Rzadko ktoś mi tak imponuje w kwestii gadania z sensem jeśli chodzi o Youtuberów, ale powiem szczerze, że ten filmik jest po prostu świetnym pokazaniem patologii jaka zapanowała w świecie gier. Patologii widocznej zarówno tam, jak i tutaj na forum.Zapraszam do zapoznania się i dyskusji. https://youtu.be/oKGgfC15fTM?si=7lO0Y25wJm7S0Zrw
Nie mam czasu oglądać, ale skoro trafia w punkt, to pewnie opowiada o bezmózgich zombie, które za wszelką cenę bronią korporacji i wściekają się, kiedy ktoś nie lubi ich giereczek, a każdą konstruktywną krytykę nazywają hejtem. W takim razie popieram.
Bardzo fajny materiał. Trafia w sedno problemu. Tu na GOLu idealnie to widać chociażby w wątkach poświęconych najnowszej grze studia Naughty Dog - Intergalactic: The Heretic Prophet. Gdzie jednym z najbardziej lajkowanych postów, to ten z boku.
Ale to daje ci możliwość ubliżania innym i kłamania, wmawiając im rzeczy, których nie powiedzieli. I to bez obawy o odjęcie rankingu. Gdyby nie oni, to gdzie byś wyładowywał swoją toksyczną pozytywność, Goozys?
Nawet dobrze, że przytoczyłeś moją wypowiedź, bo to idealnie pokazuje, że nie tylko w odniesieniu do gier macie nasrane we łbach :D Temat ze Shrekiem nieźle mnie rozbawił. Poza tym w tamtym wątku admin zrobił porządek, zostawiając moją wypowiedź, więc jak widać nikogo nie obraziłem. Ale jeśli tak bardzo cię to boli, możesz to śmiało zgłosić. Czyń swą powinność :D
Czyli mówisz, Goozys, że kiedy ty ostentacyjnie płaczesz i komuś ubliżasz, to jest dobrze, ale kiedy komuś coś się nie podoba, to już źle. I czemu mówisz do mnie w liczbie mnogiej, sugerując, że pisałem coś podobnego? W przeciwieństwie do ciebie / Devil in Disguise ja nie piszę z dwóch kont naraz. Lubisz zachowywać się, jak taki naziolek, który szufladkuje innych i stosuje odpowiedzialność zbiorową? Oj, Goozys, Goozys.
Filip ma tutaj sporo racji. Osobiście nie uważam żeby ci hejterzy to była jakaś większość, natomiast najgłośniej drą ryje i wszędzie ich pełno, na portalach typu GOL zakładają po 10 kont żeby być bardziej słyszalni. Twierdzą że zauważają "skorumpowane" recenzje w branżowych mediach, za to swoich youtubowych "ludologów" (cudzysłów zamierzony) traktują jak bogów, nie zauważając że te bóstwa trzepią kasę na każdej nakręconej dramie.
Schemat zawsze ten sam, wychodzi gra, Kiszak i przydupasy plus Arkadikus i Rock nagrywają filmy jakie to jest gówno, potem każdy nagrywa jak ogląda filmy pozostałych, widziałem nawet przypadek jak Arkadikus ogląda Rocka oglądającego Arkadikusa... to już zakrawa na jakieś grifterskie porno XD.
Niestety nie sądzę aby film Filipa odbił się jakimś szerszym echem, monetyzowanie tych frustratów to na dzień dzisiejszy zbyt dobry biznes, a to że taka masa tumanów się nagle obudzi jest mało prawdopodobne.
10:43 kłamali także trzeba być mocno naiwnym aby w takie coś wierzyć, a jak ktoś jest tak naiwny to nie warto go oglądać.