jej wygląd i rysy twarzy pasują do Śnieżki. Cała reszta to już inna historia.
Nie zgodzę się z kolei, że Gadot jest brzydka. Jest lekko charakterystyczna i nie każdemu musi się podobać, ale to też naprawdę ładna i atrakcyjna kobieta.
Temu filmowi złego piaru zrobiła najawięcej Rachel Zegler
Wiem, jakie dramy miały miejsce przed premierą i jak korygowano pierwotną koncepcję, ale takie recenzje - zwykle przecież sowicie opłacone - to dla mnie szok. To jakiś efekt mrożący Trumpa? Poza krytyką władzy wprowadzono też w USA cenzurę kulturalną jak w Chinach?
przeciez Guardian to angielski liberalis...
o sorka teraz widze ze independent tez jest :D
Byłem, widziałem i jest to naprawdę śliczna bajka. Śmiem nawet stwierdzić, że z tych wszystkich ostatnich aktorskich filmów Disney'a, ten jest najlepszy i najładniejszy. Zegler dała radę i wyglądała jak 100% królewna Śnieżka. A Gadot pokazała klasę, jako zła królowa.