„Czasy szastania pieniędzmi na gry inne niż hity pokroju GTA dobiegły końca”. Szef Saber Interactive tłumaczy porażk...
Gdyby zrobili SR5 na planecie wojowników którą wspominają w SR: gat out of hell w jednym z zakończeń to by było super. A nie zaczęli alternatywne wydarzenia w Agentach i SR reboot.
Dobrze by było, gdyby po grze było widać te wydane pieniądze. Samo przepalanie milionów nie uczyni gry wybitną.
Chyba nie grał w War Thundera czy Lust Goddess. Na tą pierwszą wydałem ponad 2 tysiące żeby mieć pełną kolekcję czołgów z WW2, na drugą zaledwie 100 USD gdyż ta gra nie ma sensu (ale mam znajomych którzy wrzucili w nią ponad 1k USD aby kupić karty postaci które im się podobają). O mmo rpg jak Guild Wars (głównie część 2) nawet nie wspomnę gdyż rachubę straciłem na poziomie 1k EUR :( Gdy gra się komuś spodoba to jest w stanie na nią wydać realne pieniądze pomimo że ma świadomość iż to zwykłe marnotrawstwo kasy.
serio wydałeś więcej niż 0 złotych na jakąś gierkę dla spermiarzy?
mogę jedynie współczuć
War Thunder jest dla spermiarzy? Czy Guild Wars? Na Lust Goddess wydałem 100 bugsów więc się nie liczy.
Czasy szastania pieniędzmi na gry inne niż hity pokroju GTA dobiegły końca. To już koniec. Ten biznes musi dojrzeć. Jeżeli tego nie zrobi, będzie w tarapatach. Niestety, oznacza to zwolnienia.
Dojrzeć to muszą studia, którym woda sodowa uderzyła do głowy i zaczęli wpychać nieudolnie ideologie, jednocześnie spychając na dalszy plan takie elementy jak fabuła, rozgrywka, dobrze napisane postacie, itp.
Cała reszta Devsów, która dzisiaj robi dobre gry i trzepie kasę, nie musi, za to ogrom developerskich patusów, którzy namnożyli się jak karaluchy w ostatnich latach, właśnie stanęło na granicy wyginięcia, przez własną głupotę i zachłanność. Nikt za nimi niebedzie płakał, kiedy bedą musieli ruszyć 4 litery i iść zapierdzielać na kasie w "biedronce".
To odwieczny cykl życia mediów, że są lata twórcze i odtwórcze. Chyba nie da się go obejść na skróty, skoro dzieła każdej epoki wyrabiają w przyszłych twórcach przekonanie, że zrobiliby coś lepiej